Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Misiabella - dziękuję :) słodziaki straszne te nasze dzieciaczki :) Staś obecnie ma 56cm i ważył w piątek przy wypisie 3500. Żółtaczka nas ominęła. Na razie uczymy się swoich nowych ról i obowiązków. Jestem bardzo dumna z J - mam w nim ogromną pomoc i wsparcie. Nawet nie sądziłam, że aż tak się zaangażuje. Wczoraj praktycznie sam pierwszy raz wykąpał synka i wstał do niego 2 w nocy. U mnie w szpitalu też panował terror laktacyjny. Coś okropnego. Nie zapomnę nigdy słów wrednej położnej z nocnego dyżuru "Ja mam całą noc dyżur, więc mogę z Tobą poćwiczyć karmienie piersią". Nosz cholera, to że ona ma całą noc to nie znaczy, że mam nie spać. Uśmiechnęłam się do niej, ściągnęłam mleko laktatorem, dałam synkowi butelkę i oboje poszliśmy sobie słodko spać;) Później była na mnie obrażona ;) ehh
Karmienie muszę sobie jakoś ułożyć, bo na razie jest to w cały świat a tak nie chcę. Muszę poczytać o tym jak wprowadzić harmonogram w posiłkach noworodka, ale zrobię to jutro:) Misia, a jak Twój synek się miewa? :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

eleves Gratuluje nie tylko dzieciątka po drugiej stronie brzuszka, ale przede wszystkim trzeźwego myślenia w tak trudnej chwili.
Misia witaj w klubie. Też mam wrażenie że moja mała się nie najada. Jak ją nic nie boli to w nocy wystarczy jej jedna pierś i rano potem nadrabia, tak że po opróżnieniu obu jeszcze jest w stanie wypić 60 ml mojego mleka z butli. Powoli staje się bezradna i chyba będę musiała ją dokarmiać mm. Nie jestem w stanie codziennie odciągnąć mleka bo są dni że co godzine jest przy piersi. Najczęściej odciągam w nocy jak mam pewność że będzie spała minimum h

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjyfxnaihg.png

Odnośnik do komentarza

Elleves bardzo się cieszę, ze wszystko się dobrze skończyło i Stasiu bezpieczny leży sobie w swoim łóżeczku. Całą historia jednak zmroziła mi krew w żyłach i musiałam sobie popłakać, tak się boje o mojego synka, żeby jemu nic nie groziło. Wszyscy mówią "niech siedzi w brzuchu tyle ile mu będzie potrzeba" ale jak widać konsekwencje przenoszenia ciąży mogą być okropne. Jak to dobrze, że z Twoim synkiem wszystko w porządku. Bardzo mocno Was tule.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=70504]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3uhit79gg.png

Odnośnik do komentarza

truskawka cos w tym jest, bo ja tez czytając tą historie zaczynam załować, ze nie poszłam w tamtym tygodniu na wizyte.
Mam coraz mocniejsze bóle, zmiana pozycji nie pomaga, kąpiel nie pomaga, chodze i boli coraz mocniej. Krzyż , ból jak na okres. Jesli to nie są juz te prawdziwe skurcze, to nie wiem co to jest. Z kazda godziną sie nasilają. mój P. poszedł skrobac szyby w aucie, zeby juz byc gotowym na wszystko. Według mnie to sie zaczęło, ale jak to sie skonczy, to sie okaze. Bede Was w maire mozliwosci informowała. Boje sie tylko, ze to fałszywy alarm i zaraz mi te bóle miną.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

gabi jestem przekonana, że to już!! :) trzymam kciuki i czekam na dobre wieści:)

elleves eh rzeczywiście mrożąca krew w żyłach opowieść, ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło! :))

Staś jest przeuroczy i trochę przypomina mi na tej fotce Leosia :)

Te położne to tylko zniechęcają do karmienia.. Traktują to rzeczowo i są przy tym barrrdzo wredne- raczej zniechęcają wrrr..

kassandra dziękuję

Odnośnik do komentarza

Wow Ellewes gratuluję! Jak dobrze, że takie happy end. I śliczny maluszek:) buziaki dla niego:*:*
Teraz pewnie w nocy wstając na siku będę sprawdzać czy nic się nie dzieje i nie krwawię...brrr. Jutro chyba siłą wymuszę skierowanie na wywołanie. Idę na kolejne KTG i oby lekarz coś mi powiedział konkretnego bo się zestresuję i go zabiję...:D
Tym bardziej, że ludzie już z każdej strony wypytują kiedy... a ja się boję jeszcze bardziej wtedy.
Gabi powodzenia, oby maleństwo szybko wyszło:) Jak już będziesz po, to wyślij nam jakieś porodowe wibracje na wywołanie skurczy hehhee:):):)

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

ellewes -cudownie ze juz wszystko dobrze z wami- z dzieckim :)
mega stres -ale chwile spedzone juz teraz z dzieckiem wynagrodza wam to :)

tez mi sie ryczec zachcialo...

a Oli skonczy dzis 2 tyg. heh zaczal sie drzec o nic, budzi sie i od fazu w glos, na nic przytulanie itp :(
dzis cala dobe zajmuje sie nim sama plus gotuje. M. jest w domu ale wnerwil mnie i dlatego tak.
ciekawe jak dlugo dam tak rade... mowi sie trudno

http://www.suwaczki.com/tickers/rg509jcgm4g4slga.png

Odnośnik do komentarza

noooo nieee wszytsko sie skasowalo :(
no nic jeszcze raz..
Dziewczynki melduje sie nadal w dwupaku choc w fatalnym stanie. Od wczoraj potwornie boli mnie glowa. Noc spedzilam na odliczaniu czasu do kolejnej dawki paracetamolu, ktory tylko lagodzil bol a nie go likwidowal. Dzien przespalam z malymi przerwami. Dobrze, ze maz byl i mama bo nie bylam wstanie rano wstac z lozka i zajmowac sie synkiem.eeehhhh
Boje sie tylko, zebym nie zaczela rodzic, bo strasznie slaba jestem :(
Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
Gabi doczekalas sie w koncu :) Trzymam mocno kciuki za szybki i bezbolesny porod. Daj znac jak tylko bedziesz mogla jak sie czujecie z coreczka :**
Elleves przerazilam sie Twoja historia. Najwazniejsze, ze wszystko pozytywnie sie skonczylo. Gratuluje zdrowego i pieknego synka :* Teraz bede w nocy zapalac swiatlo w toalecie, bo zawsze wszystko po ciemku robie ;/

Czyli tylko we trzy jestesmy? :)
Truskaweczka i Moninius??
Fakt ja mam do terminu rowny tydzien :) ciekawe jak to sie potoczy.

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Juz prawie 3 w nocy a mnie mecza skurcze. Od 1.00 mam co 4/ 5 minut. Brzuch twardnieje i bol podbrzusza i tak w odstepach 5 minutowych.P. spi a ja umieram ze strachu. Nie chce wywolac alarmu niepotrzebnie. Poczekam moze do 6 bo mam lekarza.Jak sie nie nasili...

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Ooo jaaa zapomnialam o Kasandra przepraszam kochana :*
moninius kasandra to chyba JUZ dziewczynki :D nie bojcie sie, niebawem bedziecie tulic Wasze malenstwa. :D
Obudzilam sie na siusi i zajzalam zeby sprawdzic czy moze Gabi sie odezwala a tu prosze...;)
az mi adrenalina skoczyla ;) i serce przyspieszylo!
Trzymajcie sie kochane i w miare mozliwosci dawajcie znak jak z Wami :**

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Gabi!!! to już po??? czekamy na zdj Lenki :*
ale macie wyczucie babeczki :) jeszcze tak się stanie że jednego dnia pójdziecie 4 :)
a ja jestem z siebie dumna bo przeżyłam wizytę teściowej i jej nie zabiłam :D masakra co za baba!!! a czemu on nie ma poduszki? a w rożek czemu go nie zawijasz? Marta przecież mu jest zimno!!! co za krowa!!! dawno nie miałam takich nerwów... a mój mąż na to że to ja przesadzam a ona tylko pomóc chciała :( zero wsparcia!!!
trzymam kciuki za was kochane :*

Odnośnik do komentarza

Wracam od lekarza.cala npc skurcze a na ktg ani jeden. Lekarz zbadal i szyjka sie scentralozowala skrocila i rozwarcie na opuszek. Czyli skurcze cos podzialaly. Mala sie noe chcialla ruszac a teraz zaczyna... np masakra. Jak nie urodze do srody to mam przyjscppo skierowanie do szpitala

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...