Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie ponosiłam jeszcze tak za rączki, a jak u Was z chwytaniem zabawek u nas jak włożę do ręki to trzyma ale żeby sama wyciagala rączki do zabawki to nie widziałam jak złapie to raczej przez przypadek. za to pieluche lubi miętosić i swojego gałganka,
Jutro idziemy 3 raz na bioderka mam nadzieje że już będzie dobrze i się pozbędziemy frejki

Odnośnik do komentarza

My tez ćwiczymy podciąganie za rączki i jest to jedna z ulubionych zabaw leosia teraz. Cieszy sie niesamowicie jak może sie porozgladac. Często go tez nosze po domu pleckami do mnie i opowiadam mu co oglądamy. Na brzuszku ładnie głowę podnosi ale nie chce tak leżeć za długo. Może jakiś zabawek mu poustawiać trzeba zeby sie nie nudził ?
Synek zaczął jeść z obu piersi znowu uff co za ulga bo odciąganie pokarmu było troche czasochłonne. Od wczoraj je za to bardzo często, wola co 2 godziny w ciagu dnia i w nocy znów mi sie budzi często, chyba następny skok rozwojowy przechodzi, jakoś teraz w 12 tyg nawet miałby być. Mam nadzieje ze długo nie potrwa :-) a wasze dzieciaczki jak przechodzą te skoki ?

Odnośnik do komentarza

U nas ciężko jest zaobserwować zmiany zachowania poprzedzające skoki bo jeszcze walczymy z kolkami i młoda z reguły jest dość marudna. Póki co jesteśmy na etapie chwytania np pieluszki tetrowej albo grzechotki i pakowania jej do buzi. Ale raczej ona przypadkiem zahacza o te rzeczy niż celowo je chwyta. I faktycznie zaczyna się śmiać głośno :)

Odnośnik do komentarza

A Ignac ma dzis dzien wyjca.nic mu nie pasuje, krzyczy ze głodny,ale się od cycka odwraca,w lozeczku się drze jakbym go biła,na rekach w poziomie źle,w pionie ujdzie ale tylko na chwilę...
Chyba sie wreszcie sam sobą zmeczyl i zasnal...chwila ciszy...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a te podciąganie za rączki to bezpieczne jest?
Dziś kupiłam chustę hoppediz o nauka wiązania mnie czeka co polecacie na początek jakie wiązanie najłatwiejsze?
U nas też widać skoki bo marudna się robi, płaczliwa sama nie wie o co jej wtedy chodzi,
Wczoraj rozłożyłam mate edukacyjną ale żeby jakieś zainteresowanie Zosia wykazała poleżała popatrzyła na zabawki, chyba za wcześnie jeszcze na mate

Odnośnik do komentarza

U nas cieplo ale wieje strasznie wiec spaceru nie bylo.

Czytalam o tym podciaganiu za rece i ma.sie tak nie robic, ale podobno doktor to sprawdza i chcialam tez sama tak sprobowac, ale moja glowy nie podnosi , zostaje na kanapie.mialam isc jutro na szczepienie ale mala zlapala jakis katar wiec nie idziemy.

Ja maty jeszcze nie wyciaglam , zabawek tez jej do rak nie daje jedynie do lezaczka przypinam palak z grzechotkami to na.chwile je obserwuje. Pieluche tetrowa lapie do raczek no i wsadza do buzi. Chyba narazie najlepsza zabawa to gryzienie piastek.

Odnośnik do komentarza

Ja też próbuję chwytać córcię za rączki, ale nie ciągnie główki. Na macie ją kładę i czasami na krótki czas zainteresują ją grzechotki i próbuje je szturchać. Ale fakt, najlepsza zabawa to pakowanie łapek do buzi.

Byłyśmy dziś na szczepieniu. Ogólnie zniosła ok, ale podłamałam się trochę, bo słabo przybiera na wadze:/ ma 4400 (po urodzeniu 2900). Karmię piersią, czasami (raz dziennie bądź raz na dwa dni, zależy od jej potrzeb) dokarmiam mm. Walczyłam długo o pokarm i kiedy już myślałam, że jest progres, bo Mała po jedzeniu wreszcie była spokojna, uśmiechnięta i chętna do zabawy, to trach!-jednak za mało przybiera... I zatacza się błędne koło: zaczęłam się martwić->wieczorem już odczuwam, że pokarmu mniej.
Wyżaliłam się, ot tak.

Odnośnik do komentarza

Emka89 nie martw się może zacznij odciagac pokarm o wtedy będziesz wiedziała ile ml wypija, moja Zosia jak wychodziła ze szpitala ważyła 2800 i jak z nią staje na normalnej wadze to wychodzi 4800 ale na pewno jest jakaś granica błędu 16 mamy szczepienie to będę wiedziała ile waży też jest tylko na piersi

Odnośnik do komentarza

U nas na katar tez woda morska i frida, czasami uzyje taj wody i poloze mala na brzuszku wtedy jak sie wscieka to sama wydmucha gile.

Emka89 a co na te wage powiedzial doktor? A mala jest spokojna czy wyglada na glodna ? Moze taka jej natura i bedzie drobniutka . Moje zdanie tez jest takie ,ze wiadomo kp najlepsze , ale jesli to sie nie udaje to przeciez krzywdy dziecku nie robimy jak wypije mm,

Odnośnik do komentarza

Na katar inhalacje sa tez podobno dobre, jeszcze sama nie próbowałam ale brat ostatnio mi w lidlu kupił inhalator i będziemy próbować następnym razem jak sie katar pojawi. My jeszcze smarowalismy klatkę piersiowa żelem aromaktiv na noc zeby sie lepiej oddychało. A słyszałam od koleżanek zeby maść majerankowa pod nosekiem posmarować. No ale wiadomo katar leczony czy nie 7 dni bedzie trwać conajmniej wiec najważniejsze to sie uzbroić w cierpliwość :-)

Emka89 właśnie co lekarz na te wagę powiedział? Bo skoro mała jest spokojna po jedzeniu to może taka jej natura? Ile razy dziennie je zpiersi ?

Odnośnik do komentarza

Lekarka kazała dokarmiać, gdy będzie taka potrzeba. Asia je często, co 1,5-2godz. Słyszę, jak przełyka, po karmieniu piersi robią się miękkie, puste. Po jedzeniu zwykle jest spokojna. Gdy domaga się więcej, to dostaje mm (z reguły jest to wieczorem). Może faktycznie będzie po prostu drobniutka, ja jestem niska, więc może to moje geny. Dzięki za słowa wsparcia :)

Na katar wydaje mi się, że cierpliwość najlepsza.

Odnośnik do komentarza

Chyba spróbuję na noc tej maści majerankowej bo dzisiaj znów nam młoda dała popalić i od 5 zaczęła się afera.. Nos zapchany, a jak próbowałam ściągnąć gil fridą to się darła tak, że szyby w oknach drżały..
Emka89, nie martw się. Gdyby młoda była głodna, albo w piersiach byłoby za mało mleka to na pewno by ryczała i się denerwowała. Może spróbuj ją częściej przystawiać? Mała zje dodatkowe mleczko, a u Ciebie to trochę zwiększy laktację.

Odnośnik do komentarza

Tak, kocyk działa cuda ;) my już 3 razy dziś ćwiczyliśmy podnoszenie główki i za każdym razem wytrzymuje bez płaczu coraz dłużej.
Muszę poważnie rozważyć zakup inhalatora. Przyda się na później pewnie..
My jutro rano jedziemy na sondowanie kanalików łzowych i naprawdę jestem spanikowana.. Jak sobie poczytałam na czym to polega to juz wiem na pewno że mąż wejdzie z młodą bo ja psychicznie tego nie uradzę :/ ale najważniejsze żeby wszystko się udało i problem nie nawracał..

Odnośnik do komentarza

Olix,na bank pójdzie ok :-)
Elka,to Zosia nosila frelke czy jak to tam zwą?dzielna dziewczynka i fajnie ze są efekty :-)
A my po wczorajszym koszmarze mamy za sobą super dzień,dużo usmieszkow dzis Ignas rozdawal :-) raz na wozie raz pod wozem z tym macierzyństwem..
A jutro Ignacy kończy 3miesiące...olaboga,kiedy to zlecialo ;-)

Odnośnik do komentarza

To super ze z bioderkami wszystko w porzadeczku :)

A z tym hula hop to 3 dni mi zajelo zeby krecic. Bo 3 dnia wpadlam na pomysl zeby zobaczyc na youtubie jakie ruchy wykonywac i jak ustawic nogi :p najgorszy to jest bol od tych wypustek czy jak to tam nazwac bo ja mam takie falowane kolo (i mi pojawily sie siniaki), ale po 3-4 dniach cialo sie przyzwyczaja :)

Czas leci jak szalony to fakt :) wczoraj to fatum jakies bylo bo moja pchelka caly dzien tez marudna, ale dzis grzeczniutka :) zobaczymy jak jutro bo czeka nas druga seria szczepien...

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb8rib1u0app63.png

Odnośnik do komentarza

Jest 4 godzina, mloda szaleje w lozeczku w nosku jej strasznie furczy, a frida nie moge nic wyciagnac,
Olix ,zycze powodzenia na tym zabiegu, nie wiem o co chodzi, ale na pewno dacie rade, trxymie kciuki, zeby sprawnie poszlo.

Elka82 super ,ze wszystko ok, na pewno bez frejki duzo wygodniej.

W trakcie pisania musialam ja ponosic bo strasznie sie meczyla nie mogla sama zasnac, teraz oczka zamkniete ,wiec spi, ale ja nie wiem czy usne bo w tym nasku strasznie jej rzezi

Odnośnik do komentarza

Julka85 - możemy sobie podać ręce.. Też nie śpię bo młoda walczy z katarem. A próbowałaś najpierw rozrzedzić wydzielinę solą fizjologiczną? U nas to pomaga z tym że samo ściąganie to mnóstwo wyrywania się i płaczu :/
To hula hop z wypustkami jest super. Moja siostra go używa i naprawdę są efekty, ja niestety nie mogę bo od razu mam cały brzuch w siniakach :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...