Skocz do zawartości
Forum

panna_anna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez panna_anna

  1. Megi323 moja kuzynka brała antybiotyk chyba duamox na pęcherz. Ja ten sam tez bralam na przeziębienie. Pomógł bardzo a dzidzi nic nie było.
  2. Monika89ns mamy podobny termin ja mam na 17.06 :)
  3. Ewcia87 przeczytałam twoja historię i miałam gęsią skórkę. Najważniejsze,ze sie udało :) Natka_92 witamy w gronie szczęśliwych mam ;) Ja mam wizytę w czwartek i mam nadzieje,ze usłyszę serduszko. Według moich wyliczeń to będzie 6 tydzień.
  4. Witam :) Jak wam niedziela mija ? Ja ciągle mam mdłości... Brak apetytu a jak juz cos zjem to boli mnie glowa. Moze dzieki temu nie przytyje 23kg jak w pierwszej ciąży. ( pocieszam sie)
  5. Czesc :) ja tez sądzę,ze nie powinnyście sie denerwowac na zapas. A czytanie informacji z Internetu pogarsza sprawę,bo wmawiamy sobie wszystkie choroby od razu. Co do tabletek to w poprzedniej ciąży brałam pregne plus. A teraz mam przepisane : Goldes d3, jodid i duphaston Następną wizytę mam 20.10
  6. Czesc dziewczyny. Ja również zostane mama w czerwcu. Prawdopodobny termin 12.06. Mam juz 10 miesieczna corke Blanke. Wczoraj byłam u lekarza i serduszka jeszcze nie widac ale pęcherzyk owszem. Cycki rwą i wieczorami okropnie senna jestem. Pozdrawiam
  7. Witam ;) Na dzis mialam termin wyliczony z ostatniej miesiączki. Wczoraj caly dzien twardniał mi brzuch i z objawów to tyle. Wieczorem mój facet namówił mnie na jak to stwierdził ostatni seks w tym roku. ;) godzinę po naszym zbliżeniu poczułam pierwszy lekki skurcz,po 15 minutach następny i jeszcze jeden i poszłam sie kąpać. Bylo cos kolo 1 w nocy. Poleżałam chwilke a tu 8 minut dwa razy i juz nagle co 5. Dzwonie z wanny do mojego niech mnie wyciąga ;) powycierałam sie i skurcze byly juz co 2 minuty. Tempo nieziemskie. Doszly wymioty i nie bylam wstanie sie ubrac . Obudziliśmy mamę pomogła i w drogę. Skurcze caly czas co 2 minuty. A do szpitala ponad 20 km. Damian na szczęście w 12 minut zajechał. Położne zbadały i mówią ze rozwarcie na cala rękę. Szybka zmiana sal, po 10 minutach każe mi juz przec,bo będzie mniej bolało. I w tym momencie przypomina mi sie ze mam pozytywny gbs. Położne nie zauważyły i na skierowaniu i w mojej książeczce ze jest pozytywny. Znowu mam nie przeć. Jescze wkucie w nadgarstek a tu prawie skurcz. Siknęło krwia na pól sali :). Później juz tylko 4 parcia i nacięcie ( które bolało bardziej niż cały porod) i juz BLANKA na świecie. A na zegarze 3.45 Chwilke mi dali ja na brzuch i zabrali do mierzenia. 3380, 52 cm. Damian przecinał pępowinę. Później bylo bardzo niemiłe szycie;( pomimo znieczulenia ostatnie 2 ukłucia bolaly zajebiscie). Do 5.30 poleżałam na korytarzu i przewieźli mnie na sale. Powiem wam.ze nie bylo tak źle. Nawet będę go wspominać dobrze. Spodziewałam sie gorszego bólu. Teraz leze nie mogę zasnąć za to moja córka spi caly czas. Próbowałam ja raz przystawić do piersi ale sobie tylko mlaskała. Moje sutki nie chca współpracować jeszcze :) . Cieszę się,ze juz jesteśmy po :) jest identyczna jak ja przy narodzinach... ;D zdjęcie dodam później :)
  8. Ep1984 Pozdrawiam cie serdecznie. Ja tez miałam na wczoraj i cisza ;) jestes umówiona z lekarzem kiedy masz się pojawić na wywołanie ? Ja mam czekać góra do poniedziałku.
  9. Gratulacje dziewczyny ;) To co z tego wychodzi,ze zostałam tylko ja na dzis ? U mnie jak zwykle cisza... Zazdroszczę wam niesamowicie:) Co do teściowych to ja będę miec z nią spokój. Mieszka niedaleko ale nie ma prawa jazdy. A po drugie nie utrzymujemy takich super kontaktów.
  10. Czy na tym forum pojawi sie jakas moja wiadomość? Ehhh...
  11. Czesc:) I jak tam dziewczyny z terminami na początek grudnia? Bierze was cos? U mnie totalna cisza. Chyba się przeterminujemy. Kurczę chciałabym byc juz po. Wszystko w domu gotowe. To czekanie zaczyna mnie juz denerwować powoli.
  12. Czesc:) I jak tam dziewczyny z terminami na początek grudnia? Bierze was coś? U mnie totalna cisza :) chyba się przeterminujemy. Kurczę ja juz bym chciała byc po. Wszystko przygotowane. To czekanie mnie denerwuje już.
  13. Mj25 Ty tez ? Kurde poczekałabyś na mnie ;D Mojej córce jest za dobrze w brzuchu i nie ma zamiaru wychodzić jeszcze. Żadnych objawów.
  14. Czesc dziewczyny :) Ja tez nie mam planu porodu. Nie pytałam lekarza nawet o to ale nie martwię się jakoś specjalnie tym. Mały zastój porodowy :) Powiem wam,ze mogę się zgłosić na ochotnika gdyby tylko ta moja paniusia chciała wyjść... Lekarz mówił,ze do wtorku będzie po a tu totalna ciszaaaa. Czop nie odchodzi, czasem brzuch twardnieje i przy tym mam straszne bóle żołądka. Kurcze nie wiem czy to ona go ugniata i tak boli czy to sie z nim dzieje. W nocy kilka razy budzę sie z tym bólem, siadam na lozku i czekam az przejdzie. meczące... Termin na 3 :) Cos tak czuje,ze jednak termin minie a ja dalej bede z brzuszkiem. Oby tylko nie byla jakims kolosem i na ostatku nie zrobili mi cesarki.
  15. Co tu sie dzieje od rana ;) Powodzenie dziewczyny ;D Czekamy na jakies informacje. Kurczę mi w tamtym tygodniu lekarz powiedzial,ze góra do wtorku jeszcze... a tu u mnie totalnie nic sie nie dzieje. Moze ten ksiezyc dzis pomoze? ;) liczę na to.
  16. Megomega. Nawet nie wiesz jak ja ci zazdroszczę. Lada moment i będzie po wszystkim. Powodzenia ;)
  17. Fałszywy alarm. Przeleżałam do 4 rano. Biegunka, bol glowy. Po którymś okrążeniu po pokoju położyłam się i troche przestało bolec. Zasnęłam. Z nocnych objawów została tylko głowa. Ruchy czuje czyli jest dobrze. Jestem mega zmęczona i mam zamiar to odespać. Nie wiem co to bylo w nocy ale się na prawdę przestraszyłam.
  18. Małgosia. No cos takiego mam. nie czuje skurczy tylko jednostajny ból. Z godziny na godzinę mocniej boli. Brzuch twardy jak skała. Nie czuje żadnych ruchów.
  19. Spicie? U mnie chyba zaczyna się cos dziać. Od 3 godzin boli mnie w krzyżach i brzuch. Bardziej plecy. Czuje takie dziwne parcie... Czyzby to juz ?
  20. cytrynówka : pojawił się i to jeszcze jaki... :) nie wiem czy zasnę dziś z tego wszystkiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...