Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Malutka no właśnie ja też tak mam od 2 dni. Takie jakby uczucie jak przed okresem. Boli tylko dół brzucha jakby okolicy kosci łonowej przy czym placy nie bolą. No i też zastanawiam się co to takiego... Dziś w nocy to spać przez to nie mogłam spokojnie bo co chwila się budziłam. Jak mi się nasili to zadzwonię do lekarza chyba bo się denerwuje

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3qzk9fgf5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kati ja chyba zapiszę sie na szkolenie przed porodem do Ciebie, bo widzę, że naprawdę nieźle się przygotowujesz ;)

Kama a nie masz problemów przy oddawaniu moczu? Bo ja miałam kiedyś coś takiego przy zapaleniu układu moczowego.

Aniaradzia biedactwo... Mi ostatnio gin powiedział, że wychodzi się już z niepodawania starydów ciężarnym, bo najnowsze badania wykazały, że nie są wcale szkodliwe i np na wysypkę mogę stosować miejscowo hydrokortyzon itp. Nie stresuj się skarbie, lepiej że wzięłaś lek niż jakbyś miała udusić siebie i maluszka..

Byłam dziś w Lidlu- oczywiście pełen zlot czarownic z przepychającymi się wózkami sklepowymi od samego rana ech... Kupiłam body, spodnie, skarpetki i grzechotkę pszczółkę z fischera :) Śliczne rzeczy. Zwróciłam uwagę też na tą promocję Hipp ale nie miałam za bardzo co kupić bo nie mam dzieci jeszcze. Ale polecam te ciuszki- od razu widać, że są porządnie zrobione i miłe w dotyku.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

kati1991 Wczoraj w szkole rodzenia położna zaproponowała nam taki zestaw do porodu NATALIS dzięki któremu można uniknąć nacinania i pęknięcia. Podobno bardzo pomaga i zwalcza ból. Pierwszy żel trzeba stosować już od 36 tyg, drugi w trakcie porodu a trzeci po porodzie. Zestaw kosztuje 313zł ale u nas jak zbierze sie 5 dziewczyn to przedstawiciel sprzeda nam za 250zł komplet. Tak się zastanawiam nad tym i chyba skorzystam. Tutaj masz link i poczytaj sobie jeśli jesteś tym zainteresowana.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Ja też byłam w Lidlu. Myślałam, że po 12:00 już nic nie będzie, ale miałam z czego wybierać jeszcze. Kupiłam body, spodenki, skarpetki, śpiworek :) Wszystko na 62-68, bo na takie mini maleństwo to mam już po siostrzeńcu, a sam niewiele używał tego, bo zaraz wyrósł. Wzięłam też termometr na podczerwień, ale nie jestem przekonana co do jego dokładności. Czy może któraś z Was też go wzięła i ma opinię?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

malutka30 Położna mówiła mi ze takie bole i ala skurcze mogą pojawiac się od 20tc. To znak ze trzeba zwolnic, duzo leżec i odpoczywac by nie pojawiły się silniejsze. Ja tez już raz tak miałam. Bolało mnie całe krocze, brzuch nie mogłam chodzić. Dużo teraz leniuchuje i jest ok. Prawdopodobnie teraz na wizycie lekarz bedzie kazał mi brać magnez jak mu powiem o tej sytuacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Czekolado, wiem ze sterydy sa dozwolone w ciazy. Moj immunolog zanim zaszlam w pierwsza ciaze stwierdzil, ze mam sie nie przejmowac sterydami, tylko probowac zajsc w ciaze. Stwierdzil, zebyst Ty wiedziala jakie dzieci sie na metypredzie rodza!!! Bardzo mi to pomoglo i wiedzialam ze mam zielone swiatlo.
W poprzedniej ciazy tez bralam sterydy dozylne od 23 tc, wiec te dwa tygodnie nie robia az takiej roznicy, bo organogeneza juz sie dawno zakonczyla.
Tym razem to panika lekarza mi sie udzielila po prostu... Jak to sie mowi panika jest najbardziej zarazliwa, zwlaszcza jak pochodzi od strony osoby o pewnym autorytecie;)

Ale ten staruszek ginekolog mnie po prostu roczulil...

Dziewczyny, jesli chcecie poczytac porad eksperta nt porodow to polecam forum na gazecie: dobry porod. Ekspertem jest tam polozna pani Katarzyna Oles. Swietny specjalista i wiele ciekawych mozna sie nauczyc i dowiedziec:)

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Dziewczyny gratuluje zdrowych maluszków;)
Mamalina czyli prawdopodobnie chłopiec:) Co do wielkości dziecka mi też czasami wydaje się że mały jest większy niż powinien. Tak kopie że brzuch mi podskakuje;)
Aniu nam ciężarnym to zawsze coś się przypałęta;/
Pij mleko z miodem i czosnkiem:*
Kati co do porodu zdam się na położne, jeśli uznają, że nacięcie pomoże nie będę się kłócić. Co do mamy to dziewczyny mają rację, nie wiem skąd się biorą tacy lekarze naprawdę...
Tak jak mi lekarz w 5 tyg powiedział że nie ma zarodka i ciąża się źle rozwija... Płacz, a tu już połowa za mną;)
Z tymi ruchami to naprawdę różnie bywa. Liiika proponuję zakupić zwykły stetoskop, maluch jest na tyle duży że serducha można posłuchać. A jest to koszt ok 30 zł;)
Ja przez 3 dni miałam taki okres że prawie w ogóle małego nie czułam, detektor mnie uspokajał. A teraz znowu się zaczęło. Mały ma swoje pory między 10 a 11 i ok 21 :)
Olciap daj znać jak wizyta:)
Co do rozmów z brzuszkiem często do niego mówię, mój mąż również:)
Malutka teżz mam czasami takie bóle szczególnie wieczorem.
Jutro mam wizytę to zapytam skąd te bóle i jak można im zaradzić.
Trzymajcie kciuki, już stresik mnie dopada na myśl o jutrzejszym widzeniu z synkiem.
Ostatnio się zastanawiałam czy nie będę miała cukrzycy ciążowej, jak już z jednym się uspokoję to co innego się znajdzie;/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Liiika co do żelu to rozmawiałam z kobietą która korzystała z niego w trakcie porodu. Koszt to ok 280 zł. Powiedziała że długo nie parła, ale nie da sobie ręki uciąć czy taka jej natura czy to żel pomógł. Taki żel działa tylko przy poślizgu i nic więcej, nie jest przeciwbólowy, ani nie powoduje szybszego rozwarcia szyjki. Zastanawiałam się nad nim, ale stwierdziłam że nie ma sensu.
U mnie w szpitalu jest tak, że jeśli kobieta ma cc i żel nie będzie potrzebny to nie płaci za niego i wykorzysta go inna rodząca.
Liiika zapytaj jak to jest u Ciebie (czy będziesz miała możliwość zwrócić) bo nie wiemy co nas czeka, a wydawać tyle w błoto to szkoda.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

justi90 Masz rację w sumie co do tego zakupu. Większość tych rewelacyjnych opinii to pewnie taki chwyt marketingowy. Mam nadzieje ze nie będę miała CC ale nawet jeśli to żelu nie bede mogła zwrócic. Kupuje go na własną rękę , ide z nim na porodówkę a jeśli nie skorzystam z niego to ewentualnie położna w szkole rodzenia pomoże go odsprzedać. Bym wolała przeznaczyć te pieniądze na dzidziusia. Wszystkie opinie słyszałam na zasadzie PODOBNO ale nikt z mojego otoczenia nie stosował go i nie wiem jak to dokładnie z tym jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Sabrinko, trzymaj sie cieplutko, jestescie teraz pod najlepsza opieka i pewnie leki i inne zabiegi w pogotowiu sa.

Ja sie ciesze, ze uniknelam szpitala, ale tylko dlatego, ze na patologii ciazy nie wiedzieli by co ze mna zrobic, a na wewnetrznym/plucnym bylabym bez opieki ginekologicznej. Gorzkie doswiadczenie z poprzedniej ciazy, a wiem z wielu zrodel ze nic sie nie zmienilo w tej kwestii. U ciebie jest problem glownie polozniczy, wiec na patologii ciazy zajma sie toba profesjonalnie.
Dla maluszka zrobimy wszystko przeciez...

Odnośnik do komentarza

Generalnie melduje jak bylo. Poszlam rano do przychodni ale okazalo sie ze pierwszy gin przyjmuje dopiero o 13 :( bsbka powiedziała ze jak cos mnie niepokoi zebym nie czekala tylko poszła na IP tam mnie napewno lekarz przebada. Wiec poszlam opowiedzialam babce przy okienku o tym twardniejacym brzuchu a ona na to czy w razie co zgadzam sie zostac w szpitalu bo na 99% lekarz tak zleci. No i faktycznie zadzwonila po lekarza a ten telefonicznie nawet mnie nie widzac kazal przyjac na oddzial. Stwierdzilam, ze jak juz tu jestem to dla spokoju swojego zostane. Zbadal mnie po wizycie stwierdzil ze fakt macica jest lekko napięta ale procz tego wszystko ok. Ze to ns tym etapie normalne czasem ze twardnieje. Ogolnie jakis taki sztywny tenlekarz zlecil podac kroplowke nospe i luteine. I poki co leze. Jeszcze usg maja mi zrobic. Reasumujac nic nowego sie nie dowiedzialam. Alem sie rozpisala.

A co u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

Aaa i pamietaj, ze masz prawo pytac co Ci podaja i jak godzinowo masz rozpisane leki. Z poloznymi warto sie "zaprzyjaznic" przeczutac lub zapytac jak ma na imie i potem juz zwracac sie np. pani Moniko itp.

Testowane na moich pobytach i na pobytach z cora. Sto procent przyjemniejsze relacje. Zawsze mozesz powiedziec, ze to Twoj pierwszy pobyt i nie jestes obeznana ze zwyczajami:)
Trzymam kciuki:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny melduję się po wizycie. Złe i dobre wieści jednocześnie. Zła to taka, że mam liczne bakterie w moczu i mam zrobić posiew- jeśli znowu wyjdą liczne to trzeba leczyć, jak nie to chwilowo odraczamy. Druga sprawa to taka, że w 28 tygodniu ciąży mam się zgłosić na oddział do szpitala (pobyt ok. 3 dni) i dostanę szczepionkę w związku z konfliktem serologicznym (moja Pani Doktor akurat zaleca, bo uchroni przed ewentualnymi komplikacjami).
A z tych dobrych to miałam osłuchiwanego Małego na dopplerze i tak kopał w głowicę, że nie dał sobie osłuchać serduszka :D ale w końcu się udało i to tak przyjemna muzyka dla uszu, że mogłabym tak codziennie słuchać :D
Hemoglobina u mnie 12,3- ponoć taka jest bardzo dobra u kobiet w ciąży. Wyniki mam bardzo dobre- no oprócz tego moczu. Ale jestem ogólnie zadowolona. I ważę 63 kg, czyli 8 kg do przodu póki co :) Ale poszło mi raczej w piersi i biodra, więc nie jest źle.
Dostałam skierowanie na glukozę, tsh, mocz, morfologia i na następnej wizycie skierowanie do szpitala. To tak w skrócie wyglądała wizyta :)

Aniaradzia dobrze, że już jest w porządku i dobrze się czujesz.

Gorzka Czekolado ja po prostu dużo czytam w tym temacie i wolę wiedzieć takie rzeczy przed, aby nie dać się zrobić w bambuko przy porodzie. Ja jestem tylko niedoświadczoną pierwiastką, więc cennych porad niestety nie mam w zanadrzu. Ale jakby co to zawsze służę pomocą :D

Sabrinka nie martw się niczym. W szpitalu leżałam trzy razy podczas tej ciąży i zawsze położna mówiła, że na IP nie leczą ciężarnych tylko zawsze na oddział biorą. Dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny !!! dostalam wiadomosc od rudzielca :) - marty.
mam wrazenie , ze jeszcze nie doszla do siebie...probuje ja namowic na forum,ktore mamom aniolkowym bardzo pomoglo. mam nadzieje, ze odezwie sie jeszcze i podzieli sie sama z wami swoimi ....kurcze zabraklo mi slow...no czym sie podzieli? :D

anioleczek * 13 listopad 2014 :(

Odnośnik do komentarza

cześć Kobietki.
Powiem Wam, że tak jak dziś podniosło mi się ciśnienie to nie pamiętam kiedy...
Ostatnio rozmawiałyśmy o Zus i L4... wyobraźcie sobie, że otrzymałam po 2 miesiącach pierwszą wpłatę z Zus i już coś mi nie pasowało, ponieważ było tego znacznie mniej niżeli być powinno. Ale mało tego, dziś przyszło pismo z ZUSu i okazało się, iż z racji nieterminowego przekazania mojego L4 przez pracodawcę (czas 7 dni a dostarczono po 3,5 tyg) mój zasiłek macierzyński jest pomniejszony o 25%!!! Nie mogę zrozumieć jak pracodawca może być tak podły!!! Robi mi na złość, ponieważ poszłam na L4!!!
Mogę się odwołać i w związku z tym do Was pytanie Kobietki - czy miała z Was któraś podobną syt i czy się odwoływałyście???

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, ale Wam współczuję tego gonienia po szpitalach. Trzymajcie się dzielnie. Jeszcze 20 tygodni i bedzie jeden taki piękny szpitalny dzień :)
Co do mydła galasowego to naprawdę jest genialne. U mnie sprawdza się duzo lepiej niż odplamiacze w proszku. Nawet na stare plamy.
Co do moich pieluchowych zakupów to kupiłam kieszonki Little Bloom i zwykłe tetry. Marysia już 3 dni w nich śpi i jest zadowolona :) Jeden wkład wystarcza jej na całą noc, nic nie przemaka. Mikropolarek w środku tak ładnie izoluje wilgoć, że jak pierwszy raz zdjęłam jej pieluszkę to myślałam, że jest sucha. Dopiero jak sięgnęłam po tetrę to poczułam wilgoć. Po praniu wysychają dosłownie w dwie godzinki. A tetra chyba w pół :) Jestem naprawdę zadowolona. No i zapach pieluchy. Dziwne. W papmersie po nocy smród był konkretny. W wieluszce prawie nie czuć zapachu... Może to kwestia tego, że chemia z pieluszki jakoś wchodzi w reakcję z moczem? Nie wiem. W kazdym razie mam taki zapas pieluch, że na trzecie dziecko też wystarczy a zamierzam mieć je bardzo szybko po drugim. Chcę szybko wyjść z pieluch i zająć się pracą. Myslę, że pół roku po porodzie odpuszczę sobie zabezpieczanie się i co będzie to będzie :) Poświęcę teraz jeszcze 2, 3 lata i zacznę na nowo pracę zawodową bez planowanych przerw.

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...