Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

ja jestem lasuchem i lubie slodkosci ale wiem kiedy musze przystopowac...

tak 3 razy dziennie czasem to i czejsciej ..... :D a wiec jak pojde raz na caly dzien to sie martwie,,, :D

musze wstac i cos porzadnego zjesc....

zycze wam milego dzionka....

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Pogoda plażowa :) Szkoda tylko, że mieszkam w takim miejscu, że tej plaży w okolicy nigdzie nie mam :(

W kwestii zębów, ja w ciąży byłam zmuszona już 3 wyleczyć, zostały jeszcze 4 (2x łączenie czyli 2 zęby) do poprawki, ale narazie nie mam już na to kasy, bo to bardziej estetyka niż leczenie. A moim pierwszym objawem ciąży było?? Pęknięcie w pół zęba. Taką to miałam na początek przyjemność! :)

Piszecie o wizytach w toalecie. U mnie zawsze był z tym problem, a teraz (odpukać) się unormowało. Pomaga zawsze kawa 1/1 z mlekiem na śniadanie (w pól litrowym kuflu :D ). A ostatnio znalazłam połączenie, które chyba będzie działać na bardziej oporne sprawy czyli arbuz + kawa. Szok po prostu, bo byłam pewna, że mój żołądek jest niezniszczalny

Odnośnik do komentarza

No mi się złamał ząb na dole po prawej stronie o jest masakra śni słoni przełykac a jeść to już wogóle masakra:/ jeszcze mnie zaczyna boleć żołądek a nic takiego nie jadłam i czekam na deszcz jakiś cokolwiek:/ bo nie ogarniam a i jeszcze jakaś krew mi się pojawiła w nosie tak ze szał ciał normalnie

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgz9vhyzng.png

Odnośnik do komentarza

zabcia27
No mi się złamał ząb na dole po prawej stronie o jest masakra śni słoni przełykac a jeść to już wogóle masakra:/ jeszcze mnie zaczyna boleć żołądek a nic takiego nie jadłam i czekam na deszcz jakiś cokolwiek:/ bo nie ogarniam a i jeszcze jakaś krew mi się pojawiła w nosie tak ze szał ciał normalnie

Krwią w nosie się nie przejmuj :) Ja mam tak ponad pół ciąży, ale to normalne :)

Odnośnik do komentarza

Hej,ją dziś w domu bez męża,pojechał z naszym pierworodnym do Gdańska w interesach,wróci wieczorem.Z ranka słońce zasłonił chmury więc jest jakby ,,chłodniej,, bo 28 stopni,ale dopiero 9.30... Dziś pewnie zrobimy sobie dzień ukrywania SIę w domu,wczoraj dopiero po 21 zrobiło się chłodniej.Mieszkamy nad samym jeziorem,więc chodze z synkiem i psami by się trochę pomoczyli,ale sama nie wchodze do wody.ja korzystam z małego dmuchanego baseniku i prysznica:-)moja maluda wczoraj miała dzień przepychania się,może wystawiała się główkowo,bo co USG to pośladkowo.brzucho już wielkie,brakuje mi ciuchów,bo nie zaopatrzyłam sie jeszcze w ciazowe kiecki,więc wciąż nosze leginsy,alladynki i obcisłe koszulki.w ogóle to z wiekiem i ciążami obniżyła mi się macica i brzuch mam naprawdę nisko,ucisk na pęcherz prawie wciąż...musiałabym co 15 minut do WC chodzić czasem.dobra,ogarniam dom i zabiera dzieciaki do kościoła.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yn0fw410c.png

Odnośnik do komentarza

Zazdraszczam wizyt w ustronnym miejscu 3 razy dziennie, baa nawet raz dziennie!!! Jak pojde z ta potrzeba raz na dwa/trzy dni to jest dobrze! Taka juz moja przemiana teraz.
Jaki swarnik jest od rana, oprocz kosciola nie wysadzam nosa dzisiaj z dziupli bo zaraz mi slabo bedzie, wczoraj zakupy malarskie na remont robilismy to mi slabo bylo.
Czy Wasze szczescia tez tak maja, ze jeden dzien sa mega aktywne i fikaja prawie caly dzien a nastepnego dnia puszcza fikolajka od niechcenia raz na jakis czas? Moja ostatnio tak ma.

Odnośnik do komentarza

O Matko jak ja kocham takie lato! Jest gorąco aż ciężko mi czasami oddychać ale uwielbiam ciepełko.
Co do toalety to fakt jak uda się raz dziennie codziennie to jest cud ale tragedii jeszcze nie ma.
A ja na swoją Malinę narzekałam że leniwa bestia i w końcu od wczoraj wieczora zaczyna się więcej ruszać, czasem zdarzy jej się mocniejszy kopniak więc rośnie w siłę ale i tak częściej o niej zapominam, taka spokojniutka.
Dziewczyny pewnie mnie zbesztacie ale przyznam się bez bicia. Kąpałam się w takim małym jeziorku, pozostałość po kopalni kamienia. We wtorek idę na badania więc przekonam się a w piątek wizyta najwyżej od lekarza dostanę zrypkę. Może źle zrobiłam ale już po fakcie i rzeczywiście dzidzia lubi wodę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Niuśka32

hej,
...co do ruchów mam to samo, w czwartek nie czułam nic, aż na IP planowałam jechać...(mam 25tc+2 dni)....a od wczoraj Junior zwariował......zjadłam kebaba i chyba jakiś wściekły baran był.....bo skacze, aż mi wszysko lata.....a wczoraj już stopę widziałam:):)
a co do zaparć....mam ten problem od zawsze, w ciąży nie można się napinać, bo to powoduje rozwieranie szyjki....wszystko musi iść plynnie....
na zaparcia polecam, przetestowane:
- lactulosa - bez recepty,
- parafinę ciekłą do picia - bez recepty,
- duże ilości blonnika,
-wszelakie ziarenka - slonecznik, pestki arbuza - ja je uwielbiam,
- dużo wody,
- kawę
- czopki glicerynowe- ja ich nie stosuję, bo jak wloże, od razu mi wypada,
-

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u mnie też gorąco o 9 było 31 stopni w cieniu masakra,ja natomiast nie znoszę upałów lubię jak jest ciepło ale dla mnie 25 stopni to już pełnia lata a tak jak teraz to masakra.O ile do tej pory nie tyłam tak właśnie się zaczęło od wtorku mam prawie 1kg na plusie ,jem normalnie nie wiem czy to przez te upały woda się zatrzymuje czy co;-/.
Justyna a czemu tak mówisz że nakrzyczymy a to co w ciąży kąpać się nie można bo nie wiem?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzwn156xau4f0r.png

Odnośnik do komentarza

justyna12315
O Matko jak ja kocham takie lato! Jest gorąco aż ciężko mi czasami oddychać ale uwielbiam ciepełko.
Co do toalety to fakt jak uda się raz dziennie codziennie to jest cud ale tragedii jeszcze nie ma.
A ja na swoją Malinę narzekałam że leniwa bestia i w końcu od wczoraj wieczora zaczyna się więcej ruszać, czasem zdarzy jej się mocniejszy kopniak więc rośnie w siłę ale i tak częściej o niej zapominam, taka spokojniutka.
Dziewczyny pewnie mnie zbesztacie ale przyznam się bez bicia. Kąpałam się w takim małym jeziorku, pozostałość po kopalni kamienia. We wtorek idę na badania więc przekonam się a w piątek wizyta najwyżej od lekarza dostanę zrypkę. Może źle zrobiłam ale już po fakcie i rzeczywiście dzidzia lubi wodę :)

Justyna ja też wczoraj byłam nad jeziorem i się normalnie wchodziłam do wody. Posmarowałam się tylko clotrimazolum wcześniej i po. I ba nie byłam sama. Cztery ciężarne były jedna poszła szybko ale cała reszta normalnie wchodziła do wody. Młoda szalała w wodzie i bardzo jej się podobało.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Generalnie jak czytałam i pytałam Pani Dr to nie powinno się wchodzić do wody stojącej po za basenem bo są źródłami bakterii. Powinno się zabezpieczyć właśnie clotrimazolem i gdzieś widziałam ze jeszcze tamponem ale tego nie zrobiłam. Nie będę się tym bardzo przejmować bo w takim upale to chyba bym umarła gdybym miała w domu siedzieć

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jak powiedziałam mojej mamie że kąpię się w jeziorku to od razu afera: "czyś ty oszalała?! w ciąży jesteś! złapiesz jakąś infekcję to zobaczysz! powiedz o tym lekarzowi to zobaczysz jak ci da popalić" Nic mi póki co nie jest, na odporność nie narzekam a i tak wyniki zrobię więc okaże się czy to była przesada. Clotrimazolem nie chcę się póki co smarować bo to jednak lek więc zaczekam do środy na wyniki i jeżeli coś wyjdzie to po prostu już tak więcej nie zrobię i zacznę się leczyć. Dla mnie też to takie popadanie w paranoję bo owszem odporność mamy niższą szybciej możemy coś złapać ale jeżeli nic się nie dzieję a wyniki będą dobre to bez przesady nie mam zamiaru zamknąć się w czterech ścianach.
Zazdroszczę Wam urlopu nad morzem :) gdybym lepiej znosiła dłuższe podróże to i w tym roku pluskała bym się w Bałtyku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Ja też dziś sobie pozwoliłam na kawałeczek czekolady oreo:)uwielbiam,a co tam raz nie zawsze :)a na temat zaparć...to od zawsze mam z tym problem a w ciąży to już w ogóle,a to przez żelazo które biorę.A tak poza tym to stoję wlaśnie w kuchni i gotuję dla mojej wygłodniałej gromadki,ukrop straszny,mam nadzieję że docenią to moje poświęcenie ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/hwkp64z.png

Odnośnik do komentarza

justyna12315
O Matko jak ja kocham takie lato! Jest gorąco aż ciężko mi czasami oddychać ale uwielbiam ciepełko.
Co do toalety to fakt jak uda się raz dziennie codziennie to jest cud ale tragedii jeszcze nie ma.
A ja na swoją Malinę narzekałam że leniwa bestia i w końcu od wczoraj wieczora zaczyna się więcej ruszać, czasem zdarzy jej się mocniejszy kopniak więc rośnie w siłę ale i tak częściej o niej zapominam, taka spokojniutka.
Dziewczyny pewnie mnie zbesztacie ale przyznam się bez bicia. Kąpałam się w takim małym jeziorku, pozostałość po kopalni kamienia. We wtorek idę na badania więc przekonam się a w piątek wizyta najwyżej od lekarza dostanę zrypkę. Może źle zrobiłam ale już po fakcie i rzeczywiście dzidzia lubi wodę :)

Dlaczego mamy cie zbesztac?:)

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

amadeo3
To ja inne pytanie-po co ten clotrimazol?Czy rzeczywiście jest potrzebny?Mogę się domyślać że przy wizycie na basenie zapobiegawczo ale jeziora rzeki?

Różne bakterie pływają. Moja gin kazała mi kupował takie tampony w aptece specjalne które są nasączone by uniknąć grzybicy.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki,przesyłam pozdrowienia z brzegu morza Gdańsk. Brzezno. W kwestii wchodzenia do wody....jest mnóstwo ciążowych kobitek, widzę że wchodzą do wody niektóre pływają,inne tylko spacerują mimo że woda nie jest super ciepła.jest mnóstwo ludzi słońce się przedzierać,duszno ale woda i wiatrem od.morza jest mega. Siły dziewczyny,pa...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...