Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[Gość cosmicgirl]

jo podziwiam Cię bo taka pozdroz z dzieckiem z tymi wszystkimi rzeczami to normalnie niezła wyprawa.

[Grudniowa_mama]

Oj jak miło, dziękujemy Ciociu Inferno, Lenka podziekowala slicznym uśmiechem :-) Kacperkowi również ślemy buziaczki :*
Hmm już niedługo 3 miesiące za nami.. Nie wiem jak to bylo u Was Dziewczyny, ale dla mnie jako matki pierworodki te pierwsze dni i tygodnie były naprawdę ciężkie. Najpierw problemy z laktacja, malo pokarmu, potem nagle nawał, nie umialam za bardzo przystawiac malej do piersi, meczylysmy sie obie okropnie, kregoslup mi nawalał bo karmilam w tak niewygodnej pozycji byle tylko ona cos possala. Potem przyszly bole brzuszka, do tego stopnia ze sie zanosila i robila purpurowa, czasem plakala pol dnia.. Do tego padalam z niewyspania, moj organizm doznal szoku bo w ciazy spalam po 10 godzin. Na poczatku naprawde nie mogłam się odnaleźć w tej nowej sytuacji, czasem mnie to wszystko przerastalo mimo iz mialam pomoc męża i mamy. Plakalam bo czułam się jakby odcięta od świata, ludzi, zamknięta w domu z bobasem z którym nie zawsze umiałam sobie poradzić. A teraz? W porównaniu z tym co było wtedy to jest super ekstra! Mamy pewien rytm dnia, potrafię odróżnić jej płacz i potrzeby, mam więcej czasu dla siebie, jestem wyspana I przede wszystkim spokojniejsza i mniej zestresowana. Wiem że sobie poradzę :)

Co do pampersow - też kończę paczkę dwójek i bedziemy niedlugo zaczynac trojeczki. Ja używam firmy Pampers, jestem zadowolona. Może jak się skończą to wypróbuję Dady.

[Gość ramania]

Normalnie mnie strzyka. nie mogę dodać postu z telefonu:/
Dziewczyny dzięki. Naprawdę kamień z serca spadł że wszystko jest w porządku.
Cosmic
Za bardzo lekarz na ten moment nie ma jak dalej diagnozować. Dziecko radosne, nie ma zatwardzeń, nie męczy się, zmiana diety u mnie nic nie wniosła. A do kupy raz na 2 tyg będe musiała się przyzwyczaić.
Mama Stasia
Fajnie że kupa się pojawiła :) W odpowiedzi na twoje pytanie u mnie lekarz na usg wysłał z kilku powodów. Mała ulewała, rzadko kupy robi i do tego moja przybiera znacznie mniej niż dzieciaczki dziewczyn. Jak tutaj dziewczyny piszą że dzieciaczki rosną po 1 kg na miesiąc to moja tak średnio 500-600 gram. czyli w dolnej granicy normy.
teraz juz wiem że ulewanie na 100% po fenistilu - od wczoraj małej znów podaję bo ją obsypało (ost dolałam mleka do kawy) i znów ulewa na potęgę.
MMK
Będzie dobrze zobaczysz. Każda ma gorszy dzień. Raz dotyczy to nas jako mam a innym razem nas jako kobiet. mnie wczoraj dolina na zakupach dopadła. jechałam z zamiarem kupna sukienki ale nawet nie miałam ochoty wejść do sklepów z ciuchami, bo i po co jak i tak będę koszmarnie wyglądać. Za to kupiłam sobie szpilki. Nie wiem czy oglądałyście komedię siostry. Tam Rose powiedziała do Megii że buty zawsze pasują. I to prawda. Buty pasują tylko co ja do nich założę?? Mój mąż oczywiście bardzo ładnie skwitował moje smuty. Jutro położysz sobie na podłodze i z Kasią sobie poćwiczysz :) I z tym miłym akcentem poszłam spać . Dziś już nie czuję się takim brzydalem :) Więc głowa do góry, każda z nas ma gorsze momenty. Tu zawsze możesz się wyżalić :)

Malwina
co do mleka to ja zawsze ciepłą wodę miałam w termosie a chłodną w dzbanuszku, więc zrobienie mleka zajmowało mi chwilkę. Termos też świetnie się sprawdzał jak wychodzilismy. brałam butelkę z odmierzona ilością proszku i termos z wodą (tyle że już nie wrzątkiem) i jak trzeba było to zalałam butlę wstrząchnęłam i gotowe.

[Oligatorka]

Grudniowa mama ja miałam podobnie przy pierwszym dziecku tyllo nie miałam problemu z karmieniem chociaz moja jadła co 1,5 godz i siedziała przy vycu 50 min a jak ją chciałam odłożyć to ryk i darcie w ogóle darła sié o wszystko i zasypianie na rękach i spacery wrzask zero spania małej do tego jeszcze dobre rady ze mam słaby pokarm mam dać mm itd no koszmar powiedziałam doęża nie chce drugiego ale po upływie czasu chciałam drugie bo chciałam zeby Julcia miała rodzeństwo i oto jest z nami Milenka i wiem ze dziecko dziecku nie jest równe i teoria z praktyká nie idzie e parze za to Milenka grzeczns sama zasypia przy cycu siedzi krótko je intensywnie i ja daje z jednej piersi tak od samego początku przystawiałam i mleko i unormowało się jedynie to ma wzdęcia i boleści brzuszka i jeden minus stęka w nocy między 3-4 sz do 6 rano

[Grudniowa_mama]

Mama Stasia, to fajnie że kupka jest :) A to dałaś tez wczoraj na noc swojemu Maluszkowi herbatke z kopru czy Ty sama ja wypilas? I nie poddawaj się z kp, ja też mam czasem gorsze chwile jeśli chodzi kp głównie dlatego ze, jak już kiedys wspominałam, muszę bardzo uważać na to co jem bo mała od razu to odchorowuje :( I powiem szczerze ze mam czasem taka ochotę zjeść coś smakowitego niekoniecznie zdrowego ;) ale od razu włącza mi się czerwona lampka. I odpuszczam bo wolę obejść się smakiem niż męczyć się potem z płacząca niunka.
Ale rzeczywiscie, tak jak pisza Cosmicgirl i Obligatorka - kp daje takie poczucie bliskości z maluszkiem, uwielbiam jak mala po zjedzeniu spojrzy się na mnie tymi swoimi pięknymi oczkami i pośle mi swój slodziutki uśmiech :) I fakt oszczednosc kasy. Swoją drogą ciekawą jestem ile trzeba wydać miesięcznie jak się karmi tylko mm?..

Ramania, ja nawet nie mam zamiaru wybrać się w najbliższej przyszłości na zakupy ciuszkowe bo bym się tylko nawkurzala. Co prawda wróciłam już do wagi sprzed, 15 kg poszloooo, ale co z tego skoro odstaje mi jeszcze brzuch wrrr :( Tutaj fajnie już szczupła jestem w ramionach i biodrach ale falda na brzuchu w dalszym ciagu jest i chu*. Okropnie to wyglada. A jak sie poloze na bok to lezy taka obwisla fałda :/ Ja nie wiem czy Wy też tak macie z tym brzuchem czy już płaski jest?

MMK, głowa do góry! Każda z nas ma chwile załamania ale w takich chwilach warto pomyslec sobie "mam dla kogo zyc, kocham i jestem kochana, jestem zdrowa i mój skarbek tez" :)

Jo, no to faktycznie czeka Cię wyprawa! Odważna kobietka z Ciebie :)

[Grudniowa_mama]

Przepraszam za błąd - mialo byc Oligatorka :)

[Gość cosmicgirl]

No z jeden matki nie równe dziadki:) obligatorka ramania same o tym wiemy już na tym etapie.nie wiem jak wy ale dla mnie te 2mce jak do tej pory to minęły tak szybko ze szok.mam wrażenie że nawet nie wiem kiedy ona tak urosła i wogle.jak mi kiedyś ktoś powiedział że drugie dziecko wychowuje się w międzyczasie i chyba przyznam rację:)

[MMK]

Dzieki dziewczyny ! Jestescie niezastapione.
Co do zakupow ubraniowych to rowniez sie nie wybieram na razie, wiem ze zle wygladzm wiec nie chce dodatkowo sie dolowac. Plus jest taki ze ruszylam z silownia i w koncu waga zeszla troche w dol.

[Gość cosmicgirl]

Tekst linka

[Gość cosmicgirl]

Tekst linka

[D3382]

MMK
ja też miałam nie jeden taki dzień. Zreszta do dzis sie takie zdarzaja.Ale dasz rade, zobaczysz. Jutro będzie lepiej.

Mój mały czasami mnie z równowagi wyprowadza ale jak widzę jak się pięknie do mnie śmieje i pokazuje te swoje dziasełka to zapominam o wszystkim. Uśmiech mojego dziecka jest dla mnie bardzo ważny.

Tak dziewczyny kończę paczkę pampersow 3 i zaczynam 4. Mogłabym jechać na 3 jeszcze ale on ma od tych pampersow czerwone odciski. A 4 są juz od 7 kg a mój ma ponad 7 kg. Nie jest jakimś grubasem bo nie widać po nim. Jest bardzo zbity. Ręce juz mnie bolą od noszenia takiego ciężaru.

[D3382]

Grudniowa mama
Ja wróciłam juz do swojej formy. Mówią mi ze szybko waga mi spadła i brzuszek tez. Ta ta ta gowno wiedzą. Tak nie widać tego brzucha bo mi nie odstaje ale skóra jest i jak leżę to jest taka okropna. Mam taki zapadniety jeszcze brzuch przy pępku. I jest to wszystko takie brązowe.
Także w ciuchach jest ok ale pod nimi wcale nie.

[Mama Stasia]

Jo Jak mam wyjsć z domu zabierając raptem kilka rzeczy to juz mnie szlag trafia a jak jeszcze czegoś zapomnę to juz w ogóle katastrofa. Jakoś nie potrawie sie zebrać w całość tak jak w ciąży czy przed ale przestałam sie przejmować. Moze właśnie spróbuj poszukać wsród znajomych w pl nosidełka albo wózka albo po prostu zakup sobie czy tam weź tylko ta huste bo to najwygodniejsza sprawa. Moja znajoma z Anglii tak tu przyjechała. Poza tym maleństwo masz na kolanach w samolocie.

No z ta kupa to mi dało. Dziwnie i nie wiem dlaczego. Poobserwujemy :) i właśnie zrzucenie wagi było jedna z istotnych za kp. A jedzenie ze zaszkodzi. Najbardziej zależało mi na mleku bo to jest moje uzależnienie i nawet nie mogę takiego sie napić tak mmm prosto z lodówki. No i czekolada :(
Grudniowa mamo nie podałam wczoraj nic co miałam mu dac na noc nawet nie było kąpieli bo zasnął o 17 i spał z przerwami ma karmienie do 6 rano.

A zakupy?! Jak wybrałam sie pierwszy raz z synem i mężem to nic tylko męczarnia ale kupiłam spodnie z wysokim stanem choć nie lubię to znalazłam bardzo fajne i zakrywają brzuszek choć juz mało co tam wisi. Ale wydłużają optycznie i sie sprawdziły. A ostatnio kupiłam sukienki. Zamówiłam na swój rozmiar sprzed ciąży i pasują o dziwo bo biodra mi sie rozszerzyły. Nic innego tak nie poprawia humoru jak mała rzecz dla siebie. Także dosyć siedzenia w domku. Dosyć ciepłych obiadków dla mężów. Ubierajcie dzieciątka niech jadą wam pomoc wybierać ciuszki dla was. Przecież na to szczepienie czy niedzielny rodzinny spacer tez musicie wyglądać! Idzie wiosna kochane!
I tez nie wiem gdzie te nieprzespane noce sprzed 3 mcy.

[Inferno3]

Dziewczyny,

A propo zrzucania wagi podczas karmienia. Ja przytylam 20 kg. Po porodzie zrzucilam od razu 10 kg. A w ciagu 2,5 miesiaca kp raptem 2 kg mi spadly. A gdzie reszta???!! Dopiero teraz moge myslec o jakichs ćwiczeniach. Jestem po prostu zdruzgotana. Zanim przyjdzie wiosna i pojde do ogrodu sadzic kwiatki minie troche czasu, a wygladam jak przerosniety klopsik :-) czy to aby nie mit ze karmienie przyspiesza zrzucenie kilogramów? Bo u mnie ta teoria nie dziala

[Jo_]

Mama Stasia cosmicgirl dlatego już teraz zaczynam planować podróż mimo iż będę lecieć za jakieś 2 lub 3 tygodnie dopiero. Dziś to aż mi się śniło pakowanie ale nie będę przecież czekać aż Krasnal nauczy się chodzić żeby lecieć do Polski. Niech się przyzwyczaja bo ja średnio latam 4 razy w roku ;)
Mama Stasia widzę, że mamy to samo uzależnienie, mleko. Jeśli kiedykolwiek na świecie zabraknie mleka to ja chyba umrę.

Ja z ciuchowymi zakupami mam inny problem. Ciąża nie pozostawiła po sobie żadnych śladów natomiast nic mi się nie podoba. Łażę po tych sklepach i nic mi nie pasuje. Jak wiem dokładnie czego szukam to nigdzie tego nie mogę znaleźć albo jedynie w sieci ale znów nie mam zaufania do internetowych zakupów odzieżowych czy obuwniczych

[Oligatorka]

Infermo
z tego co pisałaś nie masz diety i byc moze dlatego waga stoi przynajmniej u mnie tez stanęła i nie chce spaść mi pozostało 4 kg dużo ale jem wsxystko i to za dwie w ciąży jadłam dużo mniej mam nadzieje ze waga mi spadnie za jakis czas przy pierwszym miałam diete gotowane na parze bardzo uważałam a teraz no co mam ochotę to jem no jeszcze nie jadłam bigosu itp

D382 tez mam odstający brzuszek taka fałdka i kurcze ten pępek identyczny jak opisałas tylko mi jeszcze zoztało do zrzucenia

cosmicgirl Twój synek był zazdrosny o siostrę??? no bo u nas na początku nie było kolorowo plus dochodzi bunt dwulatka ale z upływem czasu jest lepiej

[Gość cosmicgirl]

oligatorka mój synek nie jest zazdrosny wcalr.prawie nie zwraca na nią uwagi hehe jak lezy to lezy jak nie to nie.nie idzie do niej sam czy coś .on zajmuje się swoimi sprawami tak jakby jej wogle nie było.czasem jak jesteśmy sami we 3 z dziećmi w domu bez męża to jak ja do niej idę to pójdzie ze mną to wtedy ja poglądach po główce czy nosa podotyka albo ręką pomacha.no i czasem wiesz jak jest taka sytuacja ze się nim bawię a mała płacze i muszę przerwać zabawę żeby do niej iść to się denerwuje.albo jak ogląda bajkę a ona płacze to się wkurza bo nic nie słyszy hehe.Ale u mnie synek ma 3latka.

[Gość cosmicgirl]

Moja waga jest niższa niż przed ciąża.zakupy ubraniowe jest za mną.ogólnie jestem bardzo zadowolona bo lżej się czuję ale moja zmora są te pieprzone rozstrpy.wkyrwiaja mnie.
Ja niby mleka też nie mogę i fakt z jogurtów zrezygnowałem ale mleka do kawy już sobie nie odmowilam ser żółty też jem i nic się nie dzieje jak narazir.no i nie są to jakieś duże ilości.mi się non stop jeść chce miglabym jeść i jeść.tylko chodzę po chacie i myślę co zjeść szczególnie przed obiadem tak do 16.no ale ja jem a mała wyciąga w postaci mleka.Inferno nie wiem czemu tak jest może twój organizm potrzebuje więcej czasu.

[Inferno3]

Cosmic,

U Ciebie waga nizsza, a u mnie z kolei zero rozstępów, prócz jednego uda. Te pod cyckami tez jakos zblakly. Ja zeby schudnac nie potrzebuje diety w ogóle, za to duuuzo ruchu. Kiedys przez pierwszy miesiac pracy fizycznej zrzucilam 10 kg. Czulam sie jak motylek. Te kilogram co pozostaly po ciazy to kara za grzebanie w lodówce w nocy :-)

[Gość ramania]

Grudniowa mama
U mnie też brzuch jest problemem. Wagę mam o 2-3kg większą ale wiem że jak skończę karmić to szybko zleci. Teraz to wpierdzielam tyle jedzenia że sama siebie nie poznaję. W jeansy sprzed ciąży wchodzę bez problemu ale brzuch wystaje. Odnoszę wrażenie że jelita mi bardziej do przodu poszły i przez to mam taki kulisty brzuch. Jakbym co najmniej w 5 m-ci ciąży była.
Na maj mam dead line do ogarnięcia no brat męża ślubuje, ale odnoszę wrażenie że on już taki pozostanie. Pomijam kwestię jak wyglądam jak mm wzdęcia. Wtedy to już jak bałwanek mam brzucha.

Cosmic
U mnie rozstępów jest multum ale wiedziałam że tak będzie i jakoś je zaakceptowałam. I masz rację drugie dziecię wychowuje się gdzieś pomiędzy całą resztą obowiązków.
Mój synek bardzo lubi pomagać przy małej czuje się wtedy potrzebny i odpowiedzialny jako starszy brat:) ale wkurza się jak mała zakłuca mu płaczem bajkę:)

[Oligatorka]

Ramania
tez mnie się wydaje ze ten brzuszek mi zostanie :-(

Moja córa ma dwa latka z jednej strony jakby mogła to zagłaskałaby małą a z drugiej jest zazdrosna najgorzej jest pr,y karmieniu małej

[Malvina]

Mi zostały 3 kg do wagi sprzed ciąży. W jeansy jeszcze nie miałam odwagi sie wbić...czuje sie jakaś taka wielka i ociężała. W ciąży przytyłam 20 kg. Zaprzyjaźniłam sie na dobre z dresami i legginsami. Emka wlasnie odkryła, że ma nóżki hehe siedzi w bujaki, gapi sie na nie i przebiera :) jeszcze nie wie, że ma też rączki. Nie wiem, czy już wspominałam, że dzis kończymy 8 tygodni !

[Malvina]

Spróbuje dodać zdj z telefonu, moze pójdzie

[Inferno3]

Malvina

Ekstra !!!:-):-):-)

[MMK]

Malvina ekstra! Mega pozytywne zdjecie :-)