Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Malyna powodzenia!

Ja to sie kurcze juz gubie. Cos mnie sciska co jakis czas dosc bolesnie ale niewiem co. Od trzech dni bola mnie piersi, mam biegunke od wczoraj, puchna mi nawet dlonie chociaz nie mialam z tym do tej pory problemu, az sciaglam obraczke... Moj mąż jedzie na tydz przymuszony na delegacje :( jak myslicie organizm juz jest zmeczony czy cos sie szykuje, wolalabym zeby wrócił zanim urodze...

Odnośnik do komentarza

Elleves, z nowych dolegliwości oprócz mulenia rano, zauważyłam w sobotę i dziś jak drzemałam że zbudziłam się "zlana" potem, nigdy tak nie miałam, poza tym nie jest mi aż tak gorąco, doskwiera mi to tylko we śnie.
Mi brzuch nie opada jeszcze, dlatego pewnie zgaga jest na stałe ze mną :/ czy zjem czy nie zjem po prostu pali....

Ciągle się zastanawiam, kiedy nastąpi TEN:) moment.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edhqlfzyyo.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

em, monik ja to teraz traktuję brzuch jak brzuch. Ale mam nadzieję, że to się zmieni jak urodzę. Potrafiłam się zakochać w dzieciach z pracy to moje mam nadzieję szybko pokocham:)
uśmiechięta może te biegunki i bóle to znak zbliżającego się porodu. Ja miałam wczoraj i nie wiem na ile to zatrucie, na ile oczyszczanie organizmu a na ile choróbsko jakies. Też mi napiera na dół brzucha.

Jest mi tak strasznie słabo, każdy mięsień mnie boli, mam gęsią skórkę i zalewają mnie poty...jezuu jakaś masakra. Nie dobrze mi i jelita bolą...oby to nie jakaś jelitówa...

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

o widzę że nie tylko u mnie takie cuda... też mi jest za gorąco, budzę się mokra, mam biegunkę i mdłości... obym wytrzymała do środy :D
dałam sobie w kośc ale czuje się doskonale :) pomyłam meble, okna, wywietrzyłam mieszkanie, wywietrzyłam dywany :) wypucowane wszystko na błysk :) czyli jesteśmy gotowi na ten WIELKI dzień :D
ahh i dla tych nie facebookowych pochwalę się gotowym już kącikiem dla maluszka :)

monthly_2014_11/listopadoweczki-2014_19845.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :-)

Moniniuss, Uśmiechnięta, Monik coś mi się wydaje, że będziecie następne :-) Nie mam doświadczenia, ale położna mi ostatnio mówiła, że organizm oczyszcza się samoistnie przed porodem.

Moniniuss ja też jeszcze muszę jechać do Ikea, chciałam kupić dwa ręczniczki, pokrowiec na przewijaczek, pudełka na zabawki i nocną lampkę led. Muszę też kupić dla nas prześcieradło i wyprać je z jakąś pościelą w dzidziusiu. Pewnie czasem w nocy będę karmić na leżąco więc taka pościel się przyda. Co do ikea to już parokrotnie zrobiłam taki błąd że pojechaliśmy w niedziele i to był obłęd. Nie dość że strasznie się zziajałam (musiałam nawet usiąść sobie na dywanach) to ludzie łazili tak jak w amoku.

Na całe szczęście mąż nie musiał jechać w delegacje, więc czuje się zdecydowanie bezpieczniej. Myślę, że mój synek urodzi się w znaku strzelca więc mam jeszcze jakieś dwa tygodnie ale wiadomo jak jest.

Dziewczyny, dzisiaj byłam w lidlu i widziałam reklamę promocji pieluszek, od środy do piątku pampersy będą w promocyjnej cenie 29,99.

Mi w nocy też jest strasznie gorąco, przedwczoraj otwierałam okno na oścież bo nie miałam czym oddychać, wczoraj przed snem poszliśmy na długi spacer i porządnie wywietrzyłam sypialnie ale w nocy i tak było mi gorąco.
Ogólnie to strasznie boli mnie spojenie łonowe, w nocy jak przekręcam się z boku na bok to normalnie mi strzyka i naprawdę boli. Chyba muszę zrezygnować już z mojego rogala do snu bo może też od tego, ze mam go między nogami tak mnie tam boli. Dziś przetestuje sen bez rogala ;-)

Iga, justyś bardzo się cieszę, że Wasze dziewczynki mają się dobrze :-)

Malyna trzymam kciuki!!! Mam nadzieje, że następny post napiszesz z Szymkiem przy piersi :-)

AgiSZ gratuluje córeczki :-) Dużo zdrówka dla Was.

Dziewczyny mam jeszcze pytanko czy myślicie, że zaszkodzi mi jak będę piła jeden kubek kawy mama coffe dziennie z mlekiem? Od kwietnia nie piłam żadnej kawy, ani normalnej ani zbożowej, ale teraz mam smaczek na kawę, zastanawiam się jednak czy taka modyfikacja w diecie nie wyrządzi żadnych szkód? Detuś co myślisz jako żywieniowy ekspert?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

Moniniuss ja tez traktowałam tak brzuch, bo dla mnie ciężko było "zajarzyć" co kryje się w środku. teraz jestem zakochana w moich dzieciaczkach tak samo :D
Elleves myślę że każda ale to KAŻDA z rozpakowanych chwilę słabości już miała :) tyle że teraz nie ma tak czasu żeby napisać, mimo że by się chciało. U mnie w domu mąż jest i pomaga bardzo, ale z dwójką maluchów naprawdę ciężko wykraść sobie trochę czasu na siedzenie przy komputerze (ja jak mogę to lecę do kibelka żeby sobie posiedzieć lub wziąć kąpiel) :D
Justys też dokarmiam małego butlą. Po prostu nie najada się do końca i po opróżnieniu obu piersi dostaje jeszcze butlę. Na siłę karmic nie mam zamiaru, a młodemu raczej nie przeszkadza (nawet lepiej robi kupke po mleku z butli)
u nas fajnie - dzieci się "zaprzyjaźniły" , jeszcze tylko córka boi się pępowinki - przy każdym przebieraniu zaczyna popłakiwać :D ale ogólnie ciągłe przytulanie dzidzi, buziaki itp itd :D jest lekko zazdrosna, ale też zauważyłam że (oprócz jedzenia) zrobiła się bardziej samodzielna. Oczywiście nie obyło się bez próbowania wózka, butelki i smoczków, ale na szczęście oddaje je dzidzi :D
jeszcze zostało mi tylko uporanie się do końca z hemoroidkami (choć są już mniejsze niż były to nadal potrafią dokuczyć) że też takie coś musi się przypałętać bo gdyby nie to to byłabym już 90% sprawna - 10% to brak ubrań bo nadal większość spodni na mnie nie wchodzi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, śliczne łóżeczka :) kolorowe, bajeczne :)

U nas rządzi w całym domu beż, biel i szary. W tej tonacji też mamy kącik dla synka. Jakoś nie potrafię się przełamać. Choć "chodzi" za mną ostatnio komplet pościeli taki w marynarskim stylu, granatowe paski na białym tle i maleńkie czerwone kotwice. Może w ten sposób "zaszaleję z kolorami" :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Moniniuss Cześka26 kurcze ja tez zalewam sie potem... w nocy sie odkrywam a w dzień to jestem mokra jak prosiaczek... ja Cie krece... chcialabym wytrzymac jeszcze chwile dopoki maż tej delegacji nie odbebni...

Truskawka ja wkładałam jakis czas poduszke miedzy nogi i ostatnio tez nie moglam sie wyspac i ja odlozylam i o dziwo spie jak susel bez niczego na plaskiej poduszce... oprocz malych wycieczek w celu oproznienia pecherza ale zaraz zasypiam

Odnośnik do komentarza

Truskawka nie sądzę, aby kawa zbożowa mogła Ci zaszkodzić, wiesz mama Coffee ma witaminy, ale to są chyba tak znikome ilości, poza tym można jej wypić nawet 4 filiżanki dziennie(tak jest na opakowaniu). Ja od połowy ciąży ciągle pije kawę zbożowa i to właściwie w naprawdę dużych ilościach, tez z mlekiem. Jedyne na co bym się nie zdecydowała to na zwykłą kawę. Jakoś kofeina na tym etapie mnie odstrasza.
Co do nocek ja ciągle mimowolnie opadam na plecy mimo Rogala i ledwie wstaje, bo Malutka mi się wtedy zsuwa tak wysoko pod biust.
Moja położna mówiła, że na przykład mi brzuch może nie opasc, gdyż dziecko już i tak jest nisko.
Tak czy inaczej jutro mam się stawić do szpitala, jest to uzgodnione z moja gin. Nie będą mi wywoływać, wiec skoro nic się nie dzieje, to na pewno urodze po terminie. Może też będę miała strzelca? Ma łagodniejszy charakter :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16udgzu35dkibaiz.png

Odnośnik do komentarza

Truskawka nie strasz:) mam jeszcze 3 tyg do terminu;p
teraz sobie wkręcam, że zaraz urodzę a P. się irytuje^^ Chyba już mu nic nie mówię bo widzę, że go stresuje.
Podbrzusze mnie strasznie kuło, położyłam się i jest spokój na razie. Tylko dzidzia się strasznie wierzga w podbrzuszu.

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Moniik niooo kolezanka potrzebuje pomocy.. Fajnie, ze tak o niej myslisz. A to byla planowana ciaza? Upragniona czy poprostu sie stalo? Jesli to tylko problem karmienia to moze zaproponuj jej doradce laktacyjnego. Jesli ma jeszcze troche pokarmu to jest szansa..Choc nie bedzie latwo przez te butle. Czasem takie stany sa spowodowane hormonami a czasem glebszym problemem. Swoja droga..straszne to to jest, ze wlasnie polozne nie walcza z matka o karmienie piersia tylko laduja butle. Tu kaza probowac do skutku (oczywiscie jesli podejmiesz decyzje o karminiu piersia). Ja chcialam karmic a synek prawie nie jadl 2 dni!!!Nikt mi nie kazal dac butli. Niesty na to czy matka bedzie sukcesywnie karmic piersia zalezy w duzej mierze od wsparcia najblizszych. Czesto po porodzie jestesmy wyczerpane i nie mamy sily walczyc. Latwo sie poddac.. Ale oczywiscie na sile karmic tez nie warto...a butelka to nie koniec swiata ;)
Trzymam kciuki za kolezanke i Ciebie tez, zeby udalo Ci sie choc troche jej ulzyc!
Usmiechnieta czyzbys byla nastepna..??:) mi to wyglada na pierwsze oznaki porodu :)
Krofka slodka ta Twoja mala :) Fajnie, ze tak reaguje na braciszka. Ja sie boje o mojego synka ale moze akurat fajnie przyjmie siostre. Strasznie tez sie boje rozstania z nim kiedy bede w szpitalu...Mama zniknie i wroci z nowa dzidzia...ehhh
Elleves chyba mamy podobny gust. U mnie kroluja takie same kolory. Wlasnie w weekend maz pomalowal sypialnie na ciemny szary kolor :) Posciel, ramki na scianach biale. Lozeczko malej i przewijak biale. Nasze meble koloru jasnego masla (prawie biale)
Chce dokupic kremowe zaslony (lniane) i lustro w bialej ramie :)
No i jeszcze jakis dodatkow w kremie :) nie moge doczekac sie efektu. Jak skoncze to wrzuce fotke ;)
Moniniuss no ciekawe czy u Ciebie tez cos sie dzieje..czy tylko przeziebienie. Ja czuje sie podobnie oprocz biegunki. Ale wiem, ze to przeziebienie ;P

A kawy to pije 2dziennie. Jedna slaba rozpuszczalna rano a druga sypana lure (z jednej plaskiej lyzki)po drzemce..Nie dala bym rady bez kawy.

Wlasnie zamowilam sobie TENS.Ciekawe czy tym razem sie przyda i pomoze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tak piszecie że będę następna że już bym chciała :D ale po dzisiejszym KTG gdzie znowu cisza nie wiem czy następna chyba małemu się nie śpieszy , zrobiłam dziś resztę zakupów do szpitala jutro domykam torbę i od środy na oddziale będę oczekiwać ;) Szkoda że tam nie ma wifi... zobaczę czy da się połączyć z netem jakoś inaczej. Jestem dziś już zmęczona dlatego resztę sprzątania zostawiam na jutro ;)
A co do pocenia się to ja też czasami budzę się mokra i jest mi strasznie gorąco :D Ja np. zasypiam na prawym lub lewym boku i stopy muszę mieć poza kołdrą , żeby było nie za ciepło i nie za zimno :D
I ja też piję kawę zbożową z mlekiem , uwielbiam ją ;) Po porodzie zamierzam kontynuować jej picie .

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Czaki to była jej planowana ciąża i strasznie się na nią cieszyła kupowała ciągle jakieś różowe ciuszki dla małej także nie wiem co się stało .Ona pokarmu praktycznie nie miała a położne nawet nie powiedziały jej jak można pobudzić laktację ... Ja planuję karmić piersią zwłaszcza że pokarm mam od 16tc jak już kiedyś tu pisałam i do teraz leci tyle że jest go coraz więcej , więc o to się nie obawiam , jedyne co mnie męczy to sutki... Mam kupione kapturki żeby małemu się lepiej ciągnęło ale na początku chcę spróbować bez nich czy uda się

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Moninius ja też traktowałam brzuch jak brzuch.. Chociaż starałam się z mężem mówić do synka w brzuszku - teraz bez brzucha, a z malcem w rękach jest mi o niebo lepiej ( przede wszystkim fizycznie - mogę zrobić wszystko sama, mam dużo energii, nie śpię do 11 i na prawdę nie dlatego, że nie mogę- bo mogłabym się z synkiem położyć, ale dlatego że już nie potrzebuję - dzięki temu nie jestem ospala ) :)

A synka pokochałam od momentu kiedy położyli mi go na brzuchu.. I nie wyobrażam już sobie życia bez niego :) Wydaje mi się, że dlatego że byłam już na niego gotowa, że chciałam synka i "dostałam" synka, że ostatni trymestr byl dla mnie łaskawy.., że nie spadło wszystko na mnie samą, a mąż stanął na wysokości zadania, że karmienie piersią przyszlo mi tak łatwo i połóg okazał się dużo łagodniejszy niż myślałam (nastawiałam się, że będzie tragicznie i nie usiądę przez dwa tyg.)... Więc może dlatego, że poszło w miarę łagodnie (lepiej niż z przewidywałam) nie dopadł mnie żaden kryzys i tzw. Baby blues..?! I nie zgodzę się z krofka, że każda z nas miała już swój kryzys.. Bo ja jeszcze nie miałam.. - pewnie nadejdzie.. Aczkolwiek póki co naprawdę czuję się spełniona i szczęśliwa ☺ i życzę każdej z Was abyście tego doświadczyły :)

Elleves chyba wiem o jakiej pościeli piszesz :) mi też się oba barrrrrdzo podoba, ale do niczego by nam nie pasowała:( u mnie też królują szarości, biele i beże. Dlatego pościel jest szara z turkusem jako tym elementem przewodnim :)

Truskawka a 2 też będą w promo w Lidlu ?

Może dzisiaj dołączy do nas nowy potomek którejś z listopadoweczek? :)

Odnośnik do komentarza

Detuś dziękuje za poradę, w takim razie śmiało będę piłą ten kubek dziennie.
Widzisz jak to jest miałaś założony ten pessar żeby donosić ciąże a teraz okazuje się, że córeczce wcale nie jest tak śpieszno opuścić ciepły brzuszek mamusi ;-)

Ja właśnie usiłuje zrobić naleśniki z mąki żytniej ale to wcale nie jest prosta sprawa, mąka jest bardzo ciężka i strasznie źle się piecze naleśniki.
Wczoraj mąż upiekł mi bułeczki z mąki żytniej i też narzekał, że ciasto nie chce rosnąć i cuda z nim wyprawiał żeby bułeczki się udały. On osiągnął sukces bo bułeczki są pyszne :-)

Cześka śliczny kącik :-) Ja również się pochwalę łóżeczkiem i kącikiem dla Grzesia. Wprawdzie ubrałam pościel, jednak nie jestem przekonana czy nie będę kładła spać synka najpierw w rożku a później w śpiworku.

Moniniuss nie stresuj się, może rzeczywiście zaszkodziło Ci to KFC. Co do faceta to faktycznie lepiej go nie strasz ;-) Mój też robi przerażoną minę jak zaczynam temat ;-)

monthly_2014_11/listopadoweczki-2014_19858.jpg

monthly_2014_11/listopadoweczki-2014_19859.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

usmiechnieta oczywiście nie chce Cie straszyć ale wszystko to co piszesz wskazuje na to ze juz niebawem będziesz mamusia :-) hehe może wytrzyma do powrotu taty? Kiedy wraca? Ale w razie "w" nie zwlekaj tylko jedź na IP...

moninius oby to tylko wirusowe i by juz przeszło i Cie nie meczylo bidulko

truskawka slicznie :-)

Mi również w nocy za gorąco, aż jestem czasami mokra. A maz jak na złość :-) martwi się żebym nie zmarzla i jak widzi mnie odkryta (czyli co chwile) to mnie namiętnie przykrywa po uszy :-P

Byłam na ostatniej wizycie choć termin mam na 29.11 :-D
W związku z ta infekcjas jeszcze muszę jutro zanieść posiew moczu do laboratorium w szpitalu - przez te liczne bakterie i zobaczymy co dalej... Lekarz powiedział ze szyjka się skraca ale rozwarcia jeszcze nie mam, wiec grzecznie czekany. Jak nie urodze do 29 to mam zadzwonić do dr i umowic się z nim kiedy do szpitala się zgłosić :-) Oliwierek wazy około 3300g :-) po takiej wizycie człowiek jest spokojniejszy :-) tym bardziej ze ostatnio czesto brzuch sztywnieje i czasem boli obok pępka (38 TC w trakcie)

Odnośnik do komentarza

strasznym zmarzluchem to zawsze ja bylam, bo teraz mam ten maly grzejnik w sobie ;)
i tak sie wlasnie zastanawiam, 10 listopad juz,moze by tak ogrzewanie wlaczyc ???
:D

dzis zajadam sie tez racuszkami z jagiel, ugotowana kaszke wymieszalam z bananem, lyzka jogurtu naturalnego, dodalam cynamonu, odrobine kurkumy, 1 lyzeczke proszku do pieczenia, hmmm, okolo 3 lyzkami maki - mialam zwykla i kukurydziana, dalam zwykla, ale razowa tez moze byc.
po usmazeniu zjadlam z jogurtem i odrobina powidel.napewno moga byc tez swieze owoce. smakuje mi to bardzo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

Detuś o przepis zapytam męża jutro, dziś niestety pracuje do późna.
Muszę poszukać mąki gryczanej, w tesco ani podobnych marketach nic takiego nie widziałam ale niedaleko widziałam sklepik z ekologiczną żywnością, więc może w środę tam podjedziemy. Niestety te naleśniki wołają o pomstę do nieba ;-) Dosmażyłam ciasto które miałam i zaserwuje mężowi jak wróci ale wątpię, że będzie mu smakowało ;-)

kassandra mamy taki sam termin :-) Ja idę do lekarza w czwartek i mam chodzić do niego co tydzień do czasu porodu. Dopiero w czwartek będę miała wyniki na paciorkowca i dostanę skierowanie na powtórne badania z pierwszego trymestru.

agni niezła uczta :-) A u mnie naleśniki podeszwy z tartym jabłkiem, oczywiście bez grama cukru. Ale i tak miałam miłą odmianę ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

truskawka ależ u ciebie niebiesko :D ślicznie urządziłaś dla synka :)
a ja cierpie po dzisiejszym spotkaniu :( bolą mnie plecu i dupsko :P na szczęście obiadek jutro u mamy to nic już nie muszę robic :) synek od jutra też sprzedany więc wieczorkiem kąpiel, depilacja, wyciszenie :) a rano w środę po 2 skarba <3<br /> Malyna możemy już gratulowac???? mam nadzieję że wszystko u ciebie ok :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...