Skocz do zawartości
Forum

Kama7

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kama7

  1. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Aniaradzia-życzę aby szybko wam przeszło. Ja w grudniu leżałam 3 tyg jak placek więc wyobrażam sobie jak się czujesz. Dobrze że masz męża w domu, choć chory ale zawsze coś pomoże. Trzymajcie się cieplutko. Ja za niedługo jadę do tej Ikei a to dla mnie wyprawa na cały dzień- do Krakowa 120 km w jedną stronę. Ale bardzo się cieszę bo uwielbiam tam kupować. Pozdrawiam
  2. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Witajcie:) Aniaradzia i Blue, Czekolado- zdróweczka. Sabrinko-a to usg ci zrobili? Przypuszczam że teraz przez weekend żadnych konkretnych badań nie będą robić.Trzymaj się. Justi gratuluję zdrowego synusia:) Addicedto- kość nosową miałam mierzoną nie w połówkowym usg tylko w tym genetycznym, u mnie to był 14 tydz. wynik NBL 3,4 mm a norma jest od 2,4 do 4,8 na moim wydruku Pozdrawiam
  3. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Smacznego! Ja już dziś tak namieszałam że chyba pęknę. A w brzuszku miejsca coraz mniej;)
  4. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Co do l4 to ja naprawdę teraz odpoczywam. Byłam tak zapracowana i zabiegana że leciałam z nóg. Ciągle ktoś coś ode mnie chciał (jestem rehabilitantką więc tu kogoś po pracy pomasować, a tam znowu poćwiczyć kogoś). Na etacie też zapierdziel nie tylko fizyczny ale i papierowy tak że czasami człowiek nie wyrabiał na zakrętach. A teraz totalna laba- coś czuję że będę z tym tęsknić. Fakt, że teraz to nic nie dorobię, przypływ pieniążków mniejszy ale odpoczynek każdemu się należy:) Sabrinko- przypuszczam że to coś podobnego do nospy- na rozkurczenie mięśniówki gładkiej. Jest coś takiego jak Buskopan w tabl. na np.skurcz jelit. Daj znać czy u Ciebie lepiej. Co do spania z dzieckiem to syn przez 1,5 roku spał z nami w sypialni w łóżeczku a potem wyprowadziliśmy go do samodzielnego pokoju. Teraz planuje podobnie z tym że Mała będzie musiała zamieszkać w pokoju z bratem, chyba że zrezygnujemy z sypialni i zamienimy ją w pokój Małej a spać będziemy w salonie. Zobaczymy jak to się ułoży. Gorzka Czekolado- zobaczysz że jutro będziesz miała więcej pary:) Pozdrawiam
  5. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Właściwie to mi się też nic nie chce ale syn ciągnie mnie na dwór- może się rozruszam. Tylko że dziś jest tak paskudnie zimno.
  6. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Hej! Czekolado tylko się nie rozkładaj- może to tylko spadek ciśnienia atmosferycznego. Diabełek też myślę że to te przeciwciała o których pisze Kati. Mój synek urodził się malutki 3300 i 53 cm tak że w 62 wyglądał komicznie,dobrze że miałam trochę ciuszków 56. Co do wózka to będę eksploatować starego Hartana po dwójce dzieci. Naprawiłam zepsute koło i myślę że jeszcze dla Malutkiej posłuży. A z tym twardnieniem brzucha to sama nie wiem czy to jest spinanie ale są momenty że brzuch robi się ciężki i taki jakby wielką piłką nagle wypełniony, taki za ciasny ale przy dotyku wcale nie jest bardzo twardy. Może to Maleństwo się wtedy rozpycha. Sama nie wiem czy to wtedy jest skurcz. Dobrze wiedzieć że nie należy za dużo głaskać brzucha, chociaż ja łapę się na tym że robię to odruchowo.
  7. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Witajcie dziewczyny! Sabrinko wszystko będzie ok. Ja też miałam ostatnio podwyższone leukocyty. Ustawią cię na lekach i wszystko się powoli uspokoi. Kati-polecam dużo żurawiny np. suszonej i dużo pij aby wypłukiwać te bakterie. Ciekawa jestem czy i u mnie lekarz zleci te przeciwciała w 28 tyg. Mamalina, Czerwcowy Bąblu-śliczne dzieciaczki- Mamalina stawiam na chłopca:) Gorzka Czekolado- niezła sikawka;) Tedide i Aniaradzia- zdrowiejcie szybko- ja też w grudniu byłam na sterydach wziewnych-Pulmicort, Symbicort no i ten nieszczęsny przesiwhistaminowy Zyrtec doustnie. Właściwie całe pierwsze 4 miesiące przechorowałam na różne paskudztwa. Co do anemii to ostatnie wyniki też miałam obniżone- piję codziennie szklankę albo dwie świeżego albo kiszonego soku z buraków- podobno świetny na anemię. Zobaczymy co to dało-we wtorek robię wyniki. Migotka-dużo odpoczywaj a jak czujesz że brzuch sie spina to odpoczywaj na leżąco. Z lekarzem omów dokładnie w jakich sytuacjach jak masz postąpić i co wtedy zażywać. U mnie dużo lepiej niż wczoraj- to paskudne uczucie w obrębie krocza się praktycznie uciszyło. Uff... Co do wyprawki- to mam praktycznie wszystko tylko nowy materacyk do łóżeczka muszę kupić bo tamten już po dwójce dzieci. Jutro uderzam do Ikei bo przy okazji musimy nowe łóżko z materacem kupić a mają promocję :)Na wiosnę zajmę się praniem ubranek, tapicerek fotelika, wózka, leżaczka itp. Pozdrawiam serdecznie
  8. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Witajcie. Gorzka czekolado-gratuluję synka! Mamalina cieszę się że wszystko ok. Zdrówka życzę wszystkim, którym coś dolega. Ja niestety też od wczoraj nie bardzo się czuję. Dopadło mnie dość dziwne uczucie trochę bolesnego ale ciągle powracającego skurczu w okolicach pochwy, odbytu i czasem cewki moczowej. Momentami promieniuje to na całe krocze a nawet do pośladków, kości ogonowej i ud (zwłaszcza po lewej stronie). Tak jakbym miała ciągle napięte te mięśnie Kegla które się ćwiczy. W nocy było nawet ok ale od rana stopniowo znów to czuję. Podobne odczucia zdarzały mi się czasem przy okresie lub po przytulanku, ale teraz ani jedno ani drugie nie mogło tego wywołać. brzuch jest ok- nie twardnieje. Biorę też asmag forte 3x1 a wczoraj wziełam 2x 2nospy 40 ale nic mi po nich nie przeszło-to jest jakby napięcie mięśnie nie gładkich tylko zwykłych. Kurcze- może to mi się zaczynają hemoroidy ale przy stolcu jest wszystko idealnie,żadnych zaparć tylko dużo gazów (najadłam się grochówki;)). Lekarza mam dopiero w środe ale jak tak dalej bedzie to może jutro się dostanę do naszej "wioskowej" ginki żeby mi sprawdziła szyjke itp.Chyba musze troche zwolnić na obrotach bo ostanio mnie coś energi roznosi i robię za dużo rzeczy których nie powinnam. A z tym twardnieniem brzucha jak to jest-wtedy cały brzuch twardnieje aż do góry (sorki ale już nie pamiętam z ostatniej ciąży). Ja też czasami mam twardy dół brzucha i takie nieprzyjemne uczucie jakby mnie nagle chwyciły mocne wzdęcia ale nie wiem czy jest to coś niepokojącego. Co do krocza to ja miałam nacinane, szwy mi się rozeszły po 3 dniach, znów mnie szyli, nie goiło się całkiem dobrze bo jakieś zaczerwienienie było i stosowałam neomecyne w spreju ale do tej pory przy bólach podczas okresu bardzo mnie ta blizna boli. Czasem słychać opinie że lepiej pęknąć przy porodzie bo nie jest to tak głębokie uszkodzenie jak nacięcie, ale u mnie nie było postępu porodu bo mi krocze trzymało,więc musieli naciąć. Katii wiem co z mamą przechodzisz ty i co twoja mama przechodzi.Mam to samo z tatą od 1,5 m-ca. Gonimy po lekarzach, badamy z każdej strony ale w domy atmosfera nie do udźwignięcia czasem. Tak jak dziewczyny mówią- szybko do jakiegoś laryngologa ale mi to wygląda na jakąś przewlekłą infekcję wirusową czy grzybiczą które lubią się przewlekać a antybiotyki na nie nie pomagają. A te lekarz to pacam, jeśli masz możliwość to złóż na niego skargę bo czasem im się wydaje że mogą mówić i robić co chcą bez żadnych konsekwencji. Pozdrawiam
  9. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Hej. U nas też sypie na maxa i będzie trzeba odśnieżyć kawał podwórka. Aniaradzia- zdrówka dla Ciebie i córeczki. Bądź dobrej myśli że nic się z tego nie wykluje. Gorzka Czekolado-cieszę się z tobą a o kakao marzę od rana więc na pewno się z Tobą napiję. Mam wrażenie że przez ostatnie 2 tyg. bardzo dużo przytyłam-zobaczymy w środe u lekarza. Mamalina- gratuluję połówki ciąży i trzymam kciuki z dzisiejsze badania. A ja ostatnio ciągle myślę o jedzeniu-ciągle bym coś dobrego gotowała, wymyślała i jadła oczywiście. Siadając do posiłku jestem przeszczęśliwa:) Jestem ciekawa jak się sto skończy wagowo... A w ramach hartowania całej rodzinki codziennie wsuwamy wielką porcję lodów. Czasem nawet z dokładką:) Pozdrawiam Was serdecznie
  10. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    A co do mężów-oj potrafią wkurzyć na maxa ;) Też to ostanio zauważyłam, a teraz coś krucho z moją cierpliwością więc niewiele brakuje by mnie wyprowadzić z równowagi. Ale podobno lepiej wyrzucić emocje niż je dusić w sobie tak że Czekolado- nie jesteś sama.
  11. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    kati i aniaradzia- dzięki za odpowiedz, wygląda na to że przy następnej wizycie lekarz pewnie poleci mi wykonać te badania. Co do szczepień to ja szczepie, bo mój Młody złapał paskudnego pneumokoka odpornego na wiele antybiotyków w wieku 6 m-cy . Prawie miesiąc spędziliśmy w szpitalu- dobrze że w końcu przyjęli nas do Prokocimia bo nie wiem jakby się to skończyło. Od tego czasu wolę szczepić choć czasem to wiele kosztuje. Najważniejsze to mieć zaufanie do lekarza. W poprzedniej ciąży też chodziłam do takiego polecanego przez wiele kobiet a jednak miałam wrażenie że zbywał mnie na każdym kroku. W tej ciąży już do niego nie poszłam. Pozdro
  12. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    I życzę sił i cierpliwości dla dziewczyn, które muszą dużo leżeć dla dobra swoich Maleństw- dacie radę-wbrew pozorom nie zostało już zbyt wiele do rozwiązania- przeleci jak z bicza:)
  13. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Hej dziewczyny. Na początek zaległe życzenia dla Just i Sabrinki- sto lat i spełnienia wszystkich marzeń. Gratuluje tym które poznały płeć swoich maleństw. I współczuję zmagań z Zusem i swoimi pracodawcami- u mnie to wszystko na szczęście przebiega bez problemów. Witam serdecznie nowe dziewczyny. Chciałabym parę słów przekazać Gosi 74- życzę ci z całego serca upragnionej ciąży, podziwiam cię za hart ducha. Znam osobiście dwa małżeństwa, które czekały 8 i 11 lat na upragnione dzieci i udało się. Jedne z nich adoptowało synka, a po 3 latach okazało się że będą mieli kolejne. Tak więc trzymam kciuki! Muszę przyznać że nasza Malutka też ostatnio coś słabiej i rzadziej kopie- albo się gdzieś schowała albo może ja też już się trochę do tego przyzwyczaiłam i nie jestem na te odczucia tak bardzo wyczulona. Ale pocieszyłam się że nie jestem sama z takimi odczuciami. Kurcze- dziś muszę iść na wywiadówke, tak mi się nie chce... A i jeszcze pytanko- mam któraś z was zestawienie konfliktowe rh? Ja mam- na szczęście syn urodził się z rh- tak jak ja więc nie było problemów w pierwszej ciąży. Zastanawiam się kiedy powinnam zrobić drugi raz badanie na odczyn Combsa ,pierwsze miałam w trzecim miesiącu, a teraz póki co lekarz nic o tym nie mówi tylko o morofolgii i moczu ogólnym, krzywej cukrowej też mi jeszcze nie zlecił (może za wcześnie). ozdrawiam Was serdecznie
  14. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Aniaradzia-cieszę się że już dobrze. Mamalina- kurujcie się -zdrówka. Kaarotka witaj serdecznie. Ja syna rodziłam w lipcu ale mieszkam w górach więc u nas temperatury nawet latem czasem na poziomie 5-10 stopni, czasem trzeba nawet w centralnym przepalać bo wieczory, ranki i noce są zazwyczaj zimne. Muszę mieć przygotowane rzeczy na każdą pogodę ale ciuszków mam olbrzymią ilość- po synku, po córkach siostry i kuzynki tak więc się nie martwię.Jak z Młodym przyszłam ze szpitala to było na dworze 12 stopni a za tydzień 35- tak że masakra jakaś-dorosły nie mógł znieść takich wahań a co dopiero noworodek. Przy synu popełniłam błąd, chyba za bardzo go ubierałam-cóż chorował dużo, często szpital-więc człowiek chuchał i dmuchał, ale z Małą zamierzam trochę odpuścić to "chuchanie". Póki co nie robię żadnych przygotowań, czeka nas jednak mały remont w domu ale to w marcu. Pewnie na wiosnę ruszę pełną parą, na razie-letarg zimowy :). Pozdrawiam
  15. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Zrobione- dzięki za poradę. Powitania dla wszystkich nowych czerwcówek- ja też jeszcze świeżutka na tym forum ale powoli się wkręcam:)
  16. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dzięki za info. w sprawie tych kontroli z ZUS. Pogadam przy następnej wizycie z lekarzem o zmianie kodu na 2. Póki co zobaczymy. Cieszę się że znów dobre wieści z usg- niech dzieciaczki zdrowo rosną :) A jak się wpisać do tej tabelki w podpisie? Pozdro.
  17. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Hej-długo mnie tu nie było bo nawarstwiło się mi pare rzeczy, a na dodatek dopadło mnie paskudne zapalenie gardła- nie miałam nawet sił na grzebanie w kompie. Widzę nowe dobre wiadomości o waszych maleństwach- gratuluję zdrowych córeczek i synków :) Trzymam kciuki za dzisiejsze badania. Co do kosmetyków to w listopadzie jak na złość, wróciła u mnie paskudna pokrzywka i musiałam wiele rzeczy wyeliminować ze swojego życia i niestety zażyć sporo leków przeciwalergicznych- używam jedynie żelu do mycia i szamponu dla dzieci a do twarzy i ciała Cetaphil balsam, a na brzuch i pośladki- oliwa z oliwek i muszę przyznać że tak super twarzy i włosów dawno nie miałam(chyba że to ciąża mi tak służy).Rozstępów w tamtej ciąży nie miałam, teraz jak na razie też nie widzę ale brzuszek mam już wielki więc myślę że coś się może pojawić.Co do wagi jestem do przodu o 1 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży ale na początku ciąży schudłam 3 kg więc w sumie mnie przybyło 4 kg. Nasza Malutka daje czasem pożądne kopniaki, mam wrażenie że czas leci na złamanie karku, a czerwiec tuż,tuż... Mam jeszcze do was pytanie- czy spotkałyście się z przypadkiem żeby ZUS przychodził do domu sprawdzić ciężarną na L4? Mam zwolnienie leżące ale z ciążą wszystko ok. Sama nie wiem czemu lekarz takie mi wystawia. Na zwolnieniu muszę być bo mam bardzo ciężką fizyczną pracę w dodatku w warunkach szkodliwych( pole magnetyczne i ultradźwięki). Mam teraz sporo wyjazdów bo wożę moich starszych już rodziców na różne badania, do lekarzy itd. ale mam pewne obawy gdyż ktoś mi zwrócił uwagę że na leżącym muszę być w domu 24/24 z wyjątkiem wizyty u lekarza czy badań ale trzeba mieć na to zaświadczenie w razie kontroli. Pozdrawiam serdecznie.
  18. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Na początek najlepsze życzenia dla solenizantek:) Cieszę się że u Was same dobre wieści z usg. Z tymi chrzestnymi to naprawde trudny wybór, sama też się głowię nad nim bo te osoby które chciałabym poprosić mają niestety przeszkody ze strony kościoła. Malutka- wspóczuję-sama to przechodziłam w poprzedniej i w 2-gim m-cu tej ciąży- koszmar. Dużo pij. Supermoniczka- mam nadzięję że twojej siostrze otworzą się oczy i przestanie się zachowywać tak egoistycznie. Myślę że ona poprostu jest podświadomie zazdrosna o ciebie i czuje jakby twój mąż ciebie"ukradł" a ona cię straciła. Wierzę, że przyjdzie czas na przełom w waszych relacjach tylko że to zazwyczaj wymaga sporo czasu. Póki co myśl pozytywnie :) Pozdrawiam. A co do imion to myślimy nad Kornelią albo Łucją- mąż woli pierwsze a ja drugie, natomiast synowi oba się nie podobają. Najchętniej nazwałby siostrę imieniem którejś z koleżanek z klasy;)
  19. Kama7

    Czerwcowe fasolki 2015

    Witam! Chciałabym się przywitać. Jestem Kama, spodziewam się drugiej pociechy, z dużym prawdopodobieństwem córeczki. Mamy już 7-letniego synka. Jestem w środku 21 tyg. według miesiączki, ale wiem że owulacja była 4 dni wcześniej więc myślę, że to już koniec 21 tyg. Data porodu wg.om to 8.06. Już od ok 4 tyg. czuję maleństwo, z czasem coraz wyraźniej. Wczoraj byłam na wizycie i jestem bardzo szczęśliwa- wszystko jest w porządku. Lekarz zrobił mi usg połówkowe ,na szczęście w cenie wizyty. Faktycznie u Was ceny wysokie za to usg. Ja chodzę do lekarza do Zakopanego i muszę przyznać że nie zdziera, bo usg zawsze w cenie wizyty (150 zł) a wszelkie wizyty tylko na wypisanie świstka gratis. Kurcze, ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że będę mogła Wam tu towarzyszyć. W pierwszej ciąży pisałam na innym forum od samego początku ciąży aż do kilku miesięcy po porodzie i było to dla mnie wielkie wsparcie, szczególnie że w tych sprawach byłam kompletnie zielona. Pozdrawiam Was serdecznie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...