Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Moja mała leży na brzuchu a ma kikut, pediatra powiedziała, że jak najbardziej można. Ona zasypia na moim mężu, jak w nocy nie mogę jej uspokoić, z głową przytuloną do jego klaty i słucha serducha.
Co do położnych to widocznie można ale dziś przyszła wspaniała kobieta i już jestem spokojniejsza :)

Czarnamamba trzymam kciuki! :) Mi z 3 cm poleciało na 8 w chwilę właściwie więc nie znasz godziny! :))
Tak jak mówi Silv, nie da się przeoczyć. Zwłaszcza jak pójdą te od pleców.. Dobrze, że mąż się nawrócił :)

Inez mała śpi raz z nami a raz w łóżeczku w nocy. Ja po prostu daję jej na leżąco cyca i tak zasypiamy razem, bo jakbym ją przeniosła to byłoby larmo.

Wyrwanazkontekstu mi jak ktoś chciał dogadać, że przytyłam odpowiadałam, że ja przynajmniej w sierpniu większość zrzucę. W sumie tak faktycznie jest, bo leci mi ta waga z dnia na dzień. Mój mąż za to uraczył mnie dziś jakże miłym komplementem! Usłyszałam "wiesz, tak ci się dziś przyjrzałem i tobie nawet figura wraca, brzucha już prawie nie masz, fajnie". Romantyk!

Karolcia ja musiałam zmniejszać rozmiar nakładki bo mała miała za małą buźkę i nie ogarniała wielkości którą chciałam jej podać i teraz chwyta bez problemu.

Gosik herbatki czy femaltiker? Bo szczerze mi femaltiker tak rozkręcił niemalże zerową laktację, że mleko mi się leje jak tylko patrzę na mała (mam wtedy wyrzut oksytocyny, bo ściąga mi cycki). Ziółka nie zawsze pomogą a tam słód jęczmienny który ewidentnie działa.
Co do kupek to moja robi w trakcie karmienia i tak do 20 minut po nim więc no.. dosłownie kupa roboty przy tym, a przybrała od wyjścia ze szpitala prawie 200 gram.

Ppati gratuluję i współczuję tyle parcia.. Namęczyłaś się ale dałaś radę - to najważniejsze!

Dwupaczki jedzcie póki możecie! Niby karmiąc można jeść wszystko ale powoli trzeba do tego dochodzić więc wszystko po lekku a tu smaki są ogromne :( trzymam za Was kciuki!

Dziś mija tydzień jak jesteśmy razem! :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

ania mojemu małemu też zdarza się ulać, a 2 razy był poważny zwrot ( po większym jedzonku), położna powiedziała, że to taki początkowy fizjologiczny refluks wynikający z niedojrzałości układu pokarmowego-coś tam się nie domyka i mogą być własnie takie sytuacje (nawet 2h po posiłku), poradziła poduszkę klin, a ja dodatkowo dłużej trzymam w pozycji do odbicia, a później na leżąco i bokiem na rękach z główką wyżej i chyba tak jest lepiej

RudaMaruda no komplement-konkret, żebyś się nie musiała domyślać:-)

rewolucja hophop!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jak coś to ja się nie zjawiam tu, bo obudziłam sie baaaaardzo przygnębiona, zdolowana, sfrustrowana i do tego zmęczona, bo po wczorajszym dniu jedyny rezultat byl taki ze bylam obolala jak po wysiłku fizycznym plus ból spojenia lonowego. .. i nic. Nawet skurczu.
Humor mialam tak beznadziejny ze bylam o krok od płaczu. Na szczęście potem przy okazji zakupow kupilam Julciowi Małego Księcia. Jest chyba za maly na niego, za to ja juz pierwsze rozdzialy przeczytalam. Dobrze go sobie czasem przypomnieć .;) potem Julus byl tak kochany i cudowny ze humor mo naprawil i jeszcze gadalismy w łóżku dluuuuugo dlugo :)
Niestety doszlam do wniosku ze tak frustrujaco dziala na mnie czytanie Was mam, ktore juz urodzilyscie, wiec ograniczę na razid chyba czytanie forum, zeby nj5e sluchac o dzieciach i porodach, ale na pewno odezwe sie jak u mnie cos sie zacznie. No i pewnie tez czasem cos napisze wczesniej ;)
tak wiec jak coś to się nie martwcie o mnie. .

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

A ja to chce juz rodzic. Mam tydzien do terminu ale chce juz.! Kilka osob mowilo mi ze
mam brzuch wysoko i pewnie przenosze :( ehh nie chcialabym. Musze sobie zafundowac jakis dlugi spacer chociaz watpie ze cos pomoze, to dzieciatko wie najlepiej kiedy bedzie gotowe do wyjscia i zadne "przyspieszacze" pewnie nie pomoga.. juz bym chciala byc po wszystkim tak jak juz duzo z Was ma swoje dzidzki przy sobie. Ahhh nie znamy dnia ani godziny.. taka niepewność: )

Odnośnik do komentarza

Ja od dzisiaj zaprzestaje 3xs, bo to mi nic poza zmęczeniem nie daje. W najgorszym razie, za tydzień wywoływanie. Też czytam wrześniówki, a tam już im tak idzie, jakby wrzesień się zaczął :) Jutro ide na IP i już mi wszystko jedno, co ze mną zrobią. Mega się boje o małą, a moja gin. ma urlop, a i tak nie pracuje w szpitalu, w którym ostatecznie rodzę. Jeszcze dzisiaj koleżanka uraczyła mnie mega drastyczna historią przenoszenia. Nie ma to, jak wyczucie.
moniija dzisiaj od dwóch osób usłyszałam, że brzuch wysoko. Może i, ale opadł mi na pewno, bo noszę mniejszy obwód pod biustem, a jak usiąde to mam go na moich wielkich udach :p

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Pozdrawiam z porodowki. Akcja "wywolanie" troche sie przeciagnela i trwa trzeci dzien. Ha, zglaszam kandydature na najdluzszy pobyt na porodowce! Pierwszego dnia oksy- porazka. Drugiego dnia prefidil - w koncu zaczely sie pojawiac jakies skurcze, ale moja szyjka to twardzielka, nie dala sie rozmiekczyc jakim tam lekiem. Na noc zaaplikowali mi wiec druga dawke i z regularnymi skurczami, ktorych nie czuc na.ktg mialam spedzic noc na lozku porodowym. No po prostu raj. Ktg caly czas podlaczone (bede chyba miala odparzenia po nich na brzuchu), lozko okrutnie twarde plus skurcze w podbrzuszu regularnie z zegarkiem co 4 minuty... Dzisiaj dostane kolejna oksytocyne i jakims cudem na czczo mam znalezc sily na porod. Jak sie nie uda, to czeka mnie cc... Dzisiaj ostateczne rozwiazanie...

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydovhwfxhp.png

Odnośnik do komentarza

meyin, trzymam kciuki by obyło się bez cc! Dziś już będziesz wiedzieć i przynajmniej ta niepewność się skończy!

didus, dołączam do gratulacji! :)

Lusia, ja dziś na ktg a w poniedziałek wizyta u lekarza (ta, której miało już nie być! ;(). Wtedy też dostanę skierowanie do szpitala ;( A tak chciałam tego uniknąć. No nic, zrobię co trzeba byle tylko Mała była zdrowa i szczęśliwie przyszła na świat!

Mari, joanna, ja miałam dokładnie tak samo - czytając nasze forum czułam się osamotniona w ruch moich obecnych problemach. Mało tego, czuję że za chwilę wszystkie tu urodzicie a ja zostanę sama. W nocy z środy na czwartek to ja miałam taki zjazd emocjonalny jakiego dawno nie zaliczyłam... Pomogło pójście do pokoju Hani gdzie czeka na nią koszyk, wózek, fotelik. Uspokoiło mnie to jakoś - że lada moment tak czy inaczej się pojawi na świecie i jest już tak blisko, że dzień w tą czy w tą już nie ma znaczenia. Teraz też tak myślę i lepiej się trzymam... Na pewne rzeczy wpływu nie mam więc pozostaje się z tym pogodzić. Dziś już nie zamierzam sprzątać jak opętana ani gotować, ani prać i prasować. Raz, że nie mam już co :D dwa, nie pomogły te aktywności a ja tylko połamana byłam - wiec po cholerę mi to? ;) dziś więc odpoczynek i tyle. Będzie, co ma być.

Od dziś oficjalnie melduję się w koszyku "PRZETERMINOWANE", nie kupione we wczorajszej promocji :D

Mój P dziś powiedział, bym się nie przejmowała, że na forum jestem w mniejszości i już niewiele dwupaczków zostało i teraz tematy kupek, odbić innych dominują, bo (UWAGA!) - "Przejmować byś się mogła, gdyby dziewczyny o wyprawce szkolnej dyskutowały, a ty byś była jeszcze z Hanią w ciąży". No to mnie pocieszył :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

didus gratulacje!

joanna wlasnie nie mam pojecia co oni wszyscy mają na myśli mowiac ze się zmienilam.. jedna kobieta twierdzi ze na twarzy, ale jaki to ma związek?

U Was tez taki wysyp dzieci w rodzinie i znajomych? Ja rodze teraz, we wrześniu u naszych przyjaciół, w październiku u kolejnych, w grudniu mój kuzyn a w lutym kolejna para zaprzyjazniona. Wzięli sie wszyscy di roboty ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Didus gratulacje:) meyin trzymam kciuki. Ja zbieram się do szpitala chociaż mam cichą nadzieję że odesla mnie na poniedziałek. Mam wrażenia że mała obniżyła się główką bo od wczoraj czuje kłucie w kroczu szczególnie jak siadam i do wc biegam co godzinę. Mari wiem co czujesz mamy ten sam termin i ostatnio też czytanie forum mnie dołuje:(

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...