Skocz do zawartości
Forum

ejTy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Trójmiasto

Osiągnięcia ejTy

0

Reputacja

  1. dzień dobry mamy! ja kupuję używany wózek, bo właśnie wolę wyższy model używany iż nowy ale słaby :) no i ja znalazłam na olx nawet za 1/3 ceny sklepowej w bardzo dobrym stanie po jednym dziecku, więc nawet się nie zastanawiam-nowy będzie fotelik samochodowy i styka ;) wczoraj miałam połówkowe, 355g, wszystko zdrowe, na swoim miejscu i w odpowiednim rozmiarze, no i czekam na córę :) raduje się me serce :) wszyscy zadowoleni-mąż, moja mama i babcia, siostra, teściowie (teść nawet powiedział "zobaczysz, po porodzie ci gały wyjdą, taka ładna będzie" ) pozdrawiam mgliście :)
  2. dzień dobry mamuśki! no i pogoda się popsuła więc mam pustkę w głowie co możemy z mężem porobić... może jakaś mała wycieczka? mimo, że bardzo bym chciała spać do 9 to już dobry tydzień budzę się koło 6 i leżakuje, nawet mąż nie wstaje tak wcześnie a przecież pracuje.. a potem ziewam o 16, złośliwość losu taka ;) we wtorek połówkowe, mamo jak ja już łapkami przebieram, doczekać się nie mogę, po nocach mi się śni czy któraś z was na połówkowe albo jakieś inne usg brała starsze dziecko?
  3. a widziałyście wczoraj w faktach na tvn, że 25 tygodniowego wcześniaka uratowali w Legnicy? Podłączyli go do sztucznej nerki i maluszek dał radę :) napawają optymizmem takie informacje :) najmłodszy i najlżejszy wcześniak jakiemu udało się pomóc na świecie, ważył tylko 820g a normalnie dzieciątka od 2 kg podłączają do tej maszyny
  4. też nie zmieniłam kosmetyków (mam popękane naczynka na twarzy i chowam je pod fluidem) i też tylko malowanie paznokci odpuściłam, ale to ze względu na alergię, ale się poprawiło a i ja częściej do ludzi wychodzę więc zacznę chyba dziś nadrabiać :) diety też bardzo nie zmieniłam, jem więcej owoców i warzyw, bo kiedyś mało ich jadłam, ale dalej gotuję jak gotowałam, kochamy schabowe i bitki wołowe i nic na to nie poradzimy, a mąż mój kaszą gardzi więc ziemniaki u nas górują :)
  5. ufff... ale pędzicie! u mnie dziś dzień gospodarczy, ale dałam radę machnąć kawusię z sąsiadką pod domem na ławeczce, słonko takie wspaniałe było cały dzień :) my rocznicę mamy 31 sierpnia, teraz będzie druga :) cywilny był tylko, a wesela nie było tylko obiad dla najbliższych w sumie 30 osób, ale baaardzo nam się podobało, bo nie było "spiny", żadnych ciotek i kuzynów nie widzianych przez 20 lat.. sami swoi! i było zabawnie bo o mało na własny ślub się nie spóźniliśmy, przez mają makijażystę, która się spóźniła i jechaliśmy na złamanie karku do urzędu, mąż się do mnie nie odzywał dopiero po ceremonii mu przeszło :P dzień będzie wspaniały, bo będzie wasz! :) gratuluję udanych wizyt i potwierdzonych płci! Tunia Ty na siebie dmuchaj, połówkowe wcale nie musi być 3d/4d a u Ciebie ryzyko za duże, żeby się pałętać po poczekalniach... zdrowiejcie dziewczyny, toż to się nie godzi chorować w taką pogodę!
  6. no to ja kompotem, zrobionym osobiście przez męża :) co prawda nie dla mnie tylko dla malucha, ale niech mu będzie :)
  7. dzień dobry w niedzielę :) rewolucja17 gratulacje ! czyli dziewczynki powoli gonią chłopców :) wracaj do zdrowia szybko i nie zadręczaj się czarnymi myślami, tylko sprawdzaj temp i jak coś to pędem na pogotowie. U nas dziś szaro, buro i ni jak, małe się wierci już regularnie więc jestem spokojniejsza :) dziś chyba lenistwo, pogoda nie zachęca na dalsze wyprawy a mnie ucho coś dokucza, cierpło wam kiedyś ucho? od środka i na zewnątrz, czasem aż po żuchwę i skroń... dziwne to to :)
  8. rano pisałam, ale z tel i niestety mi strasznie i za każdym razem urywa.. ktoś też ma? to wina tego, że to windows czy jakaś lewa jestem? :/ ciężko was nadgonić, a jak nadgonię to zdążę zapomnieć co i komu miałam napisać.. maluch dziś od bardzo wczesnego poranka daje znaki, że to nie jelita, ale właśnie dzidziuch we własnej osobie, może po tym jak wczoraj gin zapytała, czy już czuję ruchy maluszka, a ja powiedziałam, że pewności nie mam, a dziś od 4:30 szaleństwa i to tak co parę godzin :) także wątpliwości minęły :) połówkowe 24 marca o 21 więc liczę, że niedługo będzie wiadomo kto tam mnie szturcha :) co do wychowania-nie mądrzę się, jeszcze nikogo nie wychowywałam i nie wiem jak mi pójdzie - pożyjemy zobaczymy :) ciągle mi niedobrze... :( a smaruję się mammamią od ziai :)
  9. rewolucja17 jak i nam się córa trafi to też Haneczka będzie :) a syn Stasiu :) z trójmiasta ktoś się wybiera w marcu na to mamo to ja?
  10. ja jeszcze mam niestety, zwłaszcza wieczorem a to już prawie połowa :(
  11. Ania27 jak masz na usg zaznaczonego siusiaka to chyba wiele się już nie zmieni :) a połówkowe miałaś, czy będziesz miała? tam Ci powinni pomiary serduszka dokładne porobić i powiedzieć czy echo trzeba robić - echo jest bezinwazyjne więc nie zaszkodzi myślę, a lepiej wiedzieć na 100% że wszystko ok :) ja po wizycie :) maluszek rośnie zdrowo :) waży 250g więc całkiem sporo :) dziś będę umawiać się na połówkowe :) ciśnienie mam książkowe,waga bardzo dobra,szyjka długa, zamknięta i twarda więc generalnie jestem super na następną wizytę morfologia,mocz,toxo i coś tam jeszcze :) małe średnio współpracowało, ale o ile siusiaka nie schowało za pępowiną, to będzie córa, choć dr powiedziała, że nic nie da sobie za tą teorię uciąć :) zobaczymy za 2 tyg na połówkowym co tam się pokaże :)
  12. fajno, że nas coraz więcej :) w kupie raźniej! :P jutro o 10 mam wizytę u gin, zobaczymy co tam powie, poproszę o szukanie płci, takim zwykłym usg też się da, jak maluch pozwoli oczywiście, prawda? co do rozstępów, to póki co nie mam, w szoku jestem, bo jestem już w paski, za młodu za szybko rosłam i mam rozstępy na zadku i udach no i boczkach tylko poziome, a nie pionowe, a tu ani jeden nowy pasior się nie pojawił :) smaruję się regularnie - może pomoże ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...