Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nigdy nie brałam tabletek. Lekarz przepisał mi teraz dozwolone przy karmieniu, ale zdecydowałam, że jednak nie biorę. Skutki uboczne mnie zniechęciły: spadek libido (choć nie wiem, czy może jeszcze bardziej spaść...), wzrost wagi, nieregularne plamienia - to były najczęściej pojawiające się na forach efekty uboczne. Zdecydowałam nie ingerować w hormony...
A jak u Was z libido? U mnie brak ochoty...

Odnośnik do komentarza

Ja biorę,bo jednak nie chciałabym żeby był "co rok prorok" ;-)
Biorę prawie miesiąc,mialam pół dnia drobnego plamienia, innych skutków ubocznych nie zauważyłam,a na pewno nie mam przez to mniej pokarmu.
A czy Mały będzie miał rodzeństwo czas pokaże,o niego staraliśmy się 2 lata,a że i nie najmłodsza jestem (rocznik 82),to może się na jedynaku skończy :-(

Odnośnik do komentarza

Ja bym chciała jeszcze jedno dziecko, ale narazie po macierzyńskim muszę wrócić do pracy przynajmniej na dwa lata. Potem pomyślimy o jakimś rodzeństwie dla młodej. Też nie stosowałam nigdy antykoncepcji hormonalnej i raczej nie planuję, a okres mam nadzieję że tak szybko nie wróci ;)

Odnośnik do komentarza

Julka85 daj wskazówki co zrobić żeby dziecko tak szybko zjadło i spało ;-) te nasze maluszki każde inne, każdy ma lepszy i gorszy dzień a mamy muszą to przetrwać jakoś, a dziś pogoda wietrzna, ciężko w taką się chodzi bo musze wózkiem manewrować, dziewczyny a czy któraś po pół roku wraca do pracy, ja narazie wzięłam pół roku macierzyńskiego, sądzę że wezmę jeszcze pół ale mój pracodawca zadowolony nie będzie

Odnośnik do komentarza

Wlasnie dlatego ostatnio pytalam jak dlugo pija te wasze dzieci bo o ile w nocy poje i spi tak w dzien to cycka tylko po przebudzeniu i jeszcze krocej ok. 5 min. a tak musze dawac butle .Prez to, ze tak krotko pije mysle ze sie nie najada. Od kilku dni zauwazylam, ze jak pije z butli to robi zeza czy to normalne ? W innych sytuacjach nie ma tego zeza tylko jak patrzy na butle

Odnośnik do komentarza

Elka,czy dobrze zrozumiałam,że karmilas 30min,a potem sciagnelas jeszcze 160ml?wow...ja czasem ledwo 2x50ml sciagam (żeby to nieszczęsne żelazo było jak rozpuścić).
Mój jada szybko,max 10min,za to co 1,5 godz..
Julka a pieluchy pełne?na wadze przybiera?to wtedy myśle nie ma powodów do niepokoju..
Wstępnie też mowilam ze wracam po pół roku,ale sytuacja w firmie się pogorszyła i jak ostatnio widziałam się z szefem to już nie nalegał :-(
A potem i tak 7/8 etatu żeby mieć jeszcze rok bezpieczeństwa..

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jedno wam powiem - udały nam się te listopadowe dzieciaki ;) co jedno to słodsze! Podziwiam was że dajecie cokolwiek ściągnąć laktatorem. Ja mam chyba jakąś blokadę w głowie.. Pokarm mam bo Lidka rośnie calkiem nieźle a jak kilkakrotnie próbowałam ściągnąć laktatorem elektrycznym to poleciało parę kropli i koniec.. Ostatecznie przestałam próbować :/

Odnośnik do komentarza

Olix,gdybym nie musiała nie uzywalabym w ogóle laktatora.
Cierpliwosci wymaga,najlepiej ściągać z drugiej piersi tuz po karmieniu pierwszą.
Mam zawsze trochę jałowego przebiegu,kiedy po kropelce albo i nie leci,a potem czuje nagły przypływ i wtedy widać jak leci z kilku kanalikow równocześnie..
A dzieciaczki faktycznie słodkie :-) przepraszam za brak zdjęcia Ignasia,ale ja tylko komorkowo forum obsługuje..
Mój bobas odsypia wczorajsze szczepienie,które powinien mieć w szóstym tygodniu,a Przez szpital mamy takie opóźnienie...

Odnośnik do komentarza

Aga el tez tak mam przy ściąganiu że albo po kropelce czasem wcale albo z kilku kanałów tryska, masz rację cierpliwości wymaga czasem robię przerwę jak juz nic nie leci i odciagam z drugiej piersi potem wracam do pierwszej i znowu leci, forum też obsługuje tylko przez komórkę zawsze w trakcie karmienia piersią, zdjęcie też mi nie chciało wejść na forum problem z rozmiarem masz pewnie, zmniejsz rozmiar fotki

Odnośnik do komentarza

aga el ty chyba nie jesteś zarejestrowana , a bez tego nie dodasz zdjęcia. ja też walcze z laktatorem , na początku ściągalam bez problemu, a ostatnio coraz gorzej sa dni, że ciągne i ciągne ,a nic nie leci, a czasami jest tak , że chwila i mam 120 ml i nie wiem od czego to zależy . jak u was tłusty czwartek? ja już 3 pączusie pożarłam i chyba się przesłodziłam mam dość na kolejne pół roku

Odnośnik do komentarza

Na pączusia dopiero czekam...:-)
Pytam o odciąganie, bo sama chciałam ściągać, zeby pobudzić, ale zwyczajnie nie mam kiedy. Mała często je, potem trzeba ponosić do odbicia, potem trzeba ją trochę zabawić i już się robi znowu głodna. Więc dałam sobie spokój z odciąganiem, bo i tak córcia ze mnie wysysa:P

Odnośnik do komentarza

Ściągam pokarm bo Ignas dwa razy dziennie dostaje zelazo rozpuszczone w moim mleku.Strasznie to wg mnie upierdliwe-znalezc chwile by ściągnąć,mycie,wyparzanie..no ale oby Młody miał lepszą krew.
Słyszałam o metodzie ściągania 7 5 3-tyle minut naprzemiennie z każdej piersi,nie stosowałam.ale na pewno ściąganie pobudza.choć faktycznie są takie dni jakby mleka było mało,a czasem produkcja pełną parą.
Chyba faktycznie czas się zalogować na forum ;-)

Odnośnik do komentarza

Ja też już po pączusiu i faworkach - mam potworne wyrzuty sumienia bo Lidka pewnie to odchoruje jak wypije popączkowe mleko :/ tak w ogóle jak z waszym jedzeniem? Pozwalacie sobie na wszystko? Ja zauważyłam że dla małej najlepiej by było jakbym jadła tylko chleb, ziemniaki, marchewkę i owsiankę.. Wtedy nie ma problemy z gazami i bólem brzuszka..

Odnośnik do komentarza

Z uwagi na śluz w kupach odstawiłam mleko krowie i jego przetwory i chyba jest lepiej.próbuje się do koziego przyzwyczaić,jest coraz lepiej.nie jem tez kapusty,strączkowych,czekolada w mikro ilosciach.
U nas problem z brzuszkiem powodowała herbata laktacyjna bazująca na koprze włoskim..
Młody w lozeczku zamiast spać wcina palce,dzis włożył tak głęboko że się zaczął krztusic,zwariować idzie ;-)

Odnośnik do komentarza

Jupi dzieci śpią !!! nareszcie chwila spokoju. Pola cały dzień nie robiła kupy i wieczorem jak ją okąpalam i ubralam czyste ubranko to ta sie posrała po same pachy !!!! Nie dość , że ona była cała do przebrania to jeszcze usiałam zmieniać prześcieradło na moim łóżku. Póżniej synek mi zablokował myszke dotykową w laptopie i nie miałam pojącia jak to odblokować , nawrzeszczałam na niego strasznie, ale w końcu doszłam do tego jak to naprawić. No i oczywiście od kilku dni nie chce iść spać do swojego pokoju i zasypia na kanapie w salonie , a ja musze przenosić te 18 kg. Chętnie bym wypiła drinka, ale o tym to przez najbliższych kilka miesięcy moge zapomnieć, zresztą jak już nie będe karmić to i tak strach pić jak w domu są male dzieci, szkoda tylko że faceci nie mają z tym problemu.Chyba strasznie tu namarudzilam , ale nie mam sie komu pożalić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...