Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

kaja09
Agatha
kaja09

mi też się kilka razy zdarzyło, że Kaja się obudz ok 4 rano i miała suchą pieluszkę! ja to się odrazu boję bo ona ma ten cyrk z nerkami i każde siku normalnie obserwuję max, no i schiza,ale potem rano, ok 8 miała już bombe jak nic, i syt sie powt kilka razy,więc sobie wytł,że moja córcia po prostu nie leje jak śpi, za to nad ranem,jak się przebudzi to leje chyba ze 2 litry :D ....ja za to się zdołow ostatnio,bo jej siki śmierdziały normalnie brudnym chomikiem!!!! fuuu!!!!! i oczywiście zsiusiała mi się w łóżku,jak jej zdjęłam pielusię a nie zd podłożyć czystej! :o_no:
...mam nadz,że to jakiś zalegający syf jej zszedł z nerki i się kanalik odblokował w końcu....czekam na to usg jak nie wiem co....

No tak ty to wogóle masz stresa. A jak śmierdzi to może faktycznie coś się odblokowało. A kiedy masz to usg? Opieka ciążowa pamietam jak pisałąś kiepska w UK a jak z dzieciakami?

..czekamy na list z terminem...nie wiadomo, bo jeżeli to nie jest pilny przypadek (a nie jest) to można do 6 tyg czekać.Narazie minął tydzień.Ale pediatra obiec,że pogada w departamencie usg by przyspieszyli,bo wyjeżdżamy.
...ja pisałam,że kiepska opieka??? przecież ja byłam zadowolona baaaardzo z opieki w ciąży....chyba,że mnie z czymś wkurzyli i nie pamiętam...bo ogólnie jak teraz patrzę to Bogu dziękuję,że tu byłam w ciąży i tu rodziłam Kajkę...bo moja znajoma rodziła dziecko jak moje (4.5 kg) w Pl i jej kazali sn do końca i mała miała obie rączki i bark połamany a do tego jej krocze zmasakrowali.Druga moja kol tak miała monitorowany poród,że jej się mały pępowiną tak poddusił,że dziś ma 3 latka i jest warzywo...inna moja kol rodz w tym samym szpit w kt bym rodz,gdybym była w Pl (i tym samym co dwie poprzzednie) i po 12 godz rodzenia wciąż była bez znieczulenia, poł jej pow,że jak zachodziła w ciążę to pow wiedzieć,że będzsie bolało przy porodzie i że jak chciała bezboleśnie rodzić to mogła sobie w pryw klinice zabukować miejsce! i dziewczyna 12 godz była na PATOLOGII CIĄŻY zamiast na porodówce,bo miejsc nie było i z 9cm rozwarciem chodziła po korytarzu bo z bólu nie mogła a tam na łóżkach obok kobitki z zagrożonymi ciążami!!!! urodziła w końcu SAMA, bo "za duży ruch" mieli!!!!!! kobieta obok zawołała lekarza jak jej mały wyszedł!!!!! szok i masakra jakaś!!!!! jak ja jej opow jaki ja miałam poród to nie mogła uwierzyć, ja nie czułam bólu ani przez chwilę, mimo,że rodz 24 godz, miałam swój pokój, wannę,łazienkę,przysznic, ubiakcję, basen do rodzenia i inne bajery, relax a nie poród! rodzić bym mogła choćby zaraz :D

o masakra, to gdzie takie porody Kaja?

Odnośnik do komentarza

qlczak
kaja09
Agatha

No tak ty to wogóle masz stresa. A jak śmierdzi to może faktycznie coś się odblokowało. A kiedy masz to usg? Opieka ciążowa pamietam jak pisałąś kiepska w UK a jak z dzieciakami?

..czekamy na list z terminem...nie wiadomo, bo jeżeli to nie jest pilny przypadek (a nie jest) to można do 6 tyg czekać.Narazie minął tydzień.Ale pediatra obiec,że pogada w departamencie usg by przyspieszyli,bo wyjeżdżamy.
...ja pisałam,że kiepska opieka??? przecież ja byłam zadowolona baaaardzo z opieki w ciąży....chyba,że mnie z czymś wkurzyli i nie pamiętam...bo ogólnie jak teraz patrzę to Bogu dziękuję,że tu byłam w ciąży i tu rodziłam Kajkę...bo moja znajoma rodziła dziecko jak moje (4.5 kg) w Pl i jej kazali sn do końca i mała miała obie rączki i bark połamany a do tego jej krocze zmasakrowali.Druga moja kol tak miała monitorowany poród,że jej się mały pępowiną tak poddusił,że dziś ma 3 latka i jest warzywo...inna moja kol rodz w tym samym szpit w kt bym rodz,gdybym była w Pl (i tym samym co dwie poprzzednie) i po 12 godz rodzenia wciąż była bez znieczulenia, poł jej pow,że jak zachodziła w ciążę to pow wiedzieć,że będzsie bolało przy porodzie i że jak chciała bezboleśnie rodzić to mogła sobie w pryw klinice zabukować miejsce! i dziewczyna 12 godz była na PATOLOGII CIĄŻY zamiast na porodówce,bo miejsc nie było i z 9cm rozwarciem chodziła po korytarzu bo z bólu nie mogła a tam na łóżkach obok kobitki z zagrożonymi ciążami!!!! urodziła w końcu SAMA, bo "za duży ruch" mieli!!!!!! kobieta obok zawołała lekarza jak jej mały wyszedł!!!!! szok i masakra jakaś!!!!! jak ja jej opow jaki ja miałam poród to nie mogła uwierzyć, ja nie czułam bólu ani przez chwilę, mimo,że rodz 24 godz, miałam swój pokój, wannę,łazienkę,przysznic, ubiakcję, basen do rodzenia i inne bajery, relax a nie poród! rodzić bym mogła choćby zaraz :D

o masakra, to gdzie takie porody Kaja?

Konin

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

qlczak
Agatha
U nas też twardziochy kupska po zmianie mleka i u niemowlą twarde kupy to zatwardzenie, nie liczy się ilość ale jakość tak mi powiedziała pediatra.

A na zęby to też raczej o sraczkach słyszałam, ze względu na wzmożone slinienie.

u mojego prawie nie było ślinienia

kaja09
a tak poza tym...to ja chyba muszę jakieś badania sobie porobić, bo normalnie jakaś dziwna jestem...włosy moje znajduję wszędzie (te co mi Kaja jeszcze nie powyrywała), oczy podkrążone, dziś zajrzałam pod dolną powiekę-bialutka! zmęczona jestem max mimo,że śpię po 7 godz na dobę....no i mam dwa dziwne objawy:
1. ..nie wiem,jak to nazwać...szczękościsk? normalnie aż mnie szczena boli!!! jakbym zaciskała max zęby cały czas!!!! normalnie czuję zawiasy!!! już się kilka razy złapałam na tym,że tak zaciskam mocno szczęki..nie wiem skąd to się bierze,ale wieczorem to już mnie boli gęba!
2.....zimno (febra) w...nosie????? nigdy nie miałam zimna na ustach,za to w nosie mi się zrob, najpierw na sciance w jednej dziurce takie strupki,kt przeszkadzają jak cholera i oczywiście rozdrapałam i teraz mam to badziewie i w jednej i w drugiej dziurce i szału dostaję! niby jak zimno,ale nie było pęcherzyków z tym płynem surow tylko od razu strupy! skąd takie cholerstwo? klima w samolocie? zmiana klimatu na -15 w POlsce???? miałyście kiedyś coś takiego????

(sorry,że tak się tu uzewnętrzniam,ale już sama nie wiem,czy nie świruję....)

KAja09 ja miałam taki szczękościsk jak zestresowana byłam, czyli obstawiam to.
a z nosem to zaaplikuj sobie to co Kai wpuszczasz do noska, nawilżaj, bo jak jakos niedawno leciałaś samolotem to przez klimę po prostu.

no też tak myślę, robi się coś na to? poza jogą, bo nerwowo nie wytrzymam jak będę musiała zrobić jakiegoś "ptaka o poranku nad kanionem" czy coś ...:Padnięty:
...a co do nosa...kurna za 2 tyg znowu lecę..nos mi odpadnie jak Jacksonowi!:o_no:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

no i W KOŃCU znalazłm off topic!!!!! tada!!!!!!!!!!!!!!!..to już mam gdzie się uzewnętrzniać :D
...poczytałam....teraz to mam dopiero szczękościsk!!!
....B zasnął w fotelu, kurna chory jest...specjalnie się chyba pochorował,bo nie gadamy ze sobą i musiał mi dowalić ;)
a na tę szczenę to chyba Kai gryzaczek se wezmę...albo drewienko jakieś jutro na spacerze poszukam...ok,spadam bo już mi się głupawa włącza...do jutra lasencje niezadowolencje :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
no i W KOŃCU znalazłm off topic!!!!! tada!!!!!!!!!!!!!!!..to już mam gdzie się uzewnętrzniać :D
...poczytałam....teraz to mam dopiero szczękościsk!!!
....B zasnął w fotelu, kurna chory jest...specjalnie się chyba pochorował,bo nie gadamy ze sobą i musiał mi dowalić ;)
a na tę szczenę to chyba Kai gryzaczek se wezmę...albo drewienko jakieś jutro na spacerze poszukam...ok,spadam bo już mi się głupawa włącza...do jutra lasencje niezadowolencje :D

no nie ... :brawo: w końcu znalazłaś :hahaha:

Odnośnik do komentarza

u na też zębów dalej nie ma i jeszcze trochę kaszelku zostało, ale już rzadko bardzo,
zrobiło się biało u mnie i świeci słoneczko, jest bajkowo biało i czysto, mam dylemat czy iść na spacer, w sumie już Miko prawie nie kaszle, w nocy raz słyszałam i teraz rano też 1 raz, temperatury nie ma, jak myślicie?

Ronia, Blondi zagłosowane, reszty poszukam

Izak daj znać co mieszkaniem, oby Wam się udało, a sesji dla dzieciaków trochę szkoda, ale może potem też coś się trafi fajnego

Kaja te szczęki to na pewno stres, wyluzuj trochę, odpocznij, wiem, ze to łatwo się tylko mówi, ale spróbuj, na pewno ten wyjazd do mamy Ci pomoże

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Cześc Babeczki:)
Ja ostatnio bez humoru, więc i pisac mi się nie chce więc tylko poczytuję Was. Z nowości to Hanka już ładnie siedzi, jeszcze trochę leci na boki ale jest duży postęp!
Tosia, Kasia jak rozstania z maluszkami? Pewnie ciężko wysiedziec w pracy?
Kaja ja też bym stawiała na stres, a obniżona odpornośc też jest jej objawem:) Dobrze, że zaszczepiłaś Małą, przynamniej będziesz spokojna
Agatha może to przejściowe z tym jedzeniem u Antosia? U hani też się co chwile różne rzeczy zmieniają.
Izak czekamy na wiadomości o mieszkaniu. A twoje maluchy to rzeczywiście jak dzieci z reklamy więc nie dziwie się zainteresowaniem:)
Ania jak Mały dzisiaj w nocy?

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
Cześc Babeczki:)
Ja ostatnio bez humoru, więc i pisac mi się nie chce więc tylko poczytuję Was. Z nowości to Hanka już ładnie siedzi, jeszcze trochę leci na boki ale jest duży postęp!
Tosia, Kasia jak rozstania z maluszkami? Pewnie ciężko wysiedziec w pracy?
Kaja ja też bym stawiała na stres, a obniżona odpornośc też jest jej objawem:) Dobrze, że zaszczepiłaś Małą, przynamniej będziesz spokojna
Agatha może to przejściowe z tym jedzeniem u Antosia? U hani też się co chwile różne rzeczy zmieniają.
Izak czekamy na wiadomości o mieszkaniu. A twoje maluchy to rzeczywiście jak dzieci z reklamy więc nie dziwie się zainteresowaniem:)
Ania jak Mały dzisiaj w nocy?

czemu nie masz humoru? ::(:

dziś w nocy nie najgorzej, 2 pobudki, poszłam zrobić mleko, ale za bardzo nie chciał go jeść i wstał o 6.20, więc nie pospaliśmy

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Agatha potwierdzam co napisała Mpearl, ja też pisałam, że Miko nie chce jeść mleka, że zjada po 60ml i marudzi, pręży się przy jedzeniu i takie tam, a teraz już mu sie odmieniło i muszę dorabiać mleka, bo potrafi rano zjeść 200ml kaszki manny, co wcześniej nigdy nie miało miejsca, więc myślę, przeczekaj kilka dni i może mu się odmieni, albo spróbuj dawać coś innego

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

coś ode mnie
Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy.

Dzisiejsze okrutne dziecko, to to, które wczoraj biliśmy.

Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, to to, w które wczoraj nie wierzyliśmy.

Dzisiejsze zbuntowane dziecko, to to, nad którym się wczoraj znęcaliśmy.

Dzisiejsze zakochane dziecko, to to, które wczoraj pieściliśmy.

Dzisiejsze roztropne dziecko, to to, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy.

Dzisiejsze serdeczne dziecko, to to, któremu wczoraj okazaywaliśmy miłość.

Dzisiejsze mądre dziecko, to to, które wczoraj wychowaliśmy.

Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, to to, któremu wczoraj przebaczyliśmy.

Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radośćią.

— Ronald Russell

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
mpearl
Cześc Babeczki:)
Ja ostatnio bez humoru, więc i pisac mi się nie chce więc tylko poczytuję Was. Z nowości to Hanka już ładnie siedzi, jeszcze trochę leci na boki ale jest duży postęp!
Tosia, Kasia jak rozstania z maluszkami? Pewnie ciężko wysiedziec w pracy?
Kaja ja też bym stawiała na stres, a obniżona odpornośc też jest jej objawem:) Dobrze, że zaszczepiłaś Małą, przynamniej będziesz spokojna
Agatha może to przejściowe z tym jedzeniem u Antosia? U hani też się co chwile różne rzeczy zmieniają.
Izak czekamy na wiadomości o mieszkaniu. A twoje maluchy to rzeczywiście jak dzieci z reklamy więc nie dziwie się zainteresowaniem:)
Ania jak Mały dzisiaj w nocy?

czemu nie masz humoru? ::(:

dziś w nocy nie najgorzej, 2 pobudki, poszłam zrobić mleko, ale za bardzo nie chciał go jeść i wstał o 6.20, więc nie pospaliśmy

My też do 6:30 na mleko ale jeszcze Hania pospała do 8ej.
Aj chyba też się czuję osamotniona, bez żadnych znajomych, ciągle tylko zupki, kupki, sprzątanie, gotowanie, prasowanie. I jakoś tak czuję się niedoceniana:( Ach zycie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
ania_83
mpearl
Cześc Babeczki:)
Ja ostatnio bez humoru, więc i pisac mi się nie chce więc tylko poczytuję Was. Z nowości to Hanka już ładnie siedzi, jeszcze trochę leci na boki ale jest duży postęp!
Tosia, Kasia jak rozstania z maluszkami? Pewnie ciężko wysiedziec w pracy?
Kaja ja też bym stawiała na stres, a obniżona odpornośc też jest jej objawem:) Dobrze, że zaszczepiłaś Małą, przynamniej będziesz spokojna
Agatha może to przejściowe z tym jedzeniem u Antosia? U hani też się co chwile różne rzeczy zmieniają.
Izak czekamy na wiadomości o mieszkaniu. A twoje maluchy to rzeczywiście jak dzieci z reklamy więc nie dziwie się zainteresowaniem:)
Ania jak Mały dzisiaj w nocy?

czemu nie masz humoru? ::(:

dziś w nocy nie najgorzej, 2 pobudki, poszłam zrobić mleko, ale za bardzo nie chciał go jeść i wstał o 6.20, więc nie pospaliśmy

My też do 6:30 na mleko ale jeszcze Hania pospała do 8ej.
Aj chyba też się czuję osamotniona, bez żadnych znajomych, ciągle tylko zupki, kupki, sprzątanie, gotowanie, prasowanie. I jakoś tak czuję się niedoceniana:( Ach zycie:)

Mikołajowi się coś poprzestawiało z tym budzeniem i jedzeniem w nocy, nie wiem o co chodzi, dzień wygląda zawsze tak samo, nic się nie zmienia, już spał ładnie do 5-6, a teraz pobudka pierwsza jest koło 1 już, nie wiem o co chodzi?

Nie jesteś sama z takimi odczuciami, myślę, ze ta zima i szarość już się wszystkim daje we znaki, ja też mam takie dni, że nic się nie chce, mam dość, mam pretensje do męża o wszystko i w ogóle denerwuje się ciągle. A pomyśl o jakimś wieczorze tylko dla siebie, jak małż będzie mógł zająć się dziećmi, jedź do kosmetyczki, do fryzjera, na zakupy, do kina gdziekolwiek, to nieraz trochę pomaga. Trzymaj się kochana

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Witaski!

Kaja Wydawało mi się, ze narzekałyście na opiekę w ciąży w UK, ale to moze były jakieś ciążowe fanaberie i z innej perspektywy jest ok.
Madzias, Ronia, feri, klikniete. A reszta niech się pojawi to tyż kliknę.
Mpearl Zapraszam do siebie na kawę, spacer z dzidziami. Ja też cierpię na te same dolegliwości co ty. Mówię zupełnie poważnie.

U nas nocka męcząca co młody co 30sek. przekręcał się na brzuch i zaczynał jęczeć, ze on tak nie chce. Więc wstawaliśmy na zmianę. W końcu T go obłożył wałkami z kanapy, zeby się nie mógł przekręcić i przytulił się do wałka i zasnął.

MAcie rację z tym mlekiem u nas już też były takie szopki i wracało wszystko do normy, więc wrzucę na luz i będe czekać na poprawę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...