Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gorzka Czekolado zus płaci firmie a firma Tobie. Ja tez tak mam, jesli sie dobrze orientuje to jest to uzależnione od liczby zatrudnionych osob. Powyżej chyba 20 wypłaca firma a ponizej zus. Aniu dobrze mówię?:-)
Ewab współczuję;/ chamstwo
Kati dobrze ze z małym w porzadku:-)
Sabrinko jestes pod dobra opieką.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Sprobuje w miare po kolei:)

Czekolado jesli pracodawca zatrudnia mniej niz 20 osob to po 33 dniach l4 oplaca ZUS.

Ewo odwoluj sie!!! Masz cos na potwierdzenie terminowosci dostarczenia l4 do pracodawcy? Byloby to przydatne, ale chyba nie konieczne. Pytanie, czy obnizenie dotyczy tego l4 oplaconego przez pracodawce? Jesli tak to probuj. Jesli tego co powinnas juz (tak wiem od niedawna) sama dostarczyc do ZUS to tlumacz sie w pismie, ze pracodawca Cie nie poinformowal o takiej koniecznosci!!! I ze myslalas, ze nadal to pozostaje w gestii pracodawcy. Powinni to uznac tylko musisz sie uzbroic w cierpliwosc i w miare rzeczowo napisac to odwolanie. Jak najmniej emocji, same suche fakty... U mnie pismami zajmuje sie maz, bo ja nie potrafie pisac bez emocji, moze Twoj maz tez by Cie poratowal???

Miu cudownie wiedziec, ze nie jestem jedyna sterydowka w ciazy.
U mnie sie powtarza schemat z pierwszej ciazy. Wtedy musialam wrocic na dexaven od 23 tc, teraz troche wczesniej ale na razie jednorazowo 8 mg pomoglo. Pulmicort w nebulizacji zwiekszono mi do 9 mg na dobe. Zobacze przez weekend. Troche sie martwie po saczy mi sie krew z ucha tego co mnie boli. Nie jest jej wiele, ale jednak...

Surikatko, galasowe mydlo z niemiec wymiata, ale w sklepach z niemiecka chemia jest drogie. Ostatnio upolowalam w lidlu plynne i jest podobne w dzialaniu do Niemieckiego, za to rossmanowe kupione w polskiej drogerii to tylko na swieze plamy dziala...
U Cuebie to masz taki wybor i chust i pieluch wszelakiego rodzaju i to swietnych gatunkowo, ze sama bym sie zaopatrzyla chetnie. Jak sprawdzam niemiecki ebay to mi wlosy staja deba ze zgrozy. Ale jak pytam o koszt wysylki do Polski to sie wkurzam bo cena nie schodzi ponizej 20 euro. Po prostu zgroza!!! Na szczescie niedlugo znajoma przenosi sie do Dortmundu a moja przyjaciplka bedzie ja odwiedzac w maju to za wczasu poprosze ja o zakupienie i skompletowanie wyprawki nawet sloiczkow Hippa i kaszek Holle i Asia mi przywiezie w maju jak bedzie wracac:) po prostu nie moge nacieszyc sie tym szczesciem. Tyle dobra w rozsadnej cenie:)

Odnośnik do komentarza

Ewa dzięki :) Mały Bruno będzie wyrywać laski już na porodówce :P

Zadzwoń w pn do inspekcji pracy- tam zawsze jest dyżurny prawnik i udzieli Ci rzetelnej odpowiedzi. Poza tym mówisz o 25% z l4 czy z macierzyńskiego? Uważaj, bo firma będzie się pewnie wypierać, że to Ty dałaś za późno l4. Ja swoje akurat dostarczam koleżance w biurze, która przy mnie podpisuje z tyłu swoim nazwiskiem i datą na moich oczach (a ksero l4 i tak mam w domu) i wiem nawet kiedy wysyła do centrali. Wcześniej ja wysyłałam :P Mogłabym wrócić do pracy, ale tak maksymalnie na godzinę dziennie co by się nie wkurzać za dużo hehehehheh.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpbvkd5r1.png

Odnośnik do komentarza

Kochane jestem juz po wizycie i uwaga ..... będzie dziewczynka....:-) :-) :-) :-)
Wszystko ok, tylko na USG pani doktor powiedziala ze tu jest galka oczna, i zastanawiala się czemu ja tak widać, drugie oczko bylo zamknięte, powiedziala ze zaraz do tego wróci ale później zajęcia się innymi pomiarami ja nie spytalam , a teraz mnie to gryzie.....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

Ewo, No to super, ze masz potwierdzenia nadania:) warto sie odwolywac, bo nic na tym nie tracisz, najwyzej mozesz zyskac:)
Teraz juz pilnuj terminowego wysylania bezposrednio do ZUSu:) kopie L4 wysylaj do pracodawcy:) albo zawoz do pracodawcy by podbil Ci to l4 a potem wysylaj do ZUS...

Kati, chcialoby Ci sie jechac i wracac na te godzine? Ja to chyba jestem zbyt leniwa;)

Czekolado, Bruno to przystojniak, moj zawsze chowa twarz w lozysko... Nie mam zadnej fotki buzki..

Odnośnik do komentarza

To na pewno. Mam nadzieje ze to nic zlego z tym oczkiem,,,,

A propo ZUS- u to no ja nie mogę narzekać, bo zawsze w polowie l4 wyplacaja mi za poprzednie, a dziś to mnie zaskoczyli bo dziś koncze l4 a listonosz przyniosl mi pieniazki za to które dziś się kończy. No i nie idzie to przez szefa tylko prosto z ZUS-u

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

Gorzka czekoladko przystojniak z Bobcia:) Będzie miał wzięcie:):)

olciap i jak po lekarzu i USG?

kati, justi no właśnie nie wiadomo:) To chyba pępowinka była, a potem widziałam siuśkę. Ale jak na początku czułam bardziej chłopca, to teraz skłaniam się ku dziewczynce:) Ale okaże się dopiero po porodzie:)

aniaradzia ale akcja...dobrze, że przechodzień okazał się dobrym człowiekiem i Ci pomógł:) Kuruj się!

Liiika ja miałam, zarówno przy 1 jak i 2 porodzie, zakupiony żel położniczy DIANATAL i mimo, że podczas 1 porodu wspominaliśmy z mężem kilkakrotnie, że mam ten żel, ba mało tego - żel stał koło łóżka, położne nie zaaplikowały go. Byłam na nie wściekła:/ Także nie wiem czy działa, a chciałam baardzo uniknąć nacięcia krocza. Na szczęście mogłam go zwrócić, więc w koszta nie popłynęłam.
justi a czy ta znajoma uniknęła nacięcia krocza? I który to był jej poród? Żel znieczulać nie znieczula, ale ma skrócić zarówno I jak i II fazę porodu, a także zmniejszyć o wiele ryzyko nacięcia krocza (przynajmniej tak reklamują przy ty DIANATALU).

justi jutro się okaże, czy masz dobre przeczucia w wielkością synka:) Trzymam kciuki:)

Sabrinka współczuję:( Jesteś pod dobrą opieką i tego się trzymaj!

kati mam nadzieję, że kolejne badania moczu wyjdą w porządku. Wszystko dla bąbelka - Ty już zaprawiona w szpitalu - przynajmniej dobrze poznasz szpital i personel ginekologiczny szpitala:) Będą Cię witać po imieniu:) Taki plus:)
Ja miesiąc temu miałam hemoglobinę 12,3, teraz 12,1, - dobrze wiedzieć, że to bardzo dobra, bo jak dotąd od nikogo tego nie słyszałam:) Jak była u Nas położna na pierwszej wizycie poporodowej i zobaczyła wypis ze szpitala to zrobiła wieeelkie oczy - powiedziała, że nie pamięta, kiedy kobieta w dniu porodu miała taki poziom hemoglobiny - ale wtedy miałam 12,8:)

Surikatka super, że tak fajnie się sprawdzają wieluszki:) Jak Wam się uda to będziecie mieć podobną różnicę wieku między rodzeństwem jak my:) Super sprawa:) Ciężko, ale super:)

aniaradzia ja mam nadzieję, że mi rzut choroby się nie pojawi, bo wtedy też będą potrzebne sterydy. Ale nie myślę za dużo o tym.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

tak, olciap, tak długo zajęło mi pisanie tego posta:) Super, że ok, oczkiem się nie martw na zapas, ale rozumiem, że lekarz zasiał ziarnko niepokoju. Wszystko się wyjaśni niedługo, zobaczysz:) Gratuluję nielicznej dziewczynki w Naszym gronie:)

Zgrałam zdjęcia 4 d z filmiku. Przedstawiam Wam Naszą Niespodziankę:) Jak myślicie, taką buzinkę ma chłopczyk czy dziewczynka?:)

monthly_2015_02/czerwcowe-fasolki_24424.jpg

monthly_2015_02/czerwcowe-fasolki_24425.jpg

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

No czekoladko, bez dwóch zdań jest armatka:)

Może macie dziewczyny namiary na jakieś niedrogie domki 4 osobowe nad naszym polskim morzem - chodzi mi o jakąś pipidówę, a nie kurort turystyczny. Będę wdzięczna za pomoc, bo się rozglądam.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Aaaa i gratki połóweczki czekoladko:)

A mnie zaczął brzuch pobolewać i to dość konkretnie, ałć. Ale się nie spina na szczęście. Dziś prawie cały dzień sama z dzieciakami byłam, a nie spały w ciągu dnia w ogóle, więc i ja nie miałam czasu odpocząć:/

Czyli 1:0 na dziewczynkę u mnie:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

mamalina Moim zdaniem to jest chłopiec ;) Super ujęcia wyszły na tej sesyjce małej niespodzianki he he ;)

Gorzka Czekolada Twój dzidziuś również ma wyjątkowe ujęcie ;) Masz rację zaszłyśmy już daleko. Co prawda ja niedawno dopiero dołączyłam do Waszego grona ale już się wkręciłam. Wspaniała sprawa to forum.

A tak ogólnie skoro już połowa za nami to jak wyglądają Wasze przygotowania do powitania maleństwa? Macie już wanienki, łóżeczka itp? Ja na razie jestem na etapie kupowania ciuszków ale niedługo zacznę rozglądać się za całą resztą, która będzie potrzebna mojej córeczce ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje ślicznych dzieciaków i polowkowych, nie nadarzam czytac za Wami :) mamamalina tez mysle ze to chlopsk bedzie u Ciebie :)

Ja tu w tym szpitslu kwitne a najgorzej ze malo poki co te kroplowki i tabletki pomagają:( a co sie okazuje mam podwyższony poziom leukocytow co oznscza prawdopodobnie jskas infekcje ale skad cholera wie. Jutro powtórka badań zobacze co dalej.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza
Gość migotka84

Ja jutro poznam płeć naszego maleństwa. Mamy informację od lekarza zapisaną na pamiątkowej kartce, ale dowiemy się co i jak z tortu... Tort będzie biały i dopiero po rozkrojeniu okaże się czy będzie dziewczynka czy chłopiec. Myślę że to zabawny sposób. Zaprosiliśmy najbliższą rodzinę i w ich towarzystwie rozkroimy z mężem tort:-) Co do zakupów ja mam bazę- łóżeczko, wanienkę itp. Rzeczy po siostrzenicy. A ubranka zobaczymy... Już nie potrafię doczekać się zakupów ale na razie sobie odpuszczam. Dla mnie każdy dzień i każdy ból brzucha to stres czy tak może być czy powinnam jechać do szpitala

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...