Październikowe maluchy 2015

[Daga81]

~Bbbbb

Ostatnio jak byłam w szpitalu bo miałam wysokie ciśnienie i tętno 110 to czekałam na izbie polozniczej prawie 3 h aż ktoś raczy zejść :/ a jak mnie tam wg potraktowano to nie wspomnę . Powiedzieli ze nie mają czasu na głupoty ....

I co, dalej nic? Moze brałaś jakieś leki na to ciśnienie? Ja tak miałam w pierwszej ciąży, że dostałam leki na obniżenie ciśnienia i przestała mała sie ruszać. Skończyło się wywołaniem porodu.

[Ania777]

~Bbbbb

Ostatnio jak byłam w szpitalu bo miałam wysokie ciśnienie i tętno 110 to czekałam na izbie polozniczej prawie 3 h aż ktoś raczy zejść :/ a jak mnie tam wg potraktowano to nie wspomnę . Powiedzieli ze nie mają czasu na głupoty ....

Nie ma co się zrażać, mogłaś trafić na gorszą zmianę czy ciężki dzień. Kiedy rozbija się o zdrowie czy życie dziecka to nie ma co patrzeć na uprzedzenia, tylko trzeba jechać sprawdzić.
2 dni bez ruchu to zdecydowanie za dużo, trzeba to skontrolować.

A może masz numer do swojego lekarza?

[OliWccia]

Ja bym nie czekala az tyle , takie alarmy brzuszka napewno cos znacza. Kilka godzin , w sumie dwie trzy i bym zaczela panikowac. A szpital musi Cb przyjac taki ich zasrany obowiązek więc nie czekaj i lec sprawdzic co z Twoim malenstwem.

[Gość Bbbbb]

Dzięki dziewczyny za wsparcie . Nie miałam jak dojechać wczoraj do szpitala a iść też nie mogłam bo lekarka zabronila mi duzo chodzic . Ale dzisiaj jakos Udalo. Mi się małego sprowokować do jakiś ruchów . Chociaż było bardzo trudno chyba musiał się obrocic pleckami i nic nie czułam :( teraz też słabo Ale już coś się ruszyło.

[Gość osłonka]

Powinnaś pójść choćby do swego lekarza ,w którym w ogóle jesteś tygodniu?

[AsiaPil]

Wypilam glukoze i siedze w lab. Poki co slabo mi i goraco na zmiane. Ale moze dam rade! Musze przeciez!

[motyleczek]

Dziewczyny będę robiła zamówienie na allegro znalazłam tańsze podkłady poporodowe z odbiorem osobistym. Jeśli któraś czegos potrzebuje i bedzie chciala podjechac do mnie na prage poludnie w Warszawie to piszcie zamowie i dogadamy się z odbiorem :) na kontakt czekam do środy :) link do sklepu

allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16338202

[eewelinka]

Motyleczek daj link żeby na początku byl www bo z komórki mi nie wejdzie. ;)

[sheViolet]

AsiaPil ja tez na krzywej. Najgotsze mialam pierwsze 30min, ale teraz juz spoko :) jeszcze 45 min i koniec. Co do cytrynki to sama pielegniarka pytala czy wzielam i mi wcisla od razu jak robila :)

[Agatka83]

Dziewczyny to kłucie to jest w palec, tak?

[paulinkaa88]

Hey dziewczyny:-)
Mój mały od rana tak szaleje ze aż go nie poznaje brzuchol cały skacze a jeszcze nic nie zjadłam i wiecie co chyba mamy imię Nikodem co wy na to?
Asiapil dasz rade na tej glukozie mi też było slabo ale z minuty na minutę coraz lepiej bądź dzielna:-)
Bbbbb ja bym juz dawno była w szpitalu na twoim miejscu jak bym nic nie czuła wystarczy że mam bardziej intensywniejszy dzień to zaraz jak wracam kładę się i czekam aż zapuka bo się martwię wczoraj jeszcze się dowiedziałam o dziewczynie z sąsiedniej miejscowości miała termin na sobotę a wczoraj pojechała rodzic martwe dziecko bo się pepowina udusilo masakra tego się najbardziej boje:-(

[paulinkaa88]

Agatka83 ja pierwsze uklucie miałam z żyły a dwa pozostałe z palca:-)

[łupinka87]

A ja mialam pierwsze z palca a reszte z żyły

[łupinka87]

A w zasadzie to za pierwszym razem miałam i z palca i z żyły. Przypomniałam sobie i jak odebrałam wyniki to byla rozbieżnośc. Bo pierwszy pomiar z palca wynosil 70-parę a z żyły 90-parę. Pozostałe pomiary były z żyły.

[magalena3]

Bbbb poradze ci jak nie masz jak jechac to dzwon na pogotowie musza przyjechac, do mojej szwagierki przyjechali o 2 w nocy bo nie czula przez godzine malej a wystraszona byla bardziej bo ja kilka tygodni wczesniej to mialam, u mnie niestety nie skonczylo sie to dobrze ja nie czulam malej przez godzine potem placz panika na przymus jadlam cos slodkiego i sie kladlam tak jak ona nie lubila zeby ja bardziej czuc, i mozna powiedziec ze "moze" tez troche ja czulam ale to pewnie jak sie obijala o scianki
A wiec nie zastanawiaj sie, nie masz jak jechac dzwon i to szybko, dwa dni kobieto podziwiam Cie!!!

Ja ostatnio w nocy nie czulam dziecka i az caly dom na nogi postawilam ale jak uslyszalo glos taty tak zaczelo sie przekrecac.
Teraz czuje slabiej ruchy bo sie przekrecil ale czuje jak mnie po pecherzu i kichach kopie a tym bardziej ze lozysko mam na wysokosci pepka i cala lewa strona brzucha...

[rokosanka]

paulinkaa88 ja też mam lęki związane z pępowiną. Przyjaciółka rodziła niedawno w meksyku i całe szczęście zrobili jej CC bo dziecko było owinięte pępowiną i też mogło się to źle skończyć :(

[magalena3]

I wogole zycze wam dobrych wynikow z glukozy ja w czwartek mam wizyte wiec pewnie tez juz dostane skierowanie.

Milego dzionka zycze, u mnie sloneczko swieci i cieplutko wiec i wam zycze takiej pogody :)

Czekam bo maja mi zaraz wylaczyc prad na caly dzien....

[zuzia.be27]

ppaulina88 Nikodem świetne imię :) Każda z nas co jakiś czas ma lęki....ale trzeba myśleć pozytywnie.
Co do glukozy to mi pobierali tylko z żył (nie cierpię tego).
A teraz się pochwalę.....

[Usagi86]

Zuzia bardzo ładna sukienka :-) jeszcze raz gratulacje.

[adonis_25]

ślicznie zuzia :)

[adonis_25]

mam kryzys. taki cholernie mega wielki.
oczy mam zapuchnięte. może przeginam ale od 3 tyg mam taki problem z córką, ze nie je praktycznie nic. nawet słodkiego, zebym mogła powiedziec ze nim się zapycha .zupy kilka łyżek, kolacje -2 kromki chleba lub 1,5 kajzerki maleńkiej zjada....1,5 godziny z bekiem a potem wymiotuje. od piątku myslałam,ze to choroba ale ona cholera wymiotuje wszystko co zjada. w przedszkolu dziewczyny mi jej pilnuja ale i tak nie je. tłumaczyłam, prosiłam, jadłamm z nią, wychodziłam, nie wiedziałam co zadziała. wczoraj pierwszy raz się uudarłam. wiem ze to nic nie da,ale juz tak mi nerwy pusciły... od razu jest siku,kupa, umyc ręce... wszystko się jej chce jak ma jesc. musiała cos zjesc bo od rosołu o 13 zjadłą pół monte tylko i to wszystko. i zjadła kanapki.... zryczała się i zwymiotowała na całą kuchnie.posprzątałam, wykąpałam ją i poszła spac a ja wyłam z niemocy.

robiłłam juz wagoniki, misie, kotki, wycinałam foremkami, dostaje to co lubi, nie zmuszałam jej nigdy, mówiłam tylko jemy i wiedziała ze trzeba jesc. nie mam siły.

no ale babcia jak ja mam studia - tv i jemy, albo nie musisz jesc, albo ciucia do niej, mąż jak jest to jej naleje pół chochelki i jak nie chcesz to nie, idzie sobie kiedy chce od stołu... a ja prosze mówie i tłumacze i mają mnie w du... .;/

[magalena3]

zuzia swiene zdjecia, szczescia rowniez od nas jeszcze raz :)

a teraz wrzuce wam fajna melodyjke z filmu "Tarzan"
moj brzucholek az podskakuje :) wlasciie to na kazdej piosence z tego filmu :)

[zuzia.be27]

Adonis25 Ja też kiedyś byłam niejadkiem. Jedzenie wyglądało tak, że potrafiłam nad zupą siedzieć 2h i płakać do niej, nad nią....fakt, że nie wymiotowałam przy tym....a może mała ma coś z żołądkiem?

[magalena3]

cos nie chce sie dodac wiec wklejam link do skopiowania

[Kasik_81]

zuzia.be27 gratulacje ślicznie wyglądałaś :) a i łóżeczko bielutkie cudo ja z glukozą zrobiłam tak jak w pierwszej ciąży czyli na czczo wypiłam w domu i po godzinie miałam badanie bo nie byłam świadoma, że po 6 latach robi się inaczej, pielęgniarka nie była zachwycona ale nie było już innego wyjścia całe szczęście, że wyniki wyszło dobre :) i mam nadzieję że nie będzie trzeba powtarzać Jutro mam badanie połówkowe i już nie mogę się doczekać miłego dzionka :)