Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Tak w ogóle, Dziewczyny (sorki za wtrącanie i mądrzenie) nie myjcie w domu chusteczkami mokrymi, tylko wodą i wacikami. Szkoda tych pupek.
Nam jeszcze lekarz w szpitalu mowil, że najlepiej pod kran i woda z mydlem( u nas to się nie sprawdziło, bo Hania się strasznie drze)

Wczoraj chwaliłam moją córkę, a teraz ciąg dalszy:)
Kruszynka spała dziś 9 godzin bez przerwy:) Teraz zjadła z półtorej piersi mleczko i drzemie sobie.

Ja się niedługo zbieram i pędzę do Lidla, bo są kurtki dla nas i naszych mężów:)
Niedługo będą ciuszki dla maluszkòw:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co do chrypki to moja mam wrażenie ze też ma ale lekarz nic nie widzi więc może u mnie to złudzenie?

JUSTYNKA oj u nas dalej to samo. W nocy ładnie je i śpi a w dzień to różnie. Czasem całe karmienie się denerwuje i gada ale je a czasem wrzask i nie wiadomo co jest. Wtedy odlaczam ja od piersi i podnoszę a potem usypiam i to zazwyczaj działa. Tak jakby była bardzo zmęczona. Chwilę pospi i potem jest lepiej. Ale jak krzyczy to aż cała spocona jest. Ja nie wiem o co ch odzi. A dzisiaj w nocy pierwszy raz był problem żeby kupę zrobić. Nie płakała tylko się strasznie prezyla i mocno cisla ale zrobiła.

Nas nie zaszczepili bo starsza chora. Za to kg mamy 5.

Agatka mało też śpi przez dzień. A jak przysnie to na chwilkę i tak cały dzień a ja padam na twarz potem.

Ulewanie to koszmar u nas. Nawet jak śpi to co chwilę do niej zaglądam czy nic się nie dzieje bo się boję żeby się nie zakrztusila lub cos. No i przebieranie co chwilę.

Rytuałów nie wypracowaliśmy jak narazie żadnych. A tak szczerze to ja ledwo funkcjonuje przez dzień.

Mam pytanie do Was. Bo ja karmię tylko piersią a dentysta mi się kłania i to najprawdopodobniej ze znieczuleniem. Są takie zęby można było karmić? Orientujecie się może? Bo nie wyobrażam sobie żebym przez głupiego zęba musiała małej mm podać gdzie ja dalej nawet butelki nie kupiłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za rade, napewno sprobuje a i postaram sie przestawic na ta wode, chusteczki bardziej z lenistwa pewnie, ale czego sie nie robi dla maluszka :)
U mnie mala tez krzyczy przy piersi, na poczatku bylo strasznie, nie wiedzielismy co robic, teraz albo sie polepszylo albo my sie przyzwyczailismy i potrafimy sobie na spokojnie z tym poradzic, i u nas zazwyczaj jest tak wieczorem wiec moze to zmeczenie nadmiar wrazen, jak gdzies jestesmy poza domem to staramy sie wrocic do 19 bo potem moze byc ciezko, ja wtedy przystawiam ja do drugiej piersi, i tak zmieniam ciagle jak zaczyna sie denerwowac, jak dalej zle to noszenie spiewanie i smok.

Odnośnik do komentarza

rewolucja właśnie nie wysusza (chociaż nie wiem, jak to działa). Mi niestety po ciąży atopia wróciła ze zdwojona siłą - rany takie, że aż strupy i skóra mi schodzi z całego ciała. Całe szczęście zestaw la roshe lipikar syndet i baume plus krochmal dają radę ;) w ogóle przy azs najlepiej darować sobie długie kąpiele - woda wysusza. I od razu po kapieli delikatnie ręcznikiem (nie trzec) i całe ciało balsamem. A jak tam radzicie sobie? U synka lepiej?

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Lusia, u nas atopia na całego. Jas ma rany na nogach, do tego przyplatal mu się gronkowiec. Leczymy sie teraz antybiotykiem w maści.
Najgorsze jest to, że nie może dotykać Hani, a on ją tak bardzo kocha i strasznie mu przykro jest z tego powodu.
Ale już jest lepiej.
U nas na razie są kąpiele, bo mamy zaleconą kore dębu.

Olga, zostałam staranowana przez baby kupujące hurtem na targ. Stanęłam sobie z boku i z politowaniem patrzyłam na te babochy.
W sumie to kupiłam sobie, bo później kobiety po przymiarce
oddały.
Ale już się na coś takiego nie pisze....

Odnośnik do komentarza

oj co to muszą byc za kurtki że taki szał ;-) ja kupilam w lidlu taką kurteczkę softshell jakis czas temu ale nie było wtedy tłumów i dobrze bo jestem bardzo zadowolona. A też bic się nie umiem i nie zamierzam. Ciekawe jak będzie w tygodniu kiedy "rzucą" ubranka dla dzieci...
Ja w domu też używam chusteczek, staram się wybierać te polecane przez Srokę jako delikatne, a wody i płatków uzywam do kupki. Ja za każdym razem przy zmianie smaruję różowym kremem z Rossmana przeciw odparzeniom i nie mieliśmy dotąd problemu ze skórą. bardzo go polecam, bo jest łagodny.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki

Dziewczyny mowię to bardzo cichutko co by nie zapeszyć ale chyba powoli radzimy sobie z tymi awanturami przy jedzeniu. Karmie na leżąco i w całkowitej ciszy. Moze bodźce ja przerastały a moze to tylko zbieg okoliczności i samo przeszło. W każdym razie prY karmieniu w miarę spokojnie ale znow czasami podczas czuwania wpada w szał i krzyczy tak bardzo ze aż chrypki dostaje i cała jest spocona. Przeważnie po takim ataku zasypia. Podałam jej espumisan bo pręży sie i wygina jakby ja brzuszek bolał.
Trzymajcie kciuki zeby jutro w kościele na chrzcie awantury nie zrobiła:)

Kasia90 ja wiem czy te chusteczki to taka wygoda.. My używamy wody to mycia pupki ale wcale nie przegotowanej tylko cieplej z kranu. Wystarczy nalać do miseczki:) Przegotowana tylko do mycia buzi. Mała niegdy nie miała odparzenia. Do smarowania używamy kremy baby dream o którym właśnie pisała Ania a na noc gdzie rzadziej zmieniamy pieluszkę używam bepanthenu bo jest gęściejszy i dłużej sie utrzymuje na skórce.

Oj tez raz widziałam co sie dzieje w taki dzien w lidlu:D Ludzie sie normalnie wyzywali i rzeczy z koszyków wyrywali. Darowalam sobie i wyszłam:) Kiedyś ktoś wrzucił na YT film z lidla "walka o karpia". Ha ha, szok jakie wiesniaki:D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, witam się weekendowo :) Ja tez juz po wizycie u gina, powiedział że nie ma śladu po porodzie wiec chyba dzis w końcu pokusze się o jakis seks o ile mnie M do wieczora z równowagi nie wyprowadzi :) Przy okazji zerknął mi na małą i nic niepokojacego nie widział, zalecił tylko zakrapianie noska solą fizjologiczną co trzy godziny bo podobno ta chrypka moze byc spowodowana lekkim katarkiem. Zaliczyłam tez wczoraj kosmetyczke a dzis po wizycie fryzjera wiec w końcu czuję się znów atrakcyjna :)
Justynka, ja tez właśnie doszłam do wniosku że mojej małej dolega nadmiar bodźców. Cos nam sie porobiło z satelita i od czwartku nie mamy tv, cisza i spokój w domu to i mała jak anioł, duzo spi i duzo lezy sama i spokojniej je. Espumisan tez nam pomógł dwa razy a mój gin mi dzis zalecił jedzenie duzej ilosci jabłek, że to podobno pomaga dzieciom z kupkami i gazami.
Mmadzia, wydaje mi się że znieczulenie u dentysty działa tylko miejscowo wiec raczej nie powinno byc problemu.

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie w sumie to nie odzywałam się od narodzin Mikusia, pisałyście o chrypce kataru i o problemie przystawieniem do jednej piersi u nas przy tych objawach wyszło zapalenie ucha, gdzie przy dotykaniu z zewnątrz nie czuł bólu i nie miał gorączki. Całe szczęście skończyło się tylko na opatrunku do ucha z lekiem a nie na antybiotyku. Zazdroszczę wam mamuśki karmienia piersią, ja musiałam niestety zakończyć laktacja przez ropień , a mały jeszcze szuka cyca serce mi się kraje.

Odnośnik do komentarza

Lusia, a te kosmetyki kupujesz w aptece?
Ania, wydaje mi się, że najwięcej wieśniaków(jak to doskonale ujęła Justynka) jest przede wszystkim w sobotę, a ciuszki dziecięce mają być chyba w poniedziałek.
Mam parcie na sweterek z polarkiem:)

A my dziś byliśmy pół dnia w Krakowie na Rynku. Najpierw obiadek w Taco(gdzie Hania zrobiła wielkie lipski:), później spacer u lody:)
Kruszynka bardzo grzeczna(gorzej ze starszą"kruszynką":)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Ja dzis tez pojechalam zobaczyc te kurtki i sie przerazilam. Ludzie jak w takiej dzungli tak sie zachowywali. Ja stanelam obok z niedowierzaniem. Brzydzi mnie takie zachowanie i wyszlam. Zachowywali sie jakby rzucili z nieba milion dolarow - buractwo :)
U mnie malutki to zlote dziecko. Je, spi, pobawi sie minkami i smiechem itd. Nocka kazda przespana bo tylko 2 pobudki na karmienie, zero placzow, kolek.

Ale znowu moim problemem jesr pokarm. Wiec cos za cos. Mam za malo pokarmu i caly czas dokarmiam mm. Marzylam by karmic tylko piersia no ale nie ma co w zyciu planowac. Np. sciagam pokarm i w ciagu 25 min sciagne 20-30 ml mleka :( malo dziewczynki no nie?

Ogolnie jestem szczesliwa, zadowolona i radosc z zycia u mnie wielka :) ale dzis mialam slabszy dzien. Ja naleze do pedantek - uwielbiam porzadek i szaleje na punkcie czystosci w domu i wszystko ma swoje miejsce. A moj maz to syfiarz. To jest jedyna wada, ktora jest w nim i ktorej nie moge zwalczyc. Nie wiem juz jak mu tlumaczyc, ze ile moge po nim sprzatac. Denerwuje mnie to bo np. otworzy paste do zebow i to srebrne pazlotko zostawi na zlewie, rolka pusta po papierze, kubek po kawie w sypialni, spodenki do spania w salonie itp itd. Ja pozniej sprzatam, krzycze i sie denerwuje. Tez tak macie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Lusia, dzięki wielkie. Cena nie gra roli jeśli tylko pomogą Jasiowi:)
Oby Twoje dzieciątko nie miało problemów skórnych, bo Ty na pewno najlepiej zdajesz sobie sprawę z uciążliwości przy rych dolegliwościach.

Olga1, niestety ja mam bardzo
podobną sytuację. Również
uwielbiam porządek, a przy
dwójce maluchów naprawdę
muszę się nieźle
nagimnastykować, a mój
mąż...dokłada wszelkich
starań(czasem bardziej swiadomie, czasem mniej)żebym
miała jeszcze więcej obowiązków.
Niestety wynikają z tego kłótnie.
Przez chwilę jest dobrze, a później od początku...
Te typy tak mają

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA piękny uśmiech!

OLGA REWOLUCJA to pomyślcie ze ja przy trójce i M który jakoś porządku we krwi nie ma to już wogole mam dość. I mówienie do nich nic nie daje. Ja się potem denerwuje a czasem gdy Agatka marudna to jedna ręką niewiele zrobię.

JUSTYNKA u nas raczej czy cisza czy nie to nie ma znaczenia. Ale np wczoraj cały dzień bez incydentu i ładnie jadła. A do tego gości mieliśmy wieczorem i też dała radę i noc spokojna.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...