Skocz do zawartości
Forum

beata671

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    radom/birmingham

Osiągnięcia beata671

0

Reputacja

  1. Dziewczyny, przywitajcie Jasia, 3660g a dlugosc dowiem sie na dniach Nie odzywalam sie bo akcja zaczela sie 25.07 o 18 a zalonczyla 26.07 o 21. Nikomu nie zycze takiego porodu. Jesli chcecie opowiesc z dreszczowca to jak dojde do siebie to opisze. A tym czasem trzymajcie sie wszystkie i powidzenia :)
  2. Dzieki dIewczyny za kciuki :* Na wyspach duzo reczy jest inaczej niz w Polsce. Teraz tak mysle ze jesli to jest bezpieczne, a mowia ze tak, to w sumie fajne wyjscie bo.to.przyjemniej przechodzic to w swoim lozku, domu, niz gdzies na szpitalnej pryczy. Do szpitala mamy 10-15 min wiec mysle ze jest ok. Jesli skurcze beda regularne, wody zmiebia kolor lub przestane czuc ruchy to mam dzwonic. Od 23 mam skurcze co 5 minut, bardzo bolesne, szczegolnie plecy bola. Po 50 minutach takich skurczy zadzwonilam do.szpitala ( tu zawsze najpierw trzeba dzwonic zanim sie pojedzie) pytali czy pierwsze dziecko i.jak.dlugie sa skurcze ( ok. Minuty) Kazali wziac paracetamol ( cudowny lek.na wszystko) i ewentualnie cieply prysznic i czekac jak beda co 3 minuty to dzwonic albo jakies mega intrnsywne. Mowilam ze sa intensywne no.ale kazali czekac. Jak.nigdy tabletek przeciwbolowych nie bralam.tak.lyknelam 2 apapy forte i albo mocno na mnie zadzialaly, bo czuje rzadsze skurcze i mniej bolesne albo akcja porodowa zwalnia. Najchetniej poszlabym spac ale jak tylko o tym mysle to zaczynaja sie skurcze :p tak wiec nadal tu jestem i czekam
  3. Dziewczyny, no to sie zaczelo. Dzis rano Wam pisalam ze chba czop.mi odszedl, no i o godzinie 19.zaczely odchodzic mi wody. Doslownie lecialo ze mnie, ale zadnych skurczy nie mialam. Zadzwonilam do szpitala, opisalam co sie dzieje i jak wygladaja wody. Kazali przyjechac, obejrza mnie. Pojechalismy z mezem, wody caly czas chlupaly ale skurczy brak. Dalam im probke siuskow, zmierzyli temperature, cisnienie i podlaczyli pod ktg. Wody nadal lecialy a skurczy brak. Wyslali mnie do domu... jak pojawia sie regularne skurcze, wody zmienia kolor, przestane czuc ruchy albo bede sie zle czuc to mam dzwonic a jak nie to jutro o 19 na wywolanie. No i wyrwal sie nasz Jasio przed czasem, akurat na imieniny moich rodzicow ;) Czekam na rozwiniecie akcji, zaczynam czuc bole w krzyzu ale na razie jest ok. Trzymajcie za nas kciuki !!!
  4. Dziewczyny wczoraj bylam u poloznej. Maly aktywny, ale tu nie badaja ani szyjki ani nic, sprawdzaja tylko bicie serduszka. Nastepna wizyte mam na 7.08 czyli dwa dni po terminie, powiedziala ze jak.nic nie bedzie sie dzialo mozemy robic masaz szyjki. A jak to tez.nic nie da to najpozniej do 19.08 nawywolanie. Wczorajsie stresowalam ze moge przenosic,a dzis sie stresuje ze cos sie zaczyna dziac. Mam taki dziwny niepokoj w sobie,.nie wiem czemu. Do tego zaczal mnie krzyz bolec. Powiedzcie mi czy dosc duze ilosci takiego bialo przezroczystego sluzu o konsystencji bialka jaja to.moze byc czop? Sorki za taką bezposredniosc.
  5. Iwcia, tak jak dziewczyny piszą, najważniejsze, że nerki i pęcherz ok, moczowód może wróci do normy po porodzie, kolejne to wiesz może jakieś błędy aparatury... Co do staników to mam 4 takie mięciutkie bez fiszbin, bez usztywnień, strasznie dziwnie sie w nich czuje i moje duuuże piersi też wyglądają dziwnie, może dlatego że nigdy takich miękkich nie nosiłam. Zaczęłam już ich używać żeby się przyzwyczaić ;) Wczoraj zauważyłam pierwszą krople siary, jedyne co mnie zdziwiło to to że ona takiej konsystencji miodu :O u Was też tak? Co do picia wydaje mi się że pije całkiem sporo. Dziś 2 herbatki, kawa i 2-3 szklanki wody niegazowanej, a zaraz zaparzę pokrzywę z roibos i kardamonem ( mniam polecam) to będzie dodatkowe pół litra (robie w takim duużym kubku) i do wieczora pewnie wypije jeszcze kilka szklanek wody. Może piję za dużo i dlatego zatrzymuje?? Jutro mam wizytę u położnej to ją zapytam.Kostki to mam w sumie cały czas podpuchnięte a czasem to normalnie cała widze ze puchne. No nic zostało mi zapytać położną, a dodam że od kilku dni u nas upałów nie ma, więc zaczynam sie schizować....
  6. 5 ch Ja chyba dzis zrobie krazki z cukinii, tak sie tu przewija to warzywko a maz uwielbia. U nas dzis pogoda bardzo fajna, moge nawet powiedziec ze w nocy stopy i brzuszek zmarzly. Wczoraj zlewa poszla i okazalo sie ze w wynajmowanym mieszkaniu mamy problem z dachem, ale po telefonie do agencji przyjechal specjalista i maja naprawiac. Uff.... Ja dzis w nocy dokladnie budzilam sie co godzine na siku... eh myslalam ze oszaleje. Dziewczyny, czy to mozliwe zebym zatrzymywala wode? Ostatnio strasznie napuchlam, ale tak w ciagu kilku dni jak bym sie napompowala. Mam nadzieje ze to nie tluszczyk, ale chyba nie mozliwe tak w ciagu kilku dni... przestaje sie miescic w spodnie co tydzien temu byly w miare luzne. Zaczyna mnie to martwic. Czy ktoras z Was tak ma?
  7. Wow, wreszczie nadrobilam wszystkie strony. Ale sie dziewczyny rozbrykalyscie Liza, piekny syncio, taki malutki slodziutki <3<br /> Ewcia, dasz rade, nie ma innej opcji, a chyba każda pierworodka boi sie czy da rade z malenstwem. Moja dzidzia tez bedzie naszym pierwszym bobasem i tez mam duzo obaw ale pocieszam sie, ze jest nas tu sporo bedziemy sie wspierac i ze instynkt nas poprowadzi. Daniela, wspolczuje doswiadczeń, ale jestes pod dobra opieka, lekarze na pewno wiedza co robia. Moze dla Helenki tez bedzie lepiej a i Ty nie bedziesz sie martwic o kolejne krwotoki. Trzymam kciuki i dawaj znac jak sie wszystko toczy. Powiem wam ze ja sama nie wiem czy wolalabym miec wyznaczony termin czy miec niespodzianke. Z jednej strony mozna sie przygotowac ale z.drugiej chyba bym.za duzo myslala i sie stresowala... eh i tak zle i tak nie dobrze. Czasem mysle ze chcialabym juz rodzic a czasem.ze moze lepiej niech maly posiedzi w brzuszku... do tej pory jakos nie balam sie porodu ale z czasem.zaczynam sie bac jak to bedzie.
  8. 5 ch ania 125, moze to glupie ale ja atylekowa jestem... wczoraj popilam.troche mleka i przeszlo. Wystarczy mi ze codziennie rano biore leki na tarczyce i juz innych staram sie niestosowac w miare mozliwosci oczywiscie. Dzis w nocy wstalam tylko 2 razy, ale jakiez to byly ciezkie dwa razy.. cala noc mialam brzuch jak na okres. Uczucie takiego bolu okresowego puscilo mnie doslownie przed chwila. Juz myslalam ze bedzie sie zaczynac, ale gadalam z mama ostatnio na.ten temat, mowila ze jest bol jak na okres ale tak silny ze moze mnie polozyc na podloge... tym.bardziej biorac pod uwage moj raczej niski prog bolu. Wiec jak bedzie mna rzucac to wtedy bede wiedziec.ze sie zaczelo hehe. Dzis calkiem niezle sie wyspalam :-) malutki tez aktywny no i brzuszek przestal bolec wiec lece zjesc sniadanko i pakowac torby szpitalne.
  9. 5 ch patrycja, ja ostatnia miesiaczke mialam 28 pazdziernika wiec dzien po tobie. Termin z OM na 3.08 a z usg w 12 tyvodniu na 5.07. Dziewczyny czy wasze bobasy w ciagu dnia tez takie spokojne? Ja juz od 2 dni nasluchuje i czuje czasem.ruchy wiec nie panikuje ale to juz nie sa takie wyrazne kopasy. Z regoly nasz maly wieczorem przed snem chwilke jest bardziej aktywny. Aj umieram laski, zgaga mnie wypala! I przez caly weekend praktycznie co godzine w nocy siku a wstawanie juz co raz ciezsze :(
  10. 5 ch liza ogromne gratulacje! patrycja, to ja chyba druga w kolejce, Dzis 36+4, lozeczko juz czeka, a torby do szpitala, czekaja ale na spakowanie :/ eh takie wiesci to chyba zaraz sie za nie wezme bo jak mnie zlapie to bedzie ciekawie :p Dziewczyny jak myslicie czy moge pic pokrzywe? Przed ciaza pilam duzo pokrzywy na wzmocnienie i porost wlosow a teraz w sumie nie wiem czy mozna.... a slyszalam ze po porodzie podobno wlosy lubia sie sypac to moze by cos pomoglo... jak myslicie?
  11. Dziwczyny, nie zamartwiajcie sie, trzeba myslec pozytywnie! Lilianka, widze w Danii podobne zasady co w Anglii. I wiesz co Ci powiem? Olej to! U mnie z pomiarow bylo caly czas ponad liniami centylowymi, balam sie ze bede miala malego giganta, ale spokojnie... na ostatnim mierzeniu weszlam w sam srodek tej siatki centylowej to polozna zaczela sie martwic ze maly nie rosnie, dala mi na usg. W poniedzialek mialam usg i wszystko w jak najlepszym porzadku, lozysko piekne malutki rosnie. Dorodny chlopak bo pomiary pokazaly 2900 na 35+5. Ale to i tak caly czas mowia ze +- 500g. Jeszcze tu podaja wage w funtach... Wiec dziewczynki, glowy do gory! Na usg tez zapytalam pania doktor czy widac moja szyjke i czy jest opcja to sprawdzic to powiedziala,ze nie moze tego zrobic poprzez usg a po za tym to nie widzi takiej potrzeby. Wczoraj byla u mnie polozna na wizycie domowej, znow sluchalysmy serduszka :) zrobilysmy plan porodu, pytala mnie czy wiem jak to wyglada i jak bym chciala zeby bylo. Powiem Wam ze kurcze, dla mnie to super ze pytaja o zdanie ale w wiekszosci pytan zaznaczalysmy ze chcialabym "tak" ale moze sie to zmienic w zaleznosci od postepu akcji porodowej. Mowila o znieczuleniach, ze najlepiej jak bym dala rade tylko na tym gazie znieczulajacym, bo.on.nie wplywa na dziecko, druga opcja to zastrzyk takiego znjeczulenia ogolnego, ale mowila ze to juz dostaje sie do lozyska i dziecko moze byc ospale i takie no jak po prochach i ze jesli chce karmic piersia to ze tez trzeba dluzej odczekac zanim maly wroci do normy. Trzecia opcja to epidural czyli ZZO. Tu polecala ale juz w ostatecznosci, jesli stwierdze ze na prawde nie dam rady to mozna poproscic ale im baddziej nayuralnie tym lepieij. Tlumaczyla ze wtedy.nie czuje skorczy, polozna mowi zedy przec ze czesto porod sie wydluza, no i przez dluzszy czas jestes lezaca, ani wstac ani wziac prysznic. No wiec tak to wyglada. Aaaa jeszcze pytala mnie o jeden satrzyk na urodzenie lozyska... no ja mysle ze jak dziecko urodze to i z lozyskiem nie powinno byc wiekszego problemu. Powiedziala mi ze czasem wystarczy pchnac 2-3 razy a zadazalo sie ze dziewczyny godzine rodzily lozysko, wiec powiedzialam ze w razie potrzebay zgadzam sie na zastrzyk. No.i.on podobno zmniejsza ryzyko jakiegos krwotoku. No i tyle co do planu porodu w sumie. Pytalam tez.polozna o szyjke to zdziwila sie bardzo ze sie tym przejmuje, tu sie tego nie sprawdza i byla ciekawa jak i po co sprawdzaja w Polsce. No i gadalysmy tez o tych wymazach i paciorkowcu, no.i tu sie troche zmartwila bo niestety nie robia takich badan. Ale sama zaznaczyla ze ma.nadzieje ze akurat to sie zmieni niebawem. No coz, ogolnie rzecz biorac nie ma sie co nakrecac i musimy myslec pozytywnie. Kiedys kobiety przez cala ciaze lekarza nie widzialy, rodzily w domach i cywilizacja nie wyginela to i my damy rade. A od tego zamartwiania sie to potem dzieciaczki tez nerwowe ;)
  12. Ewulka8, nie zadreczaj sie, ja sporo przytylam, ale staram sie myslec pozytywnie. Malenstwo sie urodzi, bedziemy karmic i biegac kolo niego, do tego dietka dla mam i kilogramy poleca :) mam taka nadzieje. Przylaczam sie do klubu opuchnietych nog i problemow ze spaniem. Ja jako.takich problemow ze spaniem nie mam ale wstaje bardzo czesto siku i sie wybudzam. Co prawda potem zasypiam ale to juz nie to samo co ciagly sen :( pozniej rano.odsypiam i spie z regoly do 9-10 eh... Dzis jedziemy na usg. Polozna ostatnio stwierdzila ze moj brzuszek w ciagu 3 tygodni urosl tylko 1 cm i zmartwilo.ja to i przyspieszyla termin badania. Mysle ze to tylko blad pomiaru. I co ciekawe "recznie" sprawdza ulozenie malego :p mowi ze glowka w dole. W sumie na kazdym usg wychodzilo ze lezy glowka w dol. Ciekawa jestem ile wazy. Juz nie moge sie doczekac! Wreszcie, po miesiacu, przyszlo lozeczko z posciela. paczke z posciela wturlalam na gore i juz ogladam, czekam az R. Wroci z pracy i bediemy skladac lozeczko :) bardzo sie denerwowalam bo strasznie dlugo trwalo przygotowanie produktow, potem.wysylka, teraz te strajki w Calais ale jakosc i wyglad poscieli rekompenuje czekanie. Nie moge sie doczekac az zlozymy calosc. :)
  13. Hej dziewczyny, u nas temperatura dzis bez tragedii. Na razie jakies 24 stopnie. Wrocilam wlasnie od poloznej, mam przyspieszony termin usg bo powiedziala ze pomiary brzucha jakos dziwnie male. Mam nadzieje ze to tylko.jakas pomyłka bo juz zaczynam sie schizowac. Maly kopie wiec mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok. Moj R. tez zaczyna sie martwic. Eh te pomiary... do tego stopy mi puchna, az skora boli. Tez tak macie?
  14. Mari deal oh jak by było wspaniale, gdyby takbsie dało k.karolcia to mnie pocieszyłaś bo myślałam ze same chudzinki na forum. No ale damy rade, maluchy sie urodzą to będziemy zrzucać. Apropo wizyt, ja mam wizyte u położnej w piatek, we wtorek.mialam wizyte u endokrynologa no i niestety badania ciut sie popsuły i do porodu mam brac wieksza dawke hormonow. Sa tu jeszcze jakies mamusie z problemami tarczycowymi? Jak to u was wyglada? 10 lipca mam ostatnie usg, nie moge sie doczekac! Mam nadzieje ze podadza przyblizona wage malucha i ze nie bedzie zadnych niespodzianek.
  15. Dziewczyny, tak piszecie o tych wagach no i ja weszlam na wage a teraz mam dola... ostatnio tego nie robilam ale dzis ciekawosc wygrala. Przytylam juz 16 kg !!! Boziu jak ja to zrzuce? Zdecydowanie siedzenie w domu mi nie sluzy.... buuuu :( waga jak dla mnie ogromna, z reszta z niemala zaczynalam. Mam nadzieje ze polowa to brzuszek z zawartoscia a reszte maly wyssie jak bede karmic. A moze ktoras chce przyjac pare kilogramow? chetnie oddam w dobre rece. Moge nawet w gratisie dorzucic rozmiar z cycuchow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...