Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

ja odkąd jestem na L4 to mi się nic nie chce...
brak energii i zapału.
Nie wiem jak Wy ale ja siedząc w domu straciłam jakoś na poczuciu wartości... nie chce mi się robić makijażu ani jakoś super dbać o siebie...
Pracując byłam niesamowicie zorganizowana, zawsze doszykowana na tip top :) a teraz trochę taka ciotka klotka :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

Ewa ja tak w pierwszym trymestrze miałam. Na dodatek byłam ciągle zła na cały świat i wszystko mnie wkurzało.
W 2 trym to się zmieniło odkąd zaczęłam się zmuszać do ruchu, do wychodzenia... Ale dziś to jakaś porażka jest.

No i stoję przed dylematem co wybrać:
a) zupkę pomidorową, którą robilam wczoraj
b) zamówić pyszną pizę
c) skoczyć po czekoladę.

Jutro będę już wybierać farby do pomalowania mieszkania, obym nie czuła się tak jak dziś... Bo wybiorę zgniłą zieleń :P

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

Czy któraś z Was będzie dzieliła sypialnię z dzieckiem? My się właśnie będziemy przeprowadzać do większego mieszkania poza miastem (na szczęście) no i mamy tam łazienkę, kuchnię, salon i ogromną sypialnię, tym że w sypialni jest jedno wielkie okno i nijak nie da się tego przedzielić- w sensie, że pokoju podzielić na dwa, bo nie może być jeden bez okna. No i mały będzie z nami cały pierwszy rok na pewno a co dalej to się zobaczy... Czy któraś z Was ma też podobną sytuację? Czy Wasze maluchy mają pokoiki? Jak planujecie, jak to jest?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

Gorzka jeśli chodzi o pokój dla dziecka to powiem Ci z własnego przykładu jak to wygladało przy 1 dziecku i na pewno tak bedzie przy 2.
Otóż ja miałam dla Dziecka oddzielny pokoik ale po urodzeniu do chyba 1 roku a nawet nie wiem czy nie do 1.5 spało z nami w sypialni. Oczywiście mialo swoje łóżeczko niedaleko naszego łóżka (ponieważ nie uznaję spania z dzieckiem w jednym łóżku). Jest to wygodne i bezpieczne dla dziecka. Po pierwsze masz blisko gdy wstajesz czy twój mąż w nocy do dzidziusia a poza tym cały czas masz dzidzie na oku. Są dzieci, którym w nocy sie ulewa i moga sie zakrzsztusić, slyszysz czy oddycha itd...
Ja nie wyobrażam sobie takiego maleństwa miec w oddzielnym pokoju :)
Jeśli chodzi o inne kwestie, to nawet razu "to" nie wybudziło Synka. Był chyba przyzwyczajony z ciąży, ponieważ wtedy non stop była u mnie ochota :) w tej wyglada to juz niestety inaczej...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie z tym spinaniem brzucha to ja sama już nie wiem. Czuję czasem, że brzuch robi mi sie jak balon (coś jakbym miała wzdęcie), ale nie jest twardy. Czy to jest spinanie?
Moja ginka nie pozwoliła mi masować brzuszka, bo powoduje to skurcze macicy. Powiedziała, że mogę go delikatnie głaskać.

My przygotujemy pokoik dla Małej, ale na początku będzie spała z nami w sypialni. Myślę, że na tak będzie wygodniej. A potem zobaczymy.

Olcia, też byłam dzisiaj w sh. Kupiłam bluzeczkę, 2 nowiutkie pajacyki (jeszcze z metkami), welurkową bluzę i piękny kombinezon na zimę. Zapłaciłam za wszystko 17 zł :) Mam zamiar wybrać się jeszcze dzisiaj do Lidla, może uda mi się coś kupić :)

Emilia, mam zamiar kupić właśnie wózek firmy Camarelo. Waham się między modelem Sevilla a Carera. Zakochałam się w tym granatowo-czerwono-białym. Jest przepiękny!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Co do l4 to ja naprawdę teraz odpoczywam. Byłam tak zapracowana i zabiegana że leciałam z nóg. Ciągle ktoś coś ode mnie chciał (jestem rehabilitantką więc tu kogoś po pracy pomasować, a tam znowu poćwiczyć kogoś). Na etacie też zapierdziel nie tylko fizyczny ale i papierowy tak że czasami człowiek nie wyrabiał na zakrętach. A teraz totalna laba- coś czuję że będę z tym tęsknić. Fakt, że teraz to nic nie dorobię, przypływ pieniążków mniejszy ale odpoczynek każdemu się należy:)
Sabrinko- przypuszczam że to coś podobnego do nospy- na rozkurczenie mięśniówki gładkiej. Jest coś takiego jak Buskopan w tabl. na np.skurcz jelit. Daj znać czy u Ciebie lepiej.
Co do spania z dzieckiem to syn przez 1,5 roku spał z nami w sypialni w łóżeczku a potem wyprowadziliśmy go do samodzielnego pokoju. Teraz planuje podobnie z tym że Mała będzie musiała zamieszkać w pokoju z bratem, chyba że zrezygnujemy z sypialni i zamienimy ją w pokój Małej a spać będziemy w salonie. Zobaczymy jak to się ułoży. Gorzka Czekolado- zobaczysz że jutro będziesz miała więcej pary:)
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y3e3kfwaph9ro.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70032.png

Odnośnik do komentarza

migotka84 Ja też już mam upatrzony swoje 2 typy. Będzie to http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-3x3-hawana-fotel-parasol-spiworek-i5040860058.html wzór nr.22
lub
http://allegro.pl/wozek-delti-x-lander-amelis-3w1-cybex-spiworek-i4950275060.html ale w tej kwesti jeszcze nie wiem jaki wzór koloritp. Zakup wózka planuję w maju więc mam jeszcze troszkę czasu ;)

Gorzka Czekolada za mną ostatnio chodzi ciągle pizza hawajska z grubego benka ;)

Dziewczyny a co do pomieszczeń to w kwietniu czeka nas taki większy remont. Chcemy urządzić osobny pokoik dziecka gdzie bedą tam córci mebelki, łozeczko itp. Wszystko w bieli i bardzo delikatnym różu oraz fiolecie. Posciele i naklejka na scianę będą w sowy. Poki co to bedzie jej pokoik taki dzienny bo sypialnie chcemy tez sobie odnowić i zakupic do niej kosz mojżesza lub łóżeczko turystyczne żeby obok nas spała nasza Lawinia. Będe spokojniejsza mając ją przy sobie. Planujemy jeszcze remont kuchni, którą chcę połączyć z salonem więc czeka nas w kwietniu dużo pracy ale to już inna historia.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Sabrinko, buscolizyna to inaczej nospa:) dozylnie szybciej dziala:)

Co do mieszkania to my jeszcze sie gnieciemy w kawalerce 28 mKw. Tak ze z braku laku wszyscy spimy w jednym pokoju:)
Mloda od poczatku miala lozeczko ale w nim nie spala, bo w nocy jadla piers co pol godziny a ja nie mialam sily tyle razy wstawac, wiec sila rzeczy wyladowala z nami. Teraz lozeczko przerabiamy jej na lozko, a dla malego kupujemy kosz mojrzesza, zeby w dzien mial zabrzpieczenie przed szalejaca siostra:) w nocy pewnie bedzie spal z nami.
Myslimy tez o zakupie wiekszej sofy do spania, zeby w razie W pomiescic cala czworke.
Nie wiem, jak Danusia zareaguje na brata, moze miec regres i wtedy zadne lozeczka osobne nie beda atrakcyjne.
A za rok moze uda sie kupic donek z MdMu:)

Odnośnik do komentarza

Napaliłam się na zakup wózka ale jeszcze tyle czasu, że chyba się wstrzymam. I tak trzymałabym go w piwnicy więc póki co zaczekam chociaż aż mnie korci :P Poczekam też na Wasze opinie, bo w sumie pospieszę się i okaże się, że jest kiepski.

A co do tzw. linii negra- macie ją? Ja nadal nie, a tu już jutro zaczynam 25 tydzień ciąży! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Witam:-D
Melduje sie po wizycie synek zdrowy waży 370 g:-)
Wozek mam kupiony tako jumper x jest fajny z dużą gondola i fotelikiem montowanym na stelazu.
Linie mam, w sumie nie zdążyła zniknąć po 1 ciazy, troche wyjaśniała a teraz robi sie ciemna, nie każda kobieta ja ma.
Co do pokoju dla małego na poczatku bedzie z nami a pozniej bedzie czekał na niego pokoik:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

Justi gratuluję zdrowego bąbla:)

kati ja linei negry też nie mam, ale pewnie jej nie będzie - poprzednio też nie było. Pytałaś kiedyś o pępek - też na razie nie wystaje, w poprzednich ciążach siedział w środku do końca. Teraz myślę, że będzie podobnie, choć jest troszkę bliżej wyjścia niż poprzednio na tym samym etapie ciąży.

Co do spania brzdąca - my mieliśmy kupioną kołyskę i przez pierwsze kilka miesięcy (2, 3 m-ce przy córci - przesypiała już wtedy całe noce, ok. 5, 6 miesięcy przy synku) spali z Nami w nocy w sypialni. Bardzo rzadko się zdarzało, żeby lądowali u Nas w łóżku - zresztą teraz też tylko jak mają ciężką noc z powodu choroby. Rano to już inna bajka - zapraszamy na przytulasy poranne:) A łóżko mamy mega, więc pomieścimy i kolejnego brzdąca:) W ciągu dnia natomiast na samym początku dzieci spały w kołysce, która lądowała zazwyczaj w salonie, a niedługo potem w swoim pokoiku w łóżeczku.
Teraz moje robaczki od około 2 miesięcy śpią na łóżku piętrowym, i znajdzie się miejsce na łóżeczko dla Niespodzianki, choć pokoik niewielki:)

Co do ubranek to też radzę zaopatrzyć się w kilka w rozmiarze 56. Lilka miała 54 cm, ale tylko 2700 g - dokupowałam po porodzie trochę ciuszków w rozmiarze 56, bo tych miała tylko kilka, a w 62 się wręcz topiła. Synek o wiele większy (57 cm i 3650 g), a też obnosił się w rozmiarze 56 na początku. Ubranka 62 jakieś takie duże były.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...