Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

hejka:-)

olga, rewolucja,mmadzia u mnie to samo- ja muszę mieć porządek i ogarniętą przestrzeń życiową, mojemu M nic nie przeszkadza, więc też gderam, nawołuję, przypominam i kurw... ję na zmianę, ale już zaczynam rozumieć, że poniosłam w tej materii wychowawczą klęskę w przypadku męża:-) u nas też bez kłopotów z małym, z czego ogromnie się cieszę każdego dnia, ale niestety starsza córka chora- gorączka i kaszel, więc czuwaliśmy w nocy, martwię się, co z tego będzie, bo ona bardzo rzadko ma gorączkę, a poza tym boję się, że zarazi małego:-( no i oczywiście wyjazd na weekend następny stoi pod znakiem zapytania, czyli sprawdza sie zasada, że jak coś planujesz, a masz dzieci, to wtedy na pewno coś się wydarzy

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A to mi sie chyba jakis wyjątkowy egzemplarz trafił bo dosc ze nie bałagani to jeszcze sprząta:) Wczoraj np wysprzątał cały dom łącznie z myciem podłóg i praniem chodników i dywaników. Odkąd jest Tosia to w zasadzie większość rzeczy robi oprócz prasowania:P Aha no i gotowania:) Tulko to jest typ który kocha porządek i ład:D A ze ja tez to mogę powiedzieli ze jestem szczęściara:) Choć gdybym miała porównywać to z ręka na sercu on jest większym pedantem:P

Noc przespana choć wieczorem znow cyrk przy jedzeniu. Na szczęście juz pod koniec wiec przynajmniej nie martwiłam sie ze bedzie głodna. W nocy i szis nad ranem znow ok:)

Tosia właśnie drzemie a dzis jej wielki dzien - chrzest święty. Biegnę poprasować koszule i sukienki:) miłego i słonecznego dnia :*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

no a mnie mąż obudził dziś śniadaniem do łóżka :) jest kochany. nie jest co prawa wielkim wielbicielem porządku ale sprząta jak trzeba i pomaga więc nie narzekam :)

u mnie podobnie jak u Olgi, mały jest grzeczny i nie mam na co narzekać za to pokarmu chyba z dnia na dzień coraz mniej :/ wiec juz praktycznie pół na pół daje mm i swoje a niedługo pewnie będzie jeszcze gorzej.

super uśmiechy mają wasze maluchy! Joanna u ciebie tez będą już lada dzień :)
Miłego dnia. my jedziemy na wycieczkę właśnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

No to mój mąż lubi porządek ale tam gdzie widać:-) samochody błyszcza, dom na pierwszy rzut oka jest ogarnięty, nie robi bałaganu i w szafie ma wszystko poukładane od linijki ale już kurzu za fotelem czy pod szafa nie odkurzy, sierac podłóg przecież nie ma sensu, płytki w łazience są ciągle wg niego czyste, pająki w kątach też mają prawo do życia... No ale i tak nie jest źle bo przynajmniej nie bałagani i jak mu pokaże palcem co ma zrobić to to robi. Choć czasem szlag mnie trafia że właśnie wszystko trzeba pokazać i sam na nic nie wpadnie:-/ ideałów nie ma ;-)
Śliczne uśmiechy mają wasze dzieciaczki:-) mi na razie nie udało się go złapać:-)

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dziś w wesołym miasteczku z dziećmi. Hanusia super grzeczna. Większość czasu przelezala w wózku nie spiac i nawet nie jeknela:)

W ogóle to cieszy mnie coraz bardziej opieka nad Hanią. Poznałam już jej zwyczaje, zaczęłam ją rozumieć. Już wiem co jej dolega jak placze(no prawie:) i w ogole to, że jest taka spokojna...a uwierzcie...przy pierwszym dziecku to się napracowałam...zresztą, w dalszym ciągu starszy syn jest ogromnie wymagający:)

Odnośnik do komentarza

Silv ja widziałam ostatnio dobre motto na koszulce ' podobno ideały nie istnieją - a jednak jestem' stwierdziłam że idealna dla mnie, także tego .... Haha

Rewolucja dzięki ! Super że się tak wycieczkujecie bez większych ekscesów , od razu lepiej życie wygląda- przynajmniej dla mnie, bo ja mam naturę włóczykija , mieliśmy jechać w góry na 4 dni, ale chyba nic z tego, chyba ze młoda ozdrowieje i nie zdąży juniora zarazić , mój rękami też gmera w buzi i ślini się

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Olga czy Twój mąż czasem nie jest też moim mężem? Bo mogłabym to samo opisać u siebie ;) ja przez to, że moja mała jest taka absorbująca nie mam czasu sprzątać i przez to chodzę zła bo nienawidzę syfu. Potrafię padać na twarz wieczorem ale muszę posprzątać bo wiem, że będę maksymalnie rozdrażniona jak tego nie zrobię.. Taka psychika. Za to mąż już rano zrobi sobie gdzieś szafę polową, nawali okruchów z chleba i zostawi uwalony masłem nóż na blacie w kuchni i zostawi plamy z wylanej kawy na podłodze w salonie. No ale i tak spyta "ale o co ci chodzi, przecież jest czysto!"

Rewolucja, MMadzia ale genialne uśmiechy! :D

Moje dziecię od czasu szczepienia tak się przestawiło z dnia na noc, że to koszmar.. 3 noce już nieprzespane bo o 3:00 młoda wstaje i chce zacząć dzień. Karuzelka pomaga dospać jeszcze gdzieś do 3:30 a później Tośka chce być zabawiana.. Staram się ją przetrzymywać w ciągu dnia, nie pozwalam jej spać za długo ale póki co średnio to wychodzi. Jak już zaczęła zasypiać sama bez noszenia i lulania to teraz taki cyrk, nie może być idealnie?
Macie pomysły jak ją "naprostować"?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Oj, ja też już nie mogę doczekać się takich świadomych uśmiechów.... coś cudnego! :-)

Joanna pytałaś o jakieś sposoby na katarek.... Znalazłaś jakieś? Któraś pisała o kroplach do inhalacji, ale chyba nie było nazwy:/ My póki co wodę morską stosujemy tylko.

A my z dzieciątkiem pierwszy raz wybraliśmy się w dłuższą podroż, taki jednodniowy wypadzik, ale syncio był taaaki grzeczniutki :-) Wieczorkiem nie mógł zasnąć, ale może to z nadmiaru wrażeń....

A czy Wasze dzieciaczki wystawiają czasem języczek???

Odnośnik do komentarza

Rewolucja tak! Tosia juz z diabełka stała sie Aniołkiem:)
I w ogole dziewczyny jestem taka dumna z mojej Tosi:) Od poczatku mszy pięknie sobie spała. W momencie obrzędu jak ksiądz do nas podchodził to oczka otworzyła. Myśle sobie, oho ale bedzie ryk:D a tu w momencie polewania główki ona uśmiech pełna buzią:) Po najważniejszych wydarzeniach poszła sobie dalej w kime:D no kochana! Pozniej na imprezce tylko jadła i spała. Nie wiedzieliśmy ze dziecko mamy:D Prześle zdjęcie jak zrzucimy z aparatu:)

Rewolucja super ze dzien sie udał tak wspaniałe. Pogoda była rewelacyjna:) My tez zaliczyliśmy mały spacerek.

Rudamaruda oj ta Tosia spac nie daje mamie. Oby jej przeszło to jak najszybciej! I ladnie przesypiala noce:* My na szczęście nie mieliśmy jeszcze takiej nocy zeby nasza nie spała. Ja jestem straszny śpioch i jako dziecko tez byłam to chyba Sie do mnie podała:D
Uśmiałam sie z tym mężem choć wiem ze pewnie Tobie nie jest do śmiechu:)

Ewelad motto idealne:) ha ha
Duzo zdrówka dla córeczki i odporności dla juniorka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Justynka super, ze chrzciny sie udaly :) my mamy 7 listopada :)

Aneta u nas tez malutki zaczal sie slinic i sie dzis zastanawialismy co to moze znaczyc.

Mamuska ogladalam dokument pt sekrety niemowlakow i niemowlaki nasladuja mimike osoby ktora widzi. Wytykajac dziecku jezyk z bliska dziecko zacznie robic tak samo :) zrobcie takie doswiadczenie bo swietna sprawa. Ja tak biore malutkiego i sie bawimy. Ostatnio oczy przymykalam on zaczal tez zamykac i otwierac :)

Rudamaruda no to mamy tych mezow olewaczy :) dla nas to wazne, a dla nich nieistotne to, ze noz brudny na blacie itp. Dzis moj obcinal paznokcie maluszkowi i zostawil nozyczki na stoliku i ja jak zwykle musialam wynosic je na swoje miejsce. Ja jestem taka, ze robie wszystko odrazu a on ma czas :) ale znowu jak maz wezmie sie za porzadki i zacznie sprzatac np. cala lazienke albo podlogi (raz na tydzien robimy wielkie porzadki) to nawet perfekcyjna pani domu by przejechala biala rekawiczka i nic by nie znalazla :) ja to mam bzika na punkcie porzadku bo wszystko ma swoje miejsce i musi byc poukladane.

Wy tez dziewczynki jestescie spiace juz o 21? Bo mi to oczy same sie zamykaja.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Joanna ja z noskiem mojego Synka postępuje tak, że psikam do dziurek wodę morską w sprayu, a potem biorę NOSEFRIDe i wyciągam co idzie :) mam też przygotowane patyczki takie z ogranicznikami i jeżeli jakaś kózka jest uparta to wtedy ja delikatnie wyciągam. No i tak w zasadzie to tyle. Miałam tą gruszke Ale nie zdawała egzaminu. Nosefrida działa lepiej Ale i tak boję się ze za mocno pociągnie powietrze i "wyciągnie mozg"itd. :D chociaż podobno to niemożliwe :D

Odnośnik do komentarza

Kowalska jaka Natalka ma cudna koronkowa sukienkę:-) mam fiola na punkcie takich ubranek.
My właśnie po karmieniu i czekam aż zacznie się stekanie i krzyk:-( jeszcze miesiąc i może to wszystko minie... I zaczną się zeby;-)
Agatka ciągle wystawia jezyczek i bardzo chce coś powiedzieć:-) a jak ja jej też wystawiam to ona rozkręca się już na całego :-)
I rączki też pcha do buzi choć nie po nadgarstki i slini się i robi czasem bąbelki że śliny;-)
Kurcze ale nasze dzieci mają talentów ;-) wyjątkowo zdolny rocznik mam się trafił ;-)

Odnośnik do komentarza

Olga1, myślę, że witaminka jest najlepsza. Hanuś miała katar 4 dni, ale 2xdziennie dostawała po 2 krople.

W Lidlu są dziś ciuszki dla maluchów. Kupiłam rajtuzki, śliczna sukienkę dżinsową i przepiękny sweterek.
Naprawdę polecam. Rozmiary są troche na wyrost, więc sweterek z polarkiem będzie na wiosnę:)
Zerknijcie sobie na gazetkę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...