Listopad 2015

[Silvara]

Wróciłam z badań! Ufff . Wszystko w porządku Chłopczyk rośnie jak na drożdżach. CRL już 65.3mm. Kawał mężczyzny ;) oczywiście znów pokazał, że nie jest dziewczynką.

Dziewczynom z Krakowa i okolic mogę spokojnie polecić USG genetyczne na Osiedlu Bohaterów Września 1C. Pan doktor wszystko dokladnie wyjaśnił, opisywał co badamy, co widać i czy jest to prawidłowe. Wyszłam z gabinetu bez wątpliwości i zastanawiania się co te wyniki oznaczają:)

[expirate]

Świetne wieści! Pozazdrościć lekarza :)

[ml0da19]

Ja mam 11.05 o 17 to badanie. Dopiero niestety buuu:-(. Chyba wykorkuje z nerwow...

[Wiolinka]

Super Silvara. :)
Ja się ciągle zastanawiam jak to możliwe, że oni tak wcześnie podają płeć - mi to się wydaje niemożliwe. Ciekawe jak często zdarzają się pomyłki? Często słyszycie o przypadkach, że lekarz się pomylił i była inna płeć?
Mojej kuzynce to powiedział płeć jakoś na poczatku 7 miesiąca czy pod koniec 6go bo dziecko ciągle źle się układało, z reguły tyłem do badan - wypinało się na niego hehehe. :) Dodam, że to nie prehistoria.Wydarzenia z tego roku. Ona jeszcze nie urodziła.

[jusiaaas]

Gratuluje dobrych wyników: ))) ja to padne tak się boję: (

[Malgosiabo]

Ubrań ciążowych nie będę sobie kupowała bo szkoda mi pieniędzy na rzeczy, które nie wiem czy jeszcze kiedyś założę. Kupię tylko jeansy z gumką na brzuch. Jeśli będę musiała to jakieś koszulki albo tuniki kupię na bazarku. Napewno nic drogiego i markowego. Nad kupowaniem ubranek dla malucha jeszcze się nie zastanawiałam. Ale mamy w naszym mieście sklep, w którym są nawet nie drogie. Często w Biedronce są fajne rzeczy dla niemowląt. Kupowałam je dla mojej siostrzenicy albo dzieci koleżanek i są naprawdę niezłej jakości.

[Martysiaa90]

Ja też mam badania 11 maja i już się nie mogę doczekać a jednocześnie bardzo się boję czy wszystko w porządku z dzidzią.......

[Paaie]

Mojej szwagierki dzidziuś płci też jeszcze nie ukazał a jest w 30tc;) wcześniej dowiadywała się dopiero w okolicach usg połówkowego w 22 tygodniu. więc nie ma reguły, choć nie jedna jest. Jeśli chodzisz na nfz czyli usg najczęściej masz na marnym sprzęcie nie powiedzą Ci wcześniej niż w badaniu połówkowym. A przynajmniej w moim szpitalu sprzęt jest z lekka przestarzały, wątpię by w innych było lepiej jak co drugi szpital w Polsce zadłużony.

[Silvara]

Dzięki Dziewczyny! :) trzymam kciuki za kolejne z Was, które się wybierają na genetyczne.

Co do ciuchów ciążowych to tez nie mam zamiaru szaleć. Okropnie to drogie... Pewnie kupie sobie w sklepie indyjskim jakąś sukienkę a tak to legginsy rządzą w mojej szafie już ;) Oczywiście ciucholandy mi uratują portfel. Mam też kilka ciuchów pożyczonych od przyjaciólki, która zeszczuplała, więc mi się przydadzą za kilka miesięcy. Do tego ponczo jak będzie chłodniej.
Aha, od poniedziałku w Lidlu mają być ubrania dla kobiet w ciąży ;)

[Velvet]

ja miałam dwa sny, które pamiętam: pierwszy cudowny, widziałam małą dziewczynkę, którą wołaliśmy z mężem po imieniu (takim o jakim wcześniej rozmawialiśmy że damy jak będzie dziewczynka) a jak się odwróciła to była całkiem podobna do mnie za to drugi straszny, śniło mi się że budzę się cała zakrwawiona, z taką dziwną świadomością że wcale nie ma tam w brzuchu dziecka... Oczywiście narobilam krzyku na cały dom, ale kiedy po przebudzeniu poczułam mdłości uspokoiłam się ze nic się nie zmieniło

[ml0da19]

Jedna kolezanka do konca ciazy 4 lata temu mimo.wielu usg byla informowana ze bedzie chlopak a urodzila dziewczynke. Lekki szok przezyla-nie powiem...
Szwagierka jest 32 tc i ginka nie.jest na 100% pewna "ale obstawia chlopaka"... moja cora "pokazala sie" dopiero w 26 tc wiec tez pozno.... ale wtedy mialam 100% poczucia ze bedzie dziewczynka a w tej.ciazy nie mam takiego przekonania....

[Velvet]

a co do ciuchów to jakaś masakra, koleżanka kupiła spodnie z panelem za prawie 200 zł :/ ja nie mam oporu przed noszeniem używanych ciuchów więc kupiłam przez olx pake ciuchów ciążowych (dwie pary spodni, 3 tuniki, 2 sukienki) za kilkadziesiąt zł ;) poza tym na l4 mam dużo czasu więc wybiorę się na pewno do lumpka po kilka koszul i tunik.

[ml0da19]

Aha co do snow. Ja zawsze mialam i mam baaaardzo realne sny. Tzn jak z kims rozmawiam.w czasie snu to to samo gadam przez sen. Jak mi sie sni ze mam balagan w sypialni a ktos mnie wlasnie odwiedzil to zrywam sie oczywiscie dalej spiac i zaczynam sprzatac... jak mi sie sni ze kolo mnie chodzi pajak (jakos tak.zawsze wieeeelki i czarny brrrr) to Artura budze zeby go unieszkodliwil... wiec u nas w lozku nie ma nudy jak to kiedys moj malzon powieezial:-). Ogolnie tak troche lunatykuje (to.chyba troche zle okreslenie bo nie chodze ale czasami sie ruszam) i bardzo.czesto gadam, krzycze, kloce sie przez sen....
Ciekawe gdybym miala jakis sen z dzieckiem bo nigdy mi sie jeszcze Julka nie snila....

[ml0da19]

Ja 99% ciuchow mam.z lumpajow bo po pierwsze cena, po drugie w sieciowkach ciezko upatrzyc ciuchy w rzeczywistym rozmiarze 44 (bo jakos dziwnie zeby spodnie w polskich sklepach nie wbijaly mi sie w pas to musze miec 2 rozmiary wieksze no chyba ze chodzi o to zeby wygladac jak baleron z wylewajaca sie oponka) ktory mi pasuje w pasie i w biuscie a jakos dziwnym trafem w lumpach rozmiar 42-44 zawsze pasuje, po trzecie jestem totalna abnegatka modowa i dobrze mi z tym wiec w sieciowkach nie mam co szukac bo rzadko kiedy ciuch mi.wpadnie w oko.

[Velvet]

ja rzadko kupuje w sieciówkach, nie chce chodzić ubrana tak samo jak pół miasta w lumpkach ciuchy są właśnie tanie i niepowtarzalne, lubię też kupować na targu, u nas pół targu to bułgarzy u których można kupić świetne ciuchy po 10-20 zł

[Silvara]

Jeszcze wracając do łóżeczek to podrzucam stronę, gdzie można kupić całe zestawy
http://www.arus.pl/category/zestaw-poscieli-z-lozeczkiem
Ja niestety muszę mieć wszystko nowe. To moja pierwsza ciąża a w rodzinie dzieciaczki, które jeszcze śpią w swoich łóżeczkach. Ale może jakieś ubranka dostanę to juz będzie chociaż tyle oszczędności :)

[ml0da19]

Ja lozeczko, wozek z gondola i fotelik sam mialam pozyczony i to tyle oszczednosci. ciuchy musialam praktycznie kupic wszystkie bo tak sie zlozylo ze dlugo (z 15 lat) przed nasza corka nie bylo wsrod bliskiej rodziny i znajomych dziewczynki. Do teraz dostala moze z 10 super ladnych ciuszkow (to glownie od chrzestnej i chrzestnego) i z 10 beznadziejnych (czyli np najbardziej badziewne i oczojebne leginsy z pepco za 7,99) to od siostry mojego meza. czyli moze 1% tego co Julka ma w szafie. Nie da sie ukryc ze glownie kupuje jej uzywane ale w bardzo dobrym stanie. Szczegolnie ciuchy na wyjscie bo jaki sens kupic sukienke za 100.zl i moze ja zalozy z 4 razy a przeciez musze kupic jeszcze z 3-4 bo nie bedzie co niedziele chodzila w tej samej. Podziwiam ludzi ktorych stac zeby kupowac duzo i tylko nowe.

[Silvara]

Velvet , masz rację. To straszne jak się idzie po ulicy a tu co druga dziewczyna w tym samym ;) a w ubraniach ciążowych nie ma za bardzo wyboru (nawet jeżeli ktos chciałby sobie kupować nówki) co oznacza, że każda napotkana ciężarna będzie tak samo ubrana ;P

[Silvara]

ml0da19, to masz szczęście, że udalo Ci się pożyczyć od kogoś tule rzeczy. Sporo wydatków odpada. Ja niestety nie mam takiej możliwości:( ale pocieszam się, że za to jak będzie następny dzidziuś to już nie będę musiała prawie nic wydawać

[Paaie]

Ja planuję 3 ciąże, więc nie powiem, chciałabym podejść do sprawy oszczędnie i nie kupować sobie zbyt wielu nowych ciążowych rzeczy, ale wiem, że tak nie będzie. Po pierwsze w tym roku szykują nam się 2 lub 3 wesela, wszystkie w najbliższej rodzinie i 1 sukienkę wyjściową na pewno będę musiała sobie kupić, niewykluczone, że dwie bo drugie wesele dopiero w październiku i raczej w sukienkę kupioną na końcówkę czerwca już się nie zmieszczę. A co do normalnych ciuchów to jestem pewna, że moja mama zabierze mnie na zakupy z ubrań ciążowych i coś tam nowego będę miała. Niestety ale ja chodzić po sklepach nie lubię, szybko tracę cierpliwość więc dla mnie lumpeksy to koszmar. Nie potrafię nigdy znaleźć tam czegoś dla siebie, póki co się nie martwię bo tak jak większość kupię sobie po prostu tuniki, leginsy i może jakieś zwykłe zwiewne sukienki jak się trafią na wyprzedażach, a do lumpeksu chyba wyślę siostrę i mi coś może znajdzie;) Na jesień na pewno kupię sobie nową parę ciążowych spodni i po prostu będę liczyć na to, że zostaną mi na kolejną ciążę.

[antala]

paaie polecam ci strone http://www.tiffanyrose.com/maternity/clothing/AMLI/Amelia-Lace-Maternity-Wedding-Dress-Short-(Ivory).html

sukienki są drogie ale masz pewnosć ze brzuszek ci sie zmieści spory i mały plus może i nawet po porodie można w ich bedzie chodzić.
Ta na zdjeciu to akurat moja slubna sukieniunia, ale są tansze widziałam juz po 69f, to jakies 350 zł, ale jak bedziesz miałą kupić ze 2 lub 3 sukienki to i tak cie tyle wyjdzie.

[equendi]

Ależ musiałam nadrobić w czytaniu....Silvara super wieści z tym usg, ja mam 11.05 o 15 ,i widzę że na 11 maja jest nas więcej :) ci do ciuszków dla malucha to ja mam sporo po starszym, co do łóżeczka to tak jak pisałam wcześniej tylko materacyk będę wymieniać... Jedynie muszę kupić wózek bo miałam pożyczony ale nie bardzo byłam zadowolona bo był strasznie ciężki więc jak juz młody podrósł kupiłam spacerówkę... Teraz jednak myślę o takim 3w1 , jeszcze trochę czasu jest ale chyba kupie w komisie albo poszukam na allegro lub olx gdzieś w pobliżu żeby można było podjechać i oglądnąć

[magda_89]

Jezuuu, ale macie obeznanie z tymi tematami. Łóżeczka, materacyki, wózki...Ja totalnie nic nie ogarniam, nie wiem na co zwracać uwagę przy wyborze, czy kupować nowe, czy jednak używane też bedą ok...Masakra chyba muszę zacząć się interesować!
Co do ciuchów ciążowych to kupię sobie może jedne spodnie, leginsy to wiadomo no i może jakąś fajną koszulę na lato zwiewną, luźną...Będę nosić zwykłe koszulki, sukienki...Nie będę wydawać kasy za dużo...Za chwilę będą inne wydatki...

[equendi]

Hahaha...wózki, łóżeczka,ubranka.... Ciekawe jak będzie przy wyborze imion

[magda_89]

Ja mam jeszcze tydzień do badania, mam nadzieję, że dowiem się jaka płeć. Debata na temat imion trwa cały czas u nas. Teraz jesteśmy na etapie, jeśli dziewczynka to Laura albo Liliana, a chłopak Szymon albo Antoś...Ale to się pewnie zmieni jeszcze nie raz.. :P