Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny;) przez kilka dni sie nie odzywalam ale caly czas na bieżąco Was czytam. Mam takie pytanie odnośnie szpiatala sw.Zofii bo widze ze temat aktualny. Ja mam do tego szpitala ok 50 km, ogolnie wybralam go bo moja rodzona siostra rodzila tam dwojke dzieci przez cesarke i sobie chwali. I mam takie pytanie czy jest możliwości ze jak cos sie będzie dzialo jak teraz 24 sierpnia bede miala tam wizyte kwalifikacyjna i powiedzmy ze mi wyznacza termin to mnie nie przyjma?? Bo tak czytam ze tam tłok jest straszny i jakos tak sie zmartwilam.

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vvfxm2zja27kw.png

Odnośnik do komentarza

Ja to chyba jakas inna jestem. Wiem ze bezpieczenstwo dla dziecka najwazniejsze ale jak wy piszecie ze boicie sie, ze dziecko musi miec usztywnienie, a ja nie wiem moze jak sie urodzi dzidzia to bede sie bala. Chyba ze wewnetrznie sie boje a sobie jakos poukladalam w glowie ze sie nie boje.
Trzymalam nie jedno dziecko. Tygodniowe i kilku tygodniowe i ostatnio nawet szwagierka tylko kocykiem owijala mala jak ze szpitala wyszla. Miala moze z poltora tygodnia jak ja nosilam.
Mam nadzieje ze nie bede przez to jakas wyrodna albo mniej uwazna :(
Jak myslicie?? Cos ze mna nie tak??

A jesli chodzi o dzidzie to i moja coreczka dzisiaj ospala. Plywa sobie, powoli rusza nozkami i raczkami. Zwykle jak tatus jej wychodzi do pracy to juz harcuje. A dzisiaj pol godziny pozniej sie obudzila. Licze ruchy i jak jej nie czuje to ja budze. Bo najgorsze co moze byc to przestac czuc dziecko.

Własnie ogladam na cda.pl film odcinkowy pt. Agentka Carter. Takie troche starsze czasy ale wciagnal mnie :) A wiec polecam.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
Ja to chyba jakas inna jestem. Wiem ze bezpieczenstwo dla dziecka najwazniejsze ale jak wy piszecie ze boicie sie, ze dziecko musi miec usztywnienie, a ja nie wiem moze jak sie urodzi dzidzia to bede sie bala. Chyba ze wewnetrznie sie boje a sobie jakos poukladalam w glowie ze sie nie boje.
Trzymalam nie jedno dziecko. Tygodniowe i kilku tygodniowe i ostatnio nawet szwagierka tylko kocykiem owijala mala jak ze szpitala wyszla. Miala moze z poltora tygodnia jak ja nosilam.
Mam nadzieje ze nie bede przez to jakas wyrodna albo mniej uwazna :(
Jak myslicie?? Cos ze mna nie tak??

A jesli chodzi o dzidzie to i moja coreczka dzisiaj ospala. Plywa sobie, powoli rusza nozkami i raczkami. Zwykle jak tatus jej wychodzi do pracy to juz harcuje. A dzisiaj pol godziny pozniej sie obudzila. Licze ruchy i jak jej nie czuje to ja budze. Bo najgorsze co moze byc to przestac czuc dziecko.

Własnie ogladam na cda.pl film odcinkowy pt. Agentka Carter. Takie troche starsze czasy ale wciagnal mnie :) A wiec polecam.

Mnie nie chodzi o lęk a o miękki kręgosłup. Najzdrowsze jest pozycja embrionalna ale dziecko jest wiotkie. Ja tylko dlatego szukam rozka z wkładką.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

magalena3
Ja to chyba jakas inna jestem. Wiem ze bezpieczenstwo dla dziecka najwazniejsze ale jak wy piszecie ze boicie sie, ze dziecko musi miec usztywnienie, a ja nie wiem moze jak sie urodzi dzidzia to bede sie bala. Chyba ze wewnetrznie sie boje a sobie jakos poukladalam w glowie ze sie nie boje.
Trzymalam nie jedno dziecko. Tygodniowe i kilku tygodniowe i ostatnio nawet szwagierka tylko kocykiem owijala mala jak ze szpitala wyszla. Miala moze z poltora tygodnia jak ja nosilam.
Mam nadzieje ze nie bede przez to jakas wyrodna albo mniej uwazna :(
Jak myslicie?? Cos ze mna nie tak??

A jesli chodzi o dzidzie to i moja coreczka dzisiaj ospala. Plywa sobie, powoli rusza nozkami i raczkami. Zwykle jak tatus jej wychodzi do pracy to juz harcuje. A dzisiaj pol godziny pozniej sie obudzila. Licze ruchy i jak jej nie czuje to ja budze. Bo najgorsze co moze byc to przestac czuc dziecko.

Własnie ogladam na cda.pl film odcinkowy pt. Agentka Carter. Takie troche starsze czasy ale wciagnal mnie :) A wiec polecam.

Ja się panicznie bałam trzymania noworodka, bo jakoś nie miałam okazji, żeby tego spróbować, ale kiedyś w dość zabawny sposób się uspokoiłam. Będziecie się śmiać (może nawet wyśmiewać), ale ja też się sama z tego śmieję. Otóż sprawa wygląda tak: Mam kotkę. Kotka waży 2,5 kg. Stwierdziłam, że tyle co ja z nią nawyprawiam w sensie noszenia, obracania i łapania w locie jak czasami próbuje mi skakać z rąk i nic jej się nigdy nie stało, to skoro z dzieckiem będę o wieeeeeeeele bardziej uważna i delikatna to się przecież nic nie stanie.
Dobre nie? :D

Odnośnik do komentarza

adonis_25

Mnie nie chodzi o lęk a o miękki kręgosłup. Najzdrowsze jest pozycja embrionalna ale dziecko jest wiotkie. Ja tylko dlatego szukam rozka z wkładką.

Aha czyli ta wkladka to nie jest taka prosta typowo tylko taka troche wygieta?? bo nie widzialam nigdy na zywo takiego rozka :D

sheviolet co raccja to racja, z dzieckiem i tak delikatnie sie obchodzic bede bo ja ze szczeniakami obchodzilam sie jak z jajkiem :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
adonis_25

Mnie nie chodzi o lęk a o miękki kręgosłup. Najzdrowsze jest pozycja embrionalna ale dziecko jest wiotkie. Ja tylko dlatego szukam rozka z wkładką.

Aha czyli ta wkladka to nie jest taka prosta typowo tylko taka troche wygieta?? bo nie widzialam nigdy na zywo takiego rozka :D

sheviolet co raccja to racja, z dzieckiem i tak delikatnie sie obchodzic bede bo ja ze szczeniakami obchodzilam sie jak z jajkiem :D

W moim jest wkładka kokosowa, ale jest prosta jak deska. Pewnie trochę się dopasowuje, ale tak jak ja wyjęłam obejrzeć to nie ma żadnego wgłębienia czy coś

Odnośnik do komentarza

SheViolet nieźle to wykombinowałaś :)

Magalena3 wszystko z Tobą ok :) każdą z nas w obsłudze noworodka przeraża coś innego.

Adonis_25 ja nie szyję niestety brak zdolności :( ale moja mam ma maszynę właśnie z tych tańszych i na nasze potrzeby czyli coś podszyć po obcięciu zszyć dziurę zupełnienie wystarcza

Nie wiem jak teraz wyglądają rożki z usztywnieniem ale ja 6 lat temu miałam z usztywnieniem i był całkiem na prosto.

Jeśli chodzi o trzymanie noworodka w rożku to życie samo zweryfikuje moja córcia nie lubiła takiego pętania i już w szpitalu rożek służył tylko jako kołderka poza tym to ja bardziej bałam się trzymać ją w rożku bo jakoś tak słabo ją wtedy czułam.

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Magda różek z usztywnieniem ma z tyłu taka kieszonke, a w niej wkład :) ja mam chyba zwykła pianke, taka jak w materacach. I jest całkiem płaska. Zapewne później do dziecka sie dopasuje.

A co do obaw... ja miałm straszne, że nie bede umiała zajac się dzieckiem, bo u mnie w rodzinie małe dzieci były 25 lat temu jak ja i moje rodzenstwo, kuzynostwo się rodziło. A potem... zadnego małego szkraba! Więc ja żadnej styczności z dziecmi nie miałam. 2 lata temu zaczełam pracowac na zastepstwo w przedszkolu, ale tam były 3 latki najmlodsze.
Ja raz w zyciu miałam na rekach noworodka, córkę kolezanki. I to spała akurat wtedy, wiec dosłownie nosiłam ja 3 min i podejrzewam, że wygladałam jak sparaliżowana :D
Ale mąż mnie uspokoił.. Słuchajcie, kazda z nas ma instynkt, skoro zwierzeta wiedza jak sie zajac małymi, to my nie bedziemy wiedziały? jeszcze w obecnych czasach? sa zawsze, mamy, ciocie, kolezanki... jest FORUM :D ja sie smialam z kolezanka (która de facto wczoraj urodziła śliczna córke, 3680g, 57cm!), że zawsze też jest YouTube i można sobie właczyc filmik np jak kąpać niemowlaka :D
Takze to mnie uspokoiło.

A Ty Madziu jak jeszcze miałaś tyle styczności z niemowlakami, to juz w ogole sie nie dziwie, że jestes spokojna :) i że nie przezywasz.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

A ja powiem Wam że lęk mi już dawno przeszedł a teraz jak moja siostra urodziła swoją córkę to od razu wyciągnęłam po nią ręce i nawet do głowy mi nie przyszło żeby się bać :) Ciąża chyba oswoiła mnie psychicznie i instynkt zaczyna działać.
Mam pytanie do doświadczonych mam: czy jest sens już dziś kupić witaminę K+D? Czy dopiero jak pediatra zaleci? Robię zamówienie i nie wiem czy dodać do koszyka.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

adonis_25
Czy ktoras z was szyje ? Chce kupić maszynę i nie wiem czy na takie proste szycie wystarcza maszyna 'tańsza ' do 360 zl

Adonis i moja przyjaciółka i mama szyją, mojej przyjaciółce kupowaliśmy maszynę własnie za 360 zł na allegro, miała dużo różnych ściegów i jest zachwycona nią :) także jak najbardziej polecam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Kasia7989 ja mam wadę w oczach prawie -10 i moja pani okulistka stwierdziła że wada wzroku to nie jest powod do cc tylko schorzenia siatkówki,jak położna to usłyszała to sie wydarła czy ona głupia czy co i czy chce żebym oślepła,teraz mam wizyte 21 sierpnia u okulisty bo kazała mi przyjść bliżej porodu i 28 u ginekologa i zobaczymy,okulistka na wcześniejszej wizycie stwierdziła że ginekolog zadecyduje czy jest potrzeba cc o.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzwn156xau4f0r.png

Odnośnik do komentarza

justyna12315 nie wiem jaki jest dobry czas na kupno witamin ale ja za niedlugo bede zamawiala witamine D. Podobno witamine K podaje sie od ktoregos dnia do 3 miesieca (mniej wiecej jakos tak) i jesli uda sie karmic piersia to taka witamine K trzeba podac, natomiast jesli maluszek karmiony jest mlekiem modyfikowanym to w nim juz jest ta witamina K (tak mi kolezanka mowila- diswiadczone mamy to prawda?). Dlatego z witamina K poczekam z zakupem jak juz bedzie coreczka na swiecie i bede wiedziala czy uda mi sie karmic piersia.
Ogolnie polecano mi te witaminy w formie aerozolu nazywaja sie vita D i vita K, forma ta jest bardzo wygodna ze wzgledu na latwa aplikacje :)

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa7989
Drozdzowka moja siostra rodzona 6lat temu i 2,5 lata temu rodzila w Bielanskim i ona wlasnie jest za tym szpitalem ,bo mniejszy tlok,bo odrazu Cie przyjma..a jednak zalezy od dnia godziny itp..
Ja chodze do dr.Joanny
Na Zelaznej to jesli masz oplacona polozna,chodzilo sie tam prywatnie do lekarza ,lub do sr. to te osoby maja pierwszenstwo ..;\ niestety,ale takie glupie realia..nie wyobrazam sobie rodzic i uslyszec bym jechala do Minska Mazowieckiego.. ;o nie dosc ze stres spowodowany porodem to jeszcze zastanawianie sie czy wogole gdzies mnie przyjma..Moja gin.mowi,ze jest sporo przypadkow gdzie kobiety maja przepukliny i rodza normalnie ze sa dobrze obserwowane i jesli cos by kogos zaniepokoilo to wtedy cc..no nic ufam jej mam nadzieje,ze wszystko bedzie szlo pomyslnie.
Czeka mnie jeszcze jakos w 32tyg badanie dna oka i wtedy juz na 99% bede mogla napisac czy bede rodzila sn czy tez przez cc.

Tosiek sobie jakiś pechowy dzień wybrał na przyjście na świat. Bardzo liczyłam na Bielanski, biegałam tam do SR i nie pomogło.

Planowe CC na Żelaznej polecam jak najbardziej. Blizny prawie nie widać u mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

AniAnka

Kolejny wątek w którym chciałam zabrać głos :) to pytanie o św Zofie. Te znajome które rodziły były zachwycone. To były nie tylko porody naturalne, cesarkę też sobie chwalą. Moja bratowa pierwsze dziecko rodziła w Orłowskim, drugie w św Zofii, obydwa porody-cesarka- powód Tokofobia czyli po prostu lęk przed porodem naturalnym. Wg jej oceny zdecydowanie św Zofia jest lepsza. Dzień po cesarce wyszła ze szpitala- żadnych problemów i komplikacji, a bliznę poprawili jej tak, że jej nie widać, jest tak nisko i taka cienka, że "chowa się w najmniejszych majtkach" ")

Ja jedyne na co narzekam to na ryzykowanie życiem mojego dziecka w imię mam wrażenie lepszych statystyk. Juz po 6h można było podjąć decyzję o CC, a nas męczyli kolejne 7.

Cała reszta, CC, opieka nad dzieckiem, mamą, nawet jedzenie wtedy nie było złe, wszystko godne polecenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

adonis_25
Czy ktoras z was szyje ? Chce kupić maszynę i nie wiem czy na takie proste szycie wystarcza maszyna 'tańsza ' do 360 zl

Ja szyję.
W wieku 7 lat dostałam swoją pierwszą maszynę do szycia (wersja dla dzieci), później szłam na maszynie mamy. Teraz szyję na starym Łuczniku - jest chyba starszy ode mnie. Takie są wg mnie najlepsze. Nie mam niestety praktyki z nowymi maszynami.
Kilka lat temu dostałam w prezencie nową, jakąś Anię czy Arkę, coś na A :D Za nic nie mogłam się przestawić ....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k6ia03ztj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Amadeo3 i widzisz jak to jest..kogo tu sluchac;\ ja mam wade -4,25 wiem,ze kiedys to byl stanowczy powod do cc a teraz sie pozmienialo i coraz czesciej sie slyszy ze nawet te -10 a cisnienie w oku i ogolne badania dna oka sa wporzadku to zadnych przeciwskazan nie ma..daj znac jak juz bedziesz po wizycie u okulistki i napisz tez co Twoja gin na to .Jestem b.ciekawa bo ja do okulistki we wrzesniu ide.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie wiecie o co chodzi? Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o $$$$$. I wtedy nawet wada 0,5 by była wskazaniem.

Ja się właśnie zagotowałam, bo jakbym mało wydatków miała to moja uczelnia nam właśnie czesne podniosła o 30zł/mc!! Można tego uniknąć jak do 5 września wpłaci się im cały sem czyli 1875zł po starej cenie. Wtedy 150zł zostaje w kieszeni, a przy dziecku to wg mnie sporo. Tylko skąd kur* wyczarować im teraz te 2tyś przy wszystkich wydatkach.... :(

Odnośnik do komentarza

Kasia7989 napisze,wcześniej jak byłam to okulistka wypytała sie mnie czy miałam jakieś stany zapalne albo wypadek i czy nastąpił uraz oczu-ja na nią zdziwiona o co chodzi a ona mi na to że na siatkówce są jakieś blizny które wskazują albo na stany pozapalne albo musiała moja mama jak ze mna w ciąży chodziła przejść toksoplazmozę bo nie możliwe żeby to samo z siebie się zrobiło i że trzeba byłoby wykonać aniografie czy jakoś tak żeby to dokładniej ocenić ale tego badania w ciąży się nie robi i wypisała mi tylko zaświadczenie o wadzie i jej jakąś tam ocenę,połowy doczytać nie mogę a teraz będę szła na ponowną kontrol bo kazała zobaczymy co powie.Za pierwszym razem powiedziała żeby ginekolog decydował ale dla mnie to takie zwalanie odpowiedzialności;-/.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzwn156xau4f0r.png

Odnośnik do komentarza

SheViolet to tak zazwyczaj o kasę chodzi ale prawdę mówiąc może to kiepskie podejście ale ja dla własnego spokoju na tą chwilę wolałabym dać w łapę i wiedzieć że wszystko będzie ok niż czekać i liczyć na cud.
A teraz się wytłumaczę z takiego podejścia bo może wiele z Was to zbulwersuje...Moja mama 19 lat temu rodziła mojego brata,cała ciążę wszystko było ok,przy porodzie są skurcze ale nie ma rozwarcia to wspaniali lekarze zamiast podać coś na rozwarcie dali oksytocyne na skurcze czekali do ostatniej chwili a bo młoda urodzi sama,tetno zaczeło spadać cesarka w ostatniej chwili,brat urodzony w zamartwicy,reanimowany z niedotlenieniem,oczywiście lekarze gęby na supeł zawiązali i zapewniali że wszystko będzie ok zmiany sie cofna,nie cofneły sie w wieku 2 lat wylądował z napadami padaczki w warszawie w IMiDz trafili na neurolog ktora powiedziała że to ewidentna wina niedotlenienia przy porodzie.Dziś ma 19 lat orzeczenie o niepełnosprawności,napady padaczki,niedowłady mięśni i wiele innyc chorób z tym związanych,tego wszystkiego by nie było gdyby od razu zrobiono cesarkę.
2 przypadek koleżanka chodziła całą ciąże prywatnie,przy porodzie czekali aż zaczeła tracić przytomnośc i jej matka awanture zrobiła to dopiero zrobili cc.
3 koleżanka dziecko umiera przy porodzie...
Nikt mnie nie przekona że lekrze są bezinteresowni bo ja w swoim życiu trafiłam na może 1 egzemplarz takiego.
Dla mnie przekonywanie że pomimo wskazań do cc może warto sprobować rodzić naturalnie jest brakiem wyobraźni i czekaniem na kopertę i tyle...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzwn156xau4f0r.png

Odnośnik do komentarza

Drożdżówka
adonis_25
Czy ktoras z was szyje ? Chce kupić maszynę i nie wiem czy na takie proste szycie wystarcza maszyna 'tańsza ' do 360 zl

Ja szyję.
W wieku 7 lat dostałam swoją pierwszą maszynę do szycia (wersja dla dzieci), później szłam na maszynie mamy. Teraz szyję na starym Łuczniku - jest chyba starszy ode mnie. Takie są wg mnie najlepsze. Nie mam niestety praktyki z nowymi maszynami.
Kilka lat temu dostałam w prezencie nową, jakąś Anię czy Arkę, coś na A :D Za nic nie mogłam się przestawić ....

Mam starego lucznika ale nie mogę dostać części do niego teraz chciałam kupić lucznika zofia ale na miejscu go dostać graniczy z cudem a chciałabym mieć serwis na miejscu na w razie co.

Dzięki za odpowiedzi :)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...