Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Mamo Wcześniaka
trudno doradzać. Napisze, co sama bym zrobiła. I tak zdecydujesz Ty z mężem.

Ja bym sobie żłobek odpuściła. Skoro synek tak rozpacza i na dodatek choruje tak często, to moim zdaniem to nie ma większego sensu. Jak podrośnie, to spróbujesz na nowo, może już odpornośc na stres i choroby będzie większa.

Urodziłam córkę a starszak był w domu. Róznica miedzy dziećmi 22 mce, więc w sumie podobnie będzie u Ciebie. Zatrudniłam nianię na dwa dni w tygodniu na parę godzin, było ok.
Jak stać Cię na więcej, to nawet kilka godzin dziennie, wyjscie ze starszakiem na spacer, mozliwość wyjścia Twojego bez maluchów choć na godzinę - poradzisz sobie. To da sie zorganizować.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Mamowczesniaka
Nie dołuj się, wszystko będzie dobrze. Za chwile minie ten najgorszy czas, na pewno poczujesz sie lepiej! A za kilka miesięcy urodzisz pięknego, różowego bobaska, zobaczysz :-)
No masz zagwózdke ze żłobkiem, niania na pewno byłaby wygodniejszym rozwiązaniem dla Ciebie...

Żoo
Jedzonko:-)
Sniadanie ok.8- manna, kanapka, twarozek lub manna
2.śniadanie- owoc w żłobku

Zupa ok 11 w żłobku
Jogurt ok 14 w żłobku
Drugie danie ok 16 ze mną w domu
Ok 18-19 kolacja,np kaszka, kanapka, jakieś placki, ryż z jabkami lub warzywami
Ok 19.30 150 ml mleka
Ok północy 150 ml mleka
Ok 4 100 mleka :-)

Kaisuis
Dzięki za info, u nas woda w nocy nie przejdzie :-( Julka napije się troche, a za 15 min znowu się budzi i płacze. A ja nie mam siły walczyć z nią w nocy, jak muszę wstać po 5 do pracy. Daje jej mleko zrobione z połowy proszku, może poprostu zaczne coraz bardziej rozzedzać to mleko? No muszę coś wymyślić bo już jest chyba za duża na jedzenie w nocy:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
U nas jedzenie wygląda tak:
7 - mleczko kolo 150ml
koło 8 ja jem śniadanie więc muszę dać jej też coś to dostaje jedną kanapkę
11 - kaszka na 150ml czasem z owocem a czasem dostaje owoc do rączki
14 - albo słoiczek 250ml (ale to już rzadko) albo obiad ale to nie wiem ile bo nie ważę przeważnie jest cała miseczka
16-17 - albo podjada nasz obiad albo dostaje owoc, jogurt...
19 - mleczko z kaszką do picia około 220ml
To tak mniej więcej u nas wygląda
Wasze dzieciaczki też uwielbiają ziemniaki i makaron? moja mogła by jeść tylko to.

Jak u Was wyglądała pierwsza przejażdżka fotelikiem rowerowym? podobało się maluchom? my w weekend zabraliśmy Łobuzka na pierwszą jazdę do parku koło domu i nie bardzo jej się podobało nawet czasami płakała. Mam nadzieję że kolejna próba będzie lepsza.

Ola do pół godziny już śpi więc nareszcie chwila dla siebie a jak tam u Was?

Odnośnik do komentarza

Lea79
My zaczęliśmy rower na jesieni i pierwsze dwa razy były bez enuzjazmu z lekkim marudzeniem.
Teraz jest zachwycony.

Na spokojnie, ja pierwszy raz zrobiłam przejażdżkę po mojej ulicy osiedlowej. Następny wypad był na 15 minut. Teraz ok 30 minut. Ale to głównie ze względu na mnie bo ostatnio prawie nie jeździłam a stan nie sprzyja ;)

Małe porcyjki Wasze dzieci jedzą. U nas od początku porcja musiała być porządna i tak mi zostało. Deserek 190 ml to było od samego początku mało.

Odnośnik do komentarza

Mój też lubi ziemniaki i makaron. Jednak najbardziej mięsko i rybę. Jarzynowa bez mięsa spotyka się z pogardą. Pomidory nie wchodzą. Ulubione danie to pulpety w sosie z kaszą gryczaną.
Sama jadam tak ok. 300 ml zupy więc naprawdę nie wiem żoo jak Twój Tunio mieści takie porcje :-))

Moje dziecko jak i starszaki zaczynało przygodę z rowerem szybko, on juz we wrześniu zeszłego roku. Bardzo lubi od początku i nigdy nie marudził. Zmęczony po prostu usypia ale generalnie jest bardzo zainteresowany otoczeniem.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
U nas utrudnienia bo babcia rano wylądowała na sorze po nie przespanej nocy. Całe szczęście wygląda tylko na ruszone wrzody.
Dostała skierowanie do szpitala i zobaczymy co dalej.
Ja dopiero teraz docieram do pracy bo babcia stwierdziła, że trochę odeśpi i da radę a urlop może mi się przydać na jej pobyt w szpitalu.
Do tego jestem dziś ostatni dzień przed delegacją w pracy więc i tak bym musiała jechać po laptopa.
A jutro nie dam rady bo jakoś w środku dnia mam usg 11 tygodnia.

Moja poranna rozmowa z małżonkiem.
Ja: ktoś z nas musi zostać w domu
On: ja nie mogę
Ja: dobrze, czyli muszę wziąć dzień opieki nad dzieckiem
On: nie możesz bo ja zaznaczyłem w deklaracji, że ja będę brał

Ręce opadają, nie wiem z jakiej oni są planety ale podejrzewam, że nie jest to nasz układ słoneczny.

Odnośnik do komentarza

peonia
Jak u was z jelitówką? Udało się uniknąć?
żoo
Babcia dała radę?
kaisuis
Pytałaś kiedyś o serum z wit C z biochemii. Używam dopiero 3 dni, ale póki co super. Skóra dobrze nawilżona (mam bardzo suchą skórę), do wieczora bez uczucia ściągnięcia. Bez reakcji alergicznej (często mi się zdarza).

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaWczesniaka

Wiec, co my jemy:
7:30 - jogurt/serek/kasha na mleku krowim
Przekaska, cos do raczki
11-12 - zupka, zvykle ze 100 ml, ne wiecej
Drzemka
15 - drugie danie, zjada wiecej jak zupki
Przekaska
19 - jogurt/kasha na mleku krowim

Do niedawna miedzy posilkami krolowal cyc, no I jasna sprawa w nocy. Od trzech dni nie dostaje juz wcale. I raczej nie teskni. W nocy tez nie je od niedawna. Wybudza sie 100 razy, ale maksymalnie wody z bidona dostaje.

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas drugi dzień pada;-(
Wczoraj byli u mnie tesciowie i trochę zajęli się Zoską wiec odetchnełam.

Żoo
Ja myślę, że Tunio je normalnie. Tyle ile potrzebuje. Ciesz się, że ma apetyt bo u nas karmienie, to prawie zawsze koszmar. Ja w Zoske nie wciskam ale bardzo muszę się nagimnastykowac żeby zjadła cokolwiek.
Daj znać jak poszło USG.

Skakanka
A może spróbuj dawać Julce w nocy odrobinę soku z wodą.

Mokka
Dzięki za opinię :-)
A dodawałas alkohol i kompleks silikonowo-malinowym?

Mamowczesniaka
Fajnie, że znowu bedziesz miała takiego małego przylepka:-)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Mokka
Fajnie, że serum pasuje.

Kaisuis
Ja kiedyś dodawałam kompleks silikonowo malinowy ale chyba bez efektu. Leży teraz u mnie w lodówce bo jego się dadaje kilka kropli a reszta mi została.

Babcia wczoraj jak wróciłam była leżąca i sinozielona. Wpompowałam w nią od razu litr isostaru bo uważam, że to najlepszy izotonik i u mnie zawsze jest w domu. Po isostarze wrócił jej kolor.
Młodym zajmował się dziadek i oczywiście bardzo się starał ale pieluchy nie zmienił i młody go przez godzinę prosił o smoka i dziadek nie dał. A leżały 4 smoki na szafce a młody tą szafkę pokazywał.
W efekcie jak wróciłam o 16.30 to młody jeszcze nie spał. Zmieniłam pieluchę, dałam smoka i po 2 minutach miałam śpiące dziecko.
Najgorzej, że ta moja mama hojrakuje i się nie przyzna, że coś jest nie tak bo źle się czuła już w środę. Dopiero wczoraj ojciec mi na nią naskarżył więc ją wysłałam na sor bo tak to by twierdziła, że dobrze się czuje.

Dziś już jest ok.

Kaisuis
Ja na pewno nie będę ograniczać młodemu jedzenia zwłaszcza, że pomimo tak dużych porcji specjalnie nie przybiera na wadze. Raczej się zdziwiłam jak zaczął jeść mniej.
I zdarza mu się uciekać przy jedzeniu zwłaszcza jak go sadzam w takim niskim krzesełku. Niby musi przejść przez stolik ale to mu nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny

mamawcześniaka
zazdroszcze, że będziesz mieć jeszcze możliwość karmić :-))
Pediatra u nas zawsze patrzy na uszy

ale ja jak byłam prywatnie u lekarza internisty( pakiet pracowy) i mówię mu, że ucho mnie boli to nie popatrzył powiedział że nie jest od tego i dał skierowanie do laryngologa, a na wizyte czekałam tydzień

żoo
a ta żółtaczka jest groźna?? super, że usg w porządku, a robiłaś pappę??

Mokka
kurcze z tymi uszami jakiś koszmar oglądałam kiedyś program, że niektóre dzieci są poddatne na zapalenie uszów.

Mnie teraz znowu złapało ucho bo od dziewczyn zaraziłam się i głupieje bo badanie słuchu robiłam 2 razy i zatkana trąbka wychodzi mi w lewym uchu a dyskomfort i ból czuje w prawym i nie wiem o co chodzi

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
Sama żółtaczka nie jest groźna. Wszystko zależy od przyczyny bo może być banalna a może być groźna np. nowotwór.

Zrobiłam usg a ponieważ wyszło dobrze to zrobiłam też pappe. Jak pappa wyjdzie dobrze to może zrezygnuję z amnio.
Teraz przezierność mam 1,5 a poprzednio 2,8 więc super. Nos już jest, ręce, nogi, pęcherz wszystko na miejscu :)

Z tym sluchem to kuzynka tak robiła. Wyszedł jej niedosłuch a potem się okazało, że kabina coś szwankowała i drugie badanie wyszło dobrze.

Do kitu z tymi uszami.

Odnośnik do komentarza

Cześć
Julka znowu na antybiotyku- zgadnijcie jaka diagnoza?

Mamowczesniaka

U nas pediatra niby patrzy w uszy, ale juz się przekonałam że nie zawsze wszystko widzi. Nasza laryngolog też wiecznie klnie na pediatrów, że niby leczą te zapalenia,niby się znają, a tyle dzieciaków ląduje u niej z kiepskim stanem uszek że szok. Twierdzi że ładują nieraz po 3 antybiotyki na czuja, a jak wykorzystają dostępne im opcje to wtedy dają skierowananie na cito do laryngologa. No i u nas w przychodni rzeczywiście tak to wygląda...

Żoo
Świetne wieści z usg:-)
O płci pewnie jeszcze nic nie wiadomo? Chociaż ja się dowiedziałam w 12 tyg.właśnie na usg prenatalnym:-)
Oby Babcia się szybko pozbierała, a żółtaczka nie zwiastowała nic groźnego.

Mokka
I jak tam po kontroli?

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Mokka
Pani dr to chyba była bardziej przejęta swoją mądrością niż diagnozą bo w jelitowke na szczęście nie trafiła. Jakiś wirus był ale córka ok. Mąż oczywiście po rozbieraniu się w uprzedni cieplutki weekend przeziębiony był, mi sprzedał kolejną infekcję... Ale młody zdrowy, oby tak zostało. A jak uszy Mikusia?

żoo
to się małżonek nie popisał. :-))

Mój w poniedziałek chciał dać młodego babci bo miał jeszcze takie niedoleczone oczka ale jak usłyszałam jej kręcenie że chętnie ale dziadek ma wysokie ciśnienie, to szybko ucięłam, że idzie do żłobka...

Mamo Wcześniaka
Też tęsknię za kp ale u mnie to już na zawsze zamknięty temat... Cóż swoje się nakarmiłam, w sumie czworo maluchów. A Ty niedługo do tego wrócisz :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka
Czyżby Julcia znów uszka ma chore? Bidulka...

Ja zazwyczaj chodzę do bardzo uważnej pediatry. Jednak ostatnio z córką byłam po południu i trafiłam na jakąś nawiedzoną siusiumajtke... Koszmar. Skupiała się głównie na własnej świetności i pouczaniu mnie. Ciekawą miała minę jak po czasie uprzejmie ją zgasiłam, bo straciłam cierpliwość na totalny brak pokory wobec otaczającego ją świata...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...