Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

ewelad no nie mów... :D a ubranko już masz? Bo ja nawet nie mam pomysłu... no i nie wiem jak cieplo moze byc.
rewolucja oj to faktycznie Hania zaliczyła złą passę... :( biedulka. ale jutro już bedzie lepiej.
ewelajna Krzys też grudek nie chce, jedyny sposób to podawac mu bardzo małe ilosci na łyzeczke i powoli. memła, nie chce ale cos tam zjada.
kasia moj mały co jakiś czas się wypina na ostatnie mleko... wtedy robię na nim kaszkę i zjada, moze u was podobnie? Zuzia miała ochotę na coś konkretnego? ;-)
olga na pewno się pokaże po zmianie -na razie muszę jutro uprosic moją fryzjerkę by mnie przyjęła w którąś sobote bo ma pełno a to potrwa 3-4 h... no a mąz poźno wraca i więc tylko soboty mi zostają

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia - jesteś mega babką! Wzorem do naśladowania, teraz jak będę chciała na coś ponarzekać pomyślę jak Ty ze wszystkim dajesz super radę... :*

Rewolucja - na pewno wszystko będzie dobrze. Ja zawsze pilnuję Olka ale zdarzyło mi się go zostawić na chwilkę na łóżku... na szczęście zdążyłam dobiegnąć.
Jogurt podałam pierwszy raz, tzn wcześniej jakiś tydzień temu podałam jedną łyżeczkę zwykłego naturalnego, a teraz to z bobovity mus owocowy z jogurtem taki gotowiec.
Czytałam o wysypkach, bo jakby inaczej i może trochę z opisu to przypomina różyczkę, ale wyglądem nie. Mam nadzieję, że to jednak potówki i tyle.

10.04 minie rok jak poznaliśmy z mężem płeć :D Oj jak my się wtedy cieszyliśmy.

Odnośnik do komentarza

Ewulka miejsca wysypki wskazują, że to może być pokarmowe, obserwuj i nie martw się

mmadzia mleko Agatka je ciągle to samo, więc może coś innego z pokarmów stałych?

kasia nie będę oryginalna-bardzo Cię podziwiam, musisz być wyjątkową osobą, a Twó przykład powinien być kopem w doopę dla wszystkich życiowych maruderów, trzymam kciuki za magisterkę

rewolucja my już niestety mamy także za sobą twarde lądowanie, obłożyłam poduszkami i zrobiłam 3 kroki, żeby zrobić mleko, tak się pilnowałam i niestety, na szczęście maluszki nie są takie kruche, jak nam się wydaje, będzie wszystko dobrze z Hanulką, mało piszę bo zabiegana jestem, z komórki nie lubię za bardzo, a laptop chyba wydaje ostatnie tchnienie

ania nie mam ubranka, tzn mam coś: body z kołnierzykiem, ale nie wiem, czy nie będzie za małe już, 2 pary eleganckich spodni i coś chcę dokupić i złożyć z tego, myślałam o kamizelce jakiejś, albo blezerek, jakieś fajne buciki, właśnie też nie wiem, na jaką pogodę się nastawiać, ja chcę żeby synek wyglądał elegancko, ale normalnie, tzn żadne komplety białe nie wchodzą w grę, co już wywołało bulwers babci hahaha no i oczywiście jak to ja- nie wydam jakiejś zawrotnej sumy na niewygodne, jednorazowe ciuchy, szukam na olx, może pepco?

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

A mój Smerf od godziny u mnie na raczkach... coś Go chyba męczy hmmm sama Nie wiem :(
Nie płacze ale taki jest przytulasek malutki :(

Kasia ja tez bardzo podziwiam. Naprawdę mega. Dla nas pewnie jest to abstrakcja w ogole wyobrazić sobie jak to jest... Naprawdę dałaś mi dużo siły. Myślę ze nie tylko mi,ale wszystkim nam tutaj. ;*

Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz dziękuję wam dziewczyny.

Mamy za sobą ciężkie godziny, Zuzia prawie cały czas płakała i tylko na rączkach chciała być, ale to niczego nie zmieniło. Chyba problemy brzuszkowe ją męczyły, a trochę tych problemów mamy, ale w poniedziałek idziemy do gastroenterologa to zobaczymy w czym rzecz.

Teraz już się pożegnam, trzymajcie się cieplutko, pewnie jutro coś skrobnę jak nocka minęła.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, u nas dzis juz lepiej, goraczka nie wrocila, wysypka wciąż jest ale doczytalam ze znika do 48h wiec jeszcze czas. Niestety moje dziecko wciąż prowadzi strajk głodowy. Tylko pierś i sloiczek owoców dzis zjadła. Za to humorek odzyskala wiec idziemy ku dobremu mam nadzieje.
Rewolucja, biedna Hanulka, to się nazywa zly dzień. Najważniejsze ze nic jej się nie stało. Nie obwiniaj sie bo nie ma sensu, wypadki sie zdarzają niestety i nie znam dziecka któremu sie cos nie przytrafiło. Buziaki dla bidulki.
Ewelad, pilnuj mi zięcia! ;) dla niego tez buziaki :) Moja mama tez zbulwersowana ze nie chce kupic Ali jakiejś szalowej kiecki na chrzest tylko taka która jeszcze zależy na inne okazje, Malo tego to i jej nie pozwalam :D Syn za to zbulersowany ze mam zamiar zrobić skromne przyjęcie w domu nazwał mnie sknera :P
Kasia, ja również podziwiam. Nawet sobie tego wyobrazić nie umiem. Mam znajomego który zachorował na stwardnienie rozsiane niedługo przed tym jak urodziła mu sie córka i prawie stracił wzrok. Jakos daje rade i opiekuje się małą czasami jak jej mama musi gdzies wyjść ale sam mówi ze caly dzień nie dalby rady. Jesteś wiec naprawde wielka :)

Odnośnik do komentarza

ewelad ja tez nie zamierzam w biały garniturek wciskać Krzysia ;-) ale własnie największy mam problem żeby przewidziec czy wystarczy sweterek, czy trzeba ciepłą kurtke itd... :/ to w sumie juz niedługo więc trzeba by coś znaleźć. Wolałabym Pepco niż OLX bo mogę sobie spokojnie pomacać przed zakupem - ale tam nic eleganckiego nie widziałam, a spodni nie mam, same dresy :P
Zresztą nie mam jeszcze listy gości, nie wiem gdzie i co będziemy jedli... ech, nie ma jak rodzinne imprezy... :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Drogie Mamy :)))
Kasia SZACUN!!!!!!
Rewolucja, co do upadków maluszków to dopiero się zacznie...mi sie jeszcze nie zdazylo, ale wszystko przed pewnie nami, niestety nie mozemy w 100% uchronić maluszków.
Ewulka8 moja córka miała podobna wyspke, pediatra kazała kąpać w emolientach, chyba sama nie wiedziała co to...było jeszcze gorzej no i kupiłam taki puder zasypke z nivea bo stwierdziłam, że to potówki i zeby tego nie nawilzac i zniknęło na 2 dzień :)) także może spróbuj...tez się bałam że to różyczka ale przypomniałam sobie, że dzień wczesniej grubo córkę na spacer ubrałam i może ją przegrzałam.
Moja córka dzisiaj swiadomie 4 razy przewrociła sie z pleców na brzuch, co prawda na kanapie, ale dała rade..jaka radosć :))) nie mogę się doczekać raczkowania.
Czy Wasze dzieci postawione na nogi że tak powiem stoją? czy podginają nogi? bo byłam ostatnio u lekarza i nam dała skierowanie do neurologa bo mała nie trzymała si na nogach, ale jak ja jej tak pozniej robiłam to stała :D widocznie była zmęczona i nie wiem czy isć..
Zębów nadal nie mamy...
Używacie fridy do odciagania katarku? ostatnio zastanawialam sie czy nie za mocno wciagam powietrze...
Dobrej nocy!!

Odnośnik do komentarza

Witam po świątecznie
Napisałam takiego długiego posta i zniknął, buuu:(
Święta fajne, mile ale wolę już nasza codzienną, przewidywalna rutynę. Ciesze się każdym zwykłym dniem z małym i chociaż to jeszcze trochę to boję się powrotu do pracy.
MMADZIA u nas zielone kupy zawsze po świeżym bananie, takim ze sloiczka juz nie. No i w sumie Piotr go bardzo lubi i oprócz tej zielonej kupy innych dolegliwości nie ma i nie wiem czy dawać go czy nie. Swoją drogą ten banan ze sloiczka nie smakuje dla mnie jak banan. Ja tez jak mały mega marudny to używam w domu nosidełka żeby coś ogarnąć, chociaż coś do obiadu i tez mam wrażenie że mimo wolnych rąk to ciężar odczuwalny bardziej niż przy normalnym noszeniu. Dzisiaj było ciężko bo starsi wrócili po przerwie do szkoły a mały przyzwyczajony do towarzystwa...
KASIU powtórzę za koleżankami wyrazy szacunku i uznania. Ja kończyłam kilka lat temu podobny kierunek studiów i bardzo lubię swoją pracę. Studiowałam z dwójką małych dzieci, później jeszcze kończyłam kilka podyplomowek wiec wiem ze jest czasem ciężko ale jak człowiek musi to da radę. Mój Piotruś pojawił się niespodziewanie i nie wyobrażam sobie zeby miało go nie być z nami...
REWOLUCJA aż wstyd się przyznać ale mi kilka dni temu przydazyl sie podobny wypadek... Wszystko zakończyło się dobrze tylko teraz czujność wzmożoną.
U nas z tolerancją grudek powoli lepiej. Starte jabłuszko, poruszony biszkopt wchodzi bez odruchu wymiotnego.
ANIA ja szukałam ubranka na chrzest z olx blisko miejsca zamieszkania. No i mimo że Strzelno to małe miasteczko to udało akurat znaleźć się u nas ubranko. Wiec warto się rozejrzeć. W Pepco to takie bardziej sportowe rzeczy. Swoją drogą niektórych "kręcą nosem" na ubranka z Pepco, a dla mnie są ok, niedrogie i fajne. Jakoś specjalnie się w praniu nie niszczą.
Coś jeszcze miałam napisać... W ogóle to odłożyłam kupę prasowania na rzecz nadrobienia forum, może jutro się uda.
Dobrej nocki i zdrówka dla chorowitkow:)

Odnośnik do komentarza

Witam po raz kolejny :)
Kasia8309 poleciała mi dziś łezka jak przeczytałam o Tobie. Podziwiam Cię!!!! Podziwiam!! podziwiam!!! podziwiam!!!! Tak jak określiła to Misiaczek: dałaś nam tu dużo siły!!! Pomyślałam sobie jak często nie doceniam takich oczywistych dla mnie rzeczy, które mam, jak choćby zdrowe oczy.... Mój problem typu: za dużo ważę, wydał mi się wręcz żałosny :/ bo ja schudnąć mogę... Nie narzekam na los, wręcz boję się, że ostatnio spotyka mnie za dużo szczęścia, ale pocieszam się, że to nagroda za wcześniejsze smutki i jakoś nie wariuję w żadną stronę :) Fajne też to, co pisałaś o swojej mamie. Szacun!!!
Misiaczek Kazio wczoraj spał kiepsko, kilka pobudek... ciekawe jak dzisiejsza nocka nam minie, oby Twojemu Smerfikowi przeszło szybko :*
Ania, Ewelad intrygujący zbieg okoliczności..... :)) serio! zaczynam się Was bać :D Powodzenia w poszukiwaniu ciuszków!! Ja spotkałam extra używkę na allegro, w dobrej cenie miałam wszystko!!! I do dziś korzystamy :) oczywiście celowałam w coś eleganckiego, ale również żadnych garniturków nie chciałam!!
Olga u mnie wagowo po świętach ok, czyli nie przytyłam, ale że mam do zrzucenia ok.20kg, to hmmm nie popadam w samouwielbienie z tego powodu :D Ostatnio nie ćwiczę niestety, brak czasu i chwilowy zanik motywacji... no i ząbki Kaziutka, marudzenie... aleee... najpierw mam mały cel: zrzucić w kwietniu 4kg :) Od 3 kwietnia do 1 maja porzucam słodycze.... :D a słuchaj, Ty dajesz Fabiankowi tran, prawda? Jak to było w połączeniu z wit.D? Bo zapomniałam:/ a! i moim marzeniem też jest waga sprzed 10 lat właśnie :D
Mamaaa gratuluję postępów :* i doskonale rozumiem Twoją radość!! co do neurologa, to pewnie sprawdzić nie zaszkodzi :) Ja Kazia na nogi w ogóle nie stawiam, więc nawet nie wiem jak to u niego jest :/ Czasem używam fridy i mąż się śmieje, że Kaziutkowi oczy wychodzą na wierzch:P no ale nie ciągnę chyba za mocno, bo cieszy się z tego (pewnie bardziej z moich głupich minek:)).
Mmadzia u nas też bywały zielonkawe kupki, ale innych niepokojących objawów brak, więc nie myślałam za długo o nich :/
Rewolucja trzymam kciuki za Hanulkę!!!! Na pewno będzie dobrze!!! Koniecznie daj znać jak nocka minęła!! Dobrze, że ten pechowy dzień już się skończył... Przyznam szczerze, że w ogóle nie miałam czasu na Internety :D tak się złożyło akurat:( ale myślałam o Was każdego dnia i dziś, mimo zmęczenia, postanowiłam w końcu usiąść i nadrobić, bo sama tęskniłam :)) a jak doczytałam, że Rewolucja prosi.... to poczułam się wręcz zobowiązana :))) Ja też piszę z laptopa, więc wiąże się to z dłuższą posiadówą :D
Kasia oby Zuzulek miał lżejszą nockę niż się zapowiada... :*
Ewulka8 nie wiem, co to może być niestety :( Kazio na pleckach ma ostatnio jakieś plamki.... ale nie aż tak czerwone. Póki co obserwuję, mam nadzieję, że to potówki.
Ewelajna daj Bartusiowi troszkę czasu na te grudki... A postępy robi piękne :)) U nas w złości mówi ostatnio tak fajnie "mama"! ale poza tym cisza z sylabami, więc czekam cierpliwie :)
Ania125 my też mieliśmy długo tą ciemieniuszkę, ziajka nie pomogła, miałam nawet wrażenie, że jest gorzej, ale odkąd myję go regularnie w emulsji Mimi to problem zniknął!! nawet jak mieliśmy przerwę w myciu główki, to nie wrócił, aż w szoku byłam. Ja daję emulsję do wody i robię trochę pianki i w tym myję włoski Kazia, płuczę samą wodą :) ależ jestem ciekawa tej zmiany koloru.... !!
Kowalska daj znać po kardiologu!
Kadaga Kaziutek preferował przewroty przez lewą, ale zaczęłam go turlać i na drugi dzień już sam potrafił przez prawą...!! Teraz śmiga na obie strony :) choć typowe turlanie to zdarza mu się rzadko.
Joanna89 eh, ci faceci :/ Tata powinien podziwiać Cię i dziękować za wszystko... Mój ojciec kiedyś, jak byłam młodsza, to dołował mnie bardzo często, no ale to inna historia.

Padam już, Kobietki... ale większość doczytałam :))) Gratuluję kolejnych sukcesów naszym Fasolkom, tych małych i większych - wszystkie cieszą!! No i przede wszystkim zdrówka dla chorowitków!! oby te katary, kaszle i inne dniówki przechodziły szybko, precz, won, poszłyyy stąąąd!!
Dla przykładu poszłam i ja :)) pa,pa!!

Odnośnik do komentarza

Kasia8309, życzę przespanej nocki. Zresztą wszystkim nam życzę.
Macie problemy brzuszkowo - koopkowe?

Inez, cieszę się, że z Agatką już dobrze. Apetyt wróci. Przecież gorączka u takiego maluszka to ciężka choroba
Widocznie potrzebuje więcej się poprzytulać, a może potrzebuje więcej przeciwciał z Twojego mleczka po chorobie, żeby odzyskać siły...?

Mamaama, gratuluję córeczce przewrotów :)
Moja Hania postawiona za każdym razem ugina jeszcze nogi. Mam wrażenie, że nie wie do czego służą.

Mamuśka, dobrze, że się odezwałaś *
Co to emulsja Mimi?

Dziewczyny, ja chyba zwariuję!!! Pewnie sobie pomyślicie, że jestem wyrodną matką, ale Hania znowu spadła z łóżka :((

Ja śpię z nią w osobnym pokoju i jak tylko biorę ją do łóżka( zazwyczaj w środku nocy), to przysuwam do niego łóżeczko. Tak też zrobiłam tej nocy. Niestety Jaś miał zły sen i poleciałam do jego pokoju i delikatnie odsunęłam łóżeczko od łóżka. Wróciłam do Hani i zasnęłam. W pewnej chwili znów usłyszałam huk i zaraz płacz. Na szczęście tym razem nic się nie stało, bo szczebelki zamortyzowały upadek(łóżeczko mimo, że było odsunięte, to stało nadal bliskona tyle, żeby Hania nie zrobiła sobie krzywdy).
Pluję sobie teraz w brodę i nie mogę spać. Cóż to się dzieje? Może zła passa, która rozpoczęła się upadkiem, również upadkiem musiała się zakończyć...?
Na szczęście Hania zapłakała delikatnie i zaraz zasnęła...
Proszę Was, rąbnijcie mnie w łeb, żebym zmądrzała :/

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA kochana już się nie zamartwiaj. Najważniejsze ze nic się nie stało. Czasu już nie cofniesz. Naprawdę za niedługo to wszystkie tu o upadkach i sliwkach będziemy pisać. Ściskam was mocno :*

MAMAAMA Agacia jak tylko poczuje coś pod stopami to zapiera się nogami i ma je sztywne. Nie stawiam jej ale wystarczy czasem ze ja na ręce biorę jak siedzę to na moim brzuchu też się zapiera. Zauważyłam ze ma wtedy paluszki w nóżkach podwiniete pod spód.

Ja to szału dostaje powiem wam bo mala nie siedzi a każdy ja sadza nie stoi przecież bo za wcześnie a też ja opierają nóżkami. Koszmar. I ja mogę sobie mówić. A M to ja zostawia na łóżku i idzie np do kuchni coś robić gdzie ona się przekreca i przesuwa do tylu i dookoła. Chwila moment i jest na końcu łóżka. Ale jemu też się nie da przegadac :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Mały dzisiaj zarzadził pobudke o 5.45.... bawimy się w łóżku. Zmiana czasu u nas nie odczuwalna, chodzi spac okolo 20 a budzi sie 6-7, wolalabym zeby o ta godz. nam sie to poprzesuwalo.
REWOLUCJA wspołczuje, faktycznie jakis pech. Teraz musimy pilnować nasze maluchy na każdym kroku.
MAAMA ja na twoim miejscu skorzystałabym ze skierowania do neurologa. My tez jeżdzimy trochę na "wyrost" bo Piotruś mial niską masę urodzeniową i nie wszyscy w takim przypadku są tam kierowani. No i wszystko jest dobrze ale zawsze jestem spokojniejsza.
Koncze bo maly strasznie marudzi.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

U nas też zmiany czasu tak jakby nie było. Spanie od ok 19:30 do 7:30.

Mój Mały jak Go trzymam nad jakimś podłożem to też od razu podpiera i usztywnia nóżki.
Nie siedzi i też Go nie sadzam. Nie sadzam Go nawet z poduszkami.
W wózku pozycja leżąca lub delikatnie podniesione oparcie, ale to naprawdę delikatnie.
Pelza jak szalony w kółko i robi taką foczke-do tyłu:)
I interesuje Go WSZYSTKO. wygina głowę w każdą stronę i jest tak ciekawski ze widać że chłonie wszystko jak gąbka. To jest fascynujące.
Wyciąga do wszystkiego rączki chce łapać, brać do buzi, bada, obserwuje.
Liczy ile ma paluszkow hihi :)
Zaczął marszczyc nosek:)

Naprawdę z każdym dniem widzę coś nowego :)

Też nie umiem doczekać się raczkowania, ale z drugiej strony się boję :)

Miłego dnia życzymy :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Kasia jesteś wielka a ja jestem pełna podziwu do Ciebie. Zuzia będzie dumna z takiej mamy!

My chrzciny mamy 10 kwietnia. U nas niestety nie da się zrobić małej imprezki. Będzie około 30 0sób. Mój szwgier był w święta na chrzcinach na 50 osób z dj, które trwały do 1 w nocy więc w porównaniu z tym u nas będzie skromnie ;-) Też poszukuje ciuszków dla synka i myślę o jakiejś marynarce i spodniach w granacie ewntualnie sweterek body koszulowe już ma bo dostał w prezencie ale jak zapytałam ostatnio w jeddnym sklepie o cenę i Pani powiedziała, że całość 1000 zł to myślałam, że padnę.

Dziewczyny jak tam wasze bieganie? Bo ja od dzisiaj zaczełam i mam nadzieje, że wytrwam i nabiorę trochę kondyncji i zgubię pozostałości po ciąży, ale jeszcze długa droga przede mną bo dzisiaj zrobiłam 2,5 km więc szału nie ma.

Dziewczyny ja się obawiam, że prawie nie ma dzieci kiedy nigdy nie spadły rodzicom. Staram się być czujna uczać się na waszych błędach ale nie wiem czy się uda. Najważniejsze, żeby nic się później dzieiaczkom nie działo.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, teraz tak pomyślałam we wtorek ugotowałam Olkowi zupkę z dodatkiem domowego soku z pomidorów dodałam jakieś 4-5 łyżek, wcześniej też mu tak zrobiłam tylko dała, 2 łyżki myślicie że to uczulenie może być od tego? Kiedy można podawać pomiodorówkę, bo w słoiczkach już po 6 m-cu jest. Wysypka nadal delikatna jest poczekam do jutro i jak coś to pójdę żeby w weekend się nie martwić tym bardziej, że my z m idziemy na wesele a Olek z dziadkami zostaje.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Rewolucja nie martw się Kochana, takie rzeczy się zdarzają i zdarzać będą. Mieliście chyba ciężki dzień szczególnie Ty i Hania dziś na pewno będzie lepiej. A co do zdrowia Hanulki to bardzo mocno wierzyłam w to, że będzie lepiej i jak widać się sprawdza. To taka moc dobrych myśli :)) Buziaki dla Was:*

Misiaczek masz rację że nie obkładasz synka poduszkami bo tak robić się nie powinno.

MamaAma Bartek stoi twardo na nogach, dopóki mu się uginały nigdy Go nie postawiłam ciężarem ciała.
Ja Bartkowi zawsze myję głowę tzn codziennie tylko raz jak miał katar to mu nie umyłam.

MMadzia ja bym konsekwentnie wymagała trzymania się reguł - jeśli Ty nie chcesz, żeby Twoje dziecko było sadzane to nikt nie powinien tego robić ! Wkurza mnie że ludzie tego nie rozumieją.
Mamuśka pytanie było co prawda do Olgi ale ja też podaję tran i ja razem z nim podaję normalnie wit d w sumie 600j.m.

Ania u nas z tymi grudkami jest tak, że nie ma szans włożyć do buziaka choćby odrobinkę bo od razu wymiotuje.

Inez super że się u Was poprawiło! Buziaczki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Może wam pomoże mój sposób na grudki, zauważyłam że jak w miarę szybko dawałam do buźki takie jedzonko to go odrzucało ale dawałam łyżeczkę i czas żeby sobie zjadł, pomielił, spróbował itd to się udało już kilka razy z grudkami i na razie jest ok. dzisiaj gotuję zupkę z ryżem i mam zamiar ryż zostwić nie zmielony.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim.

mar86ta ty z Wrocławia jesteś, gdzie będziesz miała chrzest, w jakim kościele. Bo my też mamy 10 kwietnia.
I ja kupiłam ubranko do chrztu białe body krótki rękaw, koszula Biała długi rękaw, do tego sa szare spodnie ale ja ubieram do kosciola czarne bo dostalam I będzie bardziej eleganckie i do tego jest kamizelka sweterkowa granatowo szara biale buciki i czapeczka jasna oraz muszka.

Rewolucja na szczęście ze nic sie nie stało, mi Kubuś te już upadł z przewijaka na podłogę a sięgała tylko pampersa z pulki pod spodem, i to bylo wysoko wiec ja dopiero przezylam koszmar. Teraz juz pilnuje wszystko mam kolo siebie i mam nadzieję ze wiecej mi nie spodnie. Ale czasem nie możemy byc wszędzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...