Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :)
U nas dzień ponury :/ aż się nosaza drzwi nie chce wwystawiać.

Melduję ze od wczorajszej jednorazowej akcji Żaba z cycusiami się przeprosiła i ładnie jadła wieczorem i w nocy rano jedno karmienie też. Zobaczymy jak przez dzień będzie.

Ja się nad kubkiem wlasnje tez zastanawiam. I nie wiem czy kapek czy niekapek.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się niedzielnie :-)
Moje dziecko już wyspane i nie ma ochoty na leżenie w łóżku więc nic nie poradzę i wstać trzeba.

Kowalska współczuję. Wiem o czym piszesz bo też jakiś czas temu to przechodzilysmy

mmadzia oby tak dalej, trzymam kciuki :-)

A my dzisiaj znowu tylko raz w nocy miałyśmy jedzonko i to dopiero po 6- w szoku jestem!

I jeszcze co do kuleczka miałam pisać. My mamy niekapek z lovi ale Ewa się wkurzala ze słabo leci więc trzeba było ten zaworem od niekapka wymontowac. Więc jest teraz kapek, z którego chętnie pije

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
My dziś druga w miarę przespana noc, poza tym, że mieliśmy awarię pieluszkową o 1 w nocy. Bartek spał na boku i przesikał ,cały bok mokry, łóżko... ech.. jak nie urok to... ale nic to, najważniejsze, że przebrany i z dwoma flanelami zamiast prześcieradła usnął i obudził się o 3 na jedzonko i spał dalej. Nie narzekam więc:) Oj tak Mamuśka żeby wróciły te nasze grzeczne dzieci :))

Olga zazdraszczam basenu i masaży , ja tak tęsknię za pływaniem...
co tam Ci wyszło z tych badań, jakie wyniki , jaka diagnoza, jakie leki???

Mmadzia oby unormowało się z tym Waszym karmieniem...

Polecam kubek kapek, nie ważne z jakiej firmy. Przygotowuje do picia ze szklanki,a z niekapka trzeba ciągnąć jak z butelki. Ja jeszcze zastanawiam się nad kubkiem 360 chyba z lovi. O ile się nie mylę Zawitkowski bardzo polecał do nauki picia...

Bashia fairy żel do prania da się kupić na pewno przez internet :p nie wiem czy w jakimś stacjonarnym się kupi. żel 592 ml ok 30 zł
Miłej niedzieli :*

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie!
Misiaczek dzięki za pamięć i cieszę się, ze u Was tak bezboleśnie i szybko udało załatwić się sprawę z wedzidelkiem. My narazie byliśmy u logopedy i stwierdziła, ze to Lidzi wedzidelko nie jest aż tak krotkie i decyzja nalezy do nas, bo moze nie byc zadnych konsekwencji w mowie. Dala tez namiary na laryngologow. Tylko oczywiscie nie na mojej prowincji tylko w Toruniu. Dlatego musimy się jakoś zgrać z M, bo sama nie chciałabym jechać. Tylko po Twoim opisie, to zastanawiam się czy od razu nie uderzyć do chirurga, bo aż mi się nie chcę wierzyć, ze w razie W laryngolog podetnie. Dzięki jeszcze raz boje się już dużo mniej:)
A u nas dziś noc wiercipiety:D Wstawalam chyba ze 20 razy a to podać smoczek, a to otulic kolderka, a to poprawić bo księżniczka w poprzek lezala. W końcu przed 6 nie wytrzymałam i zdezerterowalam do salonu a M przejął pieczę nad corka:) Dodam ze karmienia normalnie 3 i za ciepło nie było, nowosci w diecie zadnych tez. Nie wiem o co chodzilo...
Spadam się ogarnąć. Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Kadaga ja Ci tylko jeszcze powiem ze nam ten chirurg powiedział ze dobrze ze przyszliśmy teraz zanim ta tkanka nie jest unerwiona, bo potem trzeba by robić to pod znieczuleniem.
A teraz dla niego to było całkowicie bezboleśnie.

Odnośnik do komentarza

patrycja tu cię zaskoczę bo tym razem kupiłam Dicoflor ;) ten Floractin bardzo szybko mi się zużywa i chcę prowónac na ile starczy ten drugi. No i jakąs odmianę miec, niech będą trochę inne szczepy... Ale ewelad ja cały czas podaję probiotyk bo w nie wierzę ;-) i zamierzam podawac, na wzmocnienie odporności... zwłaszcza gdy wyniki synka sa takie, jakby z odpornością miał problemy.
Dziś mąz mnie wyręczył i on spał w łózku od strony łózeczka i co godzinę głaskał synka i podawał smoczek... chyba w koncu zrozumiał, że te nocki przy małym to nie taka sielanka...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Witamy niedzielnie!
Dziekuje za odpowiedzi w sprawie proszku Fairy. Ja w Pl widzialam tylko plyn do mycia naczyn i kapsulki do zmywarek. Wiec teraz dwa rozwiazania albo kupic przez neta albo kupic w uk i wyslac paczka bo i tak bede robic paczke. Juz mysle ile to rzeczy wziasc na miesiac no masakra!! Ale i tak jestem przeszczesliwa z wyjazdu:)

Patrycja_9393 - dzieki za wyjasnienie! No niestety nie bede taki kawal drogi jechac!! Niby mam rodzine na slasku kolo pszczyny ale nie beda mi pampkow kupowac i przywozic :)

I dzis zglaszam mojego M do wystrzelenia w kosmos!! Tak mnie wkurzyl ze jak nie przeprosi i kwiatow nie przyniesie nie odzywam sie!! U nas noc najtragiczniejsza (wylaczajac nocy w szpitalu). Lenka po wieczornej drzemce obudzila sie o 9 a jak usnela spowrotem to cala noc spala tylko na moich rekach, co chwila sie budzac z rykiem jakby ja ze skory obdzierali!! No nie wiem co jej bylo! Dalam lekarstwo i pomoglo tylko na chwile! Rece juz mi odpadaly bo spryciula jak tylko wyczula ze podtrzymuje ja brzuchem czy noga to juz w ryk. Wiec caly czas musialam ja trzymac w powietrzu!!! A moj M nic mi nie pomogl! Tym bardziej ze dzis ma wolne! Rak do teraz nie czuje!! I chodze jak zombi. A Lenka jak zasnela uczciwie dopiero o 8 to spi do teraz! Mialam isc do kosciola bo potrzebuje zaswiadczenie ze ksiadz z uk wyraza zgode na chrzest dziecka w Polsce i nie poszlam! Poprosilam mojego a on ze nie pojdzie bo ma weekend!!!! Ja pierd...e jakby nie bol rak to by dostal w ryja! A teraz mnie obudzil bo mama do mnie dzwoni! I sie wybilam ze snu! Oddzwonilam do mamy a on do mnie z wrzaskiem ze mam isc spac! To po ciul mnie budzil a teraz usnac nie moge!! Boze widzisz i nie grzmisz!!

Milej niedzieli Wszystkim zyczy :)

Odnośnik do komentarza

BASHIA ja swojego też wpakuje w tą kapsule do wystrzelenia w kosmos. Bardzo niefajnie ze Ci nie pomógł. Ja bym pewnie kazała wstać i nosić. Bo ile można samej.

Nie wiem jak to będzie u nas z tym karmieniem. Bo poranne karmienie ok potem znów cyrki przy piersi. O 11 zjadła o 12 kaszke z owocami i herbatkę o 13 znów ryk. No głodna chyba jest. Kaszki za mało chyba zrobiłam. Będę próbować dawać pierś i mm dorabiać czy wypije. Tylko chyba głupio zrobiłam bo kupiłam 1 a mogłam może od 2 już zacząć to mleko. No zobaczymy co to będzie.

U nas niedziela brzydka przygnebiajaca i do tego humoru nie mam :/

Buziaki dla was i maluszków :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja jabłko ze skórką do piekarnika, około 25min. Zależy jakie jabłko, niektóre dłużej. Oweczka przy AZS zapisuj co jadła, jajko, moze seler...Po praniu ciuszków Przynajmniej jedno dodatkowe płukanie proszku. Ja zeby sie nie domyślać czy to proszek staram sie prac tylko w płatkach mydlanych. Jak pranie brudne to piorę z proszkiem, wybielaczem, a pózniej dodatkowe pranie w płatkach i dodatkowe płukanie. Wody to napewno nie oszczędzam ale wyjścia nie ma. Inne mamusie widzę ze około 6 miesiące nie tylko u mnie problemy z karmieniem. U nas przeszło po tygodniu. Jak dzidzia gryzie to przerywać i mowić "nie wolno". Na ilośc mleka u mnie pomogło picie większej ilości płynów. No i lepsze jedzenie, o którym czasem przy dwójce sie zapomina. Mi sie zupki z Hipp podobają bo są bio. A jak trzeba to wody dodaje.

Mamusia: czerwiec 2013, lipiec 2015

Odnośnik do komentarza

Agnez, ja miałam krzesełko drewniane, ze stolikiem przy starszym synu. W ogóle się nie sprawdziło, bo nie miało pasów. Zwróć uwagę przy zakupie, bo nie wiem czy wszystkie takie, czy tylko nasz wybrakowany był. Jaś w nim wstawał, co było mega niebezpieczne.

Mamuśka, becikowe powiadasz...ok :)
Jasiowi daję wit c, tzw.lewoskrętną. To jest kwas l-askorbinowy ( któraś z dziewczyn(przepraszam), podawała nawet link do tej witaminy)

Dziś jest chyba dzień wystrzeliwania mężów w kosmos, tyle, że ja wcześniej mojego pokroję. Poszłam do kościoła z Jasiem, a mąż został z Hanią i wiecie co jej dał do jedzenia? SZNYCLA!! Myślałam, że go zabiję. Mała jest marudna, spać nie może i koopy zrobić nie może... Powinien k.... Nobla dostać za głupotę !!

Odnośnik do komentarza

Agnez now łasnie ja ostatniio szukałam krzesełka do karmienia i byłam w szoku bo te drewniane nie mają pasó:/ przeciez mój ruchliwy synek by z niego pewnie wyskoczył już teraz... Dlatego nie polecam :(
Co do lewoskrętnej wit C słyszałam wiele opini ze to bajka, no i że taka z apteki np z Polfarmy (w sensie lek a nie suplement diety) jest dobra i nie trzeba jakichś dziwnych preparatów kupowac na allegro :) No i że jak piszą kwas l-askorbinowy to l nie oznacza lewoskrętności więc uważajcie zeby się nie dac nabić w witaminę ;-)
Co do prania... ostatnio ja zrobiłam numer, przyszły ciuszki z 5-10-15 w tym turkusowa bluza... oczywiście wszystko poszło do prania i teraz Krzyś ma bodziaki i pieluchy tetrowe zamiast białe delikatnie niebieskie, a ulubiony do spania pajac zmienił kolor z żóltego na zielony... dobrze że to była dośc mała partia prania ;-) brawo ja :)
A swoją drogą daniela co tam u Ciebie? Zamilkłaś? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

kowalska dziekuję, my niestety znów antybiotyk :( wiadomo skąd u małej ta bakteria? robiliście jakieś USG? W środę idę tutaj u siebie do nefrologa zobaczymy co powie.

rewolucja uwielbiam teksty Jasia! zapisuje je sobie koniecznie! :) A sznycel...hmmm...za karę nie ugotuj mężowi obiadu jutro, niech przemyśli swoje czyny :D

olga a no doprosić się nie da o te foty, człowiek jęczy, prosi a na nic to! Wiecznie jakieś wymówki! Aczkolwiek ja miałam przyjemność ujżeć lico Mamuśki i powiem Wam, że młoda, piękna i jędrna to łania jest :)

agnez nie wiem jak Twój Piotruś, ale mój to wyskakuje z bujaków i tym podobnych rzeczy, także pasy u nas muszą być!

Dołączam do Ani125 Daniela gdzieś Ty :)?

Piotruś

Odnośnik do komentarza

KaSIa robili jej w październiku jak byliśmy w szpitalu, mamy powtórzyć w kwietniu.

Ta nefrolog powiedziała, że to raczej taka niemowlęca choroba była, że nie powinno się powtórzyć. OBY!

I kazała nam dawać priobiotyk, ale za każdym razem inny, bo różne szczepy w nich są.

U nas właśnie lekarka nie chciała znów dawać antybiotyku tylko ten bactrim. Ale bakterie wtedy wyszły tylko z ogólnego moczu, posiew był czysty.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za rady odnośnie AZS, K.a.s.i.a za Twoją radą od jutra zaczynam wszystko zapisywać, łącznie ze swoim jedzeniem.
Mój mąż odpukac całyyyyyy dzień zajmuje się dzieckiem, więc dziś go nie wystrzelele i pewnie muszę go narodzić, co by częściej się tak starał :)
Kowalska, kasiaaaa wspolczuje problemów z bakteriami :( my też kiedyś mieliśmy podejrzenie ale na szczęście to ja źle pobrała mocz.
Ania125 po praniu po prostu zmieniłaś garderobę :)
Rewolucja sznycel????????? Też chyba bym wystrzeliła :)
Co do proiobitykow to na początku dawała dicoflor a teraz biogaja ale jak się skończy to znowu zamiennie na dicoflor żeby tak jak ania125 po prostu czasami zmieniać ten szczep. A odnośnie tych zaparć to zaczęły się one jak odstawiam priobiotyk bo pomyślałam że nie ma potrzeby już podawać i nie wiem czy to też mogło mieć związek więc znowu zaczęłam podawać.

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorową porą
Troszkę mnie nie było, ale przez moją tarczycę mialam megggggga doła, do tego plecy zaczely mi wysiadac -niestety synek coraz cięższy i ledwo sie wyrabialam z codziennymi obowiązkami.
Wiec moja tarczyca weszla w mega niedoczynność i musialam zmienić dawki.
Moj syn jest strasznie ruchliwy-przekreca sie, raczkuje narazie jak maly zombi lub mumia :)
No i probuje siadac sam - czy wasze dzieciaczki tez próbują bo nie wiem czy dac mu próbować czy nie pozwalac bo za wcześnie, te próby i tak kończą sie w większości po paru sekundach wywrotka.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fp07wfgo3xo9c.png

Odnośnik do komentarza

karolek przykro mi że wpadaś w dołek :( a co do pleców to chyba już każdej z nas zaczyna strzykać... bo jak inaczej jak się cały dzien dźwiga, podnosi, kładzie, huśta...
Jesli twój maluch juz sam zaczyna raczkowac czy siadać to mu nie przeszkadzaj :) pewnie jest w mniejszości u nas na forum jeszcze ale skoro sam chce to znaczy że jest gotowy :) Mój synek nie próbuje nawet ale jesli zacznie choćby jutro to bedę stać i klaskać z podziwem:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Aniu dziekuje juz dobralam sobie dawkę leków i jest lepiej na szczęście :)
No ja tez się cieszę nawet lezka mi sie kreci jak widzę jak ten moj szkrab zasuwa i probuje siadać tak dorosle wygląda a jeszcze niedawno byl taki malutki. A przy szczebelkach to sie juz podciąga i probuje stawać ale widac ze jeszcze nie gotowy bo gibie sie jak galareta. Tylko te upadki strasznie przezywa i placze pomimo ze upada na miękko(koc pod matą Kowalskiej zwinięty na 3warstwy lub materac ). Juz sie boje co to bedzie przy nauce chodzenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fp07wfgo3xo9c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...