Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Drożdżówka
Gratulacje dla wszystkich którym jeszcze nie gratulowalam.

Jestem juz po ostatniej wizycie i ostatnim ktg.

W poniedziałek kładę się na oddział o ile nic się wcześniej nie wydarzy.
Niby ktg wyszło mi piękne, a od popołudnia dopadły mnie bóle. Teraz dodatkowo kręgosłup. Mam nadzieję że się uciszy.

Sisi? Jak się czujesz? Wybierasz się wcześniej na Bursztynową?

Witaj Drożdżówka, myślałam o Tobie ostatnio, bo jakoś dawno Cię tu nie widziałam. U mnie ok. Staram się nie narzekać :) Na ostatnią wizytę u mojego gin wybieram się w poniedziałek. Liczę na to, że nie będę musiała wylądować wcześniej na bursztynowej.
Czy ktg robiłaś w szpitalu? Ja w całej ciąży do tej pory nie miałam tego badania.
A tak w ogóle to jakie badania robią w szpitalu przed cc? Bo nawet nie przyszło mi do głowy żeby o to zapytać lekarza. Ja zrozumiałam że przychodzę juz z kompletem zrobionych badań. Ordynator zalecił mi tylko żeby zrobić dodatkowo APTT (czy ATPP...). A cc ma być tego dnia którego mam się stawić. Drożdżówka czy coś źle zrozumiałam? Jak Ty widzisz dzień przyjęcia do szpitala?

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj miałam bardzo stresujący dzień.
Izabela też myślałam że mi odchodzą wody, nic nie chlupnęło, ale leciało i leciało z przerwami. Nie pojechałam do szpitala bo by mnie położyli na patologię. To mi tak poleciało ok 13, mąż się zwolnił z pracy i na 16 pojechaliśmy do mojej lekarki bo akurat w środę przyjmuje, wcześniej do niej dzwoniłam. Okazało się że to nie są wody tylko bardzo obfite wodniste upławy, ale lekarka sama nie wiedziała na początku, sprawdzała pH jakimś paseczkiem, potem zrobiła usg, wszystko ok, mała waży 3600 i mnie tym przeraża bo do terminu 4 tyg jeszcze. Obdzwoniłam rodzinę że mi wody odchodzą, potem musiałam odkręcać, ale byłam pewna że to wody. Mąż wziął wolne na jutro, też w pracy powiedział że pojedziemy na porodówkę :-)
Wieczorem byłam jeszcze u dentystki, zrobiłam zęba to mogę rodzić. W ogóle lekarka mi powiedziała żebym nie brała magnezu ani nospy bo mała spokojnie może się już urodzić, tym bardziej że jest po sterydach. Mam się stawić 09.10 na zdjęcie krążka, zrobimy usg i jak będzie w okolicy 4kg to trafię na wywołanie. Wolałabym sama urodzić wcześniej przed zdjęciem krążka, najwyżej by mi zdjęli na porodówce i nie traciłabym już kasy na wizytę :-)
Kasiek trzymaj się, mam nadzieję że pójdzie szybko i sprawnie, daj znać jak się sytuacja potoczyła :-)
Kaja_Październik gratulacje :-) zostałaś ostatnią wrześnióweczką, chyba że o czymś nie wiemy jeszcze :-)
00agatka witaj :-)
Po całym dniu na nogach tak mnie boli kregoslup że nawet leżenie nie pomaga, wzięłam paracetamol bo nie mogłam wstać a potem dojść do łazienki, mam nadzieję że mi pomoże bo niedługo kolejny kurs do wc.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Luizjanna mamy jeszczę Hanię, którą urodziła wczoraj po 20tej Martolina. Zdążyła się narazie pochwalić na facebooku. Ale w sumie też nie wiadomo, czy to ostatnia wrześnióweczka :)
Kaja_Październik i Martolina gratulacje!!!!
10tkowa witaj i siedź w domu z dala od półpaśćca!! Cieszę się, że już połóweczka u Ciebie. Trzymaj się!
Anarella dziękuję za odpowiedź. Te zgłoszenia wcześniejsze dotyczą tylko urlopu ojcowskiego tego do roczku, czy też np tej opieki 2 dni?
Kasiek81 to nieludzkie co z Tobą wyprawiają. Życzę Ci żeby dzidziuś jeszcze dziś pojawił się na świecie.
U mnie dziś 37+1. Od 26 tygodnia modliłam się, żeby dotrwać w dwupaku chociaż do tego dnia. Teraz każdy dzień i robimy masę dzidziowi :D żeby chociaż 2500g ważył, bo dwa tygodnie temu było zaledwie 2080g...
O moim bólu spojenia i krzyża i łzach z bólu i że od kilkunastu dni całkowicie zależna jestem od tego czy mi ktoś pomoże wstać z łóżka, czy nawet obrócić na nim, nie będę się rozpisywać, bo każdej z nas na pewno już ciężko.
Pozdrawiam wszystkie mamusie :*

Odnośnik do komentarza

Martolina gratuluję córeczki :-)
Dziękuję mleczyk za inf, ciekawe czy jest jeszcze jakaś wrześnióweczka.
Dziewczyny, które już urodziły jak czujecie się na siłach to piszcie co tam u Was, jak dzieciaczki się mają, pewnie niektóre już są w domku :-) wiem że przy noworodku ciągle brakuje czasu, ale jak znajdziecie chwilkę to skrobnijcie coś :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

OliWccia bo przy mamusi zawsze jest najlepiej :-) Pomalutku dojdziesz do siebie fizycznie, jak wrócicie do domku to już będzie zupełnie inaczej, u siebie zawsze jest lepiej :-)
Izabela no to poród już tuż tuż, zbieraj siły, może dzisiaj urodzisz, tego Ci życzę :-)
Ja dzisiaj już na pewno założę tą pościel, wyszoruję wanienkę, przygotuję sobie ubrania na wyjście bo jeszcze tego nie zrobiłam i zajmę się sobą, wezmę relaksującą kąpiel itd popołudniami będę się skupiała na synku bo niedługo się rozstaniemy na kilka dni jak pojadę rodzić.
Życzę Wam miłego dnia, bez stresu, pełnego pozytywnych zdarzeń :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73ojghzm7x.png

Odnośnik do komentarza

Miśka81
mnie zawsze uczyli, ze ma byc przynajmniej 10 w ciagu dnia, ogolnie podobno srednia to 6 ruchow w ciagu dwóch godzin, bo maluchy w brzuszku potrafia troche pospac, a im blizej porodu tym dluzsze drzemki, jak sie za dlugo nie rusza to zjedz cos slodkiego, polez na lewym boku i poodychaj "do brzuszka" to sie na pewno przebudzi:)

Mój lekarz też mi właśnie tak mówił - 3 ruchy na godzinę lub 6 na dwie godziny.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Kochane moje tego się nie spodziewałam ale zostałam pierwszą październikową mamusią. Maluszek urodził się 13 minut po północy, i 54cm, 10/10 przez cesarskie cięcie. Jedyne co czułam w ciągu dnia to lekkie bóle miesiączkowe, poszłam na spacer z koleżanką ale po powrocie się lekko te bóle nasiliły i brzuch się bardzo stawiał. Położna powiedziała że jak nie miną to mamy się stawić o 19 w szpitalu i tak też się stało. Na ktg najpierw pokazało skurcze co 5-7 minut i po badaniu skrócona szyjka i rozwarcie na 2 cm ale lekarka powiedziała że jeszcze nie tniemy. Miałam jednak prywatną położną i jak mnie wpisali już na oddział to na kolejnym ktg pokazało skurcze co 4 min i inny lekarz po badaniu zdecydował że mam być przygotowana do cięcia. Czekaliśmy na anestezjologa bo był na innej operacji więc nawet z mężem się zdrzemneliśmy :) i obudzili mnie przed 24 a chwile po już był z nami. Mąż poszedł z położna i dzidzią jak mnie zszywali a potem przewieźli mnie na sale gdzie malucha dostałam na cała noc do piersi i spał ze mną. Mąż pojechał do domu spać a położna czuwała całą noc obok i pomagała przy karmieniu i jak coś bolało. Opieka jej cudowna!! Maluch słodko teraz śpi a ja odpoczywam:)

Odnośnik do komentarza

Kafana serdeczne gratulacje, w ogóle na dzisiaj to się jakiś wysyp maluszków na forum zapowiada:) W końcu październik się zaczął:) u nas tylko kilka skurczów w nocy i spokój, w ogóle im bliżej terminu tym mniej tych skurczów się pojawia, wszystko na odwrót. Dzisiaj ktg i ćwiczenia, może jak się trochę porozciągam to coś się ruszy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371xwfb4zmh.png]Tekst linka[/url]
http://s1.suwaczek.com/201011094572.png

Odnośnik do komentarza

Kafana, gratulacje! :)

Twój Maluszek przyszedł na świat dokładnie 3 lata po mojej córeczce :) Moje Największe Szczęście - Majeczka dziś jest moją Urodzinową Królewną, właśnie od rana ogarniam, bo o 17 mamy gości i tort, ok. 15 odbierzemy ją z przedszkola i dostanie od nas prezent :) A jak przeżyję wieczorny nalot, to mogę rodzić braciszka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c15nmjagfd6bq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9uay3luwocfhs.png

Odnośnik do komentarza

Kafana super wieści o poranku! Pierwsze październikowe i w dodatku pośladkowe maleśstwo ;) a kilka godz. wcześniej była mowa o planowanej cesarce. Zmobilizowałaś mnie i pakuję torbę ;)
She violet życzę ci żeby to był dobry znak i żeby złapało cię znienacka :*
Cameom sto lat, dużo zdrowia i szczęścia dla Majeczki ;) a może jeszcze wieczorem dostanie braciszka :)
No to dobra zaczął się ppaździernik :) po wczorajszym morzu łez przyszedł czas na pakowanie torby, jutro robię wyniki i biorę się za dopinanie wszystkiego na ostatni guzik.
Powodzenia dla wszystkich rodzących bo teraz to się już zacznie na dobre :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Kafana gratulacje!!!
Jak czytam, ze tyle z was juz urodzilo to strasznie wam zazdroszcze... Codziennie wieczorem klade sie i mowie do siebie"oby to bylo dzisiaj"... Tak strasznie chce juz urodzic, wczoraj nawet musialam troche podbiec przez przejscie i mialam nadzieje, ze to pomoze rozwinac sie akcji.. Skonczylam juz magiczne 37tygodni. I te wczorajsze wojaze przyczynily sie tylko do tego, ze mega bola mnie biodra, miednica i cale spojenie. Meczy mnie kaszel i wlasnie jak nawet delikatnie kaszlne to mam wrazenie, ze miednica mi peka doslownie. Normalnie plakac mi sie chce... CHCE JUZ URODZIC

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...