Hej:)
Ja jestem w I ciąży, synuś w drodze na 12.10 wg ostatniej miesiączki, ale wg I USG się zgadza.
Również jestem słodką mamą. Również nie znoszę diety i nie radzę sobie z nią, więc dostałam insulinę. Staram się jednak walczyć do końca. Ale co chwila mi się nie udaje. Wysokie cukry powodują, że bobas jakby ciągle wsuwał batony. Więc warto powalczyć, żeby nie urósł za duży. ani nie miał problemów po urodzeniu. No i szpital jest niestety konieczny, to nie tylko zwracanie uwagi na to, czy cukier jest wysoki i KTG. Ale jak wiadomo, nikt nas nie zmusi i jak nie chcemy, to sie nie położymy:)
Tragedia Magdaleny jest wstrząsająca. Życzę jej mnóstwo siły i spokoju, aby przeżyła tę żałobę. Niestety, to nauka taka, że w ciąży nawet najbardziej prawidłowej może zdarzyć się coś nieprzewidzianego. Najważniejsza to nadzieja, że wszystko będzie dobrze i postępować wg zaleceń naszych ginów.
I liczmy ruchy, chociaż podobno norm nie ma za bardzo.
Ja nawet nie wchodzę na przepisy, bo bym zwariowała.