Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie w naszych torbach to najwięcej zajmują miejsca właśnie te podkłady poporodowe wkładki laktacyjne, a gdzie jeszcze szalfrok, ręczniki kosmetyczka jakieś klapki pod prysznic, ciapy do chodzenia po szpitalu. Jeszcze spakowalam sobie dwie sztuki papieru toaletowego i ręcznik papierowy a także wodę niegazowana. Naprawdę to się tak wydaje ale jednak tego dużo jest

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Czesc. Ja dziś odebrałam wyniki posiewu w kierunku GBS i w wyniku napisano ze wyhodowano Streptococcus Agalactiae.
penicylina- wrazliwy
erytromycyna- wrazliwy
Klindamycyna- wrazliwy

W przychodni pracuje taka babka od nas z miejscowości ktora do mnie ze powinnam się zgłosić jak najszybciej do swojego lekarza bo to grozi wcześniejszym porodem.
lekko mowiac wystraszyla mnie...

A lekarz ma dziś dyżur w szpitalu i nie odbiera jak na złość...
wizyte mam dopiero za 2 tyg zaplnowana na 37 tydzien.
nie wiem czy to nie bedzie za pozno.
jak sądzicie ?

17.06.2017

Odnośnik do komentarza

Nie mialam jeszcze tego badania z posiewu na GBS. Ale wydaje mi sie, ze cos w tym jest jesli ta Pani to zauwazyla i Ci o tym powiedziala. Lepiej to skonsultuj z lekarzem- zawsze bedziesz wiedziala na czym stoisz, ale najpierw przestan się denerować na zapas bo być może to nie aż tak poważne, a nerwy ani Tobie ani maluszkowi teraz nie służą :)

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Pierwsze slysze o czymś takim. Wiem ze z dodatnim gbs trzeba sie szybciej po odejsciu wod zglosic do szpitala bo musi byc czas na podanie antybiotyku. Natomiast zeby to mialo grozic przedwczesnym porodem to nie slyszalam. Dziecko sie moze zakazic przechodzac przez drogi rodne i to jest to zagrozenie o ktorym nam mowiono na sr, zadna z poloznych nie mowila o tym co tobie pani laborantka....

Daria ja wczoraj tez zdjec nie widzialam, brzuszek masz sliczny :) wogóle te nasze brzuchy są po prostu piękne :)

Odnośnik do komentarza

Ladny brzusio :-).
Daria naorawde tak dlugo Cie nie bylo?
Rzeczywiscie jest problem ze zdjeciami i linkami,a juz klnęłam na swój tel :-D.
Zapraszam na kawkę, nie pijam codziennie, ze względu na magnez, ale dzis chętnie sie z Wami napije.
Fajno,ze choc jedna z naszych forumowych mam sie czasem odezwie. Buziaki dla Kornelki.

Natan http://www.suwaczek.pl/cache/6991f9d060.png

Odnośnik do komentarza

Naprawdę ;d ale cały czas czytałam wszystkie posty;dd oo ja kawoszką nigdy nie byłam, tzn lubiłam wypic jakieś latte czy coś, czyli bardziej mleko z kawą, niż kawę z mlekiem;D i w ciąży czeeeeesto mnie nachodzi ochota na smak wlasnie takiej kawki z mlekiem i czasami pijam i właśnie dzis Fiolet narobilas mi ochoty :) normalnie chyba sobie zaraz przygotuję:D

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Wsciekla jestem bo od kilku dni zadnego Waszego zdjecia nie moge otworzyc.....
Ja lubie kawe rozpuszczalna z mlekiem ale w ciazy jakos nie mialam ochoty, moze ze 3 wypilam.
Ale dzis tez mnie jakos tak naszlo na kawke i waniliowa jakas z corcia wypilam :)

Odnośnik do komentarza

ja wam powiem,ze w ciazy wyjatkowo uwielbiam smak kawy... normalnie ciagle o niej mysle i w ogole. Najlepsze jest to,ze nie moge sobie na nia czesto pozwalac, bo wtedy moje jelita robia mi rozsadzenie wewnatrz brzuszkowe i bardzo boli;/
Ale nadrabiam kawa inka, ale niestety od kilku dni mi po niej niedobrze o_O. Raz wypilam wielki kubek jej i zjadlam kanapki z twarozkiem i jak to moja mama powiedziala - chyba sie zwazylo, bo sie porzygalam jak kotek ;P

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Mieliśmy wczoraj pozno wizytę i nie było już kiedy napisać ;) a wiec sprawy mają sie tak:
Oli wazy 2120g, ma 38cm dlugosci :)
Nereczki jednak zrosniete, ale tylko troszeczkę i nie ma zastoju moczu, tylko lekko poszerzona miedniczka nerkowa i ogolnue minimalnie zaburzona anatomia w jednej nerce. Ale to moze byc tylko sprawa kosmetyczna :) Jest raczej drobny i podobno raczej male prawdopodobienstwo zeby byl naprawde wielki ;) nawet mnie to cieszy :d czesto zmieenia pozycję, ale w czasie badania lezal głowka do dołu.
Wszystkie przeplywy sprawdzone, serduszko, mozg, narzady wewnetrzne ok. Łacznie z kupa w dolnym odcinku jelita - nie bedzie niedroznosci. Lozysko nie starzeje sie zbyt szybko, wydolne, pepowinka tez ok, poza tym, ze idzie za szyjką małego - do obserwacji.
Pieknie wspolpracowal z panem dr'em, nie kopał i pokazywał co ma do zaoferowania ;) tylko buzię wstydniś jeden przycisnał do tylnej sciany macicy więc zdjęcie z 3d mało wyrazne. Na dodatek zaladował głodomor 4 palce do dzioba i ssał wiec dodatkowo się zasłaniał.
Powiem wam, ze to bylo przepiekne <3 jeden z najpiękniejszych momentów ciąży jak zobaczylismy na ekranie jak ciumka sobie lapkę, aż sie wzruszyłam :) <br />
Czytam, ze byl temat palenia w ciazy. Dla mnie to jakas katastrofa. W ogole nie chce sie komentowac takiej bezmyslnosci i patologii. Sama popalalam, lubilam wypic winko czy piwo, ale DOJRZAŁA kobieta ma swiadomosc teratogennego wplywu tych czynnikow na dziecko i swiadomie, zadna normalna matka swojemu dziecku tego nie zrobi. No chyba, ze się ma pod kopulką orzeszka i mase egoizmu - w takim razie wsppolczuje dziecku matki. Ciekawe, ze analogicznie w sytuacji typu udar, zawal, pochp, takie osobniki nagle sa w stanie diametralnie zmienic styl zycia i wtedy jakos sie nie tlkumaczą. Nie wiwm, moze dlatego, ze maja nad soba widmo bliskiego zgonu.

Co do roznic w wymiarach:
1. Sprzet - sa starsze, są nowe, rozne margonesy bledu maja itd.
2. Umiejetnosci badającego
3. Ulozenie dziecka
Wczoraj o tym rozmawialismy z naszym genetykiem wlasnie, ze wszystkie bledy biora sie z nieprawidlowego pomiaru obwodu brzuszka. Powiedzial nam, ze trzeba kilkukrotnie zlapac projekcje i ja zmierzyc, i zalozyc, ze ta najwieksza jest najblizsza prawdy.
Dodatkowo sprawdzil czy nie ma problemow z nozkami, a dokladnie z przykurczami. Podobno gdy maluch ma ciasno to moze pojawic się przykurcz nozki/ek. U nas jest ok :)

monthly_2015_11/grudnioweczki-2015-czyli-ostatnie-dwupaczki-tego-roku_38487.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Ale dyskusja się przewinęła przez nasz wątek. Ja powiem szczerze, że nie wierzę w bajkę o lekarzu, który nie zachęca do rzucenia palenia... Jak to jest możliwe?! Ja mam wyrzuty sumienia jak napiję się coli na zgagę albo zjem frytki na obiad... Teraz palenie w ciąży i tłumaczenie, że niby dziecku to nie szkodzi, a potem po urodzeniu co zrobisz droga mamo? Na spacerku nie zapalisz? Do porannej kawki nie zapalisz? Dziecko tak czy siak będzie biernym palaczem, masakra jakaś...
Jutro mam wizytę, na której sprawdzi mi gin moją szyjkę, w jakim jest stanie. Zobaczymy, co dalej zaplanuje.
W końcu widzę załącznik ze zdjęciem brzuszka, superowy! Wczoraj nic nie działało na tym forum, szlag mnie trafiał :P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyeydwn0wui.png

Odnośnik do komentarza

Kurde zła jestem. Moj poszedł na zajęcia Sr i zanim wyszedł pytal sto razy czy musi,ze wcale nie chce i ze nie pojdziw a potem powiedzial,ze to gowno,ze po co mu to itd:/ wkurwil mnie po raz n-ty ,bo on nic nir wie,niczym sie nie interesuje,wiec cieszyłam sie ,ze pójdzie i się dowie czegos i zacznie myśleć. Nie spodziewałam sie po nim takiego zniechęcenia i przymusu:/ ciekawe czy dojedzie tam. Juz serio po prostu brak mi słów. Odrzucił mnie totalnie od siebie. Cieszę się,ze będę u rodzicow ,bo mnie tylko wkurwia. Nic nie robi juz totalnie. Jedno zmienił to w reszcie sie pograzyl. Żal.

Laura :*
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cio4pbhyqqx6o.png

Odnośnik do komentarza

Roksi, to przykre ze tak do tego podchodzi, ale wierzę że zmieni mu się całkiem punkt widzenia jak się Wasza córeczka urodzi :) faceci to zawsze inaczej przeżywają niz my kobiety :) na pewno jak będziesz u rodziców jeszcze zateskni i sam przyleci z podkulonym ogonkiem :) być może właśnie potrzebujecie trochę czasu. Może on potrzebuje ? Jedno jest pewnie- nie możesz się denerwowac, bo Laura w brzuszku wszystko czuje:) także spokojjie, może po powrocie z sr ten Twój będzie jednak zadowolony, że poszedł ?:)

http://www.suwaczek.pl/cache/2bfbc5d877.png

Odnośnik do komentarza

Cytrynowka jak dla mnie to tez bajka o lekarzu ,ktory nie namawia do rzucenia palenia.
Ja tez palilam(6lat),swieta nie jestem probowalam rzucic juz w okresie staran o malenstwo ale mi nie wychodzilo.Jak tylko na tescie zobaczylam 2krechy to papierosą powiedzialam ostateczne papa. Moj facet tez pali a wlasciwie to palil bo od kilku tygodni nie zapalil ani jednego papierosa wiec jak sie chce to sie da :)wszystko dla naszego skarba . Skoro w tak mlodym wieku kolezanka jest gotowa na zostanie mama to nie ma usprawiedliwienia swojej nieodpowiedzialnosci i palenia przez cala ciaze.W glowie mi sie to ku**a nie miesci jak mozna byc tak glupim.

Co do skurczy lydek to ja mam z nimi problem od okolo 20tygodnia.Raz jest ich wiecej raz mniej.Lykam magnez,pije sok pomidorowy (ktorego nie znosze) niestety w 100% to nie pomaga. Jedyne co zaowazylam to to ,ze gdy juz mnie taki skurcz zlapie to jak nspne mocno miesnie lydki to skurcz po kilku sekundach puszcza i nie jest taki bolesny.Nie wiem czy komus innemu to pomoze ale u mnie sie sprawdza i juz tak nie narzekam na skurcze
Nica zazdroszcze tego usg.Ja ostatnie mialam 4tyg temu i wiecej juz ich nie bede miala :(
Daria super brzuszek .a zoladek to masz chyba tak samo odporny jak i ja.moge jest (w sumie to zawsze moglam) megs miksy i nigdy mi nic pozniej nie dolega za to moj Daniel jest delikatusny i musi uwarzac na to co je bo pozniej cierpi bardzo

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Cytrynowka widze ze masz termin na 23grudnia a jestes w 33tyg i 3dniu ciazy
Ja mam termin na 24 grudnia a dzis zaczal sie 33tydz u mnie. Nie rozumiem jak to jest wyliczane ;) u mnie ciezko bylo wyliczyc termin porodu bo miesiaczki mialam nieregularne a od lutego w ogole ich nie bylo .lekarz wyliczal termin porodu na wedlug usg i wyliczone daty sa identyczne z usg robionego w 6tygodniu i z 17tygodnia

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...