Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

mary.wa obserwuj małą, jeśli będzie niespokojna to daj jej czopek glicerynowy powinno się udać, ja kiedyś dałam synowi, ale on wtedy tylko na mleku moim był i chyba z 3 czy 4 dni kupki nie było i był bardzo nerwowy, było widać że go boli brzuszek.

młoda dziś zakumała, że będzie zastrzyk tylko ją położyłam żeby rajstopki zdjąć a ona w ryk, ale na szczęście krótko ale 9 zastrzyk był jeszcze 5 i oby to było na tyle, teraz młoda śpi, a ja chyba pójdę zaraz się z nią położyć, M nie ma to mi nudno, a prasować mi się już nie chce, zrobię to jutro ;P

ana jak Ci się mieszkanie podobało?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Kupilam wczoraj krzesło do karmienia. Bo już mnie nerw brał straszny jak młodego w bujaku albo spacerowce musiałam karmic. Pojechalam z mlodym do ikea i najtanszy model kupilam. Razem z dwoma sliniakami niecale 60zl zaplacilam.
Krzeselko okazało się hitem! Młody zjadł więcej niż wcześniej i że smakiem. Mniej brudu, szczęśliwy że je jak dorośli. I kubek dostał doidy Cup.co prawda podłoga mokra była i maluch też. Ale zadowolony, że pije z dorosłego kubka (specjalnie wybralam kolor taki jak mój i M kubek) i chleptal sobie wodę.
Na dropa fote wrzucam. Tylko nie patrzcie na bałagan, jak pisalam we wcześniejszym poście mamy teraz Armageddon w domu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

mary.wa jesli mala meczy brzuszek to ja tez bym podala czopek glicerynowy. Pamietaj zeby w aptece powiedziec ze to dla niemowlaka bo rozni sie wielkoscia od tego dla doroslych- bralam po CC.
Anwa chyba pora i unas na krzeselko. Moze lepiej bedzie nam szlo jedzenie aczkolwiek dzis mlody dostal banana z morela z hipp i sie zajadal.
izabelap obserwuj malego moze taki etap, jakies przejscie. Jesli sie utrzyma kilka dni to podpytaj dr.
Zauwazylam ze Olek bardzo potrzebuje bliskosci ostatnio. Usypia na noc najczesciej (choc nie zawsze) wtulony we mnie. Dopiero potem mozna go przelozyc do lozeczka. Lubi sie tulic przytulasek moj. I jak usypia i zapada w sen to sie smieje przez sen. Slodkie to :) . Ogladam MortalKombat a potem spac.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna Honorata u nas podobnie jeśli chodzi o bliskość. Dziś musiałam odpalić chustę i tak godzine małego nosić po domu. Dopiero wtedy był wyprzytulany ;) a ja miałam ręce wolne i kręgosłup odpocząl trochę.
A w ogóle mój maluch zaczyna się sam przytulac. Parę razy zlapalam go na tym że patrzy na mnie i przytula się sam z siebie. Takie to rozczulajace ... A serducho rośnie :D od dłuższego czasu daje mi tez buziaki. Takie swoje buziaki, bo bierze moja brodę w usta i się uśmiecha przy tym. Często po tym jak ja mu dam buziaka.

Co do braku kupek nie bardzo pomogę. U nas pomagała śliwka że sloika albo potarkowana gruszką/jabłko i popite wodą. Do tego uginanie nóg. Ale po takim czasie bez kupy to chyba czopka bym dała.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

irysek mieszkanie no cóz do remontu i nie duże ale zwyczajnie nie mozemy sobie na cos lepszego pozwolic. No a wychodzimy z założenia że lepsze jakie kolwiek ale własne a nie tak jak teraz na wynajmie i komus dajemy zarobic. No i tamta lokalizacja mi się bardziej podoba bo blizej centrum.
Moje malenstwo spi a ja ogladam na allegro krzesełka do karmienia. chce takie drewniane, No i ten kubek doidy tez zastanawiałam się.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków i mamuś!
2 dni z nianią za nami. Jest ok, ale to mega dziwne uczucie jak obca kobieta zajmuje się twoim dzieckiem. Do niani nie mam zastrzeżeń, ale wiecie jednak samemu robi się wszystko najlepiej. No ale musimy sobie radzić. Jeśli nie wróciłabym do pracy to nie miałabym jej, takie uroki zatrudnienia na własnej działalności.

My przeszliśmy z jednego mleka na drugie bez żadnego okresu przejściowego i było ok, pomimo że zbiegło się to z jego infekcją.

Super ten kubek tez kupie, bo niekapek słabo działa.

Mamy kp ile średnio trwa karmienie, zwłaszcza to poranne? U mnie niby ok 10 min na każdą pierś, ale Teoś je z dużymi przerwami ,bo wtedy zawsze ma dużo do powiedzenia. Dlatego nie wiem ile faktycznie zjada. Przy kp ćwiczy pół obroty, ale że względy że jest to jedyny raz w ciągu dnia z kp to chciałabym żeby to było efektywne karmienie i żeby zjadł jak najwięcej.

Moje ambitne plany z Chodakowska są nadal w sferze planów. Rano i tak wstaje przed 6 żeby wszystko ogarnąć a wieczorem zasypiam przy usypianiu Teosia. Dzisiaj mam jakoś więcej energii więc mogę coś tu napisać, ale na Chodakowska to już nie starcza dnia. A mam strasznego nerwa na swój wygląd :S

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Ale się nam dzieciaki pochorowały, zdrowia dla wszystkich!!

Ninja ja Cię podziwiam za tą pracę, ja pracuje tylko 2 dni w tyg ale to i tak cale 2 dni wyjęte z życia, kiedy nic w domu nie zrobię i nie mam czasu dla siebie a jestem wykończona. Choć z drugiej strony nie narzekam bo mam kontakt z ludźmi. Dziś młoda przespała akurat całą noc, a rano ją karmiłam tak właśnie może do 10 min. Raczej to nie trwa długo u nas. I zazwyczaj tylko z jednej piersi.

W ogóle nie mam czasu albo jestem aż tak źle zorganizowana, mała jest absorbująca bardzo, jak juz się zajmie sama sobą to ja mam czas na kawę albo cos szybkiego do jedzenia. Najlepiej jak się ją nosi cały czas. Ale za to już się bardzo rozgadała, dada gaga cały dzień opowiada :)

Miałam jeszcze tyle rzeczy pisać ale nic nie pamiętam już :/

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

hejka
zastrzyk nr 10 za nami, jak jechałam na niego to 4 auta się stuknęły i korek mega był, jechałam jakąś drogą przez las i nie wiedziałam gdzie i czy wyjadę, ale na szczęście się udało :D
po 17 powtórka z rozrywki :D

teraz pora na śniadanie a młoda bawi się na kocyku zabawkami

jeju ninja aż muszę policzyć bo nie wiem nie zwracam na to uwagi ile młoda je hmmm

ana28 no najważniejsze że własne jak to mówią, ciasne ale własne ;) a ja w Gliwicach studiowałam na Hutniczej, blisko Forum te okolice znam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.mala spi juz ok 1,5 h szok.mam chwile.chcialam zapytac czy zapisalyscie juz maluchy do zlobka? pytam mamy ktore zakladaja wyslanie pociechy do tej instytucji.czy zastepujecie juz ktorys posilek mleczny innym daniem? U nas rozszerzanie niby ok ale ciagle zjada male ilosci i nie obejdzie sie.bez mleka.ale wtedy daje troche mniej.nie chce upasac dzieciaka.ciagle jak we mgle mam wrazenie bladze z ta dieta.tymbardziej ze u nas alergia.niesstety u nas doidy cup poki co sie nie sprawdza.mam wrazenie ze hela ciagle taki niemowlak.na razie koncowke z niekapka zamienilam na smoczek i tak sie przyzwyczaja do uszek od kubka.na razie. czy wasze dzieci siedza juz sztywno? Moja nie bardzo chce do siadu ale leci na boki.musze ja podtrzymywac.u nas tez.spacer odpada.wieje strasznie.ale chyba ubiore ja cieplej otworze okno i w ten sposob dotlenie.obiad ugotowalam dzis makaron z warzywami.17 lutego.mam alergologa zobaczymy co powie bo mala ciagle azs w rozkwicie.ehh pozdrawiam mamy i dzieciaczki.oby zdrowie dopisywalo

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wysłałam męża do apteki (w związku z tym zaparciem), wrócił z Babylax (niedostępny w Polsce). Trochę się obawiałam, bo to jak mini lewatywka (ok 5ml płynu, który się aplikuje do pupki), miałam wrażenie, że większość wyciekła na zewnątrz, bo bałam się wkładać to głębiej - odbyt jest taki malutki... uznałam, że jak nie podziała to rano zaaplikuje drugi raz (w opakowaniu są 3 sztuki)
aplikacja byłam ok 20 a o 5 rano słyszę, że Mała wali nogami i się napina i stęka ale raczej bez bólu - nie marudziła i nie płakała, znowu wali nogami i tak przez 5-7min. Kupa wyszła na wszystkie strony i wyglądała jak z piaskiem i innymi grudami. Cieszę się, że to pomogło, bo już się bardzo martwiłam. Tutaj czopków glicerynowych nie ma.

Ninja, ja kp na żądanie cały czas i Malutka je baaaardzo szybko, ok. 3-5min. Zawsze tak jest, chyba mam szybki wypływ po prostu, bo się odsysa sama i więcej nie chce. Bardzo rzadko daje jej drugą pierś, z reguły jedna jej wystarcza.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4p4fld5j85.png

Odnośnik do komentarza

młoda pospała z przerwami ok 1.5h chyba z 40min przyczepiona do cycka jak się uwolniłam i poszłam wypić zimną kawę to się obudziła, ale teraz kupa się tworzy nr 4 dziś= tak jej ten katar schodzi i dobrze ;)

dla mam kp jeśli wasze dzieci będą miały antybiotyki wy jedzcie kefiry, jogurty i wszystko to co zawiera probiotyki przez to młode dostaje probiotyki z mlekiem i nie jest potrzebne podawanie ich osobno.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

mary.wa ciesze sie ze poszla kupka. Wiem jaka to dla Ciebie musi byc ulga :)
ChopSuey u nas tez male ilosci innego jedzenia ida wiec daje mleko i tez podaje mniejsza ilosc po stalym posilku.
Co do siedzenia to moj chwyta za moje palce i chce siedziec ale nie trzyma sie i mamy zabronione przez rehabilitantke sadzanie go posrod poduszek bo kregoslup nie jest gotowy. Ostatecznie siedzi podparty o moja klatke podczas karmienia.
U nas dzis dzien marudy. Zeby zeby zeby!pcha nerwowo wszystko do buzi i placze przy tym. Rano poszla megaaa kupa. Zastanawiam sie czy to nie po tym banan-morela. Kurde nie zwrocilam uwagi czy byl sluz. Dzis tez dostal to danie wiec zobaczymy czy przeczysci go czy to bylo jednorazowe. Ewentualnie moze to na zeby...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Syn mi zasnął w trakcie inhalacji hihi, przynajmniej spokojnie moge dokończyć. Maly nie lubi inhalatora i nie lubi maseczki, ale co zrobic, mus to mus.

Noc znowu przespana prawie cala, czyzby zmienialo sie cos na lepsze? Oby tak.... moze to bedzie wstep do nauki spania w lozeczku.
ninja2015 Miłoszek ssie piers ok 5 minut i tylko z jednej w trakcie jednego posilku. Ilości innych pokarmow pozwalają... poranna kasza z 60 ml wody i nie zawsze zjada wszystko, zupka tez ok 50-60 ml, owocki lub deserek podobnie. Soków nie lubi, czasami herbatki troche popije albo ciut wody. Piers ma na rzadanie wiec nie licze nawet ile razy dziennie. Ciekawa jestem ile ml mleka wypija?

Chyba mnie syn zarazil. Boli mnie gardło i kataru dostalam. NM tez narzeka... ech choroby...

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

U nas kp zawsze z dwóch cyców. Bo jak bym w trakcie jedzenia szybko nie zmieniła, to już dawno miała bym jeden cyc B a drugi DD. Ale i tak zawsze zaczyna się i kończy na ulubionym :) mała je około 10 minut, czasami 5. W każdym razie chyba pije sporo, bo w nocy sika dużo. Czasami dwa razy pełen pampers. Czasami jeden, ale full. No chyba, że była chora i mniej jadła. Ze stałych pokarmów o 13.00 dostaje szklankę zupki, dwa razy w tyg. z mięsem i od niedawna deserek- pół dużego słoiczka owoców. Lekarka stwierdziła, że narazie to wystarczy. Kp na rzadanie rano (dwa razy krócej), o 11-12, o 3 i po kąpieli dwa karmienia zanim zaśnie. W nocy jedno karmienie.

A ja dzisiaj zjadłam chyba z kilogram faworków. No.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Gaga222 gratuluje tak udanej sesji:))) bardzo zdolna jesteś :)
M Cię niedocenia.

Ninja2015 u nas karmienie trwa z 5-8 minut z jednej piersi. Przy tym ćwiczy przewroty i gada po swojemu :-) Cieszę się że niania jest ok. I wierze że musi być Ci dziwnie, bo mi też jakoś dziwnie że mama mi zajmuje się synkiem a przecież tylko mnie nie ma 4h. Czasami nawet jestem trochę zazdrosna jak bawi się ze mną a zobaczy babcie i już wyciąga rączki do niej.

Izabelap a może ściągnij maseczkę, ja inhaluje bez niej bo się bał i teraz lubi, sam sobie trzyma:)
Z jedzeniem tak jak jak u Was, kaszka 60ml, zupki troszeczkę i owoc tez malutko. Pić nic nie chce, butelki są dalej be :( niekapek też :(
Od kiedy wyszedł drugi ząbek noce się poprawiły, już nie płacze tylko budzi się na jedzenie.
Ana28 gratuluje mieszkania:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, musicie mi pomóc. Mój umysł czegoś nie ogarnia. Córka znajomej jest z 6 lipca. Rozszerzenie diety wygląda u niej tak, że mała je wszystko... bułkę, zupy dla dorosłych, grysik na krowim mleku, dzisiaj dostała pierwszy raz parówkę. O ile bułkę, mleko i zupę (o ile nie ma vegety i kilograma soli) jestem w stanie zrozumieć, to parówki nie. Dodam, że dziecko jest rehabilitowane i chodzi w chodziku.

I teraz pytanie. Czy ja jestem nader ostrożna? Czy ta matka nader głupia?

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

mary.wa dobrze, że poszło. U nas też to jest temat ciągle aktualny. Po gotowanej marchewce u nas był podobny problem więc nie dawałam jej małemu za długo. Po sprawdzeniu innych warzyw, zaczęłam łączyć np z brokułem lub fasolką nie jest już tak źle. Staram się nie unikać zatwardzających produktów. Kaszek ryżowych nie dajemy, banana tylko troszkę. Dobra też jest podobno starta surowa marchewka ze startym jabłkiem ale u nas jakiegoś rewelacyjnego efektu po tym nie było.
Anwa super że zakup dokonany. Wydatek do zniesienia a radość Maksyma pewnie bezcenna:-) No i wygoda mamy chyba też. Wyobrażam sobie jak wyglądał wózek po posiłku...u nas w każdym razie zawsze jest jeden wielki syf. A wielkim plusem tych krzesełek jest to że chyba łatwo się je czyści.

U nas dziś mija 7 msc waga 9,5kg. Każdego miesiąca sobie myślę kiedy to przeleciało a z miesiąca na miesiąc czas szybciej leci. Nosicie dalej dzieciaczki w fotelikach? Mój kręgosłup juz wysiada. Dziś go wzięłam do przedszkola bez i to też nie jest tak lekko bo prawie 10 kg w jednej rece a tu jeszcze drugiej pomóc sie ubrać, buty zapiąć...ach a do tego jeszcze ciągle głowa mnie boli i te schylanie i dźwiganie to mnie dobija.
gaga ja jutro się wybieram do babci na swojskie pączki. Założenia mam że na dwóch (są mniejsze niż takie zwykłe) sie skończy ale watpie żeby mi sie udało:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Gaga co do jedzenia to zgadzam się z tobą. Nie dalabym maluchowi parówki teraz a krowiego mleka tym bardziej. Jeszcze naje się różnych mniej lub bardziej niezdrowych rzeczy w życiu. Niech chociaż pierwszy rok będzie jadł same wartościowe rzeczy. Tym bardziej że to teraz kształtuje się gust kulinarny naszych dzieci.
Jak ja byłam mała to babcia karmiła mnie herbatnikami maczanymi w herbacie, podobno nic innego nie było. No i co? Nie mogę funkcjonować bez słodkiego, tzn mogę ale co to za życie :D

Dziś mieliśmy próbę brokula i ziemniaka blw. Dwa podejścia były. Najpierw mlody się rozplakal, bo zbyt głodny był. Rzucił się na cyca. Później posadzilam go w krzeselku, dalam warzyka i... Zaczął warczec ze zlosci. Cóż, sama zjadłam.

Sadeo zrobilam w końcu pomiary. I mam w brzuchu 10cm więcej niż przed ciąża! Zbieram sie za cwiczenia zbieram i dupa. A jak tam twoje postępy?

Ninja jestem pod wrażeniem że tak dobrze sobie dajesz radę. Łączenie pracy z dzieckiem to wielkie wyzwanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Sadeo- no to jesteśmy koleżankami po fachu ;)
K_H- u nas morela z bananem to chyba ulubiony słoiczek (oraz sama morela i sam banan).
ninja na własnej działalności ma się inne podejście, sama czasem zastanawiam się jakby to było ale nie jestem na tyle odważna ;)

Za nami ciężki dzień- mały spał 3 razy po pół godziny a po ostatniej drzemce przez pół godziny krzyczał... za to o 21 humor mu dopisywał znakomity, niedawno padł...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

a ja pojechałam z młoda na zastrzyk 20 min spała w foteliku, później zastrzyk i znów do auta i spała godzinkę, obudziła się głodna dałam cyca i skubana dalej spać chciała ale ją rozbudziłam bo już 19 była :/

i zasnęła przed 21szą, ja też mykam spać, bo jutro ciężki dzień, najpierw młodego do przedszkola, później zaraz z młodą na zastrzyk i do dr
więc baj baj

p.s. zjadlam już dziś 3 pączki echhhhh

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej zbieram sie do pisania caly dzien, ale telefon tak mi sie wiesza ze masakra...
Gaga moj umysl tez tego nie ogarnia, ale coz... znam inny przypadek, ze matka rocznemu dziecku dawala sie napic kawy...
Anwa super Maksym siedzi w tym krzeselku :)
U nas kroluje dynia wsrod warzyw, takze wszystko co z dynia maly pochlania ekspresowo, mlaska przy tym tak smiesznie i robi mmm :) a z owocow to widze ze bardzo mu smakuje mus jablko-brzoskwinia. Generalnie zjada wszystko co mu podam, czasem zdarza sie ze nie zje calej porcji. Ja daje dwa razy sloik 125g, rano owoc, po poludniu obiadek, czasem jak nie dodam kaszki manny to jeszcze pietke z chleba daje albo sucharka, no i wode do picia, ale nie umie pic z niekapka za bardzo, odkrecam wiec kubek i daje normalnie ale malo wypija, wody z sokiem tez nie chce...
Ana gratuluje mieszkania :)
Aha, ktoras z was pytala o przechodzenie z mm1 na mm2, dzisiaj przypadkiem czytalam o tym w jednej z ksiazeczek z hipp z tego pudelka z klubu maluszka i pisalo zeby nie mieszac mm1 z mm2, tylko jednego dnia zamienic jedna butelke na mm2, nastepnego dwie itd...
A Kuba dzisiaj mowil dziadziadzia i aniaaniaania :D
Jutro rehabilitacja, juz mam nerwy :/
Dobrej nicki wszystkim zycze.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
caiyah ja nie mialam wyjscia z ta dzialanoscia, sa plusy i minusy. Na razie bardziej plusy gdyby nie ten macierzynski.

Dzieki dziewczyny, nie jest lekko i tesknie za malym, ale staram sie skupiac na tych chwilach jakie spedzam z Teosiem. No i niania jest fajna, wszystko co o niej wczesniej slyszalam sie potwierdza.

SzczesliwyLipiec to nasze karmienie wyglada identycznie :)
Jesli chodzi o jedzenie to pisalam juz kiedys, ze Teos jest glodomorem. Zjada mleko 3 x 210 ml, duzy sloik warzywa + mieso lub ryba 190 ml, maly sloik z owocami i soczek mieszany z woda. Nie probowalam dawac mu wiecej, ale pewnie gdyby mu dac, to dalby rade wiecej:) Jednak wagowo jest raczej szczuply, pewnie teraz 8 kg.

Tez juz nie moge nosic fotelika, trzeba sie rozejrzec za nowym.

Parowki i reszta? No nie, dokladnie chociaz na poczatku mamy wplyw na co nasze dzieci jedza, to trzeba wykorzystac:D

Ja wczoraj zrobilam szarlotke, dzisiaj jeszcze dokupilam lody, wiec odchudzanie ze hej. A jutro jeszcze paczki i oczywiscie moj M wszystkie polskie zwyczaje przyjmuje jak leci (np. imieniny obowiazkowo:D) wiec paczki beda musialy byc. We wtorek pancake day cukinia bedziesz nalesniki smazyc?:P Tak wiec diety nie widac i nie slychac:P

Kubek doidy zamowiony, jestem bardzo ciekawa jak na niego zareaguje. Kupilam tez lusterko do samochodu coby widziec co ten moj Teodorek wyprawia. A w weekend czeka nas wyjazd do mojego rodzinnego miasta i powrot tylko we 2, wiec sie przyda. Mam nadzieje, ze dojdzie na czas.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamusie!
Katarzyna_Honorata jestem, jestem! To mile ze o mnie pamietasz :) Czytam was na biezaco caly czas, ale jakos nie mialam ochoty na pisanie... Postaram sie poprawic :)
U nas wszystko ok. Wczoraj Bartus skonczyl 7 miesiecy, wazy 9,5 kilo i zaliczylismy ostatnio trzecie szczepienie 5w1 i pneumo, wiec teraz mamy spokoj na pol roku.
Maly siedzi pieknie juz sam, a odkad poznal ta pozycje lezenie jest juz jakby za kare, z tego powodu z obrotami dalej u nas kiepsko. Ale lekarz twierdzi ze ruchowo jest z nim wszystko ok wiec nie panikuje.
Rozszerzanie diety idzie calkiem ok, ostatnio zadebiutowala soczewica czerwona.
I mamy maly sukces w usypianiu, bo na noc zasypia juz "sam", tzn ja musze lezec obok i spiewac kolysanki, ale przynajmniej nie trzeba nosic, co niestety dalej odbywa sie przy dziennych drzemkach.
Na razie chorobska nas omijaja na szczescie, a wszystkim chorowitkom zycze duzo zdrowka. Buziaki!

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...