Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

08dz - Alicja:)
Hej dziewczęta, mój M mnie porwał na zakupy i obiad na poprawę humoru a tu się tyle dzieje :)
Przedewszystkim ogromne gratulacje Liza, napisz nam cos wiecej w wolnej chwili, ściskam mocno pierwszą forumową mame :)
Ania125, hahaha tak, to się nazywa końcówka ciązy, ja wczoraj cały dzien marudziłam że mam już dosc, wieczorkiem doszlismy z M do wniosku że koniec z zakazem zblizen i niech się dzieje wola nieba, 36tc skończony. Póki co jednak żadnych oznak nie ma:/
Beata671, pokrzywa jak najbardziej wskazana również w ciązy jako źródło żelaza i podnosi odpornosc.
Sliv, dla mnie jazda samochodem na dłuzsze dystanse to już katorga, mała mi wbija nóżki w żebra i strasznie się rozpycha wtedy jakby miała za mało miejsca. :/

Odnośnik do komentarza

6ch

ja bynajmniej poczułam się zmotywowana: przez lizę oraz powtarzające się drugi wieczór z rzędu skurcze i torby spakowane:-) mówię do męża: idę spakować torby do szpitala, reakcja natychmiastowa: ale tzn rodzisz już? :-DDD

Ewulka mój pierwszy poród nie potwierdza tezy o temp- 5 lat temu rodziłam przy 30 st upałach, 2 tyg po terminie:-) poród wywoływany, więc obawy mam podobne, mimo że to 2 raz-czy skumam, że to już?

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

5 ch

patrycja, ja ostatnia miesiaczke mialam 28 pazdziernika wiec dzien po tobie. Termin z OM na 3.08 a z usg w 12 tyvodniu na 5.07.

Dziewczyny czy wasze bobasy w ciagu dnia tez takie spokojne? Ja juz od 2 dni nasluchuje i czuje czasem.ruchy wiec nie panikuje ale to juz nie sa takie wyrazne kopasy. Z regoly nasz maly wieczorem przed snem chwilke jest bardziej aktywny.

Aj umieram laski, zgaga mnie wypala! I przez caly weekend praktycznie co godzine w nocy siku a wstawanie juz co raz ciezsze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3hx6okzd8.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość dziewoja

beata671 mój młody ostatnimi dniami jest mega ruchliwy, poprostu czuję pod skórą jego ciałko. Tylko dotknę a on momentalnie się rusza. A dzisiaj z nienacka zasadził mi takiego kopa w żebro że myślałam że zawału dostanę :D

Odnośnik do komentarza

15 ch

Liza - gratulacje!!!
Aż sie wzruszyłam i w tym samym momencie troche wystraszyłam...:)
Mam nadzieje ze wszystko poszło łatwo no i czekamy na relacje:P

Ja od 2 dni mam w nocy lekkie bóle miesiączkowe, czyżby to były skurcze przepowiadające?

Mały bardzo ruchliwy w nocy i w dzien po każdym posiłku

Co do dolegliwości to rzeczywiście brzuch juz zaczyna ciążyć i czuje sie bardziej ospała...poza tym ok:)

Stresuje sie bo mały nadal ma główkę u gory....a wolałabym uniknąć cesarki...mam nadzieje ze jeszcze sie obróci :(

15 Leo

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjosxyep6pl.png

Odnośnik do komentarza

Napawacie mnie optymizmem :)
no ja miesa nie jem i nie ma siły żebym się przemogla. To znaczy regularnie jem ryby. Nic innego w gre nie wchodzi. Drugi dzien biorę tabletki i mam ten sok z buraka. Dzisiaj lepiej niz wczoraj. Lekarz nie kazal mi robic morfologii, ale i tak zrobię dla świętego swojego spokoju za 3 tygodnie, bo umre jesli sie nie dowiem czy jest efekt.

moira trzymaj się, czekamy na wieści.

To juz taka pora, ze powoli będziemy pisac ze szpitali :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

No to żeby Wam trochę namieszać w głowach, bo przecież nie może być za prosto - wybrałam materac. Poczytałam trochę o tym lateks-pianka pur- kokos i doszłam do wniosku, że pianka pur czyli poliuretanowa to sztuczna i tania pianka. Zdecydowałam się za zakup materaca z pianki wysokoelastycznej (dużo lepsze od pianki pur), dość znanej firmy Hevea.
Oczywiście gdyby było mnie stać, kupiłabym materac lateksowy, ale to wydatek ponad 300zł, a ja wydałam 140zł :) może ktoś będzie chciał zerknąć.
materac Hevea

Odnośnik do komentarza

20dz

Ja dziś z bólem "okresowym" brzucha się obudziłam. Poza tym coraz częściej się on spina więc przyłączam się do wszystkich obolałych. Nie wiem, może to przypadek ale te skurcze nasiliły się odkąd piję herbatę z liści malin...

Mam nadzieje, ze po wyjściu P do pracy, teraz uda mi się zasnąć z tym bólem. Czuję się identycznie jakbym okres miała. Szok.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo, to tak jak ja, moze to jakas fala poznańska:) rozmawialam z polozna, powiedziala, ze to zupelnie normalne na tym etapie ciązy, wiec mozesz byc spokojna. ja dzis mialam po obudzeniu plamienie podbarwione krwia, wiec moze zaryzykuja i mnie zbadaja, zeby zobaczyc, co tam sie dzieje, bo do tej pory wyznaja zasade, ze im mniej w moim przypadku badan, tym lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h3owv88nw.png

Odnośnik do komentarza

Hej Liza gratulacje :))powiem.wam dziewczyny ze coraz więcej stresu i obawy bo to juz tak blisko :( ja ostatnio tylko leżę nie mam już siły na nic.... Gdzie moja dotychczasowa energia. martwię się ze nie będę miała siły urodzić mojego skarba. Dziewczyny jak u was jest już stres obawa??? Trzymajcie się wszystkie ciepło

Odnośnik do komentarza

Naczytalam sie wiele i tych materacach ostatnio, bo dla Julka tez kupowalismy łóżko i tez doszlam do wniosku, ze wychodzi na to ze najlepszy jest dobrej jakości piankowy materac. Takiego nigdzie nie krytykowano , a nawet i na negatywne opinie o lateksie trafilam. Tak wiec Julek ma dobrą piankę i rzeczywiście nie odkształca się i szybko wraca do swojego wyglądu.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

20 dz

Liza, i ja dołączam do gratulacji :) Odpoczywaj ile się da (choć pewnie się nie da) i ciesz się maluszkiem a jak znajdziesz chwilkę, napisz, jak przeżyłaś poród i w ogóle w jakich okolicznościach on się rozpoczął.
Która następna w kolejce? Ja szczerze mówiąc, jeszcze się zbytnio nie szykuję. 35 tydzień już nadszedł... Mam jeszcze sporo czasu, prawda? :P

Ja po dwóch prawie bezsennych nocach wyspałam się dzisiaj jak niemowlak. Miałam nawet tylko jedną pobudkę na siku. Udało mi się w nocy wyjść z łóżka w miarę sprawnie, bo ostatnio, podobnie jak niektóre z Was, moje stopy bolały i piekły.
Ogólnie, są teraz praktycznie cały czas opuchnięte, nawet po nocy nie dochodzą tak do końca do formy. Najśmieszniejsze jest to, że mam praktycznie teraz jedne buty - bardzo wygodne sandały a reszta obuwia albo za mała albo okrutnie mnie ciśnie. Wczoraj, przy niedzieli, postanowiłam założyć sobie ładniejsze i zgrabniejsze sandałki do kościoła i w odwiedziny do rodziny. Szybko tego pożałowałam, kiedy po ich zdjęciu i próbie ponownego założenia wydawało mi się, że będę musiała iść boso. W końcu jakoś je wcisnęłam, ale ugniatały ogromnie.

Mari, u mnie hemoglobina nigdy nie była specajlnie wysoka. Na początku ciąży 12,5, potem poleciała do 11,3, sokiem z buraków i herbatką z pokrzywy (pitymi bardzo nieregularnie) podniosłam ją sobie do 11,6. Ostatni wynik jednak był troszkę poniżej 11. Ale to pewnie wynik diety, bo jestem bardzo niesystematyczna w jej pilnowaniu :/

Ewulka8, pytałaś mnie już dosyć dawno temu o wyprawkę i mebelki do dziecięcego pokoju. Jeśli chodzi o mebelki, to kupiliśmy je już dosyć dawno temu, prawie na początku ciąży, kiedy remontowaliśmy mieszkanie. Łóżeczko dostaliśmy od kogoś z rodziny, ale kolorem idealnie wpasowuje się w wystrój pokoiku. Wyprawka...hmmm... to jest dla mnie ciężki temat. Mam jakąś niemoc w tej kwestii. Wchodzę do sklepu z zamiarem zakupu całej wyprawki a wychodzę np z jedną parą niedrapek :P. Jestem tak niezdecydowana, że mam około 1/5 potrzebnej wyprawki. Dzisiaj może coś ruszy, bo z mężem ruszamy na zakupy. On jest konkretny, więc powinno pójść lepiej :)

Wózka jeszcze nie mam, ale może któraś z Was poleci jakiś, który zmieści się do małego samochodu? Bo powiem szczerze, że jest to główne kryterium dla mnie...

Ania125, jak się mają Twoje dłonie? U mnie chyba też coraz gorzej. W nocy nie mam co zrobić z rękami, nie wiem kompletnie jak je ułożyć. Rano budzę sięze zdrętwiałymi a w dzień czuję, że są strasznie zgrabiałe , jakbym zamiast mięśni miała suche gałązki. Dobrze, że jeszcze nie drętwieją w dzień...

Ok, na razie wystarczy. Rzadko tu się czynnie udzielam, bo głównie czytam forum na telefonie a mój przedpotopowy smartfon uniemożliwia wysyłanie z niego widomości. Potem, kiedy chcę odpisać, rozmowa jest już 15 wątków do przodu :P a ja nie pamiętam większości rzeczy, które chciałam napisać.

Pozdrawiam Was dzisiaj dosyć rześko! Pogoda za oknem nastraja do działania, więc może uda się dzisiaj coś zrobić. Może prasowanie? hmmmm... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydovhwfxhp.png

Odnośnik do komentarza

Aha, dodam jeszcze, że ostatnio jestem na etapie nałogowego oglądania "Porodów" (tych, które były emitowane na polsat cafe). Zawsze z niecierpliwością czekam na moment, kiedy dzieciaczek przychodzi na świat i przeważnie ryczę wtedy jak bóbr, kiedy widzę te emocje - nieopisaną ulgę mamy i niedowierzającą, ale szczęśliwą minę taty. Przez to wszystko nie wyobrażam sobie, że musiałabym mieć cc (co mi grozi, jesli moje uparte dziecko nie ustawi się główką w dół) i być pozbawioną tych emocji. Wiem, że są one okupione strasznym bólem, ale wydaje mi się też, że w jakiś dziwny sposób jeszcze bardziej zbliżają do siebie cała rodzinę. A może to tylko magia telewizji?
Doświadczone mamy, jak wspominacie rodzinne porody?

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydovhwfxhp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...