Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Inez ja mam 4 rodzeństwa i moja mama wszystkie ciąże bezproblemowo przeszła. A u mnie przy pierwszej nie obyło się bez szpitala. A to krwawienie w 7tc, potem malowodzie i jeszcze omdlenia i wymioty do 5 m-ca. A Ty możesz jesteś stworzona do rodzenia; -) Trójka to fajna liczba dzieci o ile nie na raz:-) ale ja na razie dwójkę i o następne się starać za rok w kwietniu. A jak wyjdzie zobaczymy. .

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny my po dzisiejszej nocy troszkę bardziej wyspane. Katar był ściągnąć 4 razy trzeba było co wybudzalo mi Zuzie ale później lepiej spala. Masc majerankowa i aromactiv dały rade.
AA Chociaż na noc zbijalam gorączkę 38.7 w pupie.wiec taka 38.2...

Choroba mojej córki dala mi do myślenia, że muszę jak najszybciej zmienić termometr. Masakra jest z mierzeniem w pupie w nocy..
Poruszam jeszcze raz pytanie ( hihi) jakie macie termometry które się u Was sprawdziły chodzi mi o te przykładane do czoła.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Rewolucja nie u mnie to były zmiany hormonalne (hashimoto plus wysoki progesteron) przynajmniej tak powiedziała mi moja gin. Ale Powiem Wam dziewczyny że pierwszy raz tak strasznie się bałam, jak poszłam do łazienki żeby wziąć prysznic przed wizytą u gin wtedy wieczorem w poniedziałek i rozebrałam się w łazience a po chwili na podłodze kałuża krwi ... pomyślałam że nie doczekam pierwszych urodzin mojego Syna... dobra już nic nie piszę, ważne że jest lepiej, krwawienia już praktycznie nie ma. Oby się nie powtórzyło...
Ryzykowałam z tym powrotem ale niestety nie miałam bardzo wyjścia, u mnie albo ja jestem z Bartkiem albo mój mąż innej opcji nie ma... :(
Bardzo Ci dziękuję za pomysł z buraczanym soczkiem:) Na wsi nadal buraków brak, za to mąż z miasta przywiózł buraka :)) i DZIAŁA !!! Myślisz że mogę codziennie podawać małą łyżeczkę tego soczku czy raczej doraźnie ??

Patrycja ja mam Infrared Thermometer HTD8808 kupiłam jeszcze w ciąży ale to pistolet bezdotykowy coś w granicach 90 zł u nas się sprawdza bo można mierzyć też temp pomieszczenia i cieczy np. wody w wanience do mierzenia temp. pokarmu w butelce niestety się nie sprawdził.

Dałam dziś pół łyżeczki ugotowanej kaszy manny do mleka zobaczymy czy Bartek toleruje gluten ...

Ania nie mogę się na tego Twojego Krzysia napatrzeć :) słodziak taki, z resztą wszystkie Dzieciaczki śliczne takie wyjątkowo :)
Muszę się w końcu nauczyć wrzucać takie zmniejszone zdjęcia i chyba będę Was "stare" dziewczynki prosić o dostęp do prywatnego jeśli już jestem wystarczająco "stara" a jeśli nie to poczekam grzecznie aż mi zaufacie na tyle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

ewelajna zupełnie cię rozumiem, bo ja też godzinami wpatruję się w Krzysia i myślę, jak to możliwe że on taki ładny :) ale to po mężu... starannie wybrałam materiał genetyczny :P
To co piszesz o tym krwawieniu jest straszne- wierzę, że musiałaś się bardzo przerazić :( ale dobrze, że szybko się toba zajęli i juz jesteście znowu w komplecie. U nas jest tak samo - tylko ja albo mąż zajmyjemy się synkiem, rodziny mamy daleko stąd.

powiem wam dziewczyny że jestem w szoku że tak szybko planujecie kolejne pociechy, ja bym sie teraz nie zdecydowała, przeraża mnie wizja bycia w ciązy i jednoczesnie opieki nad synkiem, a potem opieki nad dwoma maluszkami na raz... no i praca ode mnie wymaga powrotu na jakis czas, ale jest na tyle dobra że warto w niej sie utrzymać. I dlatego myslę o implancie ;-) Ale nie zamierzam odkładac aż 10 lat jak patrycja ;-) bo byłabym juz dobrze po 40tce :P Lubiłam byc w ciąży ale wykonczyła mnie psychicznie cukrzyca, dieta zastrzyi i wieczny strach o poziom cukru :( a w kolejnej na bank tp samo bo teraz mam na granicy wyniki a ciązowe normy są niższe...

termometr mam Geratherm, mierzy dobrze i ciało i (głównie)wodę na mleko, ale przez częste korzystanie wyrobił się trochę przycisk, więc mam mieszane uczucia czy polecać.
patrycja oby jak najszybciej to choróbsko odeszło :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja ja mam termometr bezdotykowy microlife ale pomimo jego dobrych recenzji ja niestety nie jestem zadowolona. Po pierwsze zawyża temperaturę a po drugie za każdym razem pokazuje inny wynik w zależności gdzie przyłożysz i w jakiej odległości. Nie wiem, może ja nieumiejętnie to robię ale znajoma ma podobny problem. Wolałam zmierzyć elektronicznym pod paszką.

Jeśli o mnie chodzi to marze o dwójce lub trójce nawet:) Ta ciąże przeszłam pięknie i bezproblemo i podchodzę do tego w ten sposób ze i następnym razem będzie tak samo:D Pamiętajcie kochane! - Grunt to pozytywne myślenie:)!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, u nas wczoraj cięzki wieczór, mała zasnęła jak zwykle ale po pół godzinie się obudziła i za zadne skarby zasnac nie mogła, ani na rękach ani z suszarką. W końcu o 23 dałam jej Panadol i zasnęła po 10 minutach. Najwyraźniej coś ją bolało. Chyba zęby które jak mówiłam widoczne ale wciąż dziąsłą nie przebiły. Tak się zmęczyła bidulka że spała do 6 a po jedzeniu jeszcze dospała do 8 już z nami w łóżku. Czyli ja tylko drzemałam bo jakoś nie mogę spokojnie spac jak ona miedzy nami. I co? Na dzień dobry mnie M wk*** bo stwierdził ze skoro spala to 6 to napewno się wyspałam. No ręce mi opadły. Chciałabym normalnie żeby on przez tydzień tak się "wysypiał" nie mówiac o dłuższym okresie czasu. W zwiazku z powyższym go chwilowo nie lubie i za kare ide dzis z małą na ploty a na obiad niech jedzie do mamusi :P
Justynka, rozumiem Cię z tym kaszlem, my przed świetami jak wszyscy chorowalismy to ja prawie wogóle nie spałam bo albo ja albo M kaszlelismy albo mała się budziła. Masakra. Masz rację z tym pozytywnym mysleniem. Ja tez wierze ze w tym jest wielka siła a jednak gdzies ta obawa się czai w głębi ducha u mnie i nie pozwala się tak oficjalnie starac o dziecko. Jeśli będzie kolejne to pewnie pod wpływem impulsu :)
Mar86ta, tak mi właśnie mówią znajome hehehe ze ja to jestem stworzona do rodzenia dzieci, szybko zachodze w ciąze, przebiegaja bez problemowo i w dobrym samopoczuciu, porody szybkie i karmienie bez problemowe. No chyba że dotrzech razy sztuka... :/

My mamy termometr pistolet i srednio jestem zadowolona, drugi raz bym go nie kupiła. Jak pisały dziewczyny różne pomairy pokazuje, a jak się dziecko rusza to już wogóle.

Odnośnik do komentarza
Gość MamaOliwciiKubusia

Witam się świątecznie :) czytam na bieżąco ale niestety z odpisywaniem przez telefon mi nie idzie...
dopadłam się do laptka to troszkę naskrobię...
Patrycja_9393 wracajcie szybciutko do zdrówka :) my mamy termometr Geratherm non contact, jestem zadowolona, bo kilka razy wciskam i sprawdzam temeperaturę u dzieciaków i wskazuje tą samą co za pierwszym razem.

K.Karolcia odnośnie naszej nadczynności tarczycy, u mnie to już jest drugi rzut, a w piątek byłam u doktorki (wspomnę tylko, że innej niż dotychczas) to mi powiedziała, że drugiego rzutu się już nie leczy farmakologicznie tylko leczenie radykatne tj. operacja albo terapia jodem. Muszę to skonsultować z innym lekarzem, ale tak zmieniają u nas lekarzy w centrum onkologicznym, że co wizytę chodzi się do innego (mam wrażenie, że coraz mniej kompetentnych). Ja jeszcze kp więc tylko obserwacja. A jak mówią u Ciebie?

K.a.s.i.a ja na odparzenia mogę Ci polecić zwykły tłusty linomag, działa cuda :)i oczywiście częste wietrzenie dupki :)

Wera ja kp ale okres już dostałam po 2 miesiącach od porodu, jak byłam na kontrolnej wizycie u mojej ginekolog, to robiąc usg powiedziała, że już mam owulację, tak się ucieszyłam, że poprosiłam o tabletki.
Jak tylko skończe kp to wracam do plasterków, dla mnie wygoda:)

My chcemy mieć trójeczkę dzieciaczków, ale najchętniej jak już będziemy mieć postawiony i wykończony domek :) bo znoszenie wózka z 3 piętra mnie wykończy...

Ewelajna szybkiej regeneracji, powrotu do zdrówka i dużo dużo siły Ci życzę :)
Dziewczyną, które straciły swoje fasolki bardzo współczuję...choć tego osobiście nie przeżyłam to mam bliską znajomą, która pięć razy straciła ciąże w 15-17...mają już córcię, która teraz ma 8 lat i znajoma w marcu będzie rodzić więc w końcu im się udało :)

Inez odnośnie m mój nie dość, że wstał po 9 to już jakąś godzinkę drzemie ale chociaż poodkurzał i zmył podłogi jak karmiłam małego i usypiałam... Ja też dziś się wyspałam Kubuś po 19 zasnął a wstał o 8 (oczywiście z 3 pobudkami na jedzonko) Ale odkąd ja jeżdżę po badaniach i lekarzach a mam taki schemat co dwa tygodnie to On zostaje z małym i zaczął bardziej doceniać moją pracę w domu, a że mamy jeszcze 5latkę to ja im organizuję wyjścia do kina, teatru, na bawialnie, basen to nie marudzi i potulnie idzie :)

Nie pamiętam która pisała o wspólnych kąpielach z maleństwem, ale u nas też to praktykujemy odkąd mały sztywno trzyma głowę i robimy jeszcze tak, że nalewamy mu wody do wanny tak żeby miał całe ciałko przykryte i pod naszym nadzorem się sam przemieszcza w wannie, tyle ma radości przy tym, aż szkoda go z tej wanny wyjmować...:)

To się napisałam...
Miłego dnia mamusie :)

Odnośnik do komentarza

Ja jestem 93 a mój mąż 83... no jakoś tak się złożyło, ze" az "10 lat roznicy a poznalismy sie w mojej pierwszej pracy...był moim przełożonym hihi. Ja bym chciała kolejne dziecko tak za 10- 8 lat. Jestem w trakcie studiów które idą jak krew z nosa ostatnio, plus sądze sie z moim pracodawca ktory zwolnil mnie z pracy w czasie ciazy twierdzac ze likwiduje zaklad pracy co sie okazalo nie prawda. Ale mój mąż stwierdził, że on chce kolejne dziecko za max 5 lat bo on później będzie juz stary. No myślał by kto. Na co ja się nie zgadzam bo wiem, że z dwójką takich małych nie dam rady..
I tak właśnie założyłam implant na 3 lata i siła mi go przecież nie zdejmie :p
Dzięki za rady w sprawie termometru. Mam mętlik widzę ze to jednak nie tak dokładny sposób pomiaru a na oko to ja ręka wyczuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy wasze dzieciaki które już mają ząbki traciły apetyt? Bo przedwczoraj Olek mało jadł, wczoraj było ok a dzisiaj znowu nawet nie myśli o jedzeniu. Gdyby nie te luźne koopki to bym mu zupkę podała to myślę że by zjadł a tak mleko tylko 30ml na siłę.. ;/ nie wiem czy to przy tej biegunce czy ząbki. Ogolnie dr oglądał i badał i wszystko ok. Oluś szczęśliwy, ale ślini się na potęgę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...