-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez czerwcowy bąbel
-
Kati, czytałam już ten ranking i też myślałam, że o te białe pampersy chodzi. Te uczulające z rumiankiem to pomarańczowe pampersy chyba sleep&play. A te białe maja właśnie siateczkę, żeby lepiej wchłaniać kupki. Muszę zapytać o nie koleżankę, bo wiem, że ich używa przy swoim miesięcznym synku.
-
Ja na początek będę kupować Pampersy te białe, to są chyba premium care, bo ponoć super wchłaniają pierwsze kupki. A potem wypróbuję Dadę. Moja kuzynka mówiła, że Dadę można porównać do Pampersów, tylko są troszkę mniej chłonne. Zobaczymy.
-
Aniaradzia łosoś łososiem (swoją drogą uwielbiam!), ale te pieczone ziemniaczki! Ale bym zjadła, a nie mogę bo mają wysoki IG :( Tetide dziękuję :) A jak robiłaś ten krem? Produkty zamawiałaś na allegro? Blue78 nie mogłaś unormować cukrów i dlatego bierzesz tabletki? Ja największe problemy mam z rana. Glukoza na czczo często lekko powyżej 90mg/dl, no a w ciągu dnia czasem po jakimś posiłku mam cukier na poziomie 130-140mg/dl. W środę idę na kontrolę, więc zobaczymy co będzie :/ Agusia 30 a jak tam u Ciebie z cukrami? Mamalina fajnie, że zrobiłaś tą listę rzeczy potrzebnych do szpitala :) Przeraża mnie myśl o wyprawce do szpitala dla mnie i Malutkiej. Jakoś nie mam weny do wybierania tych wszystkich kosmetyków i zastanawiania się ile czego będę potrzebowała :/Nad laktatorem cały czas się zastanawiam. Chyba kupię ręczny, ale jeszcze nie wiem jakiej firmy. Musze podpytać kuzynkę i siostrę męża jakich używały. Ja dzisiaj w Biedronce na wyprzedaży znalazłam całkiem ładny stanik do karmienia za całe 7zł! :) A wcześniej kupiłam koszulę nocną do karmienia za 10 zł. Jeśli jest w waszym mieście Towaroteka Biedronki, to polecam się wybrać :)
-
Aniaradzia zastanawiam się skąd ty bierzesz siły? A i już dawno miałam Ci napisać, że ogromnie podoba mi się imię Twojej córeczki! Moja mama ma na imię Danusia :) Tetide- kuruj się bidulko!!! Teraz taka pogoda, że o przeziębienie bardzo łatwo, musimy się pilnować. A czym smarujesz brodawki? Mona na zajady zawsze brałam duże ilości wit.B2, ale nie wiem za bardzo czy w ciąży można. Kiedyś pomógł mi tribiotic, ale też nie wiem czy w ciąży jest dozwolony. Najbezpieczniejsza będzie chyba maść z wit. A. Kati martwię się tymi Twoimi twardnieniami. Może pojedź jednak na IP sprawdzić czy wszystko jest ok?
-
A mnie dzisiaj położna na szkole rodzenia trochę uspokoiła. Poprosiłam, żeby dotknęła mój brzuch, bo wydawał mi się twardy, a ona na to, że jest ok, że jest miękki. To że mi twardnieje może mi się wydawać, bo Malutka się wyciąga. Dodatkowo podczas zwiedzania porodówki, każda z uczestniczek mogła sobie zrobić ktg i mi wyszło wszystko ok, tylko Mała uciekała przed tym detektorem. Normalnie brzuch mi skakał, śmiesznie to wyglądało :)
-
Zbieram się dziewczyny do szkoły rodzenia. Dzisiaj będziemy zwiedzać porodówkę :)
-
Surikatko nie martw się wagą. Ja nie jem słodyczy od 2 tyg. (co prawda z przymusu ;P), jem zdrowiej, a przede wszystkim nie głoduję i mi waga spadła już ponad 1kg! Najważniejsze, żeby nasze Maluszki się prawidłowo rozwijały. Ania 90 spokojnie możesz już kompletować wyprawkę. Ja mam na razie same ciuszki i coraz częściej boję się, że nie zdążę wszystkiego kupić, a zostały mi jeszcze na to 3 miesiące. Nie ma z czym zwlekać.
-
diana, mała- śliczne brzuszki :)
-
Adaszelki trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku i szybciutko Cię wypuścili ze szpitala :) emaertea witaj :) może masz brak magnezu i stąd te skurcze nóg? Ja magnez biorę codziennie, ai tak czasem zdarzą mi się skurcze łydek lub pośladków. Dołączę się do reszty dziewczyn- Liiika daj znać, co u Was. Wystarczy jeden króciutki pościk :)
-
Wiecie co ostatnio zauważyłam, że mam suchą skórę na brodawkach. tez tak macie? Powinnam je czymś smarować? Jeśli któraś z Was wie coś na ten temat, to proszę o podzielenie się wiedzą :) A i zaczął mnie swędzieć brzuch po tej stronie, po której zazwyczaj wypina się Malutka. Boję się, że wyjdą mi rozstępy :( Zwiększyłam smarowanie brzuszka, zobaczę jaki to przyniesie skutek.
-
Dziewczyny, muszę się Wam wyżalić. Spotkałam dzisiaj znajomą, położną ze szpitala, w którym mam zamiar rodzić i w którym pracuje moja ginekolożka. Po wymienieniu uprzejmości i pytaniach o Malutką, znajoma spytała się mnie, kto prowadzi ciążę. Jak jej powiedziałam kto, to pokręciła głową. Wiecie, tak jakby chciała dać do zrozumienia, że to nie najlepszy wybór... I zasiała ziarno niepokoju. Kurcze no...!!! Mam zaufanie do mojej ginki, chodzę do niej już z 6 lat. Moja dobra koleżanka prowadziła u niej 2 ciąże, jej siostra też, a mama leczyła się, gdy okazało się, że ma jakieś problemy ginekologiczne. Uważam, że jest dobrym lekarzem. Wiele razy przyjmowała mnie na dyżurze w szpitalu, wiele razy po wizycie w prywatnym gabinecie nie chciała, żebym jej płaciła. Nie jest nastawiona tylko na robienie kasiory. No ale ziarno niepewności zostało zasiane. I co teraz?
-
Aniaradzia trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po waszej myśli :) Ja na początku ciąży tez nie mogłam jeść mięsa. Najbardziej śmierdział mi kurczak. Teraz jest już lepiej. Łasuchem byłam zawsze, choć w ciąży zauważyłam, że jem zdecydowanie mniej słodyczy niż przed. No a teraz to w ogóle mam na nie bana, więc szukam zdrowych zamienników. Najciężej będzie mi, gdy zrobi się ciepło i nie będę mogła pójść do mojej ulubionej lodziarni.
-
mamalina ja na obciążeniu glukozą miałam pobieraną krew na czczo, po 1 godz i po 2 godz.
-
Justi ja też schudłam ostatnio ok. 1kg. U mnie jest to spowodowane zmianą diety na cukrzycowa, a przynajmniej taka mam nadzieję! Nie martw się na zapas. Może przez ostatnie kilka dni jadłaś lżej albo straciłaś wodę? Z maluszkiem z pewnością wszystko w porządku! Moja Malutka ostatnio nieźle szaleje w brzuszku. Czasem zastanawiam się czy to co ja odbieram za spinanie brzucha, to czasem nie ona się przeciąga i wyciąga?
-
Hej Dziewczynki :) Witam się z wami słonecznie :) Zapowiada się śliczny dzień, więc chyba wylegnę dzisiaj z książka na balkon. Muszę tylko "odkurzyć" stolik i fotele balkonowe. W tamtym roku hodowałam pomidory, truskawki i poziomki, ale strasznie się męczyły, bo tak od 12-tej cały dzień po stronie balkonu świeci słońce. Nie wiem, może w tym roku postawie na zioła? Co radzicie? Mi też ostatnio wieczorami spina się brzuch. Nie jest to bolesne, ale przyjemne też nie. Mi pomaga siedzenie lub leżenie z podkurczonymi nogami, no i leżenie na lewym boku. Muszę ogarnąć się z forum, bo dużo naskrobałyście przez 2 dni :)
-
Agusia śliczny brzusio :) Kati ja też mam dość twarde boki i pod żebrami, ale mi się wydaje, że to jelita tak się poukładały, bo macica się powiększa i malutka się wyciąga. W każdym razie nie boli mnie to. Dół brzucha mam mięciutki. Zresztą czuję różnicę jak mi się cały brzuch czasami napina. Wtedy się kładę, podkurczam nogi i jak mój brzuch jest twardy jak piłka, to to jest skurcz. Tak mi przynajmniej powiedziała moja ginka, że tak mogę to rozpoznać. Jeśli trwa kilka sekund, to jest to normalne, gdyby trwał długo, to mam jechać na IP. Ogólnie zauważyłam, że jak podkurcze nogi, to najczęściej brzuch robi się mięciutki :) Martyna jeśli masz twardy brzuszek tylko z jednej strony, to może to nie skurcz, tylko twój Maluszek tak się wypina?
-
Liiika super wieści :) Dzielna jest Twoja córeczka. Dużo, dużo zdrówka dla niej!!! Kati daj znać, co u Ciebie, bo wszystkie się martwimy!
-
Ja też zmierzyłam sobie brzuszek :) Na wysokości pępka mam 107 cm w obwodzie :P i +8 kg na liczniku :P
-
Martyna wg ostatniej miesiączki termin mam na 20.06 (tak wyliczyła mi ginka), a jak sama sprawdzałam na kalkulatorze porodu, to wychodził mi 19.06- nasza 5 rocznica ślubu :) Mamalina śliczny brzusio :) Agusia porozmawiaj z mężem. Na pewno uda Ci sie go przekonać! Ja nigdy nie czułam potrzeby posiadania prawa jazdy. Ale zaczynam mieć dość tego, że jestem od kogoś ( mój mąż) lub czegoś (autobus) zależna. Dlatego, gdy urodzę wykupię kilka jazd i heja na egzamin! Jeśli chodzi o ciuszki, to ja też mam zapas na ponad rok, a najwięcej tych w rozm. 62 i 68. Dużo dostałam od kuzynki i siostry męża po ich córeczkach. No i oczywiście trochę sama poszalałam na zakupach :)
-
Martyna ja też dziś zaczynam 3 trymestr !!!
-
Witam się z Wami i ja :) Super pomysł z tą tabelka z polecanymi kosmetykami. Z ciuszkami do wyprawki nie miałam problemu, ale z reszta mam jak najbardziej. Nie mogę się zmobilizować, żeby zrobić listę, co będzie potrzebne dla mnie i Malutkiej, i w końcu wszystko pozamawiać. Nie mogę się też zdecydować na łóżeczko. Wiem tylko, że chcę białe. na tym stanęło. Adaszelki przykro mi, że się nie udało :( Ale najważniejszy jest, jak to piszesz postęp. Następnym razem na pewno się uda! Ja po trzech nieudanych podejściach do egzaminu praktycznego (3 razy próbowałam wymusić pierwszeństwo wg egzaminatora, z czym nie do końca się zgodzę :P ) postanowiłam zrobić sobie przerwę. I tak moja przerwa trwa już prawie rok :P Jak urodzę, to muszę doprowadzić sprawę do końca. Teraz to byłby dla mnie zbyt duży stres.
-
Liiika, siedzę i ryczę jak bór. Tak się cieszę, że z Twoja Kruszynką wszystko dobrze!!! Przyznam, że od wczoraj cały czas o Was myślę i jak wróciłam od lekarza to od razu na forum zajrzałam, żeby sprawdzić, czy coś napisałaś. Trzymajcie się cieplutko :)
-
Liiika gratulacje :) Nic się nie martw. Wszystko będzie dobrze!!! Dużo zdrówka dla Was :)
-
Martyna, teściową się nie przejmuj. Jes przecież wiele par, które same muszą sobie radzić ze swoimi dzieciaczkami, bo rodzina mieszka np. na drugim końcu Polski, matki samotnie wychowują dzieci. Zobaczysz, że dacie sobie radę. ja też mam czasem chwile zwątpienia i zastanawiam się, jak to będzie, czy będziemy umieli zająć się naszą malutką. To chyba normalne, że czujemy się niepewnie zwłaszcza, gdy spodziewamy się pierwszego dziecka :) Głowa do góry! Mam nadzieję, że Twoje wyniki z krzywej cukrowej są ok. Ja miałam podane w innej jednostce, więc ciężko mi się odnieść do Twoich. Powinnaś mieć podane jakieś zakresy na wyniku.
-
Agusia ja też jem 2 kolację tak ok 21-22-giej. Eksperymentuje właśnie, z tym co jeść o tej porze. Wg rozpiski, która dostałam najlepiej, żeby to była jakaś kanapeczka, ale może spróbuję zjeść coś lżejszego i zobaczę, jak to wpłynie na glukozę rano. Też się wczoraj skusiłam na mały deserek- mrożone truskawki zmiksowane z kefirem. Mhmm... skutecznie zaspokoiłam swoją zachciankę na lody, a do tego cukier w normie :)