Skocz do zawartości
Forum

agni

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agni

  1. najwazniejsze ze juz po !!! teraz bedzie juz tylko lepiej !!! ale straszne to wszystko, tak jak mowisz sama narkoza brrr , biedny malutki .... Zycze Ci by jak najszybciej wrocil do domu i bedziecie mogli spac spokojnie :) to byly wymioty czy ulewanie moze? dobrze ze szybko zareagowaliscie
  2. ojej.... trzymam mocno kciuki za malenstwo! wspolczuje stresu i wierze ze wszystko jest wporzadku
  3. jaki slodki kwiatuszek z tej Kalisi :) i czuprynka ze ho ho ;)
  4. acha , miejscami ma jeszcze sucha , luszczaca sie skorke, troszke na czole i troche na nozkach , na lydkach.... jesli to ma znaczenie, ale chyba tak jest przy problemach z trawieniem laktozy .... i mial wysypke na torsiku, nie duza ale zawsze .... troszke na szyji
  5. kuwa ,,,, Em87 --- u nas podobnie , ale nie az tak. bylo mm i cyc w pierwszym tyg , potem sam cyc, a teraz hmm, jaj --- kupilam to bez laktozy, ale podaje mu tez piers, z tym ze przy tym bezlaktozowym chce zjechac z piersia do minimum, tak by nie kupowac juz nastepnego opakowania bezlaktozowego a to o obnizonej laktozie a wiekszej zawartosci tluszczu. nie wiem czy robie dobrze !!! ale olewaja moje spostrzezenia na jego temat, nie mam zadnych skierowan na badania itp jak Ty - i sie martwie swoimi decyzjami, bo nie mam zadnego doswiadczenia - w karmieniu :(:( :( maly robi strzelajace kupki - takie buuum i cala pielucha - rzadkie , sluzowate, tak po piersi, niemal natychmiast po karmieniu, a po zwyklym mm - mniejsze, ale zielonkawe - i robi pierdy przez sen, i tez pojekuje ... dzis podalam mu 2x to bezlaktozowe - a nie wiem czy powinnam podawac po kp , czy rozdzielic to i tylko piers / tylko mm ???? oszaleje ze stresu , nie chce mu zrobic wiekszego burdelu w brzuszku niz juz ma, ale jakos nikt tu nie daje mi zadnej porady. poczekam tak ktorys dzien - i koniecznie ide do lekarza, proszac o kontakt z pediatra. wtedy bede musiala jechac do innego miasta. noc byla ok, w nocy kp, budzil sie co 3 h :) w dzien marudzil,.. co robic , dalej mam zamet, ale wydaje mi sie ze dobrze robie z bezlaktozowym poki co - bo mozna go uzywac - przejsciowo. no i sa rozne ale to przerozne opinie - czy wtedy mozna kp czy nie mozna. i przeroznie pisza - ze dieta mamy ma wplyw/ze nie ma .ze poziom laktozy w pokarmie matki jest staly , i nie ma znaczenia nabial ........ NO MASAKRA JAKAS , i jak tu w ogole podjac dobra decyzje???? nie mam problemu z iloscia pokarmu ale moj maly nie trawi tej pieprzonej laktozy wg mnie - a przed kp podaje mu delicol. nie mam tej bioGaji..... lepiej sie spisuje??? dziala to ?? jak wytrzymac nawal mleka, i nie dostawianie malca na zadanie tz do cycka, oboje to lubimy, on i tak po butli szuka cycka :(( smutno mi :(((( CZAKI :)))) nareszcie :) gratulacje i duzo zdrowka :)) MONINIUSSS trzymaj sie tam, badz dzielna, staraj sie spac jesli to mozliwe, zbieraj sily na zas :)))
  6. znajdz mnie na fejsie Agni Inga ,i tak sie dostaniesz ode mnie do grupy
  7. aj, nieladnie, zapomnialabym- TRUSKAWKA gratulacje!!!! teraz Czaki i Moniniuss- zycze Ci szybkiej akcji jutro :) Misiabella czuje sie dokladnie jak piszesz,dzieki- super jakby ktos wiedzial ;) A na koniec sie znow okaze ze po prostu glodny bo rosnie ;) ## em -ach te szkraby....oby i u was sie wyjasnilo. spac nie moge mimo ogromnego zmeczenia,co za stresssss
  8. em - wiem, ze masz racje z ta laktoza , wg mnie maly ma sraczke i slychac ten bulgot w brzuszku i placze duzo :((( wkleje co pisalam w grupie karmiacych - Oli skonczyl 3 tyg , przez pierwsze dni karmilam go tylko piersia, potem pediatra kazal dokarmiac mm tak z okolo 30, 50 ml, bo za duzo stracil na wadze. ok,wprowadzilam to mm ale dalej kp. po kilku dniach waga ladnie podskoczyla, waga ur to 3540g , a po poltora tyg , gora 2 bylo juz 4100g zaczely sie problemy maluszka z trawieniem mleka, zwlaszcza tego z butelki, zauwazylam roznice w zachowaniu, po mm byl coraz bardziej niespokojny, widac bylo ze sie meczyl, Po kp byl spokojniejszy, zrobilam dzien proby tylko na wlasnym - bylo dobrze. Na kolejny dzien podjelam decyzje ze przechodze tylko na kp - bylo spoko, od kilku dni synek znow sie zrobil niespokojny, nie wiem, czy sie nie najada?? czy moze znow go cos trapi , ma problemy w trawieniu? podaje infacol, delicol, raz wydaje sie ze pomaga to innym razem usypianie, uspokajanie go trwa 3 ha albo i dluzej. zlewa sie w 2 pory kp, kupki sa luzne jak i przedtem, musztardowe, czasem zieleniejace, ale nie wiem czy nie zbyt luzne, czesto tez jakby sluzowate - te mocno zolte. juz nie wiem czy mu szkodze , moze nie trawi dobrze laktozy - czy mam kupic mleko bezlaktozowe i wyprobowac, co wtedy z moim pokarmem??? dodam ze mieszkam w UK. wizyta z pediatra nie wchodzi tak od razu w rachube. bylabym wdzieczna za pomoc, porade... odp - '' śluz może być objawem alergii pokarmowej, szczególnie jeśli mówisz, że młody się męczy nawet po twoim mleku. Przejdź na dwa tygodnie na dietę beznabiałową i jeśli zobaczysz różnicę w zachowaniu i w pieluchach - masz odpowiedź. Jeśli będziesz kontynuowała kp to będziesz musiała zadbać o wapń z innych źródeł + w tabletkach z wit. D i wapniem, ponieważ jest on mocno wskazany dla matek karmiących. Nie rezygnuj z wyłącznego karmienia piersią póki co, zrób próbę, u nas ona dała odpowiedź na wszystkie pytania - okazało się, że miał alergię. Powiedz swojej health visitor o tym, że chcesz spróbować, być może będzie mogła ci doradzić coś więcej.'' ja - nie siegam juz po mleko zwierzece od ponadtyg, mam mleko migdalowe - dobre zrodlo wapnia przy okazji. ok, nie zrezygnowalam z serow czy z masla ale jest tego niewiele. nie zawsze robi te sluzowate kupki ale sa czestawe. wczoraj slyszalam to jakby ''przelewanie '' sie w brzuszku, wczesniej nie, Mowilam o tym health visitor, wczesniej poloznym, i wlasnie dlatego czuje sie bezradna bo nie mam zadnej od nich pomocnej odp. co powiem to tylko kiwaja glowa, wydaja sie bardziej formalistkami,niz praktycznie przydatne zaczal ryczec o nic od wczoraj, i dlugo trwa to by go uspokoic. wczesniej bylo do opanowania. spi niespokojnie, pojekuje czesto przez sen. budzi sie srednio co 2 h odp '' No widzisz, jak ja zrezygnowałam z nabiału i zrobiłam wyjątek na mizerię, też niedużo to mały zaszalał i znalazłam krew w pieluszce. Nawet małe ilości mogą u tak małego dziecka wywołać reakcję. W celu znalezienia przyczyny trzeba całkowicie wyeliminować czynniki, chociaż wiem, że to trudne. Nabiał uwielbiam i po skończeniu karmienia się na niego rzuciłam.'' odp - '' 3 tydzien to czas skoku/kryzysu- maluch może się nie najadać, szczegolnie,że w międzyczasie dokarmialaś mm,więc laktacja ie jest unormowana.Jedyny sposób to przystawiać i przystawiać do skutku ż produkcja mleka będzie odpowiednia do wymagań synka. na pewno będzie dobrze i Maluch się uspokoi ) '' ja - sciagalam w miedzyczasie laktatorem, nie wydaje sie ze mam jakos bardzo malo pokarmu. widze jak maly wypluwa sutek jak ma jakby dosc jedzenia.. ale siega po niego . gdy placze - tak jakby chcial sie uspokoic. pogubilam sie http://aroundourlife.blogspot.co.uk/2014/10/nietolerancja-laktozy-u-noworodka-i.html wlasnie czytalam ten artykul - i jest kilka cech wspolnycy - mial delikatna wysypke juz tydz temu, na klatce pirs.wlasnie. pokazywalam to hv.o sluzu tez mowilam. i czy nie za rzadkie te jego kupki. luszczy mu sie skorka od paru dni nie na brwiach ale nad noskiem, miedzy oczami. ale i tez troche na nozkach. robi pierduchy- wczoraj np- myslalam ze to normalne- zwlaszcza jak sie podaje infacol czy delicol. ulewanie rzadko ale zdarza sie- raczej odbija glosno na sucho staram sie nie zwariowac ale tez nie zignorowqc czegos powazniejszego. jak odroznic normalna kupe na jego wiek od rozwolnienia? myslalam ze te sluzowate naprawde rzadkie to objaw do niepokoju. martwi mnie po prostu to ze ciagle go slychac, nawet jak ''spi'' to pojekuje. okej my niewyspani, ale zeby z dzieckiem bylo wszystko ok. jak spi 2 , 3 h to swieto, a zwykle po godzinie juz go slychac, budzi sie pelen placzu, to samo przy przebieraniu itp, z brzuszka slychac sporo/ nie wiem juz , wlasnie dzwonilam do madrej health advisor i tylko sie rozbeczalam na koniec bo jak zwykle nic sensownego - ''zapros przyjaciol, wez prysznic, everything is normal '' , tylko ze ja widze roznice w jego zachowaniu, i widac ze jest tez zmeczony i rozdrazniony, prezy sie czesto , ostatnio coraz trudniej go uspokoic ah co ja was bede zameczac........... nie mam juz sil :(
  9. witaj Czeska :) CZAKI - powodzenia , trzymaj sie i wracajcie do nas we dwojeczke :)))) Aj biednaTruskawka, wiem co to wywolywanie porodu, eh, mnie meczyli 3 dni tak, i tez mialam 10 rozwarcia ... wazne ze juz po :) obys jak najszybciej mogla przytulic malenstwo :)) wracaj szybko do zdrowia ! a Oli sie cos od wczoraj rozryczal, usypianie teraz go to maly koszmar, nie wiem o co chodzi, dzis nad ranem oddalam go M. ze slowami , ja juz nie moge , nie wiedzialam ze tak szybko wymiekkne :(((( straszne samopoczucie, 3h sie meczylam z nim by usnal, nad ranem, i nic, a mi sie oczy zamykaly na stojaco. zobaczymy jak dzis, ale zaczynam myslec o zakupie mleka bez laktozy. moze to nie to , ale jesli dzis znow tak bedzie , a jest tak od wczoraj wieczor - to nie wiem, wroce na probe do butelki z tym lactose free :((( dosyc ciezki pomysl bo nie wiem co wtedy zrobie ze swoim pokarmem, moze jednak to by byla bledna decyzja??? czuje sie deczko bezradna
  10. sytuacja juz opanowana aha Angel, nasze malce nie wiedza jeszcze co to swiadomy usmiech, nie wiem czy slyszalas, ta minka wygladajaca jak usmiech to u nich najczesciej reakcja na gazy , wiaterki, i nie dziwie sie ze po butli taka minke miala twoja mala Kaya :) ale slodko wygladaja z tymi ''usmieszkami'' to fakt dobra, trza pranie nastawic :P
  11. no racja ze przed- dzieki za poprawke- wiem ze ma ulatwiac trawienie. probowalam gotowac z malym, na nosidelku, nie jest to latwe ale mozliwe. trzeba uwazac na palce jak sie kroi ;) oj Angel, glowa do gory- nie jest latwo opiekowac sie tymi naszymi malenstwami. chwile zwatpienia miewam prawie kazdego dnia, bo czlowiek sie stara jak moze.... i slychac placz ;) ale odganiam szybko te mysli i powtarzam sobie- ze dam rade ze dobrze robie. oli wlasnie posral sie tak ze mi przelecialo na koszule przez jego spiochy . , omg :)))))
  12. oj glupol ze mnie -przed karmieniem, wiem ze ma pomoc strawic . ogolnie probowalam gotowac z malym majac go na nosidelku- nie jest to latwe ale mozliwe. malo widac na desce do krojenia ;)
  13. czaki dzwon i mow im jak bylo, co sie wydaje a pewna nie jestes - niewazne - mow, bo kto wie ;) krofka nasze brzdace jakby sie zmowily ;) paszczak jak sie przewija lub przebiera, spac to najlepiej na rekach a z brzuszkiem - to najlepiej jak przez ramie po karmieniu go przerzuce i koniecznie na rekach w pionie potrzymam buzka do siebie, przycisniety brzuszkiem do mnie - tak mu sie odbija i usypia to wtedy tez walcze o lozeczko - jak juz przysnie ;) przed daje daje mu infacol - glownie w dzien,, a noca - po karmieniu delicol .... jakos zyjemy jakos i ja sie wysypiam . jedyna roznica - ja juz tylko swoim go karmie - bo mu lepiej sie trawi pozdrowienia ;) misiabella - swiete slowa - nie dajmy sie zwariowac - teraz dopiero wiem jakie to trudne!!!!!
  14. aha, z problemami brzuszkowymi malego tez musze jakos walczyc. ale napewno lepiej mu po moim anizeli po mm. dziewczyny, damy rade, malce kiedys tam z tego wyrosna. sama nie wiem jak, ale znajde sile na to by dotrwac do tego kiedys. zreszta wy tez ;)
  15. no dobra Czaki - odliczamy ;) termin terminem he he ale milo by bylo przywitac juz Was we dwojke - z osobna :) tak, Oli blondasek, ,,niewiniatko,, chodzilo o to ze najpierw musi usnac ,,gdzies,, w terenie albo na mnie by dopiero moc go polozyc w lozeczku, ktorego chyba nie cierpi lub w koszyku, za ktorym tez nie przepada - tu i tam plasko - a tak na plaskim to dobrze na kregoslup. wiec trwa dlugo niz w koncu usnie z sukcesem w lozeczku. m kupil te ,,malpke'' dla niego - i jakos chetniej w tym spi. no fajno ale co tu robic z tyloma sprzetami w ciasnym mieszkanku ? bujaczka to juz nie chce widziec,a mielismy zaklepany.... zreszta malpke tez sie buja plus dobrze i bezpiecznie spi w niej no masakra z tym metrazem... koszyk wyladowal w lozeczku, i tam dopiero trafia synalek - no co robic, skoro on nie lubi przestrzeni wokol siebie. ale najwazniejszy sen ;) tlumacze sobie, ze jeszcze malutki jest -3 tyg wlasnie minely :) tylko zeby mu tak nie zostalo he he ze zawsze musi byc ''special'' bo mi pomyslow braknie na zaspokajanie prostych potrzeb zdawalo by sie - typu sen czy karmienie. przy przewijaniu czy przebieraniu drze buzke ,a smoczek najczesciej wypluwa. mamy wiec sporo z nim rozrywki dziewczyny mi tez tu milej anizeli na fejsie. jestem za forum :)
  16. a dziewczyny, Wam zycze wiekszej wiary w siebie tzn w wasze cycki ;) co do odwodnienia- nie przegrzewajmy maluszkow i obserwujmy ich glowke - ciemiaczko -tam wysoko nad czolem widac kosci czaszki- im mniej sie odznaczaja, tym lepiej - nie ma odwodnienia. jesli linia jest bardzo wyrazna, czolko wyraznie nizej- brakuje plynow co do nastrojow z ciazy- do opanowania- a te PO- juz sie nie wypowiadam ;)
  17. \\czaki dzieki :))) a w ogole to masz 1000% racji co do piersi i mm , butelek, smoczkow, super , pisz jak najwiecej ;) pozdrawiam, nie mam czasu pisac ile bym chciala ;/ Moninius, Misiabella , Em - milutkiej niedzieli :)) gdzie zniknela krofka ??? Tato Olego kupil mu cos do spanka, nastepnym razem dam fotke, bo ta mala ''cholerka'' ;) nijak nie chce na plaskim zasnac :(
  18. nie, tez tego nie stosuje - wody czy herbatek dla malenstwa- samo mamine mleczko ;) inke tez bardzo lubie - przeszlam na mleko roslinne- migdalowe, kokosowe rzadziej sojowe - by malemu sie lepiej trawilo bylismy na spacerze, cisza,spokoj -a po wejsciu do domu syrena na calego :P
  19. witajcie :) czesc Czaki :) mam malo czasu - M wrocil do pracy, malym zajmuje sie w 100% ... mamy rozne dni, ale chyba jest lepiej. zaczelam trafiac w jego potrzeby, swiadomiej- przez co spimy ciut lepiej, dluzej. tak, zostalismy tylko przy cycku i sadze ze tak jest dobrze. zwaze go w przyszlym tyg to sie przekonamy, czy dalej bedzie przybieral Oli ma juz swoj charakterek - jest raz zlosnikiem, a raz pieszczochem - w 1 jak i w 2 przypadku dosc wymagajacym ;) od czasu do czasu musze sie poryczec by miec sile na kolejna godzine, nocke ;) a dzis bylo calkiem fajnie :) takze mleko jest,pije duzo wody, staram sie o spokoj
  20. nie wiem kolki czy nie... ech ... ugotowana jestem :/
  21. [link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjb7pmv34y.png[/img][/link]
  22. CZAKI :) Infacol zaczelam mu podawac przed karmieniem sztucznym z butelki, bo nie chcialam dluzej ignorowac jak zauwazylam ze sie po nim skreca - tzn nie jest spokojny po karmieniu tym mlekiem, n ie chce zasnac - jak powinien dobrze najedzony noworodek, placze a nie jest glodny , itd - budzil sie i tak co 2 h a zasypianie czasem trwalo 3 h bo czul jakis dyskomfort. wspomnialam wczoraj o tym madrej Pani - health visitor- bo mielismy wizyte. zapytalam czy moge np zmienic mleko- czy to cos da - lub czy karmic tylko piersia- powiedzialam ze zrobilam mu dzien proby tylko na cycu - i lepiej to wygladalo, ze zasypial spokojny - a wczesniej ze sie meczyl jak byla tez butelka.No i Pani madra kazala podawac ten infacol przed kazdym karmieniem, w tymi piersia,mimo ze mowilam ze widze ze po cycku jest spokojniejszy, ah i ze moge odstawic ten Aptamil i zostac tylko przy piersi. nie wiem, nie podaje mu tego przed kazdym karmieniem. i nie wiem czy damy rade tylko z piersia. zobaczymy. dla mnie to troche bardziej meczace ale najwazniejszy Oli ;) dieta dla karmiacych a i tak zawsze cos nie tak heh, co wzmaga laktacje oprocz - chce w to wierzyc - rozpuszczalnych herbatek HIIPP ? cos slyszalam ze fenugreek seeds - nasiona kozieradki, i seler naciowy .... Czaki , co radzisz ???? Moniniuss :) Czaki :) czekamy !!!
  23. hej dziewczyny , macie jeszcze kreske na brzuchu ? u mnie jest. a i jak to z okresem przy karmieniu piersia ??? slyszalam ze nie ma krwawienia , ale ze nigdy wczesniej nie bylam mama , nie wiem jak dzialaja hormony tak naprawde, oczywiscie nie ma to nic wspolnego z zajsciem w ciaze ....
  24. witam imiennika Oliwiera - Kasandra gratulacje :) :) kawal chlopa 4100g to moj dzis wazy - po 2 1/2 tyg :P A ja mysle co by zrezygnowac z butelki- wczoraj zrpbilam sprawdzian, i tylko moje szlo z piersi- spal tak samo dlugo(krotko) a i nawet mial momenty ze do 4 h !!! jak po spacerze lub nad samym ranem - i nie trzymal mnie tak dlugo z otwartymi oczami miedzy karmieniem. dla pewnosci rano dalam mu mleko w proszku - i to co zauwazylam - meczy sie z trawieniem po tym sztucznym, dlatego tak dlugo trwa jego usypianie , jakos mu nie sluzy. wiec - zrezygnowac ze sztucznego mleka czy zamienic na inne?? babka dzis powiedziala ze moge poprzestac tylko na karmieniu piersia. sprobuje ale czy starczy mojego mleka - to sie przekonamy. po moim napewno sie tak nie meczy aha i infacol bede dawac przed karmieniem. niby trzeba przed kazdym . co do obywatelstwa to tak - polskie bo oboje jestesmy Polakami - automatycznie - brytyjskie - wystarczy np karta rezydenta, 9 lat temu wyrabialam- taka niebieska ksiazeczka, pewnie juz waznosc stracila ;) lub z 5 lat bodajze payslipy ze sie pracowalo na pelnym etacie i nie pobieralo zasilkow. Jak dla mnie dziecko ma prawo do tego obywatelstwa bo sie urodzilo w tym kraju i mieszka - poki co - bo my juz od dawna mamy UK dosyc krofka - sprobuje z tym swoim mlekiem tylko, wczofrajszy dzien proby byl calkiem pomyslny, a jak dobrze pojdzie to wszyscy bedziemy spac dluzej i spokojniej ;) oby tylko na wadze nie zaczal tracic i wtedy spox :) 4 100 g hah oby tak dalej :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...