Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Beata ja mam czaesto taki bol, to dziecko uciska, wystarczy ze np.nogi wyprostuje i juz mocniej uciska, ja ma tak czesto, ze jak siusiu robie to wtedy taki ucisk jakby wyjsc chciala :)
Oczywiscie lepiej z lekarzem skonsultowac jak trwa ciagly bol dluzej.

SheViolet tez o tej kroplowce slyszalam,bo przeciez antybiotyk tez tylko jakis czas dziala a tego nie da sie wyleczyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Matko, w koncu leglam, jednak wesele i poprawiny to jak maraton w tym stanie ;)
Beata mialam taki sam bol jakos po 20tym tygodniu, myslalam ze rodze, bylam prawie pewna ale balam sie isc na IP bo u nas tez od razu klada na patologie. Wcisnelam sie na wizyte do gina w weekend w szpitalu i okazalo sie, ze Mala byla posladkowo i tak mnie napierala i spojenie sie rozchodzilo, ale bol byl niesamowity. Wczoraj po weselu tez mnie tak zaczelo bolec ale to od grawitacji chyba, po prostu za duzo na nogach i troche potanczylam, nie moglam sie przewrocic na lozku, teraz tez boli a w dodatku moj zoladek oszalal, cos musialam chyba tam zjesc albo po prostu jest wrazliwy i mam ganiaczke dzisiaj i troche obolaly brzuch, wiec lezakuje plackiem! Maz zrobil herbaty i dogorywa na lozku ;)

Odnośnik do komentarza

Moja córa, dziś szaleje nie poznaję jej. Jadłam tylko gruszki kawałek i jabłka prażone a w brzuszku harce, wygibasy. Może dlatego że ja dziś kanapowiec- leżaczkowiec i jeszcze jej śpiewałm jak jechałyśmy i nikt nie słyszał;)
Zaraz będę lody :))
Przypominam o promocji w biedronce od jutra na lovelę proszki i żele (kapsułki Arielt teżb dobra cena jak używacie

Odnośnik do komentarza

eewelinka
Rolsi dobrze ze przypominasz :D

Ja spalam prawie caly dzień. Sil brak .. Odliczam dni do powrotu męża.. I zostalo 27! A bylo ok 220:D jakie szczęście to sobie nie wyobrażacie..

Już całkiem nie dużo tych dni zostało :D Co do spania to ja cały dzień przeleżałam, bo spać się nie da, a sił totalnie brak. Gdyby nie to rozgrzebane mieszkanie to bym się już o poród modliła ;p

Odnośnik do komentarza

myszka ja się za to zabieram dopiero za miesiąc :D uważam ze mam czas.. :D na razie łóżeczko rozłożone żeby nowość wywietrzała.. ;) do szpitala tez nic nie mam a kupie dopiero w październiku po wypłacie :D zdarze ze wszystkim ;)

Odnośnik do komentarza

W końcu nadrobiłam, odstresowałam się ze znajomymi w ten weekend i chyba nabrałam trochę dystansu do naszych trudnych relacji w domu. Wybawiłam siostrzenicę a moja mała zazdrośnica tak skopała jej tyłek jak tylko ją oparłam o brzuch ;) dziwnie tak bawić noworodka mając swojego pod sercem. Dziś też mam strasznie senny dzień ale mój P umila mi go od rana.
Ewelinka mamy czas do końca października no chyba że zabierzemy się za przyspieszanie.
A co do nacisku bobasa to moja też jest od dłuższego czasu główkowo i jak kucam czy siedzę na wc to potrafi tak uciskać na pochwę że ta jest aż wypukła. Pytałam gina i to jest normalne bo już swoje waży byle szyjka była zamknięta i długa.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgejk704zuf.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś padnięta. Najpierw bylismy w odwiedzinach u chrześniaka męża, a pozniej mieliśmy gosci do wieczora. Do tego w międzyczasie kościół, obiad i zakupy. A że nie przespałam nocy całej to juz padam. A ten tydzień też taki szalony będzie. We wtorek mam mały zabieg - usunięcie znamiona z piersi. A za tydzień szkoła się zaczyna.

Nasza córeczka Pola jest już z nami. Urodziła się 3.10.2015 o 23:55, waży 2870g i ma 54cm długości.

Odnośnik do komentarza

A mnie jakis dol i niepokoj zlapal... Nie wiem skad sie to przyplatalo, ale im blizej tym czesciej modle sie aby Mala byla zdrowa, wagowo zawsze w dolnych granicach Robaczek jest ale rosnie i kopniakuje mame ale wiadomo, ciagle mam w glowie te dwa niepowodzenia i martwie sie czy to nie bedzie mialo na Nia zadnego wplywu. Z jednej strony tak bardzo bym chciala miec juz Ja przy sobie i tulic w ramionach a z drugiej wiem, ze jeszcze nie czas...echhh ta moja glowka pracuje czasami az za bardzo. Maz spi juz obok, troche sie "zmeczyl" na poprawinach, patrze na niego i poplakuje, tak konczy sie nasza pierwsza rocznica a ja z dnia na dzien kocham Go coraz bardziej.
Przepraszam, musialam bo az boli...dobrej nocki!!!!

Odnośnik do komentarza

Trzymajcie za mnie kciuki.nod jutra zaczynam wozic synka do przedszkola. Pierwszy tydzien ze mna na 2,3 godz. A od 1.09 juz sam na 6,5h na poczatek a potem na 8h jak Karolek sie urodzi bo babci blisko pracuje i bedzie mi odbierac ;) mam ok pooowe ubranek upranych jeszcze pare pajacow z nich do wyprasowania i reszta podwoje pranie i prasowanie. A jeszcze pieluchy poszewki posciel i wozek chcem odswiezyc i to jak najszybciej bo jest juz ciezko. A jak synek bedzie w przedszkolu chcialabym miec tylko obiad do zrobienia i biezace pranie :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a tak z innej beczki - pytanie do zorientowanych. Od 2016 ma obowiązywać tzw. nowe becikowe. Czy któraś z was wie na jakich zasadach ma funkcjonować.? Wiem, ze dzieci urodzone w roku 2015 rowniez ma objąć, tylko czy są jakieś ograniczenia w kwocie przychodow obojga rodziców?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...