Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Tyszanka tez dzielnie kibicuje :)

Seks
Ach nawet nie gadajcie... ja na mojego nie moge juz patrzec bo od samego widoku cos mi sie robi ;) A jak przytulam go na pozegnanie kiedy mnie odwiedza i pachne jego perfumami to mam ochote sie nie myc zeby tego zapachu nie stracic ;) Oj jak juz bede mogla to nie dam mojemu zyc!

Perlaa ciagle mi robia badania pod katem stanu przedrzucawkowego ale poki co nic. Dzis cisnienie 125/80 :)

Pysiak ja tez mialam bliskie starcie z bobrem. Ale fest ciezkoooo! ;) Tyszanka 1, bobr 0 :D trzymam kciuki za wizyte!

Ja mam jutro wazne usg i troche sie denerwuje. Jak tylko cos sie dowiem to dam znac.

Polacy wygrali :D ale sie wydzieraja na oddziale :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

Widzę że u nas to sami kibice, ja zawsze mówiłam a żeby światło wyłączyli na meczach!!!!!!!!!!!!!

A tu proszę nawet IWA oglądała mecz!!!!!!!!!!! Co się ze mną dzieje????

Ale teraz bedziemy słuchać za co Komorowski zapłaci polsatowi !!!!!
Ale to już nie badzo mnie interesuje bo polityka to nie dla mnie!

Dziewczynki spałam jak dziecko, o 1:30 wstałam z płaczem bo mnie tak przez sen Wojtek pokopał, wstałam siku PIECZEŃ na kanapki schowałam do lodówki bo wczoraj wieczorem piekłam i poszłam spać.....

Dziś leje, leje, i ciągle leje jak w nocy wstałam już lało......

Dziś biorę się za sprzątanie takie mega!!!!! Może coś ruszy :)))))) Wczoraj miałam cały dzień telefony gorąca linia 0700...... jak się czuję i czy już gotowa....... rany to sprawiło że boję się tej CC jak nigdy........

Miłego dnia dziewczyny i życzę udanych wizyt dziś:)))))

JA ZA 7 DNI BĘDĘ ROZPAKOWANA

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Karolina nie mam pojęcia, czy to zatrucie. Zwymiotowałam i potem dopadły mnie skurcze, które potem same się wyciszyły i poszłam spać. Mężuś trochę się wystraszył i dziś nie odwożę małego do przedszkola. W sumie to już spore ryzyko bo kierownica opiera mi się o brzuch mimo regulacji. W ogóle w tamtym tygodniu mało brakowało, a miałabym wypadek. Ja sobie elegancko jadę prosto a gość chciał wymusić pierwszeństwo skręcając w lewo. Dobrze, że hamulce mąż niedawno wymieniał, bo mimo że nie byłaby to moja wina, ale po co się stresować? Jak wróciłam do domu to nie wiedziałam jak się nazywam i całe szczęście, że brzuszek nie ucierpiał.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjo2bc4izc9.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/sa1zhei.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja dalej w dwupaku.

Iwa i zosia to wy pewnie teraz bedziecie kolejne na forum z fasolkami poza brzuchem.

Czarnea. No w sumie lepiej juz nie ryzykowac. Bo to glowa juz tez nie ta na koniec ciazy.

Ja w miare tez wyspana. Maly w nocy tak wysoko dupke wystawial ze aj.

U nas pada. Wczoraj zrobilam szarlotke. Mialam zamiar isc na dlugi spacer a tu dupa. Chyba schody zostaja. Wezme meza pod pache i do przodu

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...