Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Zabcia, naprawdę ciężko słuchać o Twojej teściowej. Pamiętam, że problem palenia był od początku i dziwię się, że dajecie radę to znosić. Ale nie chodzi tylko o Ciebie!
Może spróbuj podrukowac jakieś materiały dotyczące biernego palenia w ciąży i jej podsuń?
Rozumiem, że będąc u kogoś nie możesz za bardzo dokazywać, ale teściowa biorąc Was pod swój dach podjęła chyba pewne zobowiązanie, żeby o Was dbać! Doprawdy nie rozumiem, jak można być tak samolubnym i nieodpowiedzialnym.
Co do sesji to my planujemy odtworzyć dokładnie ślubne zdjęcie, tylko z brzuchem. :)
Kupiliśmy już bilety i postanowione: w połowie sierpnia wracam do Polski. W głowie mi się kręci jak pomyślę, ile mnie czeka: szukanie mieszkania, wprowadzka, ostateczne obejrzenie szpitali, kupno wyprawki, a do tego jeszcze pewnie oczekują ode mnie jakiegoś tournee po rodzinie i znajomych jeszcze przed rozwiązaniem... Najgorsze, że będę z tym sama, bo rodzina poza Warszawą. Na rozstanie z mężem też muszę się jakoś psychicznie przygotować, tak długiej rozłąki nie przeżyliśmy od momentu poznania! A i imię jeszcze wybrać... Cholera, jak tu taką litanię naskrobałam to brzmi to jeszcze gorzej. :(
Z dobrych rzeczy to powiem Wam, że przekonałam się do zakupu mojego męża który postrzegałam jako kategorię 'wszystko dla kotka'. Kiedy nasza kotka po chorobie wróciła z lecznicy, przywiozła ze sobą grzybicę. Czekało mnie latanie po podłogach z wybielaczem, codzienne pranie pościeli (przecież kto to słyszał kotka wyrzucić z łóżka!) i pranie obić kanapy, bo takie grzyby się trafiły nie dość, że zaraźliwe dla ludzi, to jeszcze lubiące nawracać po przeczekaniu w tkaninach. No I mąż uraczył mnie myjką parową; oczywiście miał świetną wymówkę, że to zakup okołowyprawkowy, bo dezynfekuje bez użycia żadnej chemii. No i serio, jestem zachwycona, wygląda to ni mniej, ni więcej jak odkurzacz, mogę tego używać jako mopa(szybciej się myje i prędzej schnie), nadaje się też do przejechania i odświeżenia tapicerki, a cuda prawdziwe działa w kuchni i łazience, nawet kibel tym czyszczę i odpuściłam domestosa, kabina prysznicowa czy mycie okien i luster to bajka(a chińskie środki czyszczące potrafią być naprawdę jadowite!), pościel też znakomicie odświeża i delikatnie prasuje z odpowiednią nakładką. Tania nie była, coś około 500zł, ale podejrzewam, że w Polsce będzie taniej, tu niestety zagraniczna marka(Karcher) sporo podbija cenę. Ale naprawdę warto, zakup stulecia, nie dość, że wszystko szybciej, łatwiej i dokładniej to odstawiamy całą masę chemii z mieszkania.
Pewnie mnie tu zaraz ktoś posądzi o kryptoreklamę, ale naprawdę jestem zachwycona!

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Nie śpię od godziny. Noc w miarę dobrze przespana. Jutro chyba też udam się na badania. Minął miesiąc od ugryzienia kleszcza. Trzeba się przebadać. Ale mam cichą nadzieję że jest wszystko OK.
Mąż wstał do pracy. Jezdzi na 9:00, a mi się nie chce zwlec z łóżka. Wczoraj rozejrzałam sie na stronie Gemini. W sumie to 300 zl muszę wydać na kosmetyki i witaminy dla mnie i dzidzi.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

Żabcia, wspolczuje tych papierosów. My mieszkamy sami. W rodzinie pali tylko mój teść. Ale jak tam zajedziemy to od kiedy jest Magda na świecie, nigdy nie zapalił przy nas w domu. A pali dużo, bo dwie paczki dziennie. Fakt ze dom przesiąknięty, ale liczy się sam gest.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

Zabcia warto na spokojnie porozmawiac z tesciowa na temat palenia szczegolnie jak sie dziecko urodzi. Przy mnie nikt teraz nie pali. Jak pojade do rodzicow to wychodza na dwor zapalic. Maz lubi zapalic wieczorem ale zamyka wszystkie pokoje idzie do kuchni otwiera na szeroko okno i dymi z glowa za nim. Jak Mala sie urodzi nie bedzie palil.

Odnośnik do komentarza

Ofelia, mi też jeszcze jakieś pierdolki zostaną. Jeszcze koszulą nocna i szlafrok, bo mam taki puchaty ze później nic już do torby nie mieści sie. A i ręczniki może. Choć w domu są nieużywane, ale tego nigdy dość.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

ja nie ufam do końca mojej małej (psu) a co dopiero takiej rasie. Niesttety czasami nawet jakby nie byl wychowany i ułożony to jest tylko zwierzęciem. Kochamy je i są członkami rodziny, ale czasami coś może im 'przeskoczyć' i stanie się tragedia. Niektóre rasy mają to we krwi.
Jednak zgadzam się co do przyjaźni. córka z naszą psiną nie odstępują się na krok. jadły z jednej miski i piły z jednego wiadra :D

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Martynika
Hej dziewczyny, mnie od nocy mecza skurcze, czy cos takiego dol brzucha jakbym miala tak napiety jak przy brzuszkasz,i juz sama nie wiem biore ta nosoe forte, magnez luteine i nic,dzis 29 tyg zaczelismy, do tego mam niskie cisnienie 107/60 i niccc mi sie niechce...
Adonis super ten brzuch prawdziwie ciazowy :)

nie jest piękny, ale jest prawdziwwy. i to jest to o czym mówiłam - od 8 tc smarowałam się wszystkim co dostępne na rynku. szafka pękała mi od specyfików, a ja codziennie śmierdziałam innym kremem.
i nic to nie dało.

i zadziwiające jest to, że tych rozstępów teraz nie widać, pomięzy ciążami wogóle ich nie widziałam- chyba że 'pod światłem'

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Adonis 25
A my mamy takie duze cudo w domu
I to on na poczatku lutego wiedzial pierwszy ze jestem w ciazy podchodzil do brzucha lizal a my nie wiedzielismy o co mu chodzi potem sie wyjasnilo ,
Teraz nie da mnie dotknac
A juz wogole brzucha .
Troszke strach co to bedzie jak mala sie urodzi zobaczymy jak bedzie sie zachowywal.
Stary juz jest bo ma 12 lat ale sile jeszcze ma prawie 40 kg wagi

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87k6nl0qtu09af.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3etmznuu.png

Odnośnik do komentarza

myszka123
Adonis 25
A my mamy takie duze cudo w domu
I to on na poczatku lutego wiedzial pierwszy ze jestem w ciazy podchodzil do brzucha lizal a my nie wiedzielismy o co mu chodzi potem sie wyjasnilo ,
Teraz nie da mnie dotknac
A juz wogole brzucha .
Troszke strach co to bedzie jak mala sie urodzi zobaczymy jak bedzie sie zachowywal.
Stary juz jest bo ma 12 lat ale sile jeszcze ma prawie 40 kg wagi

ja kocham swoją jak dziecko, ale wiesz mimo wszystko one mają swój instynkt. Mieliśmy też owczarka niemieckiego jak mała się urodziła mmiał 13 lat i też był czuły dla niej, ale jak zaczęła głośno płakać walnął łapami w nią z całej siły. może nie chciał źle, ale od tej pory miałam dystans.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Martynika
Hej dziewczyny, mnie od nocy mecza skurcze, czy cos takiego dol brzucha jakbym miala tak napiety jak przy brzuszkasz,i juz sama nie wiem biore ta nosoe forte, magnez luteine i nic,dzis 29 tyg zaczelismy, do tego mam niskie cisnienie 107/60 i niccc mi sie niechce...
Adonis super ten brzuch prawdziwie ciazowy :)

Mi brzuch twardnieje kilka - kilkanaście razy dziennie, napina się na ok. pół minuty i puszcza. Lekarz mówi, że póki nie boli, nie ma plamień, skurcze nie są rytmiczne i puszczają po ok. pół minuty to to nic złego i mam na to nic nie brać.
Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, ale jak się niepokoisz i czujesz, że coś nie tak to może zadzwoń do lekarza i dopytaj?

W tym tygodniu wyczekuję pierwszych paczek - zamówiłam to, co planowałam z Allegro, bo miałam jeszcze kupony do wykorzystania z akcji z kartą visa.

Jeszcze mi została paczka w aptece a potem już same grubsze sprawy.

U męża z kolanem wreszcie ruszyło i znamy termin artroskopii - 21,08 :)
Cieszę się, że udało się zabieg umówić przed porodem i to jeszcze z zapasem :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Adonis, faktycznie brzuszysko w rozmiarze maxi! :D
Dobrze pamiętam, że mówiłaś, że rodziłaś ze znieczuleniem? Mogłabyś opowiedzieć wrażenia?

Ja kiedy myślę o porodzie to dalej schizuję odnośnie nacięcia krocza, nie dość, że się boję, że mi to zrobią, to jeszcze że zrobią niepotrzebnie. :(

Ja żyję nadzieją, że kot szybko nowego człowieka zaakceptuje, bo jak nie, to trzeba będzie pozbyć się dziecka! :P

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...