Fasolki sierpień 2015

[amelia189]

Ja tez brałam tabletki antykoncepcyjne tyle ze akurat u mnie było podobnie jak u ejty, po odstawieniu tylko dwa okresy były normalnie a potem przestałam miesiaczkowac mimo iż przed tabletkami takich problemów nie miałam. Półtora roku chodzenia po lekarzach i tylko luteine na wywołanie mi dawali hormony były ok po za progesteronem. Piłam nawet zioła ojca sroki przez trzy miesiące i właśnie po za kończeniu kuracji zaszłam w ciążę może to był zbieg okoliczności ale najważniejsze że się udało. Testa owulacyjnym nie ufam ani trochę bo w cyklu w którym zaszłam w ciążę i to owulacja z dwóch jajników to testy ciągle pokazywały brak owulacji.

[Ania27]

Dopadło mnie straszne przeziębienie gardło boli jak nigdy dotąd a kaszel nawet go wywołuje. Nic nie przespana. Wzięłam prenalen gardło, drosetux, mleko z czosnkiem, pije herbatę malinowa i narazie ledwo zyje. W nocy tez miałam bóle po boku niewiem czy to jajniki jakby rozciąganie zaziebilam. Leżę pod kołdra i się wygrzewam. Tak mi wyszła piękna wiosna i ciepło na dworze ahhhh

[ejTy]

Ania27 leż i się kuruj, niestety często pierwsze wiosenne podrygi bokiem wychodzą, zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

[Mari]

Ania27 mój poranek wygląda dokładnie jak Twój. Z tym że ja pije hmmm... pokrzywe z sokiem z czarnegi bzu i miodem. Wczoraj wypilam ten sam zestaw i jest jakby lepiej, ale gardło boli bardzo.

ela88 znam mamę która urodziła naturalnie dwoch chłopców wiążących ponad 5 kg. Nie wiem czemu jej na to pozwolili. Bylo to raptem 10-12 lat temu, ale skubana dala rade i jakos nawet traumatycznie mi o tym nie opowiadala. A ci chlopcy teraz tacy drobni ze w życiu bym nie pomyślała ze tacy duzi się urodzili.

ejTy i amelia podziwiam Was za wytrwałość. W ogóle każda taką parę podziwiam. To jest taki sprawdzian dla związku i dla siebie!

[ewelad]

Hej Babeczki:-)
u mnie kolejny dzień pięknej pogody, więc humor dopisuje, chociaż czeka nas zmiana opatrunku dzisiaj u małej, co ona znosi dużo lepiej niż ja:-/

Ela88 wiem, że oksytocyna czasami nie daje efektu, dobrze ze u mnie się udało- w przeciwnym razie byłaby to najdłuższa ciąża nowoczesnej Europy:-D

Ewulka8 mnie tak dobrze w domu że już po miesiącu nie pamiętam jak to jest wstawać rano do pracy i wysiadywać dupogodziny:-)
Mari mnie lekarka przed porodem też wyliczyła idealnie wagę Lili 3900 miało być i było

ejTy u nas też wyszło z ciążą jak odpuściłam trochę, presja psychiczna to najgorszy wróg

amelia189 u mnie testy owu też się nie sprawdziły

Ania27 zdrowiej

[Ania27]

Dzięki dziewczyny, kaszel zaczął się odrywać i gardło w dzień odrobinę lepiej, piję na umór i wierzę, że zaraz przejdzie, bo piękna pogoda na spacer:)

[liza]

Hej :)wczoraj trochę poleniuchowalam i dopiero wyszlam popołudniu z mężem i corka na spacer a przy okazji po lodowa roladę bo tak mi sie zachcialo slodkiego :) aż przyjemnie bylo na dworzu .
dzisiaj juz moja córka wstala po 6. rano i zaczela sie bawic , tylko zobaczy ze jasno na dworzu to nie chce dalej spac, no cóż tez musialam wstać bo trzeba bylo zaprowadzić do przedszkola.
później wybralam sie do sklepu na zakupy a tam zrobilo mi sie duszno i myslalam ze przy kasie padnę na podloge, na szczęście życzliwi ludzie pomogli wyjsc ni na dwor i posadzili na krześle, to bylo straszne ta duszność, zatkaly mi sie uszy, ciemno przed oczami i nogi z waty. Juz chcieli dzwonic po pogotowie ale nie zgodzilam sie bo blisko mialam do domu i po męża zadzwonilam...ojejku nakrzyczal na mnie ze nie zjadlam śniadania przed wyjściem, ale ja naprawdę nie bylam glodna i nie jestem przyzwyczajona do jedzenia tak wczesnie.
a teraz siedze i czekam w poradni chorob zakaźnych i czekam na wizyte bo lekarka musi obejrzeć wyniki z toksoplazmozy .

[Justiś]

Witajcie:), kilka dni mnie nie było a widzę,że mam taaakie zaległości ,że hej:)
Mari, masz super synka!, co do In-vitro, cieszę się,że jest taka możliwość bez rozpisywania się wiadomo o co chodzi, tak trudno w tych czasach o dziecko.
Lekarz kazał mi odstawiać już luteinę i mam pietra natury psychicznej bo zdaję sobie sprawę,że na tym etapie ciąży przetaje już działać suplementacja progesteronem,ale walczę dzielnie z moją psyche...Poza tym córcia ma temperament bo jak oczekuję Jej ruchów to ich nie ma;) i tak się zadręczam bo nie czułam długo nic po czym pstryk niespodzianka i o czwartej nad ranem czuję jak z prawej strony na lewą stronę się przemieszcza . Chciałabym aby mniej mnie to stresowało, w ogóle jestem jakaś nerwowa hmm..., jak z Waszymi nerwami?

[Gość Ewulka 8]

ewelad - spodobało mi się twoje określenie dupogodziny!
Jutro powiem lekarzowi, jak się czuje że 8 godzin trochę mnie męczy - może stwierdzi, że już czas na l4.
Pewnie z czasem, spodoba mi się siedzenie w domu...
Dzisiaj wyjątkowo kilka razy już poczułam dzidziusia.
A co do antykoncepcji też brałam prawie 4 lata, odłożyłam i przez rok stwierdziłam że oczyszczę organizm i już wtedy zaczęłam brać kwas foliowy i czasami magnez. W ciąże zaszłam po 3 cyklu od starań tzn od odłożenia tabl. prawie rok, ale wcześniej się nie staraliśmy.

[kiwulek]

Witamy wszystkie mamuśki te nowe i te stare :-D
Czytam wasze posty na bieżąco ale przez ostatnie dni się rozłożyłam totalnie ( oprócz piątku bo wtedy w dzień mogłabym góry przenosić po takich wieściach od gin ale wieczorem zaniemogłam).

Piękna pogoda a ja w łóżku :-( Mój dzień kobiet spędziłam na pogotowiu. Więc miałam krótki spacer z auta i do auta. Chciałam zdezerterować mężowi na dłuższy spacer ale ma skubaniec długie nogi więc by nas szybko dogonił i siłą zaciągnął do domu. Wczoraj też mąż poczuł pierwsze ruchy malucha jak mocniej przyłożył dłoń do brzucha :-)
A mi maluch regularnie już codziennie daje znaki, że jest :-) zwłaszcza jak leżę na prawym boku za długo to mnie puka ;-)

Co do tabletek to miałam tak jak Amelia189 też brałam z 5-6lat. Wszystko było ok do 3 cyklu. Wtedy zatrzymał mi się okres na 3m-ce. Trafiłam do szpitala, zrobili badania. Hormony ok oprócz progesteronu. Dostawałam duphaston przez ponad 3 lata. Unormowało się wszystko więc odstawiłam. Po ślubie zaszłam w ciążę którą straciłam. I znów zaczęła się diagnostyka od nowa. Dodatkowo u endokrynologa. Dostałam leki, brałam je, odczekaliśmy 3m-ce po stracie żeby wszystko się zregenerowało a jak dostaliśmy zielone światło to udało się w pierwszym cyklu mimo, że w to nie wierzyłam. Bo przecież inne pary starają się kilka lat więc nie możliwe by nam się tak udało szybko. A za 2tyg test i 2kreski w tym jedna taka bladziutka :-) A dalej już znacie historię.
Moje hormony i skleroza są nie do okiełznania :-/ miałam coś jeszcze napisać i zapomniałam. A oglądając byle co to ryczę jak dziecko i wściekam się o byle co. Jest mi ciężko samej ze sobą wytrzymać więc co mają domownicy ze mną :-/
Tosio teoretycznie to powinnam być już na pomorzu ale praktycznie to dalej mnie tam nie ma :-) wcześniej byłam u koleżanki do wizyty w piątek a teraz jestem u rodziców do kolejnej wizyty, czyli 20. Później jadę już na pomorze. Bo już tęsknię za mężem i trzeba zdecydować się na szkołę rodzenia zanim urodzę ;-)

Miłego dnia babeczki :-)

[Mari]

Justiś dziękuję , zgadzam się, mam cudownego synka i choć nie ma nawet 3 lat to w obecnej sytuacji, kiedy mąż jest daleko, a my jesteśmy sami tutaj i jeszcze u niego się komplikuje wszystko w firmie i chyba tak szybko nie przyjdzie do nas na stałe to synek podnosi mnie na duchu bardzo i poprawia humor. Daje czadu czasem, ale rzadko. Boję się bardzo jak zareaguje na pojawienie się drugiego dziecka, bo jesteśmy bardzo zzyci.

Co do nerwów to u mnie ok, ale placze jak glupua. Dziś juz kilka razy...

liza jak mogłaś wyjść z domu bez śniadania! Zjadaj choć banana :( Twoha historia wcale nie brzmi wesoło. ...

Muszę coś wykombinowac z moim jedzeniem :/ bede jakies warzywa sobie podjadac może. , moze upraze ciecierzyce, bo po prostu moje porcje niewielkie mnie przerażają. ..
dla odmiany synek niejadek cale życie, nagle stal sie jadkiem i zjada dwa razy tyle co ja. Aż mi głupio

[kiwulek]

Mari to Cię syn zawstydza z tym jedzeniem. Też jem małe porcje ale myślę, że moje przy Twoich to wypas ;-) pomiędzy posiłkami coś skubnę- a to jakąś marchewkę, ogórka, a to jakieś płatki albo chrupki. A że teraz leżę w łóżku ciągle to waga 1,5kg na plusie.

[liza]

Juz tyle osób na mnie nakrzyczalo ze będę rano cos,jesc.
co do antykoncepcji to bralam tabletki przez prawie 5lat i bylam zadowolona bo nie przytylam ani nic mi nie dolegalo. Odstawilam w maju a do października mialam miesiączkę, martwiliśmy sie z mężem ze będą problemy z zajciem w ciaze, bo jak bylam w grudniu u ginekologa i prawie dwa miesiące,nie mialam @ to myslalam ze jestem w ciąży ale testy negatywne to chodzilam do endokrynologa bo to moze tarczyca byla po pierwszy wynik ponad normę później juz bylo wszystko okej.a jak zrobilam badania na CA125 i prolaktyne poszlam do gina , zbadal mnie i poinformowal ze jestem w ciąży a dokładnie 13tydz ,uwierzcie ze bylam w takim szoku tym bardziej ze w grudniu bylam u niego i widzial tylko pęcherzyk a nie pomyslal ze to dziecko ;/ oby teraz maluszek byl caly i zdrowy :) zaraz będzie 19t.c. ;)
a z hormonami to roznie . Raz krzyczę na męża a za chwile smieje sie z tego :)

[Silv]

A ja dzisiaj obudziłam się z takim okropny bólem w prawym boku że nie mogłam ani leżeć ani chodzić. Pierwszy raz tak miałam i trzymało mnie chyba że 3 godziny aż wzięłam nospe... I oczywiście nerwy od razu w strzepach... Ogólnie nie wkurzam się na wszystko i wszystkich więc tych wahań nastroju raczej nie mam ale tak strasznie martwię się o tą ciąże że to jakiś obłęd... Na szczęście byłam po zwolnienie i prosiłam położna żeby znalazła tętno... Szukała chyba z 5 minut a mi się wydawało że to wieczność ale znalazła... Ja nie dam rady:-(

[Justiś]

Jeść trzeba ,a w naszym stanie chodzenie bez śniadania to "zbrodnia".Osobiście to przeginam bo zdecydowanie jem za dużo i z wagi wyjściowej 54 ważę już 64 ...Dziewczyny , jak z Waszymi bólami brzucha i z piersiami, mnie mniej już piersi bolą a brzuch czasami jak na @. Opowiedzcie też jak ruchy Waszych Maleństw, moja Marysia miała kilka takich dni gdzie mocno Ją czułam a teraz od klilku dni tak słabiej , zeświruję do końca ciąży , dobrze,że koło Ząbek gdzie mieszkam jest psychaitryk:)

[Ania27]

Mistra a co u Ciebie? tak dawno nie pisałaś,.....

[liza87]

Mari u mnie astma spowodowana jest przez alergię na kurz, którego niestety nigdy nie da się do końca usunąć z otoczenia, do tego jakieś pyłki i pierze oraz tzw.astma wysiłkowa. Pamiętam jak byłam mała i bawiłam się w coś wesołego tak że dużo się śmiałam, to pewne było, że wieczorem będę mieć atak. Martwilam się jak zaszłam w ciążę, że "trafi" mi się ta grupa, której w ciąży astma się zaostrza, ale miałam szczęście. Oczywiście jak pisałam nie przeszła mi do końca, bywają dni że biorę wziewki, ale zdarza się to raz na dwa-trzy tygodnie. W porównaniu z tym, że wcześniej musiałam brać leki codzinnie, to czuję się jakbym nie chorowała.

Co do zmian nastroju, to u mnie łzy w oczach pojawiają się nawet gdy oglądam reklamy z małymi dziećmi ;) W porównaniu do pierwszego trymestru wróciły mi chęci i energia do robienia czegokolwiek, ale.. za to szybciej się męczę i pojawiła się zadyszka. Dodatkowo pomimo, że wypijam ok 2 litrów wody codzinnie (przez co mogłabym zamieszkać w toalecie) to moja skóra zrobiła się strasznie sucha, zwłaszcza na twarzy.. aż czuję jak się ściąga.

[isabela.p]

czesc dziewczyny...wczoraj mialam dzien placzu..chyba hormony szaleja..od dzisiaj stwierdzilam ze zaczne mniej jesc bo przytyje z 20 kilo do samego konca...i bede wiecej spacerowac jak tylko pogoda sie poprawi ;) ogolnie samopoczucie dobre...piersi mniej bola a co do bolow brzucha moj lekarz zalecil wiecej odpoczynku...bole glowy tez mialam niesamowite ale jak narazie juz kilka dni jest ok...na poprawe nastroju zamierzm wybrac sie do fryzjera i sciac wloski a troszke pozniej zafarbowac..

[kiwulek]

Justiś nawet jak nie jesz śniadań ( co jest niedopuszczalne!) to miej coś w torebce do przegryzienia np banana jak gdzieś wychodzisz. Ja tak zawsze robię jak jadę na badania na czczo bo bym padła.
Brzuch boli, zwłaszcza teraz jak kaszlę. Piersi nie-tylko sutki mam meeega wrażliwe. A maluch daje odczuć że sobie u mnie pomieszkuje codziennie. A to puka, a to łaskocze albo się przemieszcza z jednej na drugą stronę brzucha :-D

Co do psychiatryka to mówisz o drewnicy? ;-)

[Szysz.ka]

Wlasnie dziewczyny banan w torebce o podstawa. Tez jak wychodzę w domu to banan biorę. Zapominam tylko jak idę na spacer a czasem mi sie przedłuży takie spacerowanie albo rowerowanie jak dzis, do 2 h i wtedy juz czuje głód i lekkie zmęczenie.

Byłam dzis u ginekologa kontrolnie po ostatniej wizycie na IP i kazał przyjmować luteinę do następnego usg. Nospe brać jak boli, nie na zapas. I magnez tez przyjmować ale zmniejszył dawkę.
Tak mnie dzis ta pogoda naśladowała energia ze po powrocie z roweru wystawiłam sobie leżak na taras i czerpałam trochę słońca. A jutro u mnie ma być jeszcze cieplej i jeszcze wiecej słońca. Z wrażenia stwierdziłam ze bycie w ciazy może być przyjemne ;)

[isabela.p]

widze ze wiekszosc ma ten sam system..mam na mysli banana...ja tez jak tylko wychodze z domu to zawsze z bananem w torebce ;)

[kiwulek]

Ja banana, wodę i leki mam zawsze ze sobą w plecaku :-) to mój zestaw bez którego się nie ruszam z domu.

Szysz.ka jak ja bym chciała tak poleżakować w taką pogodę! Ja tymczasem siedzę w domu i się kuruję i marzę by jak najszybciej z domu wyjść na spacer bo szlag mnie już trafia :-(
Wczoraj aż się mężowi popłakałam, że co i rusz jestem chora w tej ciąży, nie mogę spać kolejną noc i muszę siedzieć jak ten więzień w domu zamiast korzystać z takiej pięknej pogody :-(

[Justiś]

Tak Kiwulek, chodzi o Drewnicę:).

[Olusiowamama]

O. Ja też mam blisko do drewnicy ;)

[kiwulek]

Justiś przejeżdżam tamtędy dość często jak jadę do koleżanki do Kobyłki ;-)