Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

U nas rownież zimne rączki często mimo ze ubrany ciepło i temp odpowiednia w domu, widocznie tak musi być :-) karmimy sie średnio co 3 godziny czasem ssa 20 minut a czasem do godziny nie wiem od czego to zależy. W nocy raz mu sie udało przespać 6.5 godziny ciągiem ale to tylko raz niestety a tak to co te 3-4 godziny. Na brzuch zaczęłam robić ćwiczenia które jeszcze pamiętałam z fitnessu z przed ciazy ale rezultatów na razie niewidać. Ja jak stoje to brzucha w zasadzie nie ma ale jak usiądę to milion fałdek wyskakuje. Skóra sie chyba słabo ściąga no ale ja juz po 30 jestem wiec elastyczność juz nie taka

Odnośnik do komentarza

Hehehe, fałdki na brzuchu to temat rzeka :D A też tak macie, że rano brzuch jest super płaski a wieczorem wygląda jak w 5 miesiącu ciąży? Ja i tak jestem z siebie dumna, bo w 2 miesiące udało mi się zrzucić 18kg i wrócić do swojej normalnej wagi. Karmienie piersią działa cuda.. Też chętnie bym poćwiczyła, ale niestety moja córeczka jeśli nie śpi to ciągle pragnie być zabawiana albo noszona.. A jak śpi to jest czas na ogarnięcie domu.

Odnośnik do komentarza

Poczatek dnia masakra Pola obudzila sie o 5 i postanowila juz nie spac , dopiero po 6 udalo sie ja ululac ledwo zamknelam oczy przyszedl Szymek , ze juzwyspal sie i chce kakalko, a moglby jeszcze z godzinke pospac zanim pojdzie do przedszkola, a ja to raczej naleze do spiochow i nie cierpie tak predko wstawac. Co do brzucha to jakies cwiczenia by sie przydaly , ja to jestem chudzielec i po ciazy zostalo tylko 3 kg ale wszystko na brzuchu no a po 2 ciazy to juz wogole nie to samo .

Odnośnik do komentarza

Ja po ciąży jestem na minusie 6kg w stosunku do wagi sprzed ciąży,taka rodzinna przypadłość po Mamie.ale fakt brzuch nie zachwyca..
A ćwiczenia raczej spokojne teraz,ja juz kilka razy zrobilam podejście do jogi-mam swoją ukochaną Yoga with Adriene na YouTube -cala ciążę z nią ćwiczyłam :-)
Czas wracać do syna sądząc po odglosach pielucha pełna ;-)

Odnośnik do komentarza

Z przemyśleń nad pielucha,może któraś z Was mi coś doradzi.
Od czwartku zero białka krowiego i cytrusów i kupy się ładniejsze zrobiły,a ta sprzed chwili mimo że żółta to i śluzu w niej sporo.co jeszcze wyrzucić z diety czy może za szybko jeszcze na efekty odstawienia?

Odnośnik do komentarza

Czytalam ,ze diete trzeba trzymac 2 tyg. zeby bylo widac efekty. Co do jogi to jestem wielka przeciwniczka to nie nasza kultura ,a przede wszystkim nie nasza religia, troche sie o tym naczytalam i uwazam ,ze to niebezpieczne, ale wiadomo kazdy robi co mu pasuje. Pijecie kawe ? Ja na razie tylko inke ale czasami mam ochote na taka porzadna czarna ,parzona

Odnośnik do komentarza

Julka,podchodzę do jogi jak do ćwiczeń,bez medytacji,bo od tego w naszej kulturze jest modlitwa.
Magdek,a jak intensywne skąd inąd ćwiczenia z Chodakowska mają się do laktacji?bo ja słyszałam bardzo skrajne opinie-od braku wpływu po utratę mleka...

Odnośnik do komentarza

Każde ćwiczenia pewnie jakoś pomogą jak będziemy konsekwentnie je wykonywać tylko jak tu na nie znaleźć czas przy dziecku, niektóre z nas przy dwójce może i któraś z Was ma i trójkę, ja wiem jak ja mam ciężko znaleźć 10 min na naukę, a ćwiczenie, prasowanie obiady nie mówiąc o sprzątaniu, dlatego Was pytałam o ćwiczenia sprawdzone bo jak już uda znaleźć się te wolne 10 min najczęściej koło 1 w nocy to chciałbym poćwiczyć coś co faktycznie odejmie te zbędne centymetry w talii, niby zostało mi nie dużo kg ale mam wrażenie że wszystko jest w brzuchu:-) i to jak stoję jest dobrze a jak siadam to fałdki a niedługo lato trzeba maluszki zabrać nad morze żeby jodu powdychaly

Odnośnik do komentarza

Ja kawę jedna dziennie pije słaba rozpuszczalna, jakoś nie mogłam sie do inki przekonać. Tez słyszałam i czytałam ze intensywne ćwiczenia mogą hamować laktację ale czy to prawda to nie wiem bo to co uda mi sie poćwiczyć to intensywne jeszcze na pewno nie jest:-)
Mam pytanie dosyć wstydliwe, czy któraś z was ma problem z lekkim nietrzymaniem moczu ( przy wysiłku, kichaniu śmiechu itp) fizjoterapeuta w szpitalu mnie uprzedzał ze tak może być ze względu na duza wagę urodzeniowa leosia ale powinno przejść a mi sie wydaje ze prawie trzy miesiące po porodzie a poprawy nie widać, staram sie ćwiczyć mięśnie Kegla jak pamietam ale może zna któraś jakieś inne dobre sposoby?

Odnośnik do komentarza

Ją również nie stosuje antykoncepcji i nie dostalam jeszcze okresu. Chciałabym w przyszłości drugie dziecko jednak narazie muszę odczekać bo miałam cesarkę. Podobno najlepiej 2 lata odczekać. Ją też mam problem żeby wrzucić zdjęcie spróbuje z laptopa później.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...