Wrześniówki 2015

[CiężarówkaWawa]

Edyta pokoik cud malina , prześliczny. dla małej księżniczki :)

[EWA.7]

My dzisiaj na wizytę jedziemy, zobaczymy czy Radzio da ładne zdjęcia cyknąć. Mam zamiar zapytać doktora, który szpital mi poleca, zobaczymy czego się dowiem ;)

Edyta - pokoik cudeńko! :)

[Karolina 83]

Emily

Dziewczyny, zmienił Wam się charakter ruchów dziecka? ja nie czuje wcale kopniaków tylko takie mega dziwne uczcuie jakby mnie od środka wypychało... To już 32 tydzień, Lilka ma coraz mniej miejsca, ale i tak się martwię czy wszystko ok ;/

U mnie jest na odwrót. Antoś zaczął znacznie mocniej kopać. Dopiero teraz widać te kopniaki na zewnątrz brzucha. Wcześniej mi brzuch nie falował. Najczęściej obrywam w wątrobę i chyba w śledzionę. Czasem czuję uderzenia w podbrzuszu. Dzisiaj dowiem się jak Antek jest ułożony. Wieczorem idę na ostatnie USG prenatalne. Jutro mam wizytę u mojego ginekologa.

Wczoraj w końcu zamówiłam wózek :) Nie było już niebieskich i nie wiadomo czy importer sprowadzi. Wzięłam uniwersalny, beżowy.

Uważajcie na sklepy internetowe z wózkami. Dzwońcie najpierw sprawdzić czy faktycznie mają ten towar w magazynie. Wczoraj trafiłam na sklep, w którym niby mieli te wózki dostępne we wszystkich kolorach. Jeszcze bezczelnie napisali na stronie, że oni mają cały towar w magazynie i jest dostępny od ręki. Po moim telefonie okazało się, że nie mają ani jednej sztuki. Nie wiem czy kiedykolwiek mieli. Obiecali zadzwonić z informacją kiedy będą mieć te wózki. Jakoś się nie doczekałam odpowiedzi. Na allegro przynajmniej jest zakaz wystawiania towaru, którego się nie posiada. Chociaż nie ma gwarancji, że wszyscy sprzedawcy są uczciwi.

[Edyta12345]

Dziekuje bardzo :-) starałam sie jak mogłam ale ten pokoik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Wyszedł cudowny! A jeszcze potrzebuje troszkę ;-) dzisiaj tatus ma zawiesić polki nad przewijakiem i czekam na przesyłkę ze skrzyneczkami które beda słuzyły za koszyczki wiklinowe i wtedy wszystko juz dokupie i ładnie poukładam. Wczoraj szwagierka przyszła i poprasowala mi wszystkie ubranka!!!! Boże myslalam ze ja wyściskam z radości! Nie dość ze nie cierpię prasować to juz nie mam na to siły.. Myslalam ze sie popłacze nad ta deska dzisiaj działamy dalej jednak juz na spokojnie i powolutku zeby głupot nie narobić :-) niech Zosia grzecznie siedzi w brzuszku i czeka na wrzesien!

[maga23]

Edyta12345

Śliczny pokoik! U mnie póki co wszystko w kartonach w szafie stoi. Zostało jeszcze malowanie.

[wiruśka]

mycha88 wizyte mam dopiero 18 sierpnia, ale bede na pewno dzwonic, żeby ja przełożyć przynajmniej o tydzień do przodu.. bo teoretycznie (!) lekarka powiedziała, że powinnam wytrzymać na luteinie i w szpitalu tez tylko to by mi podali.. a jeśli nie da rady i cos sie podzieje to i tak szpital i tak- bez różnicy czy z kontrolą wcześniejsza u niej czy bezpośrednio z IP, z tym ze jesli pojadę na IP mam do niej dzwonić, bo ona będzie interweniować żeby mnie nie odsylali przypadkiem do domu.. ale czuje, ze do tej wizyty nie doczekam.. a ostatnio moje przeczucia się niestety ciagle sprawdzaja.. :(
A z tym wmawianiem to naprawdę nie chce tego robić, ale jakoś samo tak przychodzi, a najgorsza jest świadomość, że wiem ze sobie wmawiam, a mimo to się stresuje..
Edyta o matko! Zazdroszczę pokoiku! CUDOWNY! no nieziemski! A z tymi szalenstwami to masz rację- wszystko na spokojnie..

[Edyta12345]

Kochane a tak poza wyprawkowymi szaleństwami.. Poza nasza przedporodowa gorączka mam do zwad ogromna prośbę. Zawsze staram sie pomagać na tyle ile mogę w obecnej chwili.. Wszystkie bedziemy matkami maleńkich serduszek. Wszystkie tak samo boimy sie o ich zdrowie - przeciez nie ma nic cenniejszego. Mama Jasia - w imieniu której chciałabym Was poprosić o pomoc walczy o zebranie pieniążków na operacje dla swojego nienarodzonego synka. Jaś musi trafić na stół operacyjny zaraz po porodzie :( niestety pcha sie na świat bardzo szybko i w każdej chwili moze sie urodzić. Czasu tak niewiele a jeszcze brakuje troszkę do pełnej kwoty.. Rodzice dali sobie czas do piątku, pózniej beda próbowali na NFZ który jest tak niepewny w ich sytuacji :( nie przechodźmy obojętnie koło takich rzeczy.. Moze kiedys my bedziemy potrzebowały tej symbolicznej złotówki?? Kochane proszę Was o cokolwiek! Złotówka, piec czy 10zl.. Dla nas to tak niewiele a dla nich bijące serduszko synka. Odsyłam Was na stronę gdzie można im pomoc http://www.siepomaga.pl/serce-jasia
Z góry baaaardzo dziekuje! Jakoś tak wyjątkowo zależy mi na tym chłopcu..

[AneczkaSz]

Hej dziewczyny :) my do piatku na pewno polezymy a co będzie dalej to się okaze.Milego dnia :) odpoczywajcie bo dziś znów upalnie ma być uff

[karolinek26]

Wiruska, ja w 20 tygodniu trafiłam do Matki Polki ze skracająca sie szyjka (2,5cm)- nie miałam żadnych objawów, rutynowa wizyta a tu szpital od ręki. Luteina i przez pierwsze dwa tyg leżenie plackiem + magnez. Teraz idzie 32 tydzien a ja zero dolegliwości i problemów- funkcjonuje normalnie. Nie dźwigam bo to podobno najgorsze - dosłownie mleko w jedna rękę i kilo czereśni w druh to maks. Ale mój mały wtedy jeszcze ułożony był miednicowo i nie pchał sie w kanał. Rozwarcia tez nie było. odpoczywaj- teraz daj sobie z dwa tygodnie takiego totalnego lenistwa i sprawdzisz czy cos sie dzieje. Bedzie dobrze :*

[Kolczyk M]

edyta pokoik jak z katalogu :)
A ja mam wrażenie, że ciągle u mnie tylko bałagan przerzucam z pokoju do pokoju.
Wczoraj zadzwoniła do mnie szefowa, wróciła z urlopu, że łóżeczko na mnie czeka w pracy (oddaje po wnuczkach) i mogę w każdej chwili podjechać i zabrać. I jeszcze karuzela i pościel. :-) dobrą mam szefową!
Jeśli chodzi o ruchy Małego, to teraz głównie sie przesuwa i wypina pod skórą. Kopniaków i uderzeń jest mniej. I często czuję te drgawki, które opisywała joanna. Mi to się kojarzy z otrzepującym psem. :-) Nie mam pojęcia co to.
A co do mnie, to wczoraj miałam poważny problem, by wyjść z wanny, aż mnie zapiekło w nadgarstkach, jak się podnosiłam. Muszę uważać na moją ciągle zrastającą się stopę i nie obciążać. Łatwo powiedzieć! Chyba muszę zamówić podnośnik ;-)

[joasiaG]

Edyta aż mi sie łezka w oku zakreciła na widok tego pokoiku. Jest po prostu cudny, taki bajkowy, no po prostu rewelacja.

Z samego rana byłam na targu po warzywa i borówki na koktajl a teraz mąż kazał mi odpoczywać i wydawać mu polecenia typu- co ma pokroić, umyć itp. No to odpoczywam:)

[JustiSia]

Karola6 trzymam kciuki!!!

Ja dzisiaj jakaś bez energii jestem,ciężki dzień, spać się chce mimo ładnej pogody. Zaczynam się wkurzać,bo bym chętnie pospala nawet cały dzień, a tu ciągle coś trzeba robić.

[Ewelajka]

dzień dobry:)
chwila odpoczynku w tym zwariowanym tygodniu:)
Edyta pokój przepiekny, cudowny i wspaniały:))
Szpitalne dziewczynki wracajcie szybko do zdrowia... i porozmawiajcie z waszymi maleństwami zeby nie ściemniały:) i poczekały jeszce te 2 miesiące:)

zazdroszcze wam tych pokojowych rewolucji, ja czekam na paczki i bede się głowić jak ustawić wszystko w małym pokoju w którym samiej było mi się cieżko pomieścić.. bo po powrocie ze szpitala nie wyobrażam sobie, wrócić do domu mojego M mimo ze mamy prawie całe piętro dla siebie, nie wytrzymam z jego rodzicami i siostrą... nie dam rady:( wole wrócić do mamy i gnieść się w małym pokoju...

mam wizyte dopiero 28 i nie mogę sie doczekać, czy wszystko ok i jak tam moja malizna:)
torby do szpitala spakuje chyba dwie jedną dla mnie, a drugą dla małej, częściowo mam juz spakowaną, i bedzie jezdzic w samochodzie

[Banana]

Edyta widze ze mamy te same lozeczko :) piekny pokoj tez zamierzam miec takie kolorki, farby kupione czekamy na malarza :)
Swoja droga, dobrze od ciebie uslyszec :)

[Catarisa]

Hej dziewczyny
Dopiero co się obudziłam, nareszcie wyspana jestem.

Edytka1234 pokoik jak z katalogu normalnie no prześliczny. Idealnie w moim guście.

Nieesia też myślałam o tych nakładkach na toaletę by jeszcze dorzucić do torby.

Emily pewnie że się ruchy zmieniły. Nasze dzieci to mają już naprawdę mało miejsca. Jak byłam teraz na wizycie to GP mi pokazywał jaka bidula ściśnięta siedzi. Niby się tak wydaje że brzuchy mamy wielkie to i miejsca musi być sporo ale maluch wypełnia całą tę przestrzeń. Buźkę Jagody widziałam tylko z profilu bo ma tak wciśniętą w ściankę macicy.

Mycha tusz to podstawa hehehe :)

[Nieesia]

Mycha ooo tak zapinanie sandałków albo wiązanie sznurówek w tenisówksch to już nie lada wyzwanie hi hi
Edyta12345 cudny ten pokoik, pięknie Wam wyszedł te literki śliczne-mogę zapytać gdzie takie znalazłaś?
dziewczyny w szpitalach trzymajcie się! Najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką.
KolczykM super masz szefową, to bardzo miłe z jej strony.
dzasti no właśnie gdzie te pączki ? :)
Ewelajka dobrze ze bedziesz tam gdzie czujesz sie najlepiej, bo wyobrażam sobie że święty spokój po porodzie to jedna z najważniejszych rzeczy :) a o małą przestrzeń się nie martw bo to przecież nie będzie trwało wiecznie
Emily moje maleństwo też zaczyna się częściej prężyć niż kopać, czasem jeszcze mnie kopnie np w pachwinę czy w bok, na szczęście w żebra jeszcze nie dostałam i ogólnie Julia jest delikatna dla mamusi :) Mam nadzieję, że po porodzie będzie równie spokojna.

[charming_mi]

Dzień dobry.
Edyta pokoik Zosi jest prześliczny!
Dziewczyny trzymajcie się i oszczedzac sie Proszę.
Ja wcale prawie nie czuje ruchow,ale gin mi powiedziała ze to Przez za duża ilość wód płodowych.
Znalazlam fajna strone.dla malucha sa tam i fajne ubranka i Obrazki, my chyba zamowimy taka fajna metryczke czy coś w tym stylu.

[Zbazba]

Pokoik cudowny, wg mnie urządzony ze smakiem, świetny gust ;)

Ja też czuję głównie prężenie, wypychanie etc. Czasem przesuwanie, bo mam dużo wód i lekarz mówił, że ma jeszcze jak pływać. No i szansa, że się przekręci też jest;)

Miłego dnia!

[mycha88]

Wiruśka też bym przyśpieszyła, choćby po to by się dowiedzieć że jest lepiej i trochę wyluzować. Szkoda żebyś tak długo czekała w niepewności jak szyjka wygląda. Znajoma o której Ci pisałam poza sterydami dostawała luteinę, no-spę i magnez i miała nakaz leżenia - pomogło. Co prawda założyli jej passer w tym 30-tym tygodniu ale to dlatego że ma 2 letnią córkę i w domu nie byłaby w stanie leżeć a do tego te skurcze, więc miała gorszą sytuację. Więc oszczędzaj się a na pewno będzie dobrze ;)
joasiaG ale masz dobrze z tym swoim mężem ;) i te borówki mmm ale mi smaku narobiłaś, uwielbiam!
Nieesia podziwiam z tymi sznurówkami daję radę z sandałkami ale tylko dlatego że mam zamek z tyłu wiec wystarczy użyć jednej ręki by go zapiąć, z wiązaniem to bym miała dopiero hardcore!

Wiele z Was ma nawał śluzu, ale jak z konsystencją? Ja od jakiegoś czasu mam gęstszy, już na wizycie taki miałam ale ginekolog sprawdzała mi paseczkiem czy nie złapałam jakiegoś dziadostwa i wyszło że nie, ale jakoś wciąż mnie to nurtuje tym bardziej że nie ma go za dużo...ma któraś z Was gęstszy?

[anno]

Nawał śluzu mam od ok 21tc, teraz też sporo, biały, gęsty, dużo :/

[niepogoda]

Ja też nie czuje już takich typowych kopniaków. Bardziej są to prężenia i wypinania.

Pokoik śliczny :) Powiedziałabym że bajeczny.

[Alucha]

hej kobietki

Edyta piękny pokoik, cudowny :)

Ostatnimi czasy ni emam na nic siły ale z tego co czytam i widzę to nie jestem sama bo już większości z nas jest ciążko byle przetrwać jeszcze tylko dwa miesiące ale powiem wam szczerze że ja też mam dziwne przeczucia że wypakuję się wcześniej....:/

widze że zaczął się temat skracającej szyjki.... no ja odkąd mi się skraca wizyty mam co dwa tygodnie teraz ide w poniedziałek z jednej strony się nie mogę doczekać ponieważ widze częściej swojego brzdąca ale z drugiej strach żeby wszystko było dobrze...

Dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki oby wszystko było dobrze, tam przynajmniej na pewno będziecie leżeć i nie będzie wymyślania bo w domu niestety zawsze się znajdzie coś do roboty....

[joasiaG]

Mycha o tak kochany ten mój mąż. Widzę po nim, po jego zachowaniu, że bardzo się przejął tą końcówką ciąży, martwi się o mnie i o dziecko. Codziennie mówi do Szymka żeby się jeszcze nie śpieszył. Robi mi zakupy, ewentualnie raz na tydzień zabierze mnie na miasto żebym sama coś kupiła, także naprawdę bardzo się zaangażował:-)

Co do śluzu to nadal jest go bardzo dużo ale faktycznie nie jest już taki wodnisty, barwa bez zmian.

[julita1987]

Ja po wczorajszej wizycie czekałam 3 godz na swoja kolej jakas masakra .....wszystkie przyszłe mamusie bo była ich większość były mega wkurzone . Dowiedziałam sie ze moja kruszynka juz sie odwróciła główka w dół poza tym podpytałam moja gin o CC i będę je miała uffff... po skończonym 39tc takze jestem juz spokojniejsza jesli by nawet sie zdarzyło cos wcześniej to kazdy mi zrobi cc albo ona przyjedzie bo jesteśmy w kontakcie od razu mi jakos lepiej na sercu...A poza tym mam inf z zus o wypłacie zasiłku takze wszystko po mojej myśli.
Pokoik Edyta śliczny malutki ale śliczny.
Ja czekam do konca lipca moze w sierpniu i ruszamy z mebelkami i pokoikami dla naszych dziewczynek bo starsza jak dotąd spi w naszej sypialni i ma maszą komode a teraz kazda bedzie miała swoja a potem tapetowanie i malowanie oj czy ja dam rade te upały daj mi popalić. Wczoraj od tego czekania tak mi wieczorem spuchły stopy ze miałam uczucie na kilku palcach jak by mi je samochód przejechał taki ból az mąz pytał czy sobie nie stłukłam

[Joanana]

Cześć Dziewczyny :)

na kilka dni wyjechałam i od niedzieli nadrabiałam zaległości w forum :)

Maritka moje gratulacje! Wyprzytulaj swoje małe szczęście od ciotek :))

Edyta, piękny pokój, gdybym miała córę, myślę, że wyglądałby bardzo podobnie :)

Mamy w szpitalach, trzymajcie się ciepło! Wiem przez co przechodzicie, też mam to za sobą i mam nadzieję, że już teraz wszystkie do szpitala pójdziemy, ale dopiero rodzić :)

U mnie ruchy też się zmieniły, mam wrażenie, że czuje je wszędzie. Zupełnie już nie wiem jak jest ułożony mój maluch, a nie bardzo zależało mi na tym, żeby się obrócił główką w dół.

U nas zakupowe szaleństwo, czekamy na mebelki do pokoju, powinny być już w piątek :) Wczoraj poszalałam też na wyprzedaży w Mothercare. Kupiłam kosz Mojżesza bo pierwsze miesiące mały będzie z nami w sypialni a mamy za mało miejsca żeby wstawić do nas łóżeczko. Kupiłam też pościel i ochraniacz na szczebelki i dwa prześcieradła z serii Happy Town bo nie dość, że mocno przecenione to jeszcze dodatkowo w promocji 2 za 1. No i trochę śpiochów bo też była duża wyprzedaż :) Ledwo doszłam z tym do samochodu, ale byłam taka szczęśliwa, że w końcu porządnie ruszyłam z wyprawką :) Po weekendzie ruszam z kolejną porcją, tak żeby wyrobić się do maksymalnie połowy sierpnia ze wszystkim :) Chociaż pewnie na skrzydłach oblecę wszystkie sklepy w dwa dni ;)

Dziewczyny z Warszawy, któraś z Was pisała o fajnym sklepie z materiałami, przypomnicie mi gdzie on był? Madalińskiego?