Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Pysiak:pisz co ci lekarze powiedzą. Wierzę,że będzie dobrze wszystko. Tylko kontrolnie cie skierował.

Karliczek: dajesz prasowanie:) mi się nudzi właśnie wstawiłam pranie i biorę się za prasowanie pościeli. Szukam jeszcze jakiegoś filmu bo u mnie przy prasowaniu to nieodłączny element:)

Dzwoniła do mnie też najstarsza siostra z Wa-wy i też szykuje mi ciuszki po swojej małej. Powiedziałam ,że na teraz mam 56 i 62 ale już większe rozmiary od 68 niech śmiało pakuje. Strasznie się cieszę ,że mi pożyczy bo miałam obawy ,że będziemy musieli większość kupować już na większą. Fajnie,że sama zaproponowała bo ja jestem taka ,że nie chcę prosić. Jeśli ktoś sam chce dać czy pożyczyć to powie. Ciuszki tylko sobie poopisuje co od kogo i super.

Kuriera nadal nie widać:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Małyszok, ja też wczoraj chciałam nagrać jak Karolek sobie tańczy w brzuszku i podobnie jak u Ciebie, nie udało się ;) Nie chciał się jeszcze pokazać :)

Pysiak, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Ale jeśli skierował Cię do szpitala, to też dobrze, bo przynajmniej tam Cię dokładnie przebadają i będzie wiadomo co i jak.

Odnośnie pożyczania lub dawania rzeczy to ja zauważyłam, że to jest trochę tak, że ludzie bogaci są bardziej skąpi. A Ci którzy są nie są aż tak bardzo bogaci, są bardziej skłonni coś pożyczyć lub nawet oddać. Tak sami z siebie. To pewnie bierze się stad, że sami wiedzą, że wyprawka niemało kosztuje i dobrze jest jak ktoś wspomoże rodziców. Chociaż nie chcę oczywiście uogólniać, bo zdarzają się wyjątki :) I absolutnie nie chcę nikogo obrazić :) Mama nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Wiecie co, trochę się pochwalę, mogę? :) Kupiliśmy z mężem działkę taką w ogródkach działkowych. Tzn. nie kupiliśmy tak na własność bo one są tylko dzierżawione, ale musieliśmy takie odstępne byłemu użytkownikowi zapłacić (za poczynione przez niego inwestycje: domek, prąd, nasadzenia). I będzie tam teraz trochę pracy, bo on już od 7 lat tam nie bywał i trochę trzeba ogródek do porządku doprowadzić. Myślę, że to będzie fajne miejsce, żeby sobie po południu albo w weekendy posiedzieć w rodzinnym gronie, z naszym pierwszym dzieciątkiem oczywiście :) Bo mieszkamy w bloku i prawdę mówiąc już mnie nieco męczy to siedzenie w mieszkaniu :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/uh0b6jj.png

Odnośnik do komentarza

ufff w końcu był monter/serwisant. Kurde jaki gbur.
Ale telewizor naprawiony :) więc synek na dobranoc bojkę obejrzy :D

October świetny pomysł z tą działką. Będziecie mieli trochę pracy na niej ale i fajną radochę .

Nie wiem kiedy mam zacząć szykować cokolwiek dla dzieciątka. Mąż dopiero odremontowuje pokoik dla naszego dwuletniego synka.Cokolwiek zacznie się robić to wszędzie kasa i kasa ;/

Jeśli któraś z Was chciałby przyłączyć się do znajomość FB to pod spodem link zamieszczam do profilu.

M.M FB

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8djmshckqs.png]Puk Puk Amelka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

Co do materacyka to znalazłam kiedyś taką króciutką poradę, może się komuś przyda: http://www.mamazone.pl/artykuly/male-dziecko/noworodek/2014/wyprawka-dla-dziecka,3a.aspx

Czytałam też, że w materacykach gryczanych (czy też gryczano-kokosowych) potrafią zalęgać się różnego rodzaju robaki (świetne papu dla nich ta łuska gryki), ale wiele osób mimo tego nadal je kupuje, bo kiedyś się takie stosowało i się już jakoś tak chyba utarło, że są super, a wcale nie są. Już bezpieczniej kupić piankowo-kokosowy, o ile dziecko nie będzie alergikiem. Ja jednak nie będę ryzykować i chyba zdecydujemy się na lateksowy. Młoda na bank będzie alergikiem po tacie więc tak jakby nie mamy wyjścia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

AniaC- ściągnęłam cię myślami. Dziś rano sobie o Tobie myślałam co tam słychać u Ciebie:)

October: witaj w klubie- u mnie też zaduch. Ostatnio jak byliśmy na zakupach oberwanie chmury, wszyscy się chowali, a ja z radości to szłam do samochodu ze pada deszcz.

Ale teraz takie chmury ciemne i grzmi, że aż sie boje jaka wichura przyjdzie:(((bo wieje okropnie drzewa się uginają...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

U nas materac kokos-pianka-kokos. O tym gryczanym też czytałam o robaczkach i że lubią szybciej pleśnieć jak maluch zasika.

October- super pomysł z działką. Gratuluję działeczki. Na wyskok z bloku fajne rozwiązanie. Wiadomo trochę pracy wymaga ale wygoda niesamowita. My tak do ciotki jeździmy ale wiadomo to nie to samo co u siebie mimo, że udostępnia jakbyśmy chcieli sami przyjechać. My też w blokach ale szukamy zawsze gdzieś ucieczki na weekend. Obydwoje wychowani w domu to brakuje potem tej przestrzeni i luzu.

Pysiak: dobrze ,że w domku. Odpocznij i się wtedy odezwij. Uważaj na siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też zaczyna okropnie wiać za oknem widok nieziemski- chmury są ta ciemne, że aż strach czekać co z tego będzie...
Kalijka miło, że ktoś o mnie myśli :D Ja się już tak za Wami stęskniłam :)
W tym tygodniu zamiast odpoczywać mam kolorowy zawrót głowy:
Dziś musiałam jechać po skierowanie, którego zapomniałam na ostatniej wizycie - 3 h z życiorysu :/ w środę badania też dość daleko, w czwartek moja Mama ma urodziny a w sobotę mój brat ślub :D Szalony ten sierpień w tym roku ;)
October zazdroszczę zakupu :) My się u rodziców tak rozpanoszyliśmy trochę w tym roku ale też chcielibyśmy mieć swoją :)
Pysiak daj później znać co z Tobą, jak się czujesz. Trzymam kciuki kochana- będzie dobrze :*

monthly_2014_08/pazdziernikowe-fasolki_14558.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

Witam:-)
Troche nie pisalam ale nic sie u mnie nie dzieje ciekawego, zamowilam tydzien temu ciuszki dla maluskiego i tak czekam od rana na kuriera bo niby dzis mial byc. Zamowilam sobie wczoraj wreszcie pare rzeczy do szpitala i bd od jutra szykowac wyprawke dla malego. Lozeczko zamowimy z mezem za tydzien po wizycie u lekarza. Ale ciexko u nas z kasa bo dalej nie ma pracy ehh... Dobrze ze mieszkamy z moimi rodzicami to nie jest jeszcze tak zle :-)
Mam straszne schizy bo od srody mam odstawic luteine i boje sie zebym znowu nie zaczela krwawic, lub tez nie daj Boj rodzic przedwczesnie bo bralam ja ok 3 miesiecy...
AskaU spoznione wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, samym radosnych chwil na kolejne latka :-)
october gratulacje dzieleczki, fajnie bd moglu sie zrelaxowac z ukochanym i dzieciaczkiem na lonie natury. Sama mieszkam na wsi i doceniam to co mam, nie wyobrazam sobie teraz zycua w bloku.
Tyszanka fajnie ze juz wrocilas na forum, pogodna z Ciebie osobka brakowalo Twojego optymizmu:-) dobrze ze Ci Nie jest i maluszowi.
Karolina ale Twoj synio sie extra wygina, moj czasem podobnie tylko ze az tak tego nie widac bo jestem az 15 kg juz na plus to za duzo tluszczyku utrudnia zobaczenie pagorkow :-)
Pysiak Tobie to wspolczuje tego zatrucias i podejscia lekarzy. Masakra. A mowia od czego tak Ci sie porobilo ?
Wszystkim dzisiaj zycze udanych wizyt a lezacym mamusiom szybkiego powrotu do zdrowia i do domkow:-) pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1xakwgp72.png

Odnośnik do komentarza

Kasiulqa- ja też bałam się odstawienia luteiny... U mnie wypadło to ok. 20 tygodnia, a pierwszą ciążę straciłam właśnie na takim etapie, więc się stres skumulował... Ja odstawiałam sobie luteinę stopniowo, sukcesywnie zmniejszałam dawkę, żeby szoku nie było... Ale lekarka mówiła mi, żebym nie bała się, nie panikowała, bo jest ok., niebezpieczeństwo zażegnane i organizm da radę. I tak było! Powodzenia!

Upał koszmarny. Siedzę i się pocę. Całe ciało mam wilgotne... Załatwiłam większość spraw tych bliżej domu. Teraz biorę Przemka i jedziemy do Tesco- liczę, że klima będzie tam sprawna!

I dzięki, że piszecie o materacykach do łóżeczka- nasz ma już 9 lat, a ostatnie 3 lata przeleżał w piwnicy... Chyba muszę mu się dokładniej przyjrzeć...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Po bilansie 4-latka wszystko ok., Olcia duża dziewucha jak na swój wiek 108 cm i 19,6 kg, tylko musimy wybrać się do okulisty.

Pogoda u mnie przyjemna, zachmurzenie i nie za gorąco, czasem powieje jeszcze orzeźwiający wiaterek :)

Pysiak, to dobrze, że nic się nie dzieje :)

October, taka działeczka to fajna sprawa i super odskocznia od codzienności oraz mieszkania w bloku. Super :) Nam na razie marzy się, gorzej z decyzją i realizacją.

Mika, wysłałam zaproszenie :) A z tym pasem to faktycznie podpytaj się położnej.

Miriasz, moja córka spała ok. 3 lat na materacu gryka-kokos, w tym czasie nie zauważyłam żadnego robactwa, nic Oli nie pogryzło, żadnej pleśni, która wydostawałaby się z niego. Nie wiem czy kupię teraz taki sam materac czy inny, ale oprócz tego jednego przypadku nie słyszałam o żadnych innych. Wiele moich znajomych czy w rodzinie używało ich i były ok.
Oczywiście nikogo nie namawiam ani nie przekonuję.
A przy okazji zakupu lateksowego materaca poczytajcie o nim vs. alergia, bo niestety na lateks też zdarza się.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:)

Millka - witaj :) fajnie że już jesteś w domu, życzę abyś dotrwała do końca ciąży w zdrowiu.

Pysiak - trzymaj się dzielnie, polska służba zdrowia - szkoda w ogóle słów i nerwów.

Dziewczyny staram się nadrabiać wątek, ale jak to bywa u mnie teraz, nie ogarniam czasem tematu i pewnie dużo rzeczy mi umyka.

Martucha, nie miej sobie nic do zarzucenia, tyle ile byłaś w stanie pomóc przy małym pomogłaś, wiem sama po sobie jak bardzo ciąża ciąży:) dlatego powinnaś teraz myśleć o sobie i Hanusi, zdrowy egoizm nikomu jeszcze nie zaszkodził a w Twoim wypadku może tylko wyjść na dobre Tobie a i Twojej szwagierce.

Aśka winszuję rocznicy:) my mamy 23 sierpnia 17 lat po ślubie, ale nie mam siły na żadne inwencje twórcze, dlatego nic nie organizuję, spędzimy go w swoim gronie i tyle.

Karolina, mój Olek też się tak wypina, dziwne uczucie, tak się brzuch napręża i nadyma, albo tez fajnie nóżką kopie w bok, uwielbiam to.

Sama nie wiem co jeszcze pisać, bo u mnie teraz mało się dzieje, nabieram sił przed porodem, staram się coś tam ogarnąć przed porodem w chacie, choć mam obiecane, że teściowa mi ogranie jak będę w szpitalu, ale też nie chcę, żeby teściowa do takiego marasu przyjeżdżała, więc coś tam zrobić trzeba.
Jedyne co mnie martwi to nie poprane rzeczy do małego, co chcę się wziąć za pranie to zaczyna lać i tak już ze 2 tygodnie mi schodzi z tym praniem.

U mnie już 11 kg na +, ciekawe ile jeszcze przybędzie, w brzuchu jest 93 cm.
Nadal dokuczają mi biodra i ogólnie kości nóg mnie bolą, a do tego doszły jeszcze podeszwy stóp, bolą którąś też może? chyba już im ciężko nosić ten ciężar.
Pojawiają się również nudności rano, ale zanikają więc daję radę.
26 sierpnia mam wizytę przedporodową w swojej klinice, ciekawe na kiedy mi termin ustalą.

Tak poza tym to chyba ok.
Ciszę się również z waszych dobrych wieści, fajnie się czyta, że dzieciaczki zdrowe, że spełniacie swoje marzenia, oby tak dalej.
U nas się teraz rozpadało i wieje przyjemny wiatr, aż przyjemnie pooddychać :)
Miłego dnia dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Pysiaku a twoj lekarz co powiedzial ze widzial koniecznosc skierowania do szpitala?

Kasiula ja mialam od konca lipca odatawic luteine ale tez sie balam bralam 200 mg potem sobie zmniejasxylam do 100 a teraz w tym tygodniu do 50. Ale zauwazylam ze brzuch czescoej sie napina.

Co do materaca to ja sie zdecydowalam na kokos lateks. Bo trafilam na ten reportaz o robalach w gryce i mi sie odechcialo

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Kochane ja dopiero dotarłam do domu o 15 i dopiero zjadłam śniadanie koszmar:(. Lekarz na wizycie mnie zbadał nie stwierdził nic zagrazajacego ale z uwagi na poprzednia reakcje po wymiotach powiedział ze lepiej jak.poleze parę dni tym bardziej ze mam cały czas skurcze. A w szpitalu na dzień dobry powiedzieli ze jest brak miejsc. Ani jeden skurcz nie zapisał się na Ktg chociaż podczas tych 20 minut miałam ich 4!! I to.bolące. Zbadana zostałam dowcipnie i brzuszne.
Mała ma około 1300 gramów ale z ustaleniem płci może być gorzej bo ma pepowine owinieta wokół nóg. Kazali brać Nospe i magnez na twardnienie brzucha i tyle. Wszystkie badania wyszły wporzadku szyjka odpowiednia bez cech skracania. Jedynie łożysko troszkę zaczęło nachodzic na przednią ścianę a było na tylnej. Ale wszystko ok. A ja padnieta jestem na maxa juz dziś.
Zazdroszczę Wam juz tych ciuszków wszystkich i urządzania u nas to jeszcze potrwa:(
AskaU zwolnij kobieto!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Ja już też podłączona po burzy bo jak tylko zaczęło grzmieć to wszystko odłączyłam. Burza przeszła bokiem pada tylko delikatnie ale i tak się przyjemnie zrobiło.

AniaC- to imprezowa druga połowa sierpnia się szykuje:)

Kasiulqa27- oczekujesz tak jak ja na kuriera:)Nie denerwuj się tym odstawianiem- dasz radę tak jak piszą dziewczyny.

AnulkaJ- bardzo się cieszę, że bilans wypadł dobrze. Rośnie ta twoja Olcia. Moja najstarsza siostra też ma córę w wieku twojej. Zuzia jest ze stycznia i też jak nad wiek wysoka a i zjeść tez lubi.

Esska-zdążysz z przygotowaniami dla maleństwa nic się nie martw.
U mnie 10+ a w brzuchu 102 cm, też się zastanawiam ile jeszcze urosnę. Ale powiem Wam od wczoraj mam wrażenie że mi się brzuch powiększył. U mnie też ból stóp od spodu się pojawił. W sobotę ubrałam moje cichobiegi ale ledwo dałam radę iść. Stopy nie były tyle opuchnięte, co mi chyba urosły- zaraz kupowałam klapki i zaraz lepiej. A podeszwa stopy może nas boleć właśnie od butów i tak jak piszesz od dodatkowego cięzaru.

Pysiak- ty to masz przeboje z tymi lekarzami. Makabra jakaś.Odpoczywaj teraz w domku dużo, nie martw się zdążysz ze wszystkim. Fajnie malutka zdrowo rośnie ale widzę, że płeć to niespodzianka do samego końca.

Dziewczyny zarzucam temat bo dziś tak rozmawiałam z siostrami na temat wyprawki. I chyba dokupię taką nasadkę na palec: Tekst linka
do czyszczenia jamy ustnej. Najlepiej od małego dziecko przyzwyczaić.Czytałam ,że nie każdemu dziecku może podejść ale droga nie jest, a w domu lepiej mieć. I takim sposobem jak przeglądałam listę zauważyłam,że nie mam termosu...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Też słyszałam dobre opinie nt. tej szczoteczki ;)
Fakt - nie jest droga, ale polecam poszperać na allegro przy kompletowaniu wyprawki :) Ja za nią dałam bodajże 5,30 (mówimy o tej samej firmie). Oczywiście nie opłaci się zamawiać samej szczoteczki. Ale zamawiałam też inne rzeczy do wyprawki od tej samej osoby i myślę, że kilkadziesiąt zł zaoszczędziłam dzięki temu :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...