Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Kaseya no to jak dla mnie to blad, ze np ja czy Zieloona nie mialysmy cc... Oby z moja dzidzia bylo wszystko ok bo jak nie to pozwe szpital... Bo gdzies z tylu glowy mam ciagle te mysl, ze moze tylko dlatego mi nie zrobili cc bo po prostu mieli akurat zajety stol i lekarzy... Nie wiem czy to mozliwe, ale chyba akurat po tej fabryce ludzi, jaka jest Szpital na Madalinskiego mozna sie spodziewac wszystkiego... Powiem szczerze, ze chyba jednak warto wykupic sobie polozna... I troche zaluje, ze tego nie zrobilam... Albo rodzic w szpitalu, w ktorym jest mniejszy przemial...
Panifiona to normalne z ta kupka... Moja teraz robi jedna dziennie albo dwie, a rzadko trzy... Ale moze byc tak, ze nie bedzie kupki nawet dluzej i jesli tylko dziecku nic nie dolega oprocz tego, czyli nie ma np twardego brzuszka czy problemow z oddawaniem gazow i nie prezy sie to jest ok... Zwlaszcza jesli karmisz piersia...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dotrwalam do rana. Jestem padnieta.
Dominika chyba by bylo i lepiej ale nie chce żeby dziecko wychowywalo sie bez ojca. Dwóch starszych mam z pierwszego związku wiec nie mogę oczekiwać cudów. Teraz żyjemy bez ślubu. No i jak widac bez zobowiązań. Przy porodzie nie byl, nie chcial. A ja nie nalegalam.
Co do obwodów glowki to mój miał 36 i tez miwily ze duży. Ledwo wyszedł. Ale tez byłam popruta cała. Nie wiem może to tez przez ta ciezka końcówkę porodu jestem taka rozdrażniona.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k995ttuhf.png

Odnośnik do komentarza

Moja Anelka miała obwód 32.
Dziewczyny mam problem i nie mam z kim o tym porozmawiać :( rok temu w styczniu cierpialam na nerwice lekową straszny okres w moim życiu trwało to jakoś 5 miesięcy i udało mi się z tym uporać, później w ciąży powróciło ale delikatnie. Po porodzie czulam się silna miałam wrażenie ze uporan się ze wszystkim w życiu ale niestety stres związany ze szpitalem, później cala laktacja nieudana spowodowały ze znowu to wróciło :( boje się zostawać z mała bo sobie wkrecam różne rzeczy ze jak cos mi się stanie to mała bez opieki zostanie, ze może jej się krzywda stać. Tłumacze sobie ze to tylko w mojej głowie jest ale niestety stres robi swoje i takie błędne kolo się tworzy, niewiem co mam juz robic jestem załamana :(

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Marti jak dla mnie to jesteś super mamą i super bohaterką- wszystkie jestesmy. Jesteś zmęczona, zostalas sama z Malenstwem a do tego wciąż buszują hormony. Masz czasem prawo nie mieć sił i narzekać.
Dominika tak samo - wszystkim daje się już zmęczenie we znaki, do tego Twój ciężki porod. Masz prawo mieć czasem dość.
Co do wagi, ja myślę że to za wcześnie na diety i ćwiczenia. Przecież ledwo funkcjonujemy na granicy jawy i snu :D
Ja też schudlam ale tak reaguje na stres, a odkąd jestem w domu to waga stoi w miejscu.
Elzbietta zmęczenie to jedno ale brak pomocy od faceta to drugie. Mój wrócił do pracy i teraz widać jak dużo pomagal. Tak jak pisała chyba zielona, weź z Nim pogadaj tak na bogato ;) a jak nie dotrze to zrzuc że schodów :D przed sądem powiesz że to hormony :D

Panifiona trzymaj się ciepło! Jak trzeba to płacz a później się pozbierać i walcz!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. Widzę, że nie tylko ja padam na pyszczek ;)
Mała ladnie śpi w nocy, jak zasypia około 21-22 tak budzi się o 5 rano, dostaje butle i śpi jeszcze do 7-8. Ale coś kosztem czegoś - w dzień zero spania. Wczoraj jak zrobiłam pranie o 11 to o 19 dopiero powiesiłam. Bo oczywiście dzidziol nie będzie spokojnie leżał...
Tosia zaraz sobie rączki odgryzie tak pycha do buzi, ale godz temu wymiotowała i boje się ją już karmić...

http://s5.suwaczek.com/201505091764.png

Odnośnik do komentarza

mój mial główkę 36 cm

Darka - może umie skupić wzrok na jednej rzeczy i dlatego masz wrażenie, że się "zawiesza"?

Dziewczyny karmiące mm, ponawiam pytanie - położna mi poradziła, żeby na ulewanie dać małemu mleko AR (on jest na Nanie, a Nan ma w swojej ofercie takie mleko, także firmy bym mu nie zmieniała). Mleko jest gęstsze i mniej prawdopodobne, żeby dzieciak ulewał. Co o tym myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kw2inl59m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8jir8ytx9.png

Odnośnik do komentarza

Karinka bardzo ciezko jest poradzic sobie z nerwica zwlaszcza majac mase obowiazkow przy dziecku i buzujace hormony. Rozwazalas znalezienie pomocy u specjalisty ktory pomoze ci sie z tym rozprawic i nareszcie cieszyc sie w pelni macierzynstwem?

Moja Klaudia miala 35 cm obwodu glowki. Nie peklam I nie nacinali mnie. Mysle ze to dosc indywidualna sprawa i zalezy bardziej od rozciagliwosci tam na dole ;-)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja mam doline.oliwka wczoraj dostała ostatni antybiotyk a zaczela psikac i kaszlem.dziś znów idę na 15Z nią do lekarza i czuje ze to zapalenie płuc i czeka nas szpital: ((((((A moi chłopcy też są tak smutni ze masakra. Przez to wszystko mam takiego doła ze nie mam siły na nic a muszę się zająć całą trójką bo sami się sobą nie zajmą: (czuje ze depresja mi wraca która leczylam przed ciążą

Odnośnik do komentarza

Moze to co napisze odbierzecie jako to ze wyrodna matka jestem ale ja juz nie mam sily....
Nie czuje sie szczesliwa w roli matki, dla mnie to nie radosc, to obowiazek . Nie umiem sie pogodzic z mysla ze moje dziecko jest chore, nie umiem patrzec na ta raczke, boje sie wynikow krwi ....w dodatku jestem sama . Maz zamiast mnie wspierac to kloci sie ze mna ze pojebana jestem ze po co sie doluje ... w opiece tez pomocy brak... mala jak wstaje o 8 to do 14 potrafi przy cycu lub na rekach przelezec ... po prostu potrzebuje by ktos przy niej byl... a mnie to tak meczy..nawet ubrac sie i zjesc nie mam kiedy... jeszcze dobija mnie moj ojciec... chodzi i wszystkk wie najlepiej. Bo zle to robie, bo ja brzuszek boli bo cos tam.... ja psychicznie padam. Nie czuje sie w roli matki. A moj zamiast mnie zrozumiec to oddalamy sie od siebie. Nawet wieczorem jak wroci z pracy mala sie nie zajmie bo cos tam . Zachwyca sie nia tylko jak spi... albo jak lezy sb spokojnie.... ubolewam nad tym ze wszystkie dzieci w okolo zdrowe a moja nie... dlaczego ? Bog sb z nas jaja robi... bo zawsze na nas cos zsyla... pierwsze poronilam, drugie z wada, a trzeciego nie bedzie....
Przepraszam ale musialam sie gdzies wygadac... wsumie to i tak niepomoglo

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

U mnie 2 tyg po porodzie i 9 na-. Jeszcze 7 kg mi zostało. Pasa nie nosze jeszcze za wcześnie boli brzuch jak dotykam.
Zuzia obwód główki 34.
Ja też czasem mam dość wszystkiego to siadam i rycze. Staram się wszystko logistycznie ułożyć. Mój M. Codziennie do 19 tej w pracy. Rano ogarnia zakupy z mojej listy ichłopców wiezie do szkoły. Małą karmię ok 6 tej ona śpi ja wstaje robie śniadanie dla chłopaków i siebie. Kąpie si€ maluje i ubieram ( żadnego dresu) Szybko wstawiam pranie ogarniam sprzątanie i przygotowuje obiad. Mała wstaje karmimy si€ z godz. Idziemy na spacer. Po spacerze mała śpi jeszcze z godz ja wstawiam obiad. Zjadamy. Znowu karmienie itd. Po południu zasypia ok 16-17 i śpi do 20 tej. Wtedy mama bierze ją na spacet ja mog€ przygotować chłopców na następny dzień do szkoły. Odrabiamy lekcje itd. Kąpiel i spać. Są jednak różne sytuacje które zaburzają nasz plan np np mała niechce spać.
Smoka daje ale bez powodzenia.wypluwa i jest nerw.
Asia2244 duża Madzia śliczna. Wiem że zaniedbuje synów ale to chwilowe zaraz wakacje to bedzie lepiej.
Elżbietta dasz radę z nim czy bez niego. Siła jest w nas!!!!!!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Leczylam się na depresję. Jak zaszlam w ciążę musiałam odstawić leki.teraz nie biorę bo chce karmić piersią...u mnie było by ok gdyby nie moje fobie. Panicznie boję się chorób u dzieci o to mnie wykancza. Jak sobie pomyślę że czeka nas szpital to jestem zalamana. Panifiona mój mąż też się oddalił też się klocimy bo on pracuje i zmeczony a ja muszę ogarnąć dom zakupy i 3dzieci do tego 3noc nie śpię bo mała nosze a teraz jak może mieć płuca to mąż zamiast mnie wspierać to kurwuje ze tak powiem że jakiś fatum nad nami itp bo dzieci od miesiąca non stop chore

Odnośnik do komentarza

Hej :) Dziewczynki KP i strasznie się poce normalnie używałam antyperspirant w kulce NIVEA ale dzisiaj przeczytałam ze nie powinno się stosować antyperspirant bo może źle wpłynąć na laktacje. Nie wyobrażam sobie nie używać tym bardziej teraz jak się strasznie tak poce. . Napiszcie co wy o tym myślicie i czy używacie tez antyperspirantu. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Panifiona przytulam! :-*
Nie jest latwo...ale nikt nie mowil ze macierzynstwo jest lekkie I przyjemnie. Niektorym z nas tak jak tobie przyszlo sie zmagac z wiekszymi problemami. Wiem co przechodzisz bo u pierwszej corki mielismy podejrzenie padaczki...to czekanie, pobyt w szpitalu, narkoza, badania wykanczaja psychicznie. Wierze ze bedzie dobrze ale musisz byc silna! Wsparcie partnera jest b wazne ale jesli on ci tego nie daje to musisz powalczyc I znalezc sile sama...dla Justynki!
Koniecznie sprobuj zamotac mala. Chusta lub nosidelko mai tei daje poczucie bliskosci dla malej a mamie wolne rece. Staraj sie wychodzic z domu bo to zmusi cie do zadbania o siebie...fryzura, makijaz czy nowe pazurki potrafia zdzialac cuda ;-)

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Oby moje przypuszczenia się nie sprawdziły ale mam przeczucie. To nie jest normalne że po antybiotyku ona kaszle i psika: (co innego jeszcze leczenie w domu ale szpital jeszcze nasz to najgorszu scenariusz jeden malutki oddzial i wszystkie dzieciaki razem także wchodzisz z jednym a wychodzisz z trzema innymi chorobami typu rotawirus itp

Odnośnik do komentarza

Darka - Majka sie tez zawiesza i to sa te chwil,kiedy ja szybko lece na kibelek :D
Elzbietta - kurde,musisz z nim porozmawiac. Zalozyl z Toba rodzine i co ma do rzeczy fakt,ze nie jest ojcem wszystkich Twoich dzieci? To z Toba sie zwiazal i Tobie ma pomagac. Inaczej sie zajedziesz Dziewczyno. Trzymam kciuki :)
Hanka05 - dzieki :)
Karinka - o Jezu,a jakie ja mam mysli! Takie durne,ze sie czasem zastanawiam,czy w ogole powinnam z dzieckiem zistawac. W ogole wciaz mysle,ze umre i jak maz da sobie rade,ale jak dochodze do etapu,ze tesciowa mialaby dotykac mojego dziecka,to sie pukam w czolo,ze to tylko durne mysli i tak nie bedzie! Niestety watpie,czy tutaj ktos Ci pomoze,ale wysluchac i wesprzex na duchu zawsze :) badz dzielna,a w razis czego zglos sie do odpowiedniej osiby :) masz dla kogo walczyc :)

Dzis pierwsze prawdziwe lzy sie u nas pojawily... Majka nie spi sama dluzej niz 10 min :( jest strasznie rozdrazniona,widac ze zmeczona.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Szcześliwa mamusiu trzymam kciuki,
Panifiona masz prawo do zmeczenia a przedewszystkim do zrozumienia i pomocy
Elżbieta ja bym sie wściekła
Mój maż wychodzi o 5 wraca o 7 robi młodym śniadanie i wyprawia do szkoły, po południu wraca o 18 szykuje małej kapiel i do domu już po 21 ogarnia dom zmywa i inne zależy co mi sie nie udało ogarnać
Dodatkowo ogarnia zajecia dodatkowe, kościół
Wiec nie wyobrażam sobie żeby olewał . W niedziele to on robi śniadanie i ogarnia dom i dzieci
Spróbuj wytłumaczyć mu że to wasz wspólny dom
Anela dzieki
Ja wczoraj wieczorem sie odpicowałam henna włosy wyprosjowałam, i też tak jak Anela nie chodze w dresie trzeba sie starać
O maż jest jade na zakupy!

http://s1.suwaczek.com/201505154965.png
http://s4.suwaczek.com/200805014670.png
http://s7.suwaczek.com/200510284670.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem która z was pytała o mleko ar .. zamiast zmieniać mleko to można kupić zagestnik z bebilonu i dodawać do mm .. a my po wizycie u dr.. mieliśmy w tym tyg szczepić ale mały ma katar i kaszel:( odsłuchowo jest czysty ale mamy obserwować. Z katarem to ponad tydz walczymy i do tego doszedł kaszel ale kaszle tylko jak pociągnie gile wiec może to go podrażnia? Dodatkowo dowiedzieliśmy się ze mamy skaze białkowa. A ja myślałam że te wypryski to potówki. Eh .. przepisano nam debridat i zaczęliśmy robić mm na wodzie żywiec bo ponoć lepsza jest dla brzuszków i kupa jest codziennie bez bólu a jeszcze nie ma wprowadzonego w całości mleka dla alergików bo mieszamy na razie więc dziewczyny jak macie problemy z kupa i brzuszkiem to debridat, bio Gaja i żywiec u nas się sprawdza.. tfu tfu żeby nie zapeszyc. U nad obw główki był 37 ale ja miałam cc. A brzuszka nie mam takiego bo od początku nosiłam pas pooperacyjny i brzuch się wchłonął.. jedynie ta wiotkosc zostala .. wiec do czasów sprzed porodu mu daleko ale tragedii nie ma..

Odnośnik do komentarza

Dzi3ki dziewczyny za słowa otuchy. Chyba musze skorzystać z pomocy specjalisty. Muszę się wkoncu ogarnąć i cieszyć macierzyństwem.
Wiecie co bardzo się cieszę że forum dalej funkcjonuje mimo że wszystkie już się rozpakowalysmy. Takie czytanie jak wy sobie radzicie z codziennością i ze macierzyństwo nie jest łatwe dla każdej z nas jest pomocne. Bo chyba dawno bym się juz załamała :p Fajnie jest się komuś wygadać.

Bardzo Wam dziękuje i mam nadzieje ze jeszcze długo wszystkie będziemy się tu udzielać :*

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...