Październikowe fasolki

[Zosia1]

Taki los :)

Ja się poruszałam to i akcja zwolniła, możliwe, żeby skurcze trwające 2 godz tak nagle minęły?

[aniamama23]

Zosia ppwodzienia!!!!
Tyszanka również powodzenia!!!!,

Dziewczyny mnie znowu obudził bol po obu bokach, jakby kości mi pękały, co to może być????? Mialyscie już tak? Ehhh

[aniamama23]

Zosiu -Może to skurcze przepowoadajace?

[Zosia1]

Wydawało mi się, że w 40 tyg regularne skurcze oznaczają poród a tu teraz może raz na 10 min chwyci

[Pysiak]

Aniamama a moze dzidzia wchodzi w kanal rodny naciskając na kosci i stad ten bol??
mnie ogólnie jak leze nie boli nic. Ale jak wstanę to czuje jakbym miala sie rozsypać.
Zosia moze faktycznie przepowiadające, to moze odczekaj chwile i mierz dalej albo kąpiel sobie zafunduj i sprawdz jak sie akcja rozwinie.

[Deetuś]

Karolinka dziękuję za pomoc, raźniej mi, wiedząc, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrowia dla Ciebie i Twojego Maluszka.

[malyszok]

Zosia, Karolinko - dawajcie znać, co tam u was. Ale się dzieje!!! Teraz prawie codziennie już będziemy witać nowe fasolki:-)
A ja leżę na patologii i tu chyba z 85 % kobiet po terminie. Nie wiedziałam, że jest tak dużo przenoszonych ciąż.

[Zosia1]

Ja się naszykowalam, położyłam I zasnęłam, teraz smyk mnie obudził, znowu mam tak podobnie jak w nocy, ale się nie pogarsza.
Ale luz

[iwa34]

Witam.

Dziewczyny pisze do was z domu jeszcze właśnie piję kawe i ubieram się i jadę do szpitala stres mam w majtkach, a mąż dalej obrażony, no cóż córka przyleci do mnie bo idzie tylko na polski do szkoła a potem ją zwalniam bo dziewczyna nie chce przeoczyć narodzin brata.... jacie cholera ale u nas na forum sie dzieje

Pysiak

Zobacz na prywatnej poczcie mój numer i wyślij mi sms swój pozwole sobie do ciebie zadzwonić po południu i przekaże wieści nie mam darmowych sms ale man darmowe minuty do wszystkich sieci bez ograniczeń. Wykożystam cię kochana , mogę?

Wszystkim dziewczyną życze powodzenia i nie bój cie się, ja sama posrana jestem...:))))))

[karolina24]

Dziewczyny ja jeszcze nie urodzilam. Po ktg skurcze troche ucichly. Teraz wracaja. Wody leca od wczoraj tak od 17-18. Mam nadzieje ze dzis urodze.
Jak to jest z tymi wodami to maja jakis czas na wywolanie jak samo sie nie posowa. Bo u mnie to cos pomalu jakos. Jakbym miala paciorkowca to pewnie juz by wywolali. A tak to czekam jak na zbawienie. A tak sie dra dziewczyny jak rodza. Ciekawe czy i ja bede tez tak sie darla

[kamamama]

Karolina, oni pewnie wszystko na raz monitoruja, oprocz wod czy postepuje rozwarcie i jak skurcze, czy sie nasilaja. Np. mi czesciowo odeszly wody, jak przyjechalam do szpitala to mialam rozwarcie na 4 cm, przyjeli mnie na porodowke i bylam juz podlaczona do ktg. Ale reszte wod to mi technicznie polozna wychlupala ;-) Trzymaj sie!! Dobrze ze na razie nie boli Cie masakrycznie.
Iwa, czekamy na wiesci :-)))

[aniamama23]

Dziewczyny ja też się boje:-(

[AśkaU.]

Dzień dobry!
Oj, dziewczyny, ciekawe, które tę datę zapamiętają do końca życia...?!? Bo widzę, że AKCJE się dzieją! Powodzenia, trzymajcie się! I pamiętajcie- nie musicie być najdzielniejsze: jak Wam to pomoże to krzyknijcie, przeklnijcie, powiedzcie, że już sił nie macie... Wiem, jak to boli i jakie są emocje!!! Przy Adasiu miałam wrażenie, że krocze mi rozerwało i że całe płonie, przy Magdzie strasznie drżały mi mięśnie nóg z wysiłku, przy Przemku popękały mi naczynka w oku... A Wam życzę, by przede wszystkim raczej szybko było. U mnie raczej wszystko w sensownym tempie narastało, nie było zatrzymań akcji... No i piszcie!!!

[Zosia1]

Ja po ktg czekam na lekarza, nic chyba skurczów nie było a cholera w nocy to już się z torbami wybierałam!

Już mnie to wkur... Się nakursuje i to na darmo!

[Zosia1]

O! Teraz mam skurcze jak siedzę pod gabinetem!

[Asiekk]

Hey dziewczyny ! Faktycznie jak ruszyło forum tak wita fasolki codziennie i bardzo dobrze :)

Ja miałam wczoraj wizytę i co ? I NIC :| Rozwarcie jest wszystko w porządku skurczy nie ma ... Ciekawe ... W domu czuję skurcze, ale takich kilka i mija ...
We wtorek kolejne KTG coraz bliżej terminu ... Mógłby wyjść :)

Gratuluje wszytskim mamusią !
Za te szpitalne mamusie trzymam tak mocno kciuki !
Właśnie Karolina Tb się sączą te wody ? A pierwsze to było chluśnięcie ?
Matko zaczynam sie stresować że nie bd wiedziała że to to, że już pora jechać ...
Brzuch mi się spina, podbrzusze też popolewa od czasu do czasu ale nic więcej ....

Czekamy na wieści !

[Kalijka]

Zosia: to ci Natalka robi psikusy:) będzie dobrze, trzymam kciuki za Was...Oby już bo wiem jak to się teraz ciągnie.

Idę na 12 do mojego gina. Mam nadzieję,że przekonam go do przyszłego tygodnia żeby zrobić cc. Sprawdzałam pierwsze usg z badań prenatalnych i wyszedł mi termin na 8 .10 a on coś wspominał ostatnio o 7 żeby zrobić cc. Stricte do końca mnie trzyma. U mnie cisza ze skurczami czasami jakiś pojedynczy. Brzuszek się spina ale o dziwo nawet nawet ok. Gabi tylko imprezę urządza bo brzuch w każdą stronę lata. Bałam się że urodzę wcześniej a teraz mam obawy aby nie przenosić:(Chcę już 12....

Karolina-dawaj znać jak rozwój sytuacji:)))Trzymam kciuki:))

Czytam was od czwartej ale nie chciało mi się laptopa zabrać do łóżka. Dziś będzie piękny dzień wrażeń:)

Iwa- jesteś mega:) ja bym pewnie od razu pojechała. Za Was też trzymam kciuki i czekam na wieści:)

Pysiak- a ty jak tam? włączyli mi ogrzewanie:))))

aniamama23-chyba każda się stresuje-jesteśmy razem:)) ja ale chyba przez to czekanie to już bardziej rozdrażniona się robię niż zdenerwowana:(

[Zosia1]

Rozwarcie na opuszek :)

Mam sie stawić przy kolejnych skurczach i juz wtedy nie będą mnie odsyłac bo jak to lekarz powiedział jak jestem w terminie to i bez konkretnej akcji porodowej przygotują mnie
do cesarki, będę ją miała na życzenie ze znieczuleniem w kręgosłup
Powiedział, że najpierw stara bliznę mi wytna i Natalke dostane od razu!!!

Aha i zrobili by to już od razu ale przepełnienie mają i serio, nawet korytarze załadowane rodzacymi!

[wowo]

Ja nie mogę
Tyle akcji, ze nawet nie wiem, która i co :)

Trzymam za Was wszystkie kciuki dziewczyny :) Jesteście twarde mamuśki i wypchacie te dzieciaczki szybko na świat :)
Bo przecież chcemy je jak najszybciej przy cycusiu :)

Maleństwa kochane :)

[Martucha88]

Ja też nie wiem już, która ma bóle, a której wody odchodzą, ale odświeżam co chwilę i zaglądam czy jakiś dzidziuś już jest;p
Ciekawe ile dzieciaczków tego 26 września powitamy :)
Trzymam kciuki za Was wszystkie!

[Chaotic]

Ja również dołączam moje kciuki do tych trzymanych. Sweet, Iwa i Karolina dacie radę, dzielne jesteście. Oby szybko i bezproblemowo poszło.
Ja się już nie mogę doczekać kolejnych wieści od Was :-)

[kamamama]

Dziewczyny, mój pierwszy termin z OM to 29.10, teraz to przerażenie mnie ogarnęło, bo ja tak liczyłam że mała będzie chciała wyjść wcześniej (poza tym z USG jest dużo większa i termin wychodzi w okolicach 17.10...), a jak ona będzie chciała posiedzieć?? I do połowy listopada ją przenoszę? Aż mi się nie chce wierzyć, że to by mogło się stać ;-))) Przecież ja się już ledwo ruszam!!
Dzieje się, staram się dzisiaj śledzić na bieżąco, może jeszcze jakieś zdjęcie małej istotki któraś zamieści :-))

[Gość]

Karolina-
trzymam kciuki, pewnie już są jakieś postępy.
Krzycz ile wlezie to pomaga :)

Zosia-
no to za chwilę będziemy witać małą księżniczkę...
Może jakieś pastowanie podłóg w domu potrzebne?
Do roboty a skurcze na pewno wrócą ;D

Iwa-
niecierpliwie czekam na wieści...
A córka to pewnie się już doczekać nie może :)

A ja zjadłam śniadanie nic ciekawego w porównaniu z waszymi wieściami. Zastanawiam się czy nie pojechać na ktg bo Olin leniwy od wczoraj. Rusza się, ale bardzo delikatnie w porównaniu do tego co było i nie wiem co myśleć. Gin mówił, żeby się położyć na godzinę i obserwować no i jak się kładę to się rusza tylko tak leniwie, przeciągle jakby no i trochę się stresuję:( Może to brak miejsca...

[sensuana25]

Karliczek mój Mały też jest dzisiaj leniwy .. Normalnie jak nigdy dlatego może posilę się czymś czekoladowym na Bartosza to działa

[syyssiiaa1]

Zazdroszcze dziewczyną ze to juz mi jeszcze brzuszek nie opadl i ciezko sie oddycha. Fajnie że macie mężów na miejscu ja jestem sama a moj mąż właśnie w środę pojechał do pracy do Norwegii.