czesc Laski)
Mnie to wyklęłyście już na pewno!
Widzę że nie tylko ja mam różne historie z Hanką, ale co tam... damy radę:) Ja już pomału w rozsypce, na 10 mam zaplanowana cesarkę, mam nadzieję że dotrwam, bo ciągle brzuch się boleśnie stawia i coś kłuje boli, a nocki to koszmar... Byle do końca:)
jesteśmy już w zgorzelcu od 1,5 tygodnia, więc chociaż tyle spokoju, ale egzaminy, przeprowadzka w tym stanie dały mi popalić...
ok, nie truję Wam już:)
Miłego dnia i ucałujcie swoje maluchy do e-ciotki:)