Skocz do zawartości
Forum

czerwcowy bąbel

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez czerwcowy bąbel

  1. mamalina, ale newsy nam tu przynosisz :) Gratulacje!!! Przyznam, że Ci zazdroszczę trochę (oczywiście tak pozytywnie!). Będę trzymać kciuki, żeby tym razem była dziewczynka!
  2. Liiika, super, że się odezwałaś :) Wspaniale jest czytać, że u Was ok :) Ja Też urodziłam wcześniaczka 20 maja w 35tc. Miałyśmy dużo szczęścia z Mają, ogólnie rozwija się prawidłowo. Rozpoczęłam rozpakowywanie się czerwcóweczek, oczywiście nie licząc Ciebie. Wiele dziewczyn przeniosło się na forum na fb, fajnie jakbyś do nas dołączyła, do Czerwcowych maluszków :) Wszystkie o Tobie myślałyśmy i wspominałyśmy, no i zastanawiałyśmy się, co u Was słychać.
  3. Ale zrobiło się tutaj cichutko. A ja tak Was lubię podczytywać w wolnych chwilach. Wysłałam prośbę do Olcip, żeby mnie przyjęła do grupy na fb. Może to nawet lepiej, bo będzie mi łatwiej się udzielać na fejsie niż tutaj :) Pozdrowienia dla wszystkich czerwcóweczek :)
  4. Hej dziewczyny :) Dawno już nie pisałam, ale staram się regularnie Was podczytywać. Moja Maja kończy dzisiaj 4 miesiące :) Ale ten czas zapierdziela!!! Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :)
  5. Hej dziewczyny :) Jeśli nic się nie zmieniło od środy, to rozpoczęłam cykl narodzin u czerwcówek. W środę ok 20-tej odeszły mi wody, po niecałej godzinie miałam rozwarcie na 5cm, ale ponieważ Malutka siedziała w brzuszku w pozycji pośladkowej, zrobiono mi cc. I tak oto 20.05.2015 o godz. 22.05 na świecie zjawiła się nasza kochana córeczka Maja :) Ważyła 2490g, 50 cm, dostała 10pkt. Jesteśmy już w domku. Malutka jest cudowna. Jeśli w między czasie, któraś z Was powitała swoje dzieciątko na świecie to gratuluję!!! O ile dobrze pamiętam, to Adaszelki miała mieć cc 21.05. Gratulacje dla Ciebie. Trzymajcie się ciepło Dziewczyny :)
  6. Ja już po ktg i wszystko ok :) Jakieś 2 małe napięcia miałam, ale Malutka się wtedy mocno wierciła i lekarz powiedział, że to pewnie prze to. także teraz czekam z niecierpliwością do poniedziałku- wtedy mam kolejne ktg i usg, więc po podglądam troszkę moje dziecię ;)
  7. Hej :) Ale mam dzisiaj stresa. Idę po 11-tej na ktg. Boję się, że znów coś wyjdzie nie tak i będę musiała zostać w szpitalu :/ Ostatnio wieczorami dość mocno spina mi się brzuch, a w ciągu dnia najlepiej jest, ja leżę i nic nie robię. Ja też nie chce zbytnio odwiedzin w szpitalu po porodzie, a po powrocie do domu tez chce mieć czas na poukładanie wszystkiego na nowo i poznanie się z naszą Malutką :) Moim rodzicom już o tym powiedziałam, ale pewnie będzie problem z rodzicami mojego męża, a zwłaszcza z teściem :/ Zastanawiam się też co zrobić, bo siostra mojego męża nie szczepiła żadnego z trójki swoich dzieci. Nie wiem, czy nie ograniczyć na początku kontaktów z nimi, dopóki Malutka nie nabierze jako takiej odporności. Jak myślicie? Monjamonja powodzenia!!! Trzymam kciuki!!!
  8. Malutka, nie przejmuj się teściową. Skąd będzie wiadomo, czy ciuszki są nowe czy nie? Najważniejsze, żeby były wyprane i wyprasowane.
  9. Moja Malutka, tez dużo nie waży. W czwartek (34t 6dc) ważyła ok. 2250g. Niewiele, ale mieści się w granicach normy.
  10. Tina ja mam właśnie ten wózeczek- Camarelo Sevilla Se-23 czekoladowo-bezowy i jestem nim zachwycona!!! Jest przepiękny
  11. Adaszelki, gratulacje :) Będę mocno trzymać za Was kciuki w czwartek! Kati, daj znać, co u Ciebie!!! Tetide ja słyszałam, że te Lidlowe pieluszki sa porównywalne do Dady. A co do aktywności dzieciaczków, to moja Maja przez weekend też jakaś taka mniej ruchliwa była, niby ją czułam, ale jakoś mniej intensywnie niż ostatnio. Za to dzisiaj od samego rana nadrabia zaległości :P Monis, mnie tez ostatnio boli spojenie łonowe. Jak leżę jest ok, ale boli gdy wstaję i potem chwilę, póki trochę się nie rozruszam.
  12. Kati, trzymam kciuki i czekam na dalsze wieści!!!
  13. Mooniak norma to chyba AFI 5-20, więc się mieścisz, ale ja się zbytnio na tym nie znam :/
  14. Chcę wyprać wnętrze wózka, tak na wszelki wypadek. Kupiłam też prześcieradełko na materacyk do gondoli. Pościel sobie daruję, myślę, że wystarczy kocyk.
  15. Mooniak afi to ilość wód płodowych. Ja nie wiem ile dokładnie ich mam, wiem tylko, że w normie. Agusia, Madziunia śliczne wózeczki! Ja na początku chciałam granatowo- czerwony, ale mój mąż uparł się na beżowo- czekoladowy i warto było go posłuchać. Jestem zachwycona karocą mojej córeczki. Później wrzucę zdjęcie.
  16. Ja tez mam poprane ciuszki w rozm. 0-6 m-cy z tego samego względu, co Agusia. Wydaje mi się, że rozmiar rozmiarowi nie równy, dużo zależy od firmy i szkoda mi, żeby Maja wyrosła z jakiegoś ubranka, zanim zdąży je założyć. Ciuszki prasuje mój mąż, ale już niewiele mu zostało. Będę musiała jeszcze poprać pieluchy, pościel dla Małej i wnętrze wózka. Po weekendzie chcę przygotować 3 torby do szpitala: 1. dla Malutkiej, 2. dla mnie po porodzie, 3. dla mnie do szpitala, bo moja ginka zapowiedziała, że może mnie nawet z 10 dni przed terminem położyć :/ oczywiście jeśli dotrwam. Chce być przygotowana, bo gdy sobie przypomnę, jak trafiłam do szpitala i mąż mnie pakował i jak musiałam mu mówić, gdzie co mam, to mnie telepie :P
  17. Emilusia, u mnie podobnie. Nie mogłam się wygodnie ułożyć, bo albo bolały mnie plecy, albo ciągnął brzuch, albo Malutka wierciła się w brzuszku, a jak już było w miarę ok, to chciało mi się siusiu :P Także średnio się wyspałam. Nic to, damy jakoś radę, a nasze córeczki niech siedzą w brzuszkach jak najdłużej :)
  18. Ja tez już po wizycie. Szyjka się nie skróciła i wygląda dobrze. Malutka trzyma się w normach waży ok 2300g. Dalej jest ułożona miednicowo. Jestem trochę spokojniejsza. W następnym tyg. mam mieć ktg, a za 2 tyg. ktg+usg, a potem zobaczymy. Kati, wszystkie jesteśmy z Tobą i Twoim Maluszkiem i z niecierpliwością czekamy na wieści. Trzymaj się cieplutko. A w szpitalach tak już jest, że cięzko się czegokolwiek dowiedzieć. Ja w takiej częściowej niewiedzy zyłam 2 tyg. Dopiero przy wypisie się wszystkiego dowiedziałam.
  19. Całe szczęście udało mi się przełożyć wizytę do mojej ginki na dzisiaj, na 20:00. Będę przynajmniej spokojniejsza. Odkąd wyszłam ze szpitala, to cały czas mam wrażenie, że brzuch mi się spina, zwłaszcza jak chodzę. Wiem, że to raczej Malutka się wypina, ale mimo wszystko strach pozostaje. No i problem z L4 też zostanie rozwiązany.
  20. A ja do Was od rana z takim pytaniem :P Dostałam zwolnienie szpitalne do piątku 15.05.15 włącznie. Do mojej ginki udało mi się umówić na 19.05.15 we wtorek. Czy w ten wtorek będzie ona mogła mi wystawić zwolnienie na 3 dni wstecz (od soboty 16.05)? Czy lepiej wysłać dzisiaj męża, żeby wystawiła zwolnienie od soboty z dzisiejszą datą?
  21. Mnie też pobolewa spojenie łonowe, najgorzej jest rano, muszę pochodzić kilka minut zanim przestanie boleć. Na dole tez jestem taka jakby opuchnięta. Jeśli chodzi o apetyt, to tez ostatnio mam całkiem niezły. A najchętniej to bym jadła to, czego nie mogę ze względu na cukrzycę: słodycze i lody!!! Próbuję te moje zachcianki na słodycze zamienić dozwolonymi przy cukrzycy substytutami słodyczy i jakoś na razie daję rade, ale nie wiem ile wytrzymam :P W każdym razie w ciągu tygodnia odkąd wyszłam ze szpitala nadrobiłam 1 kg straty :P
  22. Kati, trzymaj się! Wszystko będzie dobrze!
  23. Witam się z Wami w ten piękny poranek :) Dziękuję za odpowiedź w sprawie warsztatów Bezpieczny Maluch :) Sama nie pójdę, ale męża w takim razie wyślę. Niech nauczy się prawidłowo montować fotelik samochodowy. Poza tym on nigdy nie był na kursie pierwszej pomocy, więc fajnie będzie jeśli chociaż troszkę liźnie takiej wiedzy. Ja dzisiaj wybieram się do diabetologa i po wypis ze szpitala. A jutro, jeśli uda mi się wbić na listę, do mojej ginki na wizytę kontrolną. Kurcze, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku i wytrzymam w dwupaku chociaż do początku czerwca. Wiem, że temat laktatora przewijał się już na naszym forum, ale ja dalej nie wiem co robić :/ Kupować przed porodem czy lepiej się wstrzymać? A jeśli kupować to jakiej firmy? Dziewczyny pomóżcie :)
  24. Dziewczyny, czy któraś z was była na warsztatach Bezpieczny Maluch? Warto na nie iść? chcę wysłać na nie męża, ale boję się, że będzie potem marudził, że się wynudził i po co ja go tam w ogóle wysyłałam :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...