Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Mirisz, Mamcia, ja zdecydowałam się na Pirogowa (vel Madurowicza). Słyszałam o Medeorze, ale tam nie ma jednak neonatologii w razie potrzeby. W Pirogowie luksusów człowiek nie użyczy, ale bardzo pilnują porządku i czystości. Dodatkowo moja siostra rodziła tam dwójkę dzieci (na przestrzeni 3 lat) i bardzo sobie chwaliła opiekę położnych, czy chociażby pomoc przy karmieniu - a dodam że nie miała wynajętej położnej na poród. Nie robią problemów z CC jeśli tylko jest taka potrzeba, chociaż ja nastawiam się na SN. Zdarzyło się tak, że leżałam dwa dni w Pirogowie będąc w 27 t.c. i rzeczywiście spotkałam się z miłym nastawieniem lekarzy i rezydentów (rezydenci i studenci w szpitalach są najlepsi bo bardzo się przejmują i często doglądają).

Martwię się tym podwyższonym poziomem leukocytów i bakterii w moczu. Jutro idę na drugie badanie moczu, zobaczymy co wyjdzie. Chyba pójdę na dodatkową konsultacje do nowego lekarza, bo mam wrażenie że moja pani doktor jest nieco niedokładna. Dzisiaj byłam na wizycie i musiałam jej przypominać o skierowaniu, które i tak źle wystawiła (zapłacę już sobie za te badania, bo latać mi się do niej nie chce po raz enty). Strasznie się boję utrzymującej się infekcji dróg rodnych na tym etapie ciąży. Jedyne co przepisywała mi do tej pory to globulki dopochwowe, a poczytałam że lepiej działać antybiotykiem jeśli wyniki się nie poprawiają.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjwkvy5nj3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewelina, dobrze, że idziesz na konsultacje do innego lekarza. Może ten będzie kompetentny i rozmowny. Co do przodującego łożyska to powtórzę za dziewczynami, że jeżeli zasłania ujście szyjki macicy to jest wskazanie do cc, a jeżeli nie zasłania to można rodzić sn. Mam nadzieję, że gin prawidłowo określi, jego położenie.
Co do terminu, ja wg OM też mam na 16.10, a pomiary usg wskazywały na 2 tyg. do przodu, a niedawno na nawet na 3,5 tyg. Termin pozostaje ten sam, bo tu chodzi tylko o pomiary dziecka na dany tydzień ciąży, a nie wcześniejszą datę porodu. Nie wiem, jak to się ma jak miałaś nieregularny cykl. Ja po odstawieniu tabletek zaszłam w ciążę w II cyklu, a ten okres przed dostałam planowo.

Wowo, super potworny przytulak dla Julki :)

Martucha, ślicznie wyglądałaś na weselu :)

Zosia, przekaż Tyszance, że będzie dobrze. Głowa do góry i pozdrowienia.
Poza tym zazdroszczę Tobie śmigania, bo ja to ledwo turlam się, co mnie irytuje, a w pierwszej ciąży do samego końca właśnie śmigałam.

Chaotic, motywacja zawsze się przyda :)

Ja mam nadzieję, że po tej ciąży pójdzie mi łatwo jak przy Oli. Wystartowałam z 73 kg, na początku schudłam 5 kg brak apetytu i wstręt do słodyczy, do porodu przybrałam 11 kg - ważyłam 81 kg, w niecały rok, tylko karmiąc piersią zjechałam do 64 kg.

Dzisiaj kolejny dzień do przodu - druga partia ubranek 56-62 cm suszy się, zamówiłam firankę z Cars'ami i spakowałam do torby rzeczy dla siebie, jutro dopakuję dla małego.

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

magdalena
Na prawdę trudno coś napisać.....jest mi strasznie smutno, bądźcie silni, nie poddawajcie się pozdrawiam Ciebie i Twojego męża
October
Jutro rano jadę do szpitala na zdjęcie pessara, po zdjęciu zrobią mi jtg zobaczymy czy są jakieś skurcze a potem usg co by ocenić ile Miłosz waży ...... moja gin mówi że po zdjęciu krążka to może zacząć się akcja porodowa nawet i w ciągu 2 godzin. Przez ostatnie dwa tygodnie gin mówiła o cc a teraz na ostatniej wizycie nie zaprzecza cc ale nie wyklucza tez porodu naturalnego, mam mętlik w głowie a życie pokaże co mi pisane....
zaczynam się denerwować ..... i jeszcze ta wiadomość od Magdaleny

url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/3fk98c9.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Długo mnie nie było... dzisiaj byłam (jak się okazało) na ostatniej wizycie u gina - dał mi skierowanie do szpitala ze względu na cukrzycę ciążową - twierdzi, że powinnam zostać już w szpitalu do dnia porodu i tam być obserwowana. Mam się pojawić w szpitalu w tym tygodniu, czy on nie przesadza - na wizycie wyszło wszystko ok. Jak u Was cukróweczki w tym temacie?

Kurczę, strasznie mi to nie na rękę... dzisiaj przywiozłam córkę ze szpitala i chciałabym się nią trochę zająć.

Gratulacje dla mam , które powitały na świecie już swoje kruszynki !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bx1hprncw58b5.png

Odnośnik do komentarza

w końcu nadrobiłam dzisiejszy dzień i tyle miałam Wam po kolei napisać
ale ta ostatnia wiadomość....

magalena3 nawet nie umiem sobie wyobrazić tego co czujecie :( to straszne(*)
wspierajcie się z mężem bo tylko Wy dwoje wiecie jak to jest :(
ogromne współczucie:(

reszta komentarzy jest już chyba dzisiaj zbędna :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jnz0gw30y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktx1hp1l4q3ywz.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka wszyscy tutaj trzymamy za ciebie kciuki aby z dzieckiem wszystko bylo dobrze I tylko na strachu I błędach pomiarowych sie skończyło.
wiecie co dziewczyny dzis tak sobie rozmyslalam czy kiedys kobiety w ciazy nie mialy jednak lepiej...chodzi mi o te bledy pomiarowe,przez ktore wiele z nas ma nerwy w czasie ciąży a w sumie koniec koncem gdy dziecko sie rodzi to wszystko jest prawidlowo. Tak jak ja mialam na poczatku ciąży a tak zyjac w niewiedzy tez doszlabym do obecnego etapu I nie przeżywała tego co przeżywałam na początku. ..to samo z Tyszanka miejmy nadzieje ze to tylko błąd komputera a ostatecznie wszystko bedzie ok I dziecko w normie. Ile z nas sie nie denerwuje bo nagle waga dziecka inna niz powinna byc a dzieci I tak rodza sie z inna waga niz okreslono na usg... czy to nie daje wiecej nerwow? Diagnoza jest bardzo wazna ale u wiekszosci z nas czesto wychodzily nieprawidłowości które nie byly potwierdzane a nerwy byly...dlatego Tyszanka musi byc dobrze,jestes twarda sztuka I twoje dziecko tez :)

Witaj kalion,napisz cos wiecej o sobie I jak przebiega ciąża,ktory tydzien itp :)

Wowo ale zdolniachs jestes. Apropo pierwszej przytulanki to ostatnio myslalam aby kupic jakiegos pierwszego misia dla małej I nawet patrzylam na necie wiec z czasem pewnie sie zdecyduje :)
A wy jak do tego typu spraw podchodzicie?warto na start zadbac o przytulanke dla niemowlaka czy jak bedzie nieco starsze dziecko?

Tak poczytałam o waszych kulinarnych wypiekach I samą mnie dzis naszło na kuchcenie. Wreszcie troche werwy zlapalam,ugotowalam zupkę,zrobilam drugie danie do tego szarlotka upieczona I bezy tez :) te bezy srednio wyszly :/ Zosia zapodalabys raz jeszczeswoj przepis na bezy,prosze? :) kiedys je zrobilam I byly idealne :)

Dobranoc wam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Nie śpię od 2 i juz nie zasnę bo z rana na badania krwi i moczu musze skoczyć a z tego wszystkiego zapomnialam sie i kolo 3 zjadlam ciastka... Chyba sie nie przyznam.
Moja mama co jakiś czas wykonuje jakieś dziwne ruchy takie szybkie jakby sie czego wystraszyla nie jest to stale tylko co jakiś czas do tego brzuch napięty i kregoslup boli i jak tu spac:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Melduje się z pociągu.
Jadę do mojego doktorka od toxoplazmozy na wizytę, na 7.45 a przełożyło mi ją z godziny 10 bo podobno najbliżej z dojezdzajacych mieszkam :D
Ale się szykowałam, najdłużej mi zeszło prży kanapkach na drogę, chyba w te buly wrzucilam wszystko co w lodówce bylo, ale pyszniaste, już jedną zjadłam w drodze do pociągu.

Spać za bardzo nie mogłam, młody juz zdrowy ale i tak czuwalam, na i Magdaleny tragedia mi po głowie biegała.

Tak w zasadzie nie wiem po co ten lekarz mnie ściąga, przecież najważniejsze usg zrobił ostatnio, miałam wziąć najświeższe wyniki gbs i moczu i krwi i na ktg mnie wyślę. Ja to ktg to moge sobie zrobić w każdej chwili w naszym szpitalu.
Ale już jadę tam, nigdy nie wiadomo co to ktg wykryje a nie wybaczylabym sobie gdybym olałam a byłoby coś nie tak..

Buziaki

Odnośnik do komentarza

Nie umię edytować a wierszyk się nie zmieścił tu go wklejam:(

Bose aniołki siedza na chmurkach,
A kazdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa
Nad tatą, który płakać nie umie, nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami i swoją mamą -osnutą łzami
I każdy woła cicho z daleka: mamo już nie płacz, mamo ja czekam..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...