Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Kasia79 nasz Grzesiek na genetycznym usg śmignął siusiakiem, ale było za wcześnie na pewność. Później, na każdej wizycie skrupulatnie się zakrywał więc doskonale rozumiem Twoje "poirytowanie" ;) Mnie szlag trafiał po każdej wizycie bo już miałam nadzieję, że się potwierdzi, a tu bach! Dupa zbita aż do 6 miesiąca - dokładnie walentynek, w które wylądowałam na pogotowiu i dopiero tam Jaśniepan łaskawie obnażył klejnoty :)

asia1985 u mnie w dalszym ciągu 6 kilo na plusie, w tym wiem, ze Hanka waży ok. 730g

Co do szarości, my szafę w pokoju dzięcięcym robiliśy na wymiar i jest właśnie szaro beżowa a sam środek ma pomarańczowy :) Do tego jasna podłoga i ściany w jasnym beżu. Planujemy zakup sofy w kolorze pomarańczy no i mamy już kolorowe naklejki, o którym wspominałam kiedyś :) Jeśli uda się przeprowadzić przed rozwiązaniem i skończymy meblowanie to porobię fotki i wrzucę :) Niestety wielkiego pola manewru nie mamy, bo pokój w sumie mały - jakieś 3x4m, i do tego okno małe, pokój mocno zacieniony, prawie w ogóle słońce nie wpada :( z resztą w ogóle nam do domu słońce prawie nie wpada - uroki domu w parku , z blokami od strony południowej :/

Iga jak tam po urodzinach?

Moniniuss żebyś się nie przeliczyła ;) wbrew pozorom, trzeba się sporo najeździć, naszukać, a z brzuchem, z puchnącymi nogami, lataniem co chwilę do toalety jest to nie lada wyczyn!

do szkoły rodzenia nie chodziłam w pierwszej ciąży i teraz też nie chodzę. Jest to dla mnie strata czasu i ewentualnej kasy, jeśli ktoś na takie zajęcia wykłada pieniądze. Żadne techniki się w trakcie porodu nie sprawdzają i tak

Odnośnik do komentarza

Swoją drogą, coś Wam wrzucę do poczytania i dla poprawy nastroju :)

Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja:

1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

Odnośnik do komentarza

Pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko

Twoje ubrania
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wydali.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Wnuki
Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

Po sobie wiem, że nawet będąc mamą tylko pierwszego dziecka, można w wielu kwestiach już po kilku miesiącach przejść do punktów z większą ilością dzieci :D

Odnośnik do komentarza

oosaa co do szkoły rodzenia długo się nie mogłam zdecydować. Ale nic nie wiem o porodach, pierwsze miesiące z noworodkiem trochę mnie przerażają. Mój facet twierdzi, że to strata kasy, ale wydaje mi się, że będę trochę spokojniejsza. Do tej pory miałam do czynienia z dziećmi od 6 msc:p To co dotyczy noworodków jest mi obce a chciałabym wiedzieć wszystko, żeby nie narozrabiać:)
Co do wyprawki to nadal nie jestem pewna co do płci i muszę dużo leżeć żeby za szybko nie wyskoczyło więc wyprawkę i tak skomponuję chyba przez internet^^
A i facetom przydałoby się pokazać co czujemy przez te miesiące;) Na razie słyszę po każdym moim marudzeniu "chciałaś to masz"...
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

cieszę się, jeśli choć trochę się uśmiałyście :D Tak się dzisiaj zastanawiałam ile z nas urodzi w październiku :) Widzę, że sporo dziewczyn ( w tym ja ) ma termin na sam początek listopada, a że tylko 5% porodów wypada w terminie ..... ja z Grzesiem miałam termin na 28.05 i z OM i z USG, a urodził się po sexie 20.05 :D , przyjaciółka i żona kuzyna z kolei, przenosiły ciążę jedna o tydzień, druga o dwa - obydwie miały indukcję. Osobiście nie znam żadnej kobiety, która idealnie wstrzeliłaby się w termin, chociaż o takich słyszałam :) Ja w sumie bardzo bym chciała urodzić z końcem października, listopad to taki smutny miesiąc, zwłaszcza, że termin z ush cały czas wychodzi na pierwszego :D

Odnośnik do komentarza

Moniniuss ooooj nie fajnie jak słyszysz tego typu teksty. To bardzo przykre :( Ojciec dziecka powinien Cię wspierać, przecież to Wasze dziecko i Wasza ciąża, nie tylko Twoja. Trzaśnij go w łeb jak Ci następnym razem tak powie! ;) CO do wyprawki, również większość przez net kupowałam, bo rwa kulszowa dawała się ostro we znaki, im bliżej rozwiązania tym gorzej było :) do wózka się najmocniej przyłożyłam i tu fakt, jeździliśmy bardzo dużo zanim znaleźliśmy odpowiedni... i w życiu nie miałam do czynienia z noworodkiem, ani z niemowlakiem :) tzn 14 lat temu urodził się mój chrześniak, ale wówczas miałam siano we łbie i dziecko widywałam sporadycznie, w życiu go nie przebrałam, chociaż pamiętam, że na rękach nosiłam, oczywiście jak miał ze 2 lata ;)

Odnośnik do komentarza

Oosaa, niezłe to, muszę dać mężowi do przeczytania!
Bombka, pomarzyć zawsze wolno :D, z tym, że ja również skupię się na kolorze, niż na designerskich meblach:), u mnie tym "kolorem" będzie właśnie biały, lub beżowy, ale taki beżowy, jak mam w innej części domu na ścianie, czyli jakby kawę z mlekiem zmieszać lekko z szarym:). Meble chciałabym białe. A zamiast tapety z obrazkiem, chce poszukać jakiś plakatów z bajek dla dzieci, np. starych disneyowskich, bo miały fajną grafikę (o ile coś takiego znajdę) i powiesić je w antyramach, ale takich żeby zamiast szyby miały przezroczyste plexi (może kupię po prostu formatkę plexi w interesującym mnie rozmiarze + tekturę , klipsy i sama coś wykombinuję), bo szkła w większym rozmiarze bałabym się wieszać na ścianie.

Ja przytyłam około 5kg, ale to dla tego, że staram się zdrowo odżywiać (ten gotowany indyk duszony z warzywami tfu tfu tfu), a mam ochotę na rzeczy, których wcześniej też w sumie nie jadłam, typu hamburgery, ociekające olejem frytki, czy skrzydełka z kfc...Coli też bym się napiła. Gofra z bitą śmietaną, owocami, bakaliami i polewą toffi zjem napewno, kiedy sprawdzę, czy nie mam cukrzycy.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza

Pracuję w żłobko-przeszkolu więc noszenie i przebieranie to nie problem:) hehe
Mój chłopak mnie wspiera, czasami po prostu nie potrafi zrozumieć, że ciągle coś mi dolega^^ Ale się stara hehe.
Od początku całodniowe wymioty, osłabienie, teraz twardniejąca macica, i bóle brzucha i pleców....zdaję sobie sprawę, że moje marudzenie też już może męczyć^^
Na kupno wózka czekam z niecierpliwością i łóżeczka z całym asortymentem:D Czy za łóżeczko z poszewkami, materacykiem, baldachimem i innymi pierdółkami typu rożki i przyborniki 630 zł to optymalna cena? Cieszyłam się, że tanio ale doszły mnie słuchy, że da się taniej...hmm
http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

oosaa o tych dzieciach aż się popłakałam ze śmiechu :)
pod koniec sierpnia/początek września będziemy malować dzieciakom - jak już wszystko poustawiam to wstawię fotkę przed i po :)
ja aż się boję sprawdzić ile przytyłam :D mam tylko nadzieję że po porodzie zgubię te kg tak samo łatwo jak poprzednio,chociaż właśnie przy chudnięciu pojawiły się rozstępy.
Dzisiaj nie wytrzymałam i kupiłam małemu kaftaniki i śpioszki. Narazie niewiele ale już nie mogłam wytrzymać do wizyty. Jak już pójdę to zapytam czy na 100% chłopak, bo ciągle ktoś mi mówi że "nigdy nie wiadomo" i mi psują cała zabawę ;/ a jak już potwierdzi to szalej dusza na zakupach :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Moniniuss ja łóżeczko z "osprzętem" dorwałam za ok 550zł w 5-10-15 łóżeczko, materac, poszewki, i to co do łóżeczka potrzeba a na allegro kocyki i rożki i resztę. - nawet jak jesteś w sklepie to targuj się o jakiś rabat, upust bo "przecież tyle kupujesz" :) nam się tak udało lekko zaoszczędzić
dziewczyny, piszecie o twardniejącej macicy, skurczach itp...ja nic takiego nie odczuwam (w poprzedniej też nic takiego nie miałam) jedyne od czego brzuch mi twardnieje to sex..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

krófka13 dzięki, na pewno się wybiorę do 5-10-15^^
a co do twardniejącej macicy to od miesiąca mam nakaz wypoczynku. Twardnieje, szyjka scentralizowana i bóle skurczowe. A po seksie.... raz się zdecydowałam i potem z bólu brzucha nie mogłam wstać z łóżka. Teraz jest lepiej...przynajmniej nie muszę "leżeć kołkiem", jak ty tak nie masz to tylko się cieszyć. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewngzu3loy0rsia.png

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Fajne to o tym facecie akurat tego nie znalam hihi to o dzieciach widzialam jak bylam w pierwszej ciazy ;)
-
Musze wam niestety powiedziec ze dzis dowiedzialam sie ze jutro znow wyladujemy w szpitalu. Wszystko przez dzisiejsza glukoze. Z labolatorium zadzwoniono pilnie do osrodka zeby mi przekazazli ze na czczo mam strasznie niski cukier 32 a po obciazeniu glukoza 62 wiec ok. Ale ten 32 kwalifikuje sie pod dokladne zbadanie. Zaraz kazali mi do gin dzwonic a ona zalecila jutro po skierowanie przyjsc i udac sie na kolejny wypoczynek w szpitalu w celu badania cukru. Mam w domu glukometr wiec z ciekawosci zbadalam cukier po 17ej po jedzeniu i wyszlo 135 wiec ok.
Jak bylam poprzednim razem w szpitalu to mi wyszedl o 14ej po jedzeniu 106 wiec tez niby ok ale na czczo jigdy nie badalam.
Moja ginka mowi ze ten cukier jest az tak niski ze nawet zapasci mozna dostac albo poronic...
Jak nie urok to sraczka no. I pewnie tydzien mnie potrzymaja buuu

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamitki :)
Glowe mi dzis rozwala i wlasnie mam chwilke dla siebie to postanowilam napic sie w spokoju kawki z Wami. :D Moze cisnienie za niskie, albo stres mi schodzi po badaniach...

Badanie przebieglo dobrze. Napilam sie troche coli celowo, zeby male sie ruszalo i przypadkiem za bardzo nie skleilo nozek ;)
Dzieciatko zdrowe i ruchliwe bardzo! Lozysko mam z przodu dlatego bardzo slabo czuje ruchy. Mimo, ze to moja druga ciaza. Drugi raz trafilam na lekarke ginekolog,polke-ha-to trzeba miec szczescie. Normalnie w Anglii usg wykonuje wyszkolony sonografer a nie lekarz ginekolog..
I najwieksze szczescie i dar od Boga, 15,5 cm, 375g zdrowej DZIEWCZYNKI!!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
:D
ryczalam pol dnia ze szczescia i nadal nie dowierzam!! Maz tez uronil lezke szczescia :)
Kichac na zle samopoczucie-warto hehe ;)

Em87-bardzo ladny ten pokoik. Lubie jasne kolory dla dzieci.

Tez mam biale meble w pokoju u synka. Sciany dwa kolory (kawa z mlekiem i jakby ciut ze sliwka i szaro oliwkowo-pistacjowy-ciezkie do opisania) fajnie komponuja sie z bialymi meblami.

Ugo-piekny synus! Rozczulaja mnie strasznie te zdjatka z usg. :)

Bombka-nie martw sie tak tymi rozstepami-mowia na to tygrysie pasy ;) kiedy utulisz swojego maluszka w ramionach to i pokochasz te nieszczesne rozstepy. Ponoc tak jest, ze jak ktos ma sklonnosci, to zabiegi niewiele pomagaja... Oosaa chyba najlepiej sie orietuje w tym temacie..

Ja tez czesto robie sobie pealing z kawy sypanej. Zaparzam kawe, zlewam wode i masuje cale cialo. Efekt jest szokujacy. Bardzo dobrze masuje skore, swietnie oczyszcza twarz,zamyka pory i nawilza i ijedrnia skore. Nawet moj brat teraz stosuje ten zabieg na twarz hehe. Na piersi i brzuch jak znalazl
i tanio ;) mozna mieszac z zelem pod prysznic albo np.miodem...Polecam Wam dziewczyny!!

Oosaa-ubawilam sie tym tekstem jak nic!!! :D koniecznie musze to sobie wydrukowac i mezowi przeczytac jak wroci :)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

oosaa super tekst. Uśmiałam się. Najlepsze jest z monetą i płaczem dziecka :)

U mnie w mieście szkoła rodzenia jest za darmo, przy Szpitalu. Jak patrzę na program zajęć, to nie wszystko mnie interesuje i nie wszystko jest dla mnie potrzebne, ale cóż, to nie zajęcia indywidualne. Nie wiem czy będę chodzić, raczej wątpię, bo u nas jest obowiązek brania "kogoś" ze sobą - w opisie jest, że może być "partner, matka, siostra, koleżanka". Dla mnie to odpada, a nie chciałabym być jedyną samotną na zajęciach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

biri z całego serca życzę Ci, żebyś raz dwa wróciła do domu! Oby to był fałszywy alarm. Pamiętaj, że pozytywne myślenie przynosi same dobre rzeczy, w końcu jestem żywym tego przykładem!:D Będzie wszystko dobrze!

Czaki gratuluję córeczki :) witaj w gronie "parkowych" rodziców :D

Dziewczyny a ja dzisiaj przespałam całą noc! Nie pamiętam kiedy ostatnio doświadczyłam tego wspaniałego uczucia po przebudzeniu :D od razu czuję się jak nowonarodzona :D do tego jak patrzę za okno i widzę, że w końcu jest szansa na normalną pogodę z rześkim powietrzem stwierdzam, że niczego chyba dzisiaj więcej do szczęścia nie trzeba :)

cieszę się, że wklejki Wam się podobają, na to liczyłam :D trzeba sobie czasem dodatkowo humor poprawić :D

Odnośnik do komentarza

oosaa tekst bombowy ;) super, że humor Ci dopisuje :) nie ma nic piękniejszego jak wstać z uśmiechem na twarzy i cieszyć się życiem :)

moninius ja bodajże przedwczoraj wstawiłam link z łózeczkiem i całym wyposażeniem, ktore kupuję w przystępnej cenie i kolorystyka i wzornictwo przepiękne a jest w czym wybierać

http://allegro.pl/producent-2w1-lozeczko-kolyska-z-wyposazeniem133wz-i4411291405.html

bri 3maj się cieplutko, bedzie wszystko dobrze. czekamy na wieści :*

czaki witaj w klubie :) ja to liczyłam na drugiego chłopaka, ale teraz myśl, że to dziewczynka przyprawia mnie o dreszcze :) jestem bardzo szcześliwa, ze to bedzie dziewucha :)

No a ja oficjalnie i prawnie ogłaszam, że jestem od dziś na zwolnieniu lekarskim :D w końcu odpoczynek, w koncu zadbam o siebie i maleńką jak trzeba, bez żadnych wysilków w pracy. uśmiechnięta ja własnie z powodu żylaków tez poszłam na to zwolnienie. Prawą nogę poprostu mi wysypało. Mam ich chyba z 8 a bolą jak cholera. Nogi pod kolanem puchną, stać nie mogłam juz w pracy długo. Na żylaki kazano mi kupić specjalną "rajstopę" uciskową na nogę, by sie chociaz trochę niektóre wchłonęły.

No i ten guz pod pachą mi sie powiększył. Lekarz go dokładnie obejrzał i dostałam skierowanie do szpitala na przeswietlenie. Bo moze to być spowodowane ciąża i po porodzie sie wchłonąc, a moze to być zupełnie cos innego (zakażenie, zapalenie itd.) Dlatego trzeba to zbadac.

No to co? Miłego słonecznego dnia mamuśki :) Ja lece na zakupy, w koncu czuje taką swobodę dzieki temu zwolnieniu, czas mnie nie goni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...