Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam w Nl i jak dziś badali mi rozwarcie.... Uff bardzo bolało.. Pauulla bardzo mi przykro co Cię spotkał.. Masakra... Gratulacje dla mojej imienniczki którą już ma dzidiusia przy sobie. Tu jest najgorsze to że po 2 godz wychodzi się ze szpitala...

Odnośnik do komentarza

Czyzby sie zaczynalo, ze tyle dziewczyn ma objawy? U mnie nadal nic, ale z olejkiem dalam spokoj, bo moj w czwartek chce zareczyny robic. Moze go w poludnie wypije i taki prezent zareczynowy nam zrobimy? :) zwlaszcza ze pierwsze USG termin wyszed na 24 wlasnie.

Dzisiaj zrobilam ostatnie pranie "biezacych" ciuszkow. I zastanawiam sie czy nie mam trgo az za duzo. Szafa + miska prania, a to sa rzeczy tak do pol roku max. Wiekszosc 0-3.

monthly_2015_09/pazdziernikowe-maluchy-2015_36087.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;)
Paulala tak to jest jak ktoś żeruje na Twojej niewiedzy. Niestety prawda jest taka że przy porodzie prędzej czy później nie unikniesz badania i musisz się na to przygotować.
Paula no to faktycznie miałaś przygodę... Oby teraz było lepiej ;)
Oj u nas noc nie była zbyt rewelacyjna. Do tego Malina się obróciła do wewnętrznej i z racji ułożenia pośladkowego kopie mi nóżkami po pachwinach że aż mi nogi cierpną i chodzę zgięta w pół oj niedobre to moje dziecko dziś...
Aśka123 i co w końcu zdecydowaliście w sprawie tego wesela? Idziecie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;) chwile mnie nie bylo.. Wrócił mój mąż w końcu po tylu miesiącach do domu no i nie miałam kiedy zaglądnąć. Czy któraś jeszcze urodziła? Nie mam czasu wszystkiego nadrabiać ;) mam nadzieje ze u kazdej wszystko dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

~Aska15
Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywalam. Byłam dziś u lekarza i jadę jutro do szpitala. Będę miała wywoływały poród.. Jestem w 38 tyg. A dlatego że mały jest duży. Ponad 4. I żeby poszło łatwiej.... Zaczynam się bać..

Co lekarz to inne metody. Mój się nie wzruszył na 3700g w 36, teraz też pewnie 4 kg dobijamy, a do terminu jeszcze 2,5tygodnia. Powodzenia :) daj znać jak poszło.

Odnośnik do komentarza

Pauuulalala współczuję Ci, poród sam w sobie to duży stres a po takich przejściach to już w ogóle. Dobrze, że Twój facet będzie z Tobą :-)
Teraz już lada dzień i będzie wysyp :-) Kilka mamusiek ma konkretne objawy przepowiadające, Asia idzie jutro na wywołanie, ale jestem podekscytowana i ciekawa jak się sytuacje rozwiną, która z nas urodzi następna i kiedy :-)
Moja koleżanka jest w 40 tyg, ale jej zazdroszczę, w każdej chwili może zacząć rodzić, ona już będzie w domu z dzieckiem, a ja dopiero przed tym wszystkim, no ale to już i tak prawie koniec, nie chciałaby być teraz np. w 20 tyg tymbardziej że u mnie ciąża była zagrożona.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Paula, mnie przy przyjęciu do szpitala badał i lekarz, i położna, ale nie sądzę, żeby lekarz zrezygnował z osobistego badania. Może gdybyś miała jakieś zaświadczenie od psychologa, nie musiałabyś tłumaczyć, ale teraz to trochę późno. Ale może poprosić o obecność czy chłopaka, czy położnej przy badaniu.. Przecież jak ktoś patrzy lekarzowi na ręce, to też inaczej. Przykro mi, że miałaś takie doświadczenia..
Z tym zaświadczeniem to mi przyszło do głowy, bo podobno biorą od psychiatry, że mają tokofobię i dzięki temu mają cesarkę, płacić nie trzeba, gdy nie ma wskazań.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

ogarnęła mnie jakaś melancholia albo to już zmęczenie byciem w ciaży sam nie wiem... poza tym (wiem, że niepotrzebnie) ale artwię się, że moje maleństwo jest takie małe w 36tc ważyła 2400 g moj brzuch mały a przed chwilą się zważyła i przybyło mi UWAGAAA całe 0,2 kg szaleństwo a jem jak głupia bo ciągle a to z nudów a to wymyślam cuda cudeńka ! mam nadzieję że to tylko moje paranoje. Jeszcze ostatnio tyle rzeczy mnie denerwuje ze powoli chyba stane sie nie do zniesienia, dziś wkurzyły mnie telefony od rodziny z zapytaniem "jak tam? i wybadaniem sytuacji , szkoda , ze od startu nie ywpalą " rodzisz już?" sensacji szukają, ech... wystarczy już moich smętów
:P
http://www.suwaczki.com/tickers/ganns65gcmlq5rw4.png

Odnośnik do komentarza

Pauuulalala Biedulka, ogromne wyrazy współczucia. Musiałaś tyle przejść i nadal to się ciągnie za Tobą... Dobrze, że masz bliskie Ci osoby, na których możesz polegać- na pewno Ci pomogą.
Myślałam, że ja jestem w beznadziejnej sytuacji, bo na widok lekarzy, to ciśnienie idzie mi w górę jak szalone... Położna twierdzi, że będą mnie przez to ciąć. A ja chyba bardziej boję się jakichkolwiek ingerencji lekarzy niż bólu (po porodzie się okaże ;-)) czyli moja sytuacja się chowa w przeciwieństwie do Twojej. I w ogóle nie ma o czym tu mówić.

Mnie głowa boli już od paru dni, nie mocno, ale tak męcząco.
Za tydzień mam wizytę u gin. o ile nie urodze do tego czasu, to też będę miała prawdopodobnie wywoływany. Więc najpóźniej za około tydzień będę miała Aśkę już przy sobie. Jeny, tylko już tydzień?! Trochę mnie przeraziła ta myśl zbliżającego się porodu, a tak mi niby śpieszno było... :-D Ogólnie to czuję się jak na bombie zegarowej :-D

Odnośnik do komentarza

Daryjka byłam u psychologa w czasie ciąży bo miałam debilne akcje w szkole.. Teraz dzwoniłam do niego i się pytałam o to samo, powiedział, ze tak na prawdę wszystko zależy od lekarza i niektórzy idą bardzo na rękę.. Tym bardziej uważa, ze jak wytłumaczę na spokojnie o co chodzi to powinni robić tak, żeby mi było jak najłatwiej.. I stwierdził, że zaświadczenie jest zbędne bo to widać gołym okiem jak ja wyglądam kiedy mam być zbadana. Moja położna i gin też nie wypytywały i na pierwszych wizytach były wredne ale w końcu same zrozumiały.. Ostatnio gadałam z moją położną bo pracuje w tym szpitalu i mnie pocieszała i mówiła co robić żeby tych badań było jak najmniej.. Cały czas mnie pociesza, że mam być dobrej myśli. Wiem, ze jak trafię na nią to stres będzie 50% mniejszy.. Ale oczywiście diabli wiedzą kiedy zacznę rodzić..

Powiem Wam żałowałam że zaszłam w ciążę kiedy to wszystko wróciło. Teraz mogę się poświęcić i zrobię wszystko dla dobra dziecka, ale martwię się że sama popadnę w depresję i nie będę potrafiła być 100% matką. Po porodzie mam też wizytę u psychologa ale szczerze to mi to średnio pomaga.. Najcenniejsza okazała się rozmowa z moją mamą.. I to mi pomaga najbardziej. Wiem, ze będzie mnie wspierała ale mega strasznie się boję. Mam nadzieję, ze trafię na wyrozumiałą zmianę.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5euxfrmqfx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pojawiło się u mnie bardzo dziwne Kłucie po obydwóch bokach brzucha oraz w jego górnej części. Kłucie pojawiało się co 2-3 minuty wzięłam nospe i trochę przeszło wiecie może co to? W pewnym momencie tak bolało ze miałam dzwonić po męża. Teraz odczuwam delikatne kucie raz na jakiś czas i nie tak mocno. Czy to może być od żołądka i jelit bo terA dopadł mnie mdłości.

http://s2.suwaczek.com/201510097146.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Zaglądam tu do Was od jakiegoś czasu, ostatnio nawet kilka razy dziennie. Na imię mam Paulina. Noszę pod serduszkiem małą Gabrysię, z której z narzeczonym jesteśmy przeogromnie dumni :) Jestem w 35 tygodniu ciąży. Tak właściwie to jutro, w moje 24-te urodziny będzie 35 tydzień oraz nasza pierwsza rocznica zaręczyn :) Termin porodu przypada 28.10. chociaż myślę, że Gabryśka wyjdzie wcześniej :) Postanowiłam do Was dołączyć, gdyż siedząc w domu czuję się czasem trochę samotna. Narzeczony w pracy od 6 do 17. Po 17 idzie remontować nasze nowe mieszkanko, które udało nam się kupić(rzecz jasna na kredyt :D ) w lipcu. Stres mnie zżerał, gdy wszyscy mówili, że nie zdążymy z remontem. Ale przyszły tatuś oszalał na punkcie córeczki i remont powoli dobiega końca. Tymczasowo mieszkamy u moich rodziców, żeby nie płacić za mieszkanie, które wynajmowaliśmy. Teoretycznie mieszka się nie najgorzej, ale mamy swoje przyzwyczajenia i marzymy, żeby jak najszybciej się wyprowadzić. Jutro (chyba jako prezent urodzinowy) idę z mamą(czyt. sponsor :D ) kupić wózek dla Maludy :) Wyprawkę już mam chyba całą skompletowaną, tylko niestety wszystko w kartonach, bo nie mam własnego kąta aby to wszystko zorganizować. Dlatego czekam aż pokój Gabrysi będzie gotowy i wszystko sobie przygotuję. Och, rozpisałam się strasznie. A połowy tego co chciałabym napisać jeszcze nie napisałam. Ale mam nadzieję, że jeszcze zdążę :)

Gabrysia :*
http://www.suwaczek.pl/cache/626fce66ef.png

Odnośnik do komentarza

Paula175 może zadzwoń do swojego lekarza, czy położnej i zapytaj co masz robić. Możliwe, że to normalne, ale zapytać zawsze można, a i Ty się uspokoisz. Biedna, pewnie już masz dość po wczorajszym, a tu jeszcze tyle niewiadomych, najgorsze jest to, że niewiadomo co robić. Można się załamać, co?Tak mi Ciebie szkoda. No ale głowa do góry, wszystko będzie dobrze :-)

Odnośnik do komentarza

Pauuuula,jest mi strasxnie przykro ze madz takie przeżycia,to smutne. Jednak musisz do kinca to przejsc mimo ze bedzie to trudne. Bede do Twojego rozwiazania trxymsła kciuki,pomodlę sie abys trafiła na dobrych i wyrozumialycj ludzi. Jesli bys potrzebowala wirtualnek sle szczerej pomocy,dobrego slowa i rady foswiadczonej msmuski pisz,jesli zechcesz na priv.
Jedtem to na forum od poczatku ale stracilam swoją ciąze w 11 tyg. Nie moge tu nie zagladac,jestem z wamu mimo wdxystki i kibicuje wam i trzymam kciuki. Pamietaj jedtem i chetnie pomoge wsparciem co prawda tylko wirtualnym no nie kojarzę skąd jestes. Niewiem czy jedtes odoba eierzacą jedli tak uwierz ze On cie poprowadzi. Pozdrawiam monika

Odnośnik do komentarza

Ewelina- Ja mam nadzieję, że rozsypię się przed terminem jednak :P już nie mogę się doczekać :) a poza tym zauważyłam, że brzuszek się obniżył znacznie. Mama mówiła, że przy pierwszym dziecku jak brzuch opadnie to jakieś 3-4 tyg. do porodu. Także czekam niecierpliwie. Choć z drugiej strony niech się aż tak nie spieszy, bo mieszkanie nie gotowe :(

Gabrysia :*
http://www.suwaczek.pl/cache/626fce66ef.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...