Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Elka82, trzymamy!
Aga el, z kładzeniem na brzuszku mam ten sam problem. Karmię często, szczególnie, że ostatnio się okazało, że za mało przybiera. I nie mam kiedy kłaść małej na brzuszku, bo ciągle jest po jedzeniu... W ogóle mam wrażenie, że kiedyś bardziej jej się podobało na brzuszku a teraz się denerwuje i wyczynia jakieś akrobacje-zamiast się podpierać na przedramionach to prostuje rączki wzdłuż tułowia. Jako tako toleruje, gdy kładę ją na moich kolanach.
A zwracacie uwagę, ile Wasze dzieciaczki spędzają na brzuszku? U nas to będzie dosłownie kilka minut dziennie :/

Odnośnik do komentarza

Rowniez trzymam kciuki :) bedzie dobrze :)

U mnie tez mala na brzuchu sama lacznie moze 5 minut spedzi plus dodatkowo ja ją klade na moj brzuch ale to tez 5 minut. Jak bylismy na drugim szczepieniu to pediatra kladla na brzuszek sama i sprawdzala jak utrzymuje główke i jak sie zachowuje i nic nie powiedziala ze za malo. A wrecz przeciwnie ze jak na niespełna 3 miesieczne dziecko ladnie trzyma glowke na brzuszku i do siadania :) wiec pediatra prawde Ci powie czy za malo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb8rib1u0app63.png

Odnośnik do komentarza

Ja staram się młodą kłaść na brzuch co najmniej 3 razy dziennie na kilka minut chociaż nie zawsze nam wychodzi bo Lidka też nie znosi tych ćwiczeń.
Dziś wyjątkowo spała calkiem nieźle tylko wstała już o 6.40 ;) liczę że jeszcze zmruży oko..
My też mieliśmy dziś mieć szczepienie ale odwołałam ze względu na katar.
Elka82 wiem że się stresujesz bo to całkiem naturalne, ale skoro wszystkie ciotki z forum trzymają kciuki to musi być dobrze :) Daj potem znać jak wam poszło!

Odnośnik do komentarza

Elka,ja dzis trzymam za szczepienia,a proszę o trzymanie jutro za foniatre.mamy ponowną kontrolę,bo miesiąc temu krzyczał mój nerwus tak bardzo,że wyniki wyszły niemiarodajne.
Nasz domowy foniatra Figa testuje słuch szczekanie parę razy dziennie i mówi że jest ok,ale zaświadczeń nie wystawia ;-)

Odnośnik do komentarza

Szczepienia nie było bo miała rozwolnienie i tydzień trzeba odczekać ale niestety za mało przybiera na wadze dziś było 4850 ale 3 dni rozwolnienia zrobiły pewnie też swoje, jak wychodzilysmy ze szpitala było 2800. A jest tylko na piersi
teraz ma dostać na noc mm, za tydzień idziemy jeszcze raz i zobaczymy ile przybyło gram
Dzięki za trzymanie kciuków :-)

Odnośnik do komentarza

No to ja mam ciekawsza nocna opowieść :-P
Po kapieli spal do ciut po polnocy.ciut podkarmilam,ale w pieluszce dużo siku,wiec oddałam go mężowi do przewiniecia.i karmie dalej,a tu kupa..z gatunku tych po pachy.wiec zmiana i pieluchy i ubranek.i juz zapinam pajaca,gdy Ignas włożył sobie łapki tak głęboko,że całe mleko które zdazyl zjeść wróciło..wiec znowu przebieranie.chce karmić Dalej,ale marudzi,czyli do odbicia-kwadrans lazenia..i wreszcie karmienie i zasnal..godzina z głowy ;-) potem jadl po 3 i po 5 i ok.7...

Odnośnik do komentarza

Kuba właśnie zrobił sobie drzemke więc mam chwilę dla siebie:) dzisiejszej nocy 2 budzenia o 2 i 5 wiec chyba powrócił do siebie bo 3 poprzednie były kiepskie.
Nikka1991 zazdroszcze snu dziecka w nocy
Aga el my tak często mamy że w nocy się przebieramy. Kuba należy do tych lapczywych i polykajacych dużo powietrza więc często wraca. A jak już się zaczyna przebierać to niestety się wybudza i czasem 2 h zanim usnie.
Dzisiaj się wazylismy i już 6270. Po urodzeniu ważył 3860 więc klocuszek nam rośnie.
My na szczęście z kladzenie!m na brzuszek nie mamy problemu. Myślę że łącznie z 1,5h tak leży w ciągu dnia. Wystarczy go zainteresować np. Kaczuszkami tymi do wody. Próbuje je złapać i przypełzać do nich a ma dopiero 2,5 miesiąca . czekam tylko aż zacznie się głośno śmiać i uśmiechać w wannie podczas kąpieli.

Odnośnik do komentarza

U nas noc by byla ok gdyby nie to ,ze Znowu sie obudzila o 5 i zasnela dopiero przed 7 ,ale to juz Szymon wstal wiec nie ma szans ,zeby sie polozyc. Teraz zato zapadla w spiaczke i spi juz 3 godziny, u nas ferie Szymon pojechal z kuzynami do kina, maz w pracy wiec ja postanowilam sie polenic i obejrzalam film, obiad mam od wczoraj, to moglam sobie pozwolic

Odnośnik do komentarza

Olix,tak-lewe uszko wyszło nam do kontroli,pewnie jeszcze wodami zalane było.Byliśmy miesiąc temu i znów nie wyszło,tzn.wyszło ale zapis tych pomiarów za krótki był,bo się Młody darł i nie mogli na jego podstawie nam klepnac że słuch jest ok. A..oczywiście zaczęli badanie od prawego ucha,które po porodzie było ok,chyba tylko po to żeby mojego nerwusa rozsierdzic.
Jutro podejrzewam też bez sukcesu będzie,bo mu się charakterek nie zmienił..
Moja przyjaciółka z 5-miesięczniakiem oblała te badania tak bardzo,że czeka ich jakieś dłuższe badanie z elektrodami na główce.nie muszę dodawać,że jej młody słyszy na bank.
Ale Młody ma dziś dzień...wstał o 7,spał od 10-12 i teraz znow od 1,5godz.śpi..nie wiem co robić z nadmiarem wolnego czasu ;-) powinnam poćwiczyć,ale akurat na to nie mam ochoty..gnuśnieję fizycznie :-(

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko postanowiło że już nie będzie spało, a ja jestem jakaś strasznie zmęczona..
MagdekW może twój Bartek przechodzi ten skok rozwojowy? Moja ostatnio jest w ciągu dnia marudna i trudno w sumie znaleźć przyczynę więc też zwalam to na skok.
Ech lekarze.. Lewe uszko do kontroli, ale na wszelki wypadek zacznijmy od prawego.. Tak w ogóle to przy okazji badania słuchu rozmawiałam z panią pielęgniarką i powiedziała że 80% sprzętu na oddziale neonatologicznym mają z Orkiestry.. Zastanawiam się co by było gdyby nie Jurek.. Dodam że rodziłam w szpitalu uniwersyteckim czyli teoretycznie powinien być najlepiej wyposażony itd.

Odnośnik do komentarza

Ha,a mój wstał o 6.30,zjadł 50ml mleka z zelazem,podjadl ode mnie,obrobił po pachy,potem ulał tak że plecy mokre.zmeczylo go to wszystko,bo śpi..
Trzymajcie kciuki za foniatre..
A te dni Marudzenia tez zawsze na skoki zwalam ;-)
Milego dnia

Odnośnik do komentarza

Rownież trzymamy kciuki :)

O ciasto :D powiedz o ktorej gotowe to wpadniemy :) dzisiaj tez pieke ale babeczki z jablkiem i cynamonem i czekoladowe z marchewka :D

A mojej Mai cos sie dzis przestawilo :p wstala o 6, ale zabralam ja do nas do wyrka obudzila sie o 8, 15 minut jedzonka, troche usmieszkow i dalej nyna :D chyba tak swietuje ze dzis konczy 3 miesiace :p

A na odbicie w lusterku jest zdziwiona, ale przyglada sie uwaznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpb8rib1u0app63.png

Odnośnik do komentarza

Slabo kciuki trzymalyscie :-P
Nie przeszliśmy badania,bo Młody się obudził i wszelkie próby włożenia mu coś do ucha kończyły się rykiem..i oczywiście kontrola obu uszu,taka procedura.
Następna kontrola za miesiąc..mam ochotę machnac na nią ręką,bo przecież widzę ze Dziecię słyszy.
A mój dzis trzymał grzechotki w obu łapkach i grzechotal nimi aż miło i widać było,że mu się taki hałas podoba :-D
A na lusterko patrzy badawczo.
Mój mąż się pyta kiedy pierwszy zlot forumowych ciotek ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...