Skocz do zawartości
Forum

OliWccia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez OliWccia

  1. Dziękuję kochane :) córcia to moje największe szczęście i najważniejszy skarb pod słońcem. Nie wyobrażam sobie zycia bez niej. Dziecko zmienia kobiete :) a jesli chodzi o wody plodowe to moga sie saczyc przed i jesli czop jest zielony to moze świadczyć o takich wodach. Ja urodzilam w zielonych wodach i to byl ostatni gwizdek. I w sumie dopiero przy badaniu rozwarcia lekarzowi nie spodobala sie wydzielina.
  2. Hej kochane mamuski ;) u nas kazdy dzien jest pelen wrażeń. Mała daje mnóstwo radości i tylko wzmocnila milosc miedzy mna a moim narzeczonym. Jest przeslodka i kazda chwile skupiamy na niej. Mala ma swoje foszki i te kupki przejsciowe byly ciezkie ale juz po. Jutro konczymy dwa tygodnie :) ale ten czas leci :) a jak u was ?? :) a oto zdjęcie mojej kruszynki :*
  3. Witajcie moje mamuski ! :) my juz cieszymy sie pobytem w domku. Musialam troche odpoczac by tu zajrzeć i sie podzielić wrażeniami. Otóż zaczelo sie od tego ze przez trzy doby meczyly mnie skurcze i to nieregularne ale nasilajace sie. 28.09 skurcze zaczely byc dotkliwe i trafilam o 22.00 na oddzial polozniczy. Tam do dnia następnego sprawdzali ktg badania ciagle i sprawdzanie rozwarcia. Mala siedziala nisko ale slabe rozwarcie 3 palce wiec dali zastrzyk. Nic to niestety nie pomoglo i o 18.00 stwierdził lekarz ze cc. Dwie kroplowki leku plus zastrzyk i na sale operacyjna. Tam znieczulenie ktorego wklucia wg nie czulam :) o godz. 18.40 malenka przyszla na swiat :) waga 2,880 i 54 cm długości :) o 19.00 bylam juz na sali poporodowej. Mala dali mi od razu i to bylu najpiękniejsze chwile. Wylam jak bobr. Moja córeczka :) o 8.00 rano nastepnego dnia juz wstalam. Rana bolała ale dalam rade. Teraz moja kruszynka jest przy mamusi :) to tak w skrócie. Gratuluję mamuśki i powodzenia dla wyczekujacych !! :)
  4. A my jutro wychodzimy do domku :) oplacalo sie tyle wycierpiec by miec teraz tyle radosci z kruszynki ;) jest moim i tatusia oczkiem w glowie. Zycie jest piękne ! :* Gratuluję kobietka które ciesza sie juz swoimi malenstwami i powodzenia dla ciezarnych .
  5. Moja kruszynka slodko spi tyle ze nie chciala sama w łóżeczku tylko przy mamusi :) rana po cesarce boli , caly czas podaja mi kroplowki przeciwbólowe. Chodzenie to juz inna bajka hehe trudności sprawia. Wazne ze mala zdrowa i dostala 9/10 w skali A. Do piątku powinni nas puscic do domku :)))
  6. A ja juz mialam wody plodowe zielone ... moj lekarz powiedzial ze to byl ostatni dzwonek . A peralka to maly glodomorek :*
  7. DZIĘKUJĘ dziewczyny ! :) poród byl szybki , pol godziny i po wszystkim. A później dwie godziny przy cycku ;) noc tez z mamusia. Jestem mega szczesliwa ;) waro było cierpieć te trzy doby by teraz bylo szczęście przy mnie. Urodzona w 39 tc.
  8. Moje kochane mamusie to i ja zalapalam sie na wrzesień. Moja kruszynka wczoraj o 18.50 przyszla na świat przez cesarskie ciecie. Waga 2,880 kg 53 cm . ! :) moje szczęście. Trzy doby meczarni a teraz pelna radosci jestem. Powodzenia dla innych oczekujacych kobitek :))
  9. Pamietajcie mamuski musimy byc silne ! :) boli jak cholera ale co nas nie zabije to nas wzmocni . Powrót skurczy ...
  10. Hmm wzielam cieply prysznic i sie uspokoilo. Fakt przy chodzeniu czuje dyskomfort i uciskanie ale skurcze sa slabsze. Czyli to przepowiadajace byly. Oby akcja w ciagu tygodnia rozwinela sie na tyle bym miała kruszynke przy sobie :)
  11. GBS mam ujemne. My to mamuski jednak sie nacierpimy ale ile szczescia bedzie jak nasze malenstwa beda już przy Nas :) to mi dodaje sil , patrze na brzuszek i wiem ze ona tam siedzi i grzecznie czeka na przywitanie z mamusia :) i to jest piekne ! Pomimo tego bólu. On minie a nasze malenstwa zostana :*
  12. Mam skurcze co 10-15min wiec to chyba za szybko na podróż do szpitala. Mala wariuje strasznie w brzuszku a ja leze i zastanawiam sie co robic. Torba lezy kolo mnie. Czekam do wieczora i wtedy podejme decyzje. Moj sie martwi i mowi ze wystarczy jedno moje slowo i jedziemy. Moze kruszynka daje znac ze chce juz wyjsc :*
  13. Leze bo nawet nie mam sily na nic. A co wstaje to z takim bolem ze lzy mam w oczach. Moj patrzec nie moze jak cierpie. Czekam do wieczora jak zero poprawy to jade do szpitala.
  14. Tak Mardzi jestem z Miedzyrzecza w lubuskim. Poczekam troche jak dzisiejsza noc będzie taka sama to jade do szpitala. Tak mi nawet zlecila moja polozna. Mowila ze widac ze sie mecze a skurcze sa naprawde mocne .
  15. Ja juz mam dosc tych bóli. Ciagle skurcze tak mocne ze spac nie idzie. W ciagu godziny mialam ich z 10 , już chcialam jechać do szpitala gdy troche zlagodnialy ale dalej rwalo w podbrzuszu a brzuszek twardy jak skala. Teraz czekam na polozna i musze isc zaniesc chorobowe do firmy. A padam na twarz :(
  16. A ja dzis skurcze mam przez caly dzien i caly czas się nasilaja. Ale puszczaja i sa nieregularne co mnie denerwuje. Ide zaraz pod prysznic bo boje sie ze w nocy mnie chwyci na calego. Torba spakowana i zostaje czekac. A mam pytanko ile czasu moga trwac skurcze przepowiadajace ?
  17. Hej moje mamuski ! :) kurcze zazdroszcze Tym co maja juz swoje skarby przy sobie. Ja mialam ciezka noc ciagle skurcze twardnienie podbrzusza i ból jak przy miesiaczce ostrej . O 6 rano minęło a teraz tylko pobolewa i co jakis dluzszy czas skurcz. Ja chce byc juz po ! :) ale coz trzeba czekać , wazne ze dla malej wszystko gotowe. Mala dzis leniwa . Kilka wypchniec i siedzi cicho. Tak jak nigdy. Mam nadzieje ze wszystko ok ;)
  18. Gratulacje mamuski ! :) jejciu jak fajnie ze macie swoje malenstwa przy sobie. Ja dzis cala obolala i zmeczona. Zaraz ide odpoczywac :) milej nocki :*
  19. A moj dzis tak sie stara ze biega kolo mnie . Kochany martwi sie. I obiadek zaraz zrobi :) a malenka szaleje w brzuszku mamuski ;)
  20. Twardnienie brzucha to ja mam nawet jak spokojnie leze plus skurcze. Mocne i slabe i niestety nieregularne. Dzis ide na babski wieczorek moj o dziwo mnie puszcza :) chce kruszynke miec juz przy sobie :*
  21. Ja bym chętnie po tych schodach chodzila tyle ze moj mi nie pozwala. Według niego to powinnam caly dzien lezec. A sykne bo mam silniejszy skurcz to juz chce do szpitala jechac. Taki przewrazliwiony moj kochany jest hehe :) a ja tylko czekam na te silne skurcze.
  22. Asia nie denerwuj sie napewno bedzie dobrze. Moja mala jest leniwa juz bardzo ale to pewnie ze wzglad na bardzo malo miejsca w brzuszku. Tyle ze jak sie wypchnie to boli niemilosiernie . Plus skurcze i twardnienie podbrzusza. Porod chyba tuz tuz. Mam taka nadzieje :)
  23. Asia pomaga napewno bo dobre 15 min mnie skurcze trzymaly ale przeszlo bo moj kazal mi sie polozyc. Zjechał mnie ze sie przemeczam. A ja tyle co obiad zrobie i troche posprzatam. Przewrazliwiony jest i nie rozumie ze ja chętnie bym juz urodzila :) ach te chlopy nasze :)
  24. No mi wlasnie czop tez odchodzi czy odszedl juz caly nie wiem bynajmniej ja rozwarcie mam na 1,5 cm i skurcze raz mocne raz slabe a raz wg ich nie ma. Mala ciagle sie stawia i wypycha. Jak by wody odeszly to przynajmniej bym wiedziala ze cos sie dzieje. Ale weszlam po schodach bo bylam brata odprowadzic na dol to skurcze sie nasilily. Czyzby to byl sposob ?
  25. Dziewczyny ja leze i czekam. Czop odchodzi ktg bylam robic w szpitalu i brak skurczy na nim a w domu znów wrocily. Mala bawi sie w kotka i myszke. Bol brzucha jest i mdlosci. Masakra :( lekarz powiedzial ze to moze potrwac i akcja moze zaczac sie w kazdej chwili. Zostaje cierpliwość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...