Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Aga, witaj. Fajnie, że jest nas coraz więcej. Nie ma to jak wsparcie i zrozumienie młodych mam. W końcu jedziemy na tym samym wózku (dziecięcym hihi) ;) Na kiedy masz termin?

Lolka, Twoja lista jest super. Trochę ją dostosowałam co swoich potrzeb i wizji macierzyństwa, ale fajnie, że mogłam zweryfikować to ze swoją listą którą kiszę na dysku Googlowym od kilku miesięcy :)

Ja dziś jeszcze kupiłam ostatnie rzeczy z Gemini i te hitowe pieluchy z tetry - jestem dzięki Wam spokojna o ich jakość. Na razie z tym żelem się wstrzymałam zobaczę co położna i lekarz powiedzą.

Aaa, dziś też kupiłam koc do fotelika - taki z otworami na pasy. Ratownik medyczny przestrzegał przed zapinaniem psów w foteliku na ciepłe ubranka. Trzeba dziecko zapiąć na jedną warstwę ubrań i najwyżej okryć kocem. Myślę, że to ważne ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Gdyby któraś z Was chciała, wrzucę link.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie dwie torby, jedna dla dziecka z osobno zapakowanym zestawem do ubioru zaraz po porodzie (czytałam, że położne tak zalecają by na pierwszy raz kiedy one ubierają mieć wszystko przygotowane w podobnej paczce, tacie też łatwiej podać cały zestaw) a druga dla mnie. Walizka jest mniej poręczna i dość sztywna i wolę się do niej nie schylać, a torba lżejsza i ją sobie na łóżku mogę postawić.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Wam. Rzadko piszę ale staram się często zaglądać na forum. Może trochę panikuje ale mam pytanie do wieloròdek. Minionej nocy miałam straszne wymioty do tego ból brzucha i krzyża. Na pewno to nie zatrucie bo jadłam to co wszyscy. . Do tej pory co nie zjem mam odruch wymiotny i do zniesienia ale jednak silny ból krzyża czego dawno nie mialam. Czytałam że biegunka i wymioty albo jedno z nich może zwiastowac niedaleki poród, do tego te bóle krzyża i brzucha i jakies bulgotanie. W nocy boje się zostać sama, oby to nie było TO. . MoŻe któraś z Was tak miała? Jestem w końcówce 34 tyg a wizyta u gin dopiero za tydzień. . U mojego faceta w rodzinie są w większości wczesniaki ale podobno liczą się moje geny w tej kwestii a nie jego. Proszę o Wasze opinie bo już naprawdę mam stresa. Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/94849920fc.png]http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiskjoicoayt1u.png]Tekst linka[/url][/url]

Odnośnik do komentarza

Ja już mam woombie :) To jest mój otulacz:

http://otulacz.pl/sklep/woombie-original/woombie-original-sporty-bub-noworodek-3-65kg-otulacz/

Nie jest zbyt gruby, ale myślę, że wystarczający bo to na kilka miesięcy tylko, a zawsze można przykryć kocem gdyby było chłodniej. Jednak przegrzewać nie ma sensu.

Spodziewam się dziewczynki, ale kuzynce w Anglii udało się wyrwać promocję i zamiast 149 zł, zapłaciłam około 80 zł, więc przy takiej okazji motyw piłek zszedł na dalszy plan. W Polsce nawet używanych za tyle nie mogłam dostać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

EDYSKA owszem biegunka i bóle są przed porodem. Ale może faktycznie coś Ci zaszkodziło. Bo skurcze powinnaś dostać jakby to było to i ból jak na miesiaczke taki opasajacy. A przede wszystkim spinania brzucha i skurcze przy tym. Regularne i coraz częstsze. Jeśli bardzo się niepokoisz to zajedz do szpitala nie zaszkodzi. A w nocy zawsze można po karetkę lub taxi zadzwonić i też Cię zawiezie. Najlepiej odpocznij i zrób sobie lekką dietke i czekaj co będzie ale się nie denerwuj :) Jakby co to pisz będziemy pomagać :) trzymam kciuki za lepsze samopoczucie :)
Mi to np doskwiera wszystko :) i bóle krzyża i żeber i bioder i skurcze więc pełny przegląd :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Edyska co do jedzenia to nie możesz się porównywać z innymi my inaczej teraz mamy= inną wrażliwość żołądka.
Bóle krzyża to normalna rzecz na tym etapie ciąży, Myślę że lekka dieta i obserwacja organizmu, żeby też czegoś nie przegapić to to co ja bym zrobiła.
Chiyo fajny ten kocyk do fotelika jakoś mnie rozczulił, ale już mam tyle kocyków, mam wrażenie że przesadzam z tymi rzeczami- dzieci tak szybko rosną..
Dobrej nocki dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale tempo dziś. Nie nadążam dziś są wami :) ja i mój synek zakatarzeni wiec u nas ciężko dziś ale liczę na to ze jutro będzie lepiej. Tak w ogóle to mnie motywuje cie do ogarnięcia czegokolwiek bo jakoś się do tej pory nie mogłam zebrać a dziś już jedno pranie dla małej zrobione. Jutro dokanczam prania i w pt prasowanie czego tez nienawidzę i ogółem bardzo niewiele rzeczy prasuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Chciałabym napisać kilka słów o laktatorze elektrycznym Lovi Prolactis którego używam już ponad dwa miesiące. Miałam szczęście że stałam się jego posiadaczką. Jest bardzo pomocny . Cichy, szybki, skuteczny. Bardzo dobrze radził sobie z nadmiarem mleka przy nawale. Jest prosty w obsłudze, szybko się składa , łatwo myje. Posiada regulacje siły ssania co jest bardzo pomocne szczególnie na początku. Dwu-fazowy system odciągania. W krótkim czasie mam odciągnięte dużo pokarmu. Zapakowany w ciekawą torbę którą moge zabrać wszędzie bez skrępowania. Można go używać poza domem- na baterie a również jako ręcznego. Panel sterowania z elektonicznym wyświetlaczem – ciekawa opcja –pokazuje zegar jak długo już trwa ściąganie, moje ustawienia się zapamiętują. W zestawie zapasowe części, butelka z której od razu można karmić. Polecam, Na prawdę wart swojej ceny.

Odnośnik do komentarza

Cześć :) ja tylko na chwilę, zebyscie sie nie martwily. Ja zyje i mam sie dobrze, ale mnie dopadla sennosc w tej końcówce, a jestem dalej sama z Julkiem, wiec wstaje z nim o 6, potem drzemka z nim popołudniu i wieczorem chodzę z nim spać,chyba ze musze.pranie powiesic jak dziś. Ale jak usiadłam wieszac tak ledwo mi to idzie.. a Julek zostal przeziebiony niestety, mama w piątek jak bylismy u lekarza puściła go wieczorem na balkon na boso i w krotkim rekawie :( a byl okropny chlodny wiatr... jak podjechalismy pod blok to on tak sobie stal i nas wyglądał :(
Wiec ja z nim w domu caly tydzień i zakupy dalej stoja w miejscu. No ja sie za to nie wezmę!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Listy wysłane na prv. Bardzo się cieszę że mogłam pomóc. Tak jak pisałam wcześniej są one zrobione w oparciu o listę którą dostałam od położnej, od koleżanki która rodziła 3 tygodnie temu oraz o moje odczucia co może jeszcze się przydać. Niektóre rzeczy są nad wyrost i sama nie planuję ich kupować bo wg mojego uznania nie potrzebuję np. karuzelki nad łóżeczko ale to też uwzględniałam w kateorii wg uznania czy wg potrzeby, inne akcesoria. Co do listy do szpitala to też chociażby wymienione wcześniej japonki wg upodobań mi położna odradziła, to samo tyczy się ilości majtek czy rodzaju kremu. W każdym razie niech Wam służą, a modyfikować je można na własne potrzeby:)
Ja dzisiaj stałam się posiadaczką butelki z racji że nie miałam żadnej to stwierdziłam że chociaż 1 na wszelki wypadek trzeba mieć i zakupiłam tę http://canpolbabies.com/pl/butelka-haberman zachwalała ją położna w SR no i mogłam ją dokładnie pooglądać. Wygląda fajnie i kupiłam ją na promocji a jaka będzie okaże się w praktyce. Dzisiaj pierwszy dzień czułam się tak ociężale i stwierdziłam że chyba ciężko będzie dotrwać do 23 sierpnia ale oby chociaż do początku sierpnia żeby dziecko podrosło. Cały czas leżę ale jutro mam ważny temat w szkole rodzenia bo o porodzie siłami natury i chyba wybiorę się żeby posłuchać. Na razie nic mnie nie boli i leki biorę a kontrola w poniedziałek. Zobaczę jak będzie jutro i czy dam radę czy tylko męża wyśle:)

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tez czasem myślę o Mistrze tym bardziej, ze jej ostatnie posty nie byly za dobre...
Ja jeszcze z psem na dwór musialam wyjsc i zaraz do domu i spać.
Julek postanowił dzis znow sprobowac spac bez pieluchy. A decyzje podjął po wypiciu kubeczka wody ;) ale pierwsze i jedyne wysikanie wlasnie poszlo i jest sucho. 2.5 godziny po piciu, wiec moze bedzie ok.
Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...