Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

MMK, ale historia! Bardzo się wzruszyłam. Mój M ostatnio często mnie widzi zapłakaną przy telefonie i tylko się dziwnie patrzy ;P
A ta lekarka... Ja bym chyba zrobiła tak jak mówi Mama Stasia, zabrała do niej Lenkę i zakomunikowała "oto pusty pęcherzyk wg pani dr".
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, historia z happy endem :)

Bardzo natomiast współczuję tym Dziewczynom, które kiedyś straciły ciążę. Żadnej kobiety nigdy nie powinno to spotkać, tym bardziej tych, które bardzo pragną mieć dziecko.

Inferno, ja i Lenka gratulujemy Kacperkowi! Teraz niech Kacper trzyma kciuki za swoją koleżankę, może w końcu też kiedyś załapie tę umiejętność :)

Mamo Stasia, a dla Was gratki z powodu pierwszego ząbka :)
Po tej maści zauważyłaś jakąś poprawę, mniej marudzi?
U nas też dziś słoneczko za oknem, może w końcu przyjdą ciepłe dni!

Cosmic, ja mojej nie dopajam na razie, więc się nie wypowiem. Ciekawy natomiast artykuł na temat podawania niemowlętom wody i soczków znalazłam na stronie Hafiji, możesz sobie zerknąć -
http://www.hafija.pl/2015/01/niemowleta-i-woda-czy-niemowletom-woda-potrzebna-do-picia-i-zycia.html

Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić - otóż zmobilizowałam się i od poniedziałku ćwiczę! Codziennie po troszku, tak około 30-40 minut ćwiczeń, przede wszystkim na brzuch. Bo o kilogramy mi nie chodzi, te się już samoistnie ulotniły, natomiast brzuch nadal jest, taka odstająca oponka, która bardzo mnie wkur**, bo ogólnie wyglądam szczupło, w biodrach i pupie jakby mniej?, tylko ten brzuszek...... Jak przeglądam zdjęcia z wakacji dwa lata wstecz, to teraz to jest dramat.
Mam podobnie jak Ty Ramania - na dzień dzisiejszy pozostaje mi ubierać workowate sukienki.
Ale motywacja jest, w lipcu idę na wesele kuzyna męża i muszę doprowadzić się do ładu!

Odnośnik do komentarza

MMK az lza sie kreci jak pomysle sobie co najpiuerw czulas jak oznajmila ci ''lekarka'', ze nie ma ciazy, a pozniej wasza wielka radosc, wspaniale ze sie wszystko dobrze skonczylo :)
Dziewczyny, ktore poronily jestescie wielkie, ze dalyscie rade i sie pozbieralyscie do kupy.
Inferno, brawo dla Kacperka :) moj dalej sie nie przewraca czekam na to z niecierpliwoscia ;) poki co jak lezy na brzuszku to troszke pelza do przodu albo odpycha sie raczkami i do tylu. A wasze dzieci tez wydaja takie ultra dzwieki? Tak gada i piszczy, ze az milo.
Mamo stasia, gratulujemy zabka, tez mamy tamasc ale w zapasie bo jeszcze nie bylo potrzeby stosowania, podziel sie jak zadzialala na twojego Stasia. Moja kolezanka tez miewala skurcze i plamienia na poczatku ciazy, wiem ze cos zarzywala ale to chyba nie byla nospa, na szczescie wszystko do brze sie skonczylo i Hubercik ma juz 6 tygodni. Moze niechkolezanka idzie jeszcze skonsultowac to do innego lekarza i niech sie oszczedza.
Peoniu, super ze masz tyle mleczka, to szczescie w tym calym nieszczesciu. A jaka podajesz konsystencje tego kleiku, bo ja dosypuje tylko troche i nie jest to w formie takiej papki jak powinno byc tylko rzadkie i wlasnie zastanawiam sie czy jutro nie zrobic tak jak byc powinno tylko wtedy albo lyzeczka albo smoczek z wieksza dziurka.
Cosmic ja podaje wode niegazowana Żywiec, i zanim podam to gotuje ja ok 5 min, czasem koperek i czasem rumianek, ale u mnie z piciem z butki nie bylo problemow bo mleko odciagam takze tez z butli a co do smakow to chetnie pil, za rumianiem to sie nawet pierwszy raz rozplakal ze juz mu wzielam butelke ;p

Dziewczyny u nas wczoraj spadlo chyba z 10cm sniegu, ale za to dzisiaj piekna pogoda i zaraz wybieramy sie na spacerek... o ile moj szanowny ksiaze cos zje, o 6 zjadl 160 na spaniu i od tej pory nie mysli jesc :/ ale mi sie trafil niejadek, dla mnie pora karmienia jest wielkim stresem, co ja sie musze nie raz nakombinowac zeby zjadl.
Grudnuiowa mamo, super ze sie wzielas za cwiczenia, ja codziennie powtarzam lubemu od jutra cwicze, nie ma bata..no i tak mi schodzi tylko na gadaniu. Wage tez mam juz sprzed ciazy 54 kg ale wlasnie ten brzuchal mnie dobija :/

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć
U mnie dizś słonko i chmury, tak na przemian. Zachęcona słońcem wyszłam na zakupy i szybko po nich wróciłam bo strasznie wieje i to takim lodowatym wiatrem.
U mnie Kaśka to dźwięki takie wydaje jakby kota ktoś za ogon ciągnął. Normalnie czekam aż green peace do nas przyjedzie szukać maltretowanych kotów.
Mamo Stasia gratuluję zębolka :) Mam jeszcze pyt odnosnie tej bielizny. przepuszcza powietrze? bo nie chciałabym się pocić jak prosiak w tej bieliźnie.

Grudniowa mama- no ja też ćwiczyłam ale jak podnosiłam regał to cos mi strzeliło i zaprzestałam ćwiczeń. Teraz od tyg powoli wracam do ćwiczeń ale bardziej w formie zabawy ze starszym synem. ogólnie ma zadatki na trenera personalnego. Zawsze twierdzi że za mało ćwiczę :)

załuję że tak późno trafiłam na to forum. Na pewno było by mi łatwiej w momentach kiedy pojawiały się problemy i czarne mysli.

MMk fajnie że opisałaś Twój przypadek. Nawet nie wiesz ile mam szuka takich pozytywnych opinii, że czasem lekarze się mylą. Takie posty zawsze dają nadzieję.

Odnośnik do komentarza

Ach, "lekarze"...
My słyszelismy, że nie będziemy mieli dzieci, albo w ostateczności tylko po in vitro...
Ale trafiłam na doktora, który życzliwie doprowadził do wszystkich trzech ciąz prawie naturalnie - ustawił mi hormony, cukry i wszystkie poczeły się z naturalny sposób :)

tez czasami mam ochote tym obcesowym doktorkom pokazać moja trójkę, ktorej urodzenie miało byc podobno niemozliwe....

Gratulacje dla kolejnej mamusi za osiagnięcia dzidzi :) Rozwijają się nasze maleństwa :))

Sh88
kleik podaję w konsystencji podobnej do przecierów warzywnych i owocowych ze słoiczka. Zastanawiałam się nad mlekiem z kleikiem podawanym w butelce, ale zrezygnowałam, bo za duzo mleka musiałabym odciągać. Więc synus dostaje łyżeczką "koncentrat" :))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia116311

Hej dziewczyny.
Mam pytanie, byłam dziś na szczepieniu i lekarka zapytała się mnie czy wit D daje rano czy wieczorem. Zawsze dawałam rano a ona mi powiedziała, że teraz jak robi się cieplej i więcej czasu spędza się na powietrzu trzeba dawać pod wieczór. A wy jak robicie?

Odnośnik do komentarza

Marla,
Gratuluje Klaudii :-)

Mamo Stasia,
Przeoczylam Twojego posta o zabku. Musiałam szukac. Również gratuluje :-) i tez mam ta masc. Moja koleżanka polecila i mowila ze super. Oby tylko wszystkie zabki wyszly szybciutko i bezbolesnie !!

Kasia,
Z ta wit D to u mnie zazwyczaj byla podawana wieczorem, po kąpieli. Ale dostawal tez rano i po poludniu. Nasza doktorka nie mówiła o jakich porach brac, a w ulotce tez nic nie bylo napisane. No chyba ze cos przeoczylam.

Odnośnik do komentarza

Peoniu, a ile dajesz mu tej papki kleikowej ? Ja do tej pory dosypywalam do odciagnietego mleka. I jak teraz po tym kleiku, spi dluzej ?

Mój mały w ogle od paru dni, budz sie w nocy ok 3:30, nie chce jesc, poprostu musze go owinac w kocyk jak do becika i spi bez zajakniecia do 8/9 z tym ze o 6 karmie go na spaniu. Wczesniej spal pod kocykiem bez owijania bez problemu a teraz calkiem sie mu poprzestawialo... jesc- nie ...spac- nie...nie wiem co to sie mu podziało..

Marla, no prosze nastepny maluszek dolaczyl do grona obrotowych, gratuluje :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

kasia ja też nigdy nie słyszałam że trzeba dawać o jakieś określonej porze dnia Wit D.
grudniowa mama dziękuję za linka przeglądałam właśnie dziś tego bloga.i jakoś tak mam chyba trochę inne podejście do tego...hmmm czasami myślę że albo to inni są trochę nadgorliwi albo to ja jakaś dziwna.jeszcze to żeby nie dokarmaci do 6go miesiąca to ok.Ale żeby też nie dawać pic to już się nie zgodzę.mam trochę inne zdanie ma ten temat.wiesz no tak mleko to woda tam w ok 80% ale nie wydaje mi się żeby to było wystarczające np w upalne dni.kiedy nie jest gorąco to ok
Ale jak przychodzą upały to człowiek sam pije non to dziecko też chyba chce.chyba że komuś nie przeszkadza że dziecko wisi non stop na cycku.bo ja bym np chciała wyjść z dziećmi N plac nie martwiac się że zaraz w piaskownicy będę wyjmować cycke.także zacznę podawać wodę podejrzewam już niebawem.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88 też wczoraj podawałam Kleik pierwszy raz.zrobiłam go na swoim mleku.doslownie 2lyzdczki to była konsystencja taka rzadsza papka.dziś też planuje to powtórzyć:)
właśnie Peonia podawalas już małemu na noc?
Ciagne temat jeszcze z rozszerzeniem diety bo też czytałam o tym u hafiji.i powiem wam że może to i jest najbardziej zdrowe itd.Ale patrzę na to trochę inaczej bo moja mala budzi się tak często w nocy ze pokarm inny niż mój a raczej mój zageszczony nasyci ja na dłużej i będzie mogła dłużej spać bez wyburzenia.czyli tak samo jak u Peonii.Druga sprawa to to że będzie można wyjść gdzieś na dłużej niż 2 godziny bo mama nakarmi ja kaszka lub kleikiem z łyżki.słoiczków jeszcze nie wiem kiedy będę dawać.narazie skupiam się na kaszkach i na tym żeby się wyspać hehehe

Odnośnik do komentarza

Dziękuję jeszcze raz w imieniu Stasina. Nie przypuszczałam, że tak szybko nas to dopadnie, ale dziąsełka mial już dawno rozpulchnione. Nawet dziąsełka na dwójki stały się takie ząbkowe. Póki co wychodzi jeden. Nie jest najgorzej bo gorączki póki co nie miał, ale ma momenty okropnego marudzenia i płaczu przy gryzieniu czegoś. W ogóle ma tak, że przestał gryźć nawet paluszki. Wydaje mi się, że maść działa, bo robi się błoga cisza po posmarowaniu :)

O śniegu słyszałam w Zakopanem, ale u was tam u góry? Dokladnie kwiecin plecień. A na majówkę wybieramy się do Rzeszowa, sprawdzić fabrykę Gerbera :P żartuję, ciekawe jaka będzie pogoda?

Kasia ja zawsze daję na noc witaminę, tak jak miał w szpitalu.

Grudniowa mamo to Ty już nie płacz do tego tel bo mąż w końcu zwątpi haha wyobrażam sobie jego minę.

Peoniu własnie grunt to dobra organizacja czasu, a ja im mniej mam na glowie tym bardziej nie potrafię się zorganizować.

W ogóle gratuluję wam również wzięcia się za siebie i trzymam kciuki za was i dopinguję oczywiście. Malvina podziwiam za bieg. Ja też tego niecierpię.

Marla gratulujemy nowych umiejętności. Prawda, piękne uczucie gdy coś sie dzieje nowego u naszych dzieci i to na naszych oczach!!

Ramania to jest takie "wielkie majty" od cycek aż po zakończenie pośladka. Ma profile tam gdzie ma wyszczuplać i siateczkę z tego samego materialu w miejsca gdzie nie trzeba. Raczej nie było mi gorąco tylko jak mówie nie wygodnie bo to czułam na sobie. Rezultat raczej dało, włożyłam obcisłą małą czarną, która ma podobne przeszycia co ta bielizna, a ubrane to miałam na chrzest (miesiąc po porodzie).

http://fajnamama.pl/suwaczki/5v7sov7.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qusk7e3.png

Odnośnik do komentarza

Cosmic nie czytałam tego linka od Grudniowej mamy natomiast co do soczków jestem troszkę uprzedzona. Oczywiście czasem mu podam jak dostanie np. ziemniaczki ze szpinakiem w zamian za owoc. Od znajomej syn wręcz był zakochany w tych soczkach i pił i pił je non stop, az któregoś dnia (w wieku 2 lat) dostał gorączki i wysypki, a w szpitalu się okazalo, że ma powiększoną wątrobę. Własnie skutkiem soczków i do dziś, a ma już 4 lata nie może nawet żelek jeść. Oczywiście soczki na początku bly podawane od czasu do czasu ale później chciał tylko je i nic innego nie pił. Nie mówię, że na każdego tak to ma działać, ale chyba z tego wszytskiego najzdrowsza jest woda i też dopajam jak zje coś co zatwardza, zawsze to w jakiś sposób przeczyszcza organizm.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5v7sov7.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qusk7e3.png

Odnośnik do komentarza

Cosmic,
Jak zwykle sie z Toba zgodze. Również kliknelam w link i mam pewne wątpliwości. Chociazby co do wody koperkowej. Podawalam Małemu juz po pierwszym tygodniu życia. W sumie musialam bo mial jakieś zaparcia i wiszczal niesamowicie. Jedyne co mialam pod reka to właśnie to. Maly sie wypierdzial i bylo spoko. Wolalam podac ten koperek niz zeby krzyczal non stop. Laktacja sie nie popsula, Maly cycka nie odrzucil, bo tez mi mowili ze jak tylko poczuje butelke to chuj. Po kp. Po prostu brednie jeżeli chodzi o butelke i cycka. W naszym przypadku to on nie chcial butelki. Cycka jeszcze nigdy nie odmowil mimo ze sobie kaszke popija z butli codziennie. No a jak upaly?? Tez sobie nie wyobrazam byc na podwórku, w mieście czy gdziekolwiek indziej i non stop wystawiać cycka. Owszem, soku bym takiego nierozcienczonego nie podala. Ale woda jak najbardziej. Troche podchodze z dystansem do blogu Hafiji, ale trzeba przyznac ze obala laska przestarzale metody np mojej teściowej . Czasem tesciowa zbombarduje garścią informacji ktore poczytam i ta sie wkurza. :-) bo oczywiście wszystko jest inne niz ona sugeruje robic :P

Odnośnik do komentarza

Cosmic, a w ilu ml mleka rozpuszczasz kleik bo ja w normalnej porcji do karmienia czyli ok 180 ml i jak dam mu nawet dwie lyzeczki to jest rzadkie.
Ja tez z tym blogiem podchodze z dystansem, laska jest zafiksowana na 100 % tylko na kp, wiec nie ma tu o czym gadac. Niektore madre rady a reszte trzeba weryfikowac zgodnie z rzeczywistoscia :) A co do soczków, to mam srednie podejcie, chcialabym je podawac jak najpozniej. Wolalabym dac dziecku owoc do zjedzenia a do picia wode lub herbate.
Inferno, to super ze maly wolal piers, u mnie niestety jak poczul butle to bye bye cycki...

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sh88,
Wazne ze je i zdrowo rosnie i nieważne z jakiego opakowania. I masz racje ze ma fioła z tym kp. Ja jeszcze przy ktoryms jej artykule poczytałam komentarze. W jednym z nich odpowiedziala internautce ze mleka z puszki by nie podala. Kurczę, troche to niefajne bo czasami naprawde jest lipa z tym kp i trzeba sie ratowac mm. Oczywiście fajnie jak sie uda, a jesli nie? To co robić. Wiadomo ze mm. Sama bym tak zrobila.

Odnośnik do komentarza

Ja na szczescie odciagam i mleko nie zanika, ale duzo jest przypadkow kiedy mimo odciagania laktacja zanika. A ile z tym ceregieli to juz nie wspomne, trzeba pilnowac godzin odciagania, wsadzic do lodowki, pamietac zeby wymieszac mleko z innych odciagniec w tej samej temp., potem podgrzac, umyc laktator, jedna butelke, druga butelke od laktatora...czasem jedna reka cos robie a druga odciagam bo jak nie odciagne to co dam dziecku jesc, kiedy piersi sie nie chwyci.. a tak to wystawisz piers kiedy dziecko chce, naje sie i jestes wolna. A ja pol godziny odciagam, czasem jest tak, poloze go spac, ledwo odciagne cyce a czasem i nie zdaze a on juz sie budzi..a ja nie zdaze nawet zjesc ani nic zrobic, zeby chociaz bez problemu zjadl, a tu jeszcze takie cyrki odwala. Brdzo chce zeby dostawal kp jak najdluzej ale czasem poprostu mam tego dosc :/ I dokladnie nie ma co krytykowac i gorzej traktowac mamy, ktore karmia mm, bo co to jakis wyznacznik ze niby mniej kochaja swoje dzieci? Bzdura!

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sh naprawdę pełna podziwu jestem. Cały dzień poświęcasz co by bobaska nakarmić a tu jeszcze taki niejadek. Egzemplarz Ci powiem sie trafił a mi tu włosy z głowy lecą jak leży i wrzeszczy bo po sekundzie my sie zabawa znudziła. Właśnie przed południem wyobrażałam sobie jakby miala tak odciągać myć i pamietać co z czym zmieszać. Ciekawe zreszta dlaczego sie tak zachowuje. Próbuje coś tu rozkminić i nic do głowy mi nie przychodzi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5v7sov7.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qusk7e3.png

Odnośnik do komentarza

Magdula wróciłam do Twojego wpisu o tym jak o nas myślisz przy kąpieli. Wiesz co tak mnie jakoś wewnętrznie uspokoił ten wpis i podejście do tej monotonii. Jednak w kupie raźniej. Nie raz sie o tym przekonuje i nie raz zapominam. Dobrze ze jesteś i to nam tu uświadomiłaś.

A mój radar zdąży z 5 razy powyc do 22 a pozniej w końcu śpi. Robi tak najcześciej jak sie nie położę spać razem z nim. A kapać zmuszona jestem sie przed jego kąpielą.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5v7sov7.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qusk7e3.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co, jak dla mnie to hafija przesadza.... Nie lubię przesady w żadną stronę, zdrowy rozsądek po środku dla mnie najbardziej sensowny jest. Bez przesady, a jakby musiała dokarmić czyms poza własnym cyckiem to co, kupowałaby mleko kobiece na allegro??
Bez jaj, mm czasem jest konieczne i już. A co by zrobił tata tej kruszynki, co ją dokarmiam piersią? Przecież w nocy jej nie będę karmiła, nie da rady....

Moje starszaki piły soki, nic im nie było, z woda było róznie - nie bardzo chciały, ale wprowadziłam soki do rozcienczania z Herbapolu zamiast tych "ulepków" typu Kubus etc, i zmniejszłam dodatek syropu - była prawie już woda. Chude są, cukrzycy nie mają...

Nooo, wreszcie mam normalne paznokcie :) Skromne, jak to mamusia na dwa etaty.... Ale moja manikiurzystka jest artystką zawsze choc jaki wzorek namaluje na serdecznym. I piety gładsze... hehe, trzeba czasem sobie zrobić przyjemność :))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Marla gratulacje dla Klaudusi!
Nie rozumiem dlaczego kobiety krytykują inne mamy że karmią dzieci mm. Dotyczy to mnie bo ja karmię moją mm i nie uważam że jestem gorszą matką! Ja nie miałam tego szczęścia i mi nie miał kto pomóc bo w szpitalu panie od noworodków miały nas dupie, jak leżałam przez 3 dni po cc to tylko raz przyszła baba bo mąż ją o to poprosił i tyle!!! sama próbowałam i skończyło sie że z sutków na okrągło leciała krew.
Mama Stasia! gratulujemy ząbka!

Odnośnik do komentarza

Sh88,

Wow !! Odwalasz kawal dobrej roboty z tymi swoimi cyckami. Jestem pelna podziwu, bo postawiłam sie na Twoim miejscu i od razu wyobrazilam sobie jak na nic nie mam czasu. Moje dziecko duzo je, do tego dom na glowie i jeszcze trzeba znaleźć moment, zeby ogarnąć sama siebie.
Jak ostatnio miałam problem z kp, bo dopadl mnie kilkudniowy stres ( to chyba przez to) podalam Malemu kaszke po 4 mc zycia. W sumie wyszlo mi to na dobre, bo moglam chociaz wyjsc na zakupy bez spinania sie, ze bede musiala szybko ogarnąć tylek. Nie myslalas czasem nad tym zeby swojemu Bobaskowi dac cos innego? Moze bys troszkę odpoczela. A laktacyjne sprawy na pewno by nie ucierpiały skoro do tej pory sciagasz pokarm i jest git

Aga,
Właśnie !! Dobrze piszesz. Mi w szpitalu pokazali raz i gdybym sie sama nie uparla to bym tez karmila mm. Ale cudem sie udalo. W ogóle w tych szpitalach to zapominaja ze kp to sztuka i trzeba sie tego nauczyc, bo instynkt do ssania to maja dzieciatka ale zeby ssaly to trzeba logicznie sie do tego zabrac.

Odnośnik do komentarza

Inferno, juz mu troszke rozszerzam diete, podaje marcheweczke, dzis marchewka z ziemniakiem, ale wiadomo to narazie nie zastepuje żadnego posilku, daje mu tez kleik ale na moim mleku. Myslalam zeby mu podac mm ale kurde troche mi szkoda jak mam na tyle swojego pokarmu, postanowilam sobie ze do 6 mies wytrzymam, 04.05 bedzie mial 5 mies takze jeszcze miesiac jakos dobiedze.. Juz ch.. z tym ze nie mam na nic czasu, jakby jadl bez problemu to by czlowieka mega cieszylo, a tak to jak jest pora karmienia to dla mnie wielki stres, czy zje czy nie zje...

http://fajnamama.pl/suwaczki/td9dg3l.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sh88 doskonale Cie rozumiem. Jak karmilam Lene swoim mlekiem to zycie krecilo sie wokol laktarora. Bez kitu. Non stop z laktatorem, mycie butelek, wyparzanie i tak w kolko. No tyle, ze u mnie nie wyszlo, pokarmu bylo coraz mniej. Fajnie, ze u Ciebie pokarm caly czas jest i ogromny szacun, ze dajesz rade, bo wiem jak to wyglada.

aga no to i tak samo bylo u mnie. W pi*du z taka opieka po porodzie. Jak mi mala plakala cala noc i nie wiedzialam o co chodzi. Dawalam cycka non stop, sutki pogryzione, krew sie lala, strupy.. ale jesli kiedys jeszcze bede miala dziecko to na pewno nie zrezygnuje z kp, bo juz bede wiedziala co i jak. Teraz jak sie nauczylam to bylo za pozno, Lena byla przyzwyczajona do butli i w ogole nie chciala ssac piersi. Szkoda. Ale przeciez sie nie powiesze i nie zamierzam sie juz obwiniac ani czuc gorsza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...