Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie na szczęście trochę opuchlizna ze stóp dzisiaj zeszła , ale leżę jeszcze , musze wstać, ogarnąć w kuchni wiec ciekawe jak bedą wyglądać...
Rene_87 powodzenia i szybkiego porodu :)
Annaendi to stres przedporodowy, mni me jakiś czas temu śniło sie ze synka wyciągnęłam przez powłoki brzuszne, im bliżej porody tym bardziej nie moge sie doczekać ale tez sie stresuje.
Pozdrawiam ciepło dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Witam. Od kilku dni czytam Wasze wpisy. Właściwie mialam nic nie pisac sama ale dzis mam bardzo stresujacy dzien. Moze zaczne od tego ze jestem gdzies tak w 37 tygodniu. Dośc trudno u mnie było wyznaczyc termin porodu bo mam niereguralne okresy. Niby ten wyliczony z daty ostetniej miesiaczki to 29 lipiec dlatego zagladnełam tu. Jestem dzis strasznie zestresowana. Wizyte mam dopiero po 17. kilka tygodni temu wyskoczyło mi coś na górnej wardze. Nie wiem jak wyglada opryszczka wiec jak byłam u lekarza to zapytałam co mam z tym zrobic. Już kiedyś miełam cos podobnego i wlaściwie nadal nie wiem czy były to opryszczki czy nie. lekarz kazał smarowac zoviraksem i powiedzial ze jesli takie cos nie jest pierwszy raz to nie ma obaw. I wcale bym sie tak nie stresowala gdyby nie to ze od kilku dni mam takie zaczerwienienie na wewnętrznej stronie uda zaraz blisko pochwy. Naczytałam się o takiej opryszczce bo podobno łatwo ja przeniesc a jest groźna dla dziecka i to bardzo. Ogladam zdjecia w internecie czytam o tym i sama juz nie wiem. Ja mam po prostu zaczerwienienie które boli przy dotyku. Nie ma zadnych pecherzyków, nic mnie nie swędzi tak jak pisza o opryszce. Nie wiem czy jest to odparzenie, jaka reakcja uczuleniowa np na proszek w którym prałam bielizne czy może własnie ta oryszczka. Strasznie sie boje bo wyczytałam ze gdyby to było to - to wtedy dziecko jest zagrozone. jak wytrzymac do tej 17?
Zazdroszcze tym z was, które maja już swoje skarby obok siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

ola fasola spokojnie, chyba ja będę na końcu, bo u mnie żadnych oznak :-\ nawet skurcze przepowiadające są sporadyczne ...

Na ostatniej wizycie mój gin stwierdził, że wyglądam bardzo dobrze i zdecydowanie nie na ten tydzień ciąży :-) :-) następna wizyta w sobotę, będę mieć badane przepływy. Dostalam zalecenie pić bardzo dużo i kochać się równie dużo. Z tym pierwszym nie mam problemu ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371w9tygupi.png

Odnośnik do komentarza

ana28 witaj, ciezko powiedziec co tam masz, mysle ze to albo odparzenie, albo uczulenie, nie masz wyjscia jak czekac do wizyty, cale szczescie ze to dzis. Wirus opryszczki nosi pewnie z 70% spoleczenstwa ale wydaje mi sie ze opryszczke ustna wywoluje troche inny wirus niz ta w okolicach intymnych. Daj znac po wizycie co powiedzial lekarz.
malenstwo123 no u mnie ogolnie byl spokoj do wczoraj. Wczoraj pol nocy byly skurcze i potem pol dnia, do tego kilka wizyt w toalecie wczoraj i dzis 2kg mniej na wadze. Dzisiejsza noc spokojna w ciagu dnia tez zero objawow. Ja nie doczekam terminu bo jesli maly do 16tego nie wyjdzie sam to mam skierowanie na wywolanie w zwiazku z cukrzyca ciazowa. Tez sie stresuje ze skurcze sa sporadyczne ale staram sie pocieszac tym ze niektore dziewczyny nie maja wczesniej objawow a potem rach ciach i dziecko w 2godziny od pierwszych skurczow na swiecie :) . Rano mialam lenia ale ok 11 postanowilam zmienic posciel po upalach i jak juz zaczelam to 2 godziny sprzatalam mieszkanie :)
Kurcze co z ta nasza Poziomkowa, nie odzywa sie juz dlugo, nam nadzieje ze jest po prostu zajeta malutka...
avel jak tam Julcia?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam termin z OM na 16 a z pierwszego USG 23 ;-) z ostatniego wychodzi sierpien, ale tego nie biorę pod uwagę...
Katarzyna honorata być może oczyszcza się organizm, bo slyszalam ze często tak się dzieje. U mnie cisza...

Znajoma mówiła, że warto rozrobić w spray tamntun rosa i aplikowac sobie po porodzie, by lepiej się wszystko goilo. Tak też zamierzam zrobić ;-) dziękuję za podpowiedź odnośnie ręczników papierowych :-). Dopisalam do listy, bo oczywiście jeszcze się nie spakowałam....

Po południu siostra wpadnie to zrobimy pranie i będzie prasować. Leniwa jestem, moglabym spać cały dzień i cała noc...z przerwami na jedzenie :-) :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371w9tygupi.png

Odnośnik do komentarza

ana28 wirus opryszczki bardzo łatwo przenieść ale nie sadze zeby to co wyszło Ci w miejscach intymnych było opryszczka, aczkolwiek nie mozna tego lekceważyć.
Mi wyszła opryszczka pod nosem i moj lekarz od razu zapisał mi antybiotyk w tabl, brałam 10 dni bo moze byc to groźne dla dziecka i trzeba to do końca wyleczyć. Nie chciał zebym smarowała zoviraksem. Opryszczka w ciazy moze o wiele dłużej sie goić, moja na poczatku tylko piekła a pozniej przerodziła sie w jakis dziwny bol.
Dziewczyny te nie rozpakowane, nie zostaniecie same, my tez jeszcze czekamy :D a w pon mamy wizytę

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jeszcze się nie rozpakowuję więc nie zostanie nas wcale tak mało :) co prawda termin na środę, ale zobaczymy co Alek zdecyduje, bo nie mam zamiaru go "poganiać" i wspomagać żeby był szybciej :)
Powiedzcie mi, czy wy też macie takie obniżenie nastroju? Jestem dziś w takim humorze że normalnie mam ochotę coś roznieść w pył, za chwilę robi mi się smutno, łapię straszne momenty zdołowania. Do tej pory byłam spokojna, radosna, zero konfliktów, a dziś to normalnie jest jakaś masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata Karmie piersią :)
Przez kapturki co prawda i brodawi bolą ale karmie wiec to najwazniejsze :-) brodawki bolą ale jak smaruje mlekiem to jest lepiej :) a tak w ogole to trxymam kciuki za wszystkie nierozpakowane ;-) ja rodzilam naturalnie przez 15 godzin i skonczylo sie cc ale skurcze nie bolaly mnie jakos wyjatkowo bardzo, myslalam ze to będzie nie do wytrzymania takzenie stresujecie sie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiugpjri4sld3m.png

Odnośnik do komentarza

Malenstwo123 ja z OM mam 16 a pierwsze USG 22 więc prawie tak samo jak Ty :)
MamaAlka ja mam dziś to samo, mam wrażenie, że zaraz utonę od łez z powodów które kiedyś przyjmowałam bez problemu na klatę więc może to taki dzień, OBY !
PaulikD ja też jestem przerażona tym, że mała przyjdzie na świat tak szybko. Sama o siebie jeszcze niedawno nie potrafiłam zadbać, ta odpowiedzialność mnie troche przeraża, ale damy radę :)
Dziewczyny ja już chyba tracę nadzieję, że mała postanowi ze mnie kiedyś wyjść. Nie mam żadnych objawów i wyczekuję ich jak nienormalna..Zaczęłam się zastanawiać czy mój brzuch wgl się obniżył. KTG miałam robione dwa razy w tym tygodniu przez to że mała ostatnio miała skoki tętna do 200, oba trwały ponad godzinę bo postanowiła w trakcie się zdrzemnąć i skurczów przez ten czas żadnych, ehhh. Do tego nabawiłam się chyba jakiejś infekcji, w moczu mam nabłłonki płaskie i okrągłe, leukocyty, erytrocyty i bakterie wszystko to w dużych ilościach a nie czuję żadnego bólu przy oddawaniu moczu więc martwie się że to może gdzieś 'głębiej' mam nadzieję, że nie nerki.. ahh to zdecydowanie nie jest mój dzień, mam nadzieję że u Was jest zdecydowanie lepiej :)

http://www.suwaczek.pl/cache/74152540a2.png

Odnośnik do komentarza

MamaAlka mam to samo :/ bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, właśnie dzwoniła do mnie babcia mojego męża, juz wydzwania od 3 dni i nie daje za wygraną, nie chciało mi się gadać to nie odbierałam, dzisiaj w koncu odebrałam i źle zrobiłam... tak mnie wk... że masakra :/ pieprzy za przeproszeniem nie wiadomo o czym i co drugie słowo k****, jak ja nie cierpie takich telefonów... zwróciłam jej uwagę na słownictwo to wogole nie zareagowała tylko nawija dalej.... mną aż trzepało w środku, później się popłakałam nie wiem czemu, chyba emocje... az mnie brzuch rozbolał... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Z tym nastrojem to i u mnie slabo od kilku dni. Niestety najbardziej sie boje ze nie wroce do formy i maz dalej nie bedzie mial na mnie ochoty :/ Zdarza mi sie z tego powodu plakac choc tlumacze sobie ze dam rade. Pomimo ze skonczylam 30 to tez mysle o tym ze zycie sie zmieni, ze bede uzalezniona od dziecka, ale mam nadzieje ze wraz z jego przyjsciem na swiat te glupie mysli znikna...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) Dawno mnie nie było a tu tyle się dzieje:) w końcu lipiec już mamy:)
U mnie zero objawów nadchodzącego porodu, zero skurczów, nic. Za ro nogi jak z betonu, opuchnięte stopy, dłonie i ogólne osłabienie. Też mam obniżony nastrój i chęć na wszystko ale już nie długo:) i to jest pocieszające. Dziewczyny nierozpakowane, w te cieple dni odżywiacie się tak, żeby małemu wszystkich składników dostarczać, bo ja nie mam ochoty na jedzenie i zastanawiam się czy nie jem za mało.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata, ja już nawet tematu kochania się nie dotykam, bo po co... Moja hipopotamowa wersja nie podoba widocznie, więc o przytulankach mogę sobie pomarzyć, a chęć mam naprawdę dużą. U mnie libido zawsze było wysokie i tak szczerze, to czuję taki żal o to do mojego NM, bo ja się męczę a tu nic... a po porodzie dojście do siebie to nie będzie takie hop siup w moim przypadku, bo 18 kg na plusie jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Achaja88 dodatkowe kilka kilogramów nie sprawia facetowi różnicy. Umówmy się większość tych kg to jednak brzuszek i piersi :)
Mój M czytał mi jakiś artykuł że gdy partnerka jest z facetem w ciąży i później w połogu wytwarza się u faceta mniej jakichś hormonów, które pchają go do łóżka.. Dodajmy do tego względy strachu przed zrobieniem krzywdy albo jak to było w przypadku mojego "lęku przed ugryzieniem w ..." - czyli nie znajomością budowy kobiecego ciała. Nim się obejrzysz będziesz w pełni się akceptować a NM nie będzie mógł się powstrzymać żeby Cie nie schrupać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Jestem tu nowa :). Zaczęłam 37 tydzień ciąży i 1 dzień. Mam już córeczkę, poronienie za sobą a teraz spodziewam się synka. Mam kilka pytań, które mnie męczą a nie znam na nie odpowiedzi. Może któraś z Was mi pomoże :)
1. Czy drugi poród występuje wcześniej niz pierwszy? Córkę urodziłam w 40 tygodniu.
2. Od paru dni z przerwami ( jednego dnia wypadnie dużo potem przerwa parę dni i potem znowu ) wycieka mi galaretowata substancja ze środka. Wygląda jak jajko kury. Czy to może być czop i czy długo tak będzie wyciekał?
3. Jutro idę na masaż szyjki bo moja gin chce żebym urodziła najdalej w przyszłym tygodniu ze względu na moje zatory w nogach i guzy - szykuję się na operację na nogę a jest coraz gorsza przez ciąże.
4. Czy w jakiś skuteczny sposób można samemu wywołać skurcze? Przyznam się że masowałam już sutki, kocham się z mężem, ale nic to nie daje w moim przypadku.po stosunku tylko mi wycieka jak kurze białko wydzielina.

Proszę napiszcie mi odpowiedzi na te pytania będę spokojniejsza. Dziekuje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...